Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi mdlosci troche odpuszczaja, nie to ze ich nie ma ale dzis nad ranem bylam w stanie napic sie soku I nie lecialam od razu wymiotowac. Wczesniej tylko sie podnioslam nie wazne o 3 nad ranem czy o 7 to od razu pojawial sie odruch wymiotny I rzyganie. Choc nadal wymiotuje co rano tak silnie ze wszystkie miesnie brzucha mnie bola a gardlo za kazdym razem zdziera mi sie do krwi I pluje krwia na koniec blee
-
Jacqueline wrote:Wiesiołki - byłam na IP w poprzedni poniedziałek, pani ginekolog zrobiłą mi usg i kazała brać tą Luteine jak biore i wypisała jeszcze receptę, jednak zdarzała się ta jasna krew rano i wieczorem troszkę no i w środe byłam u mojego gin prywatnie, pisałam tu o tym
Aha rozumiem, pytałam bo strasznie szybko piszecie posty i chyba gdzieś nie doczytałam/
Musisz jak najszybciej udać się do jakiegoś lekarza, który przyjmie Cię TERAZ a nie za tydzień;/;/ eh ci lekarze
-
Brawo! Idealne nastawienie!chivas wrote:No to my chyba jakieś synchro mamy, bo ja też plamię, ale chyba po tej luteinie. Już się przestałam tym tak martwić dopóki nie zobaczę żywej krwi. Też mam jakieś takie śluzy różowawo-brązowe albo w ogole szaro brązowe.
Zmieniłam nastawienie i kurcze no, co ma być to będzie. Trzeba żyć normalnie, zdrowa ciąża nie da się tak łatwo wykurzyć, dziewuchy w ciąży pracują biegają a są i takie które długo nie wiedzą i biegają, ćwiczą, piją i nic sie nie dzieje więc postanowiłam żyć normalnie. W piątek mam kolejne USG jak się bedzie miało skaszanić to niech się skaszani teraz a nie w 12 czy 14 tygodniu. Już mnie ten stres zmęczył
Wiesiołki, chivas, derii84 lubią tę wiadomość
-
vitoria wrote:Mi mdlosci troche odpuszczaja, nie to ze ich nie ma ale dzis nad ranem bylam w stanie napic sie soku I nie lecialam od razu wymiotowac. Wczesniej tylko sie podnioslam nie wazne o 3 nad ranem czy o 7 to od razu pojawial sie odruch wymiotny I rzyganie. Choc nadal wymiotuje co rano tak silnie ze wszystkie miesnie brzucha mnie bola a gardlo za kazdym razem zdziera mi sie do krwi I pluje krwia na koniec blee
Ojej współczuję Ci bardzo bo wiem jak moja siostra cierpiała przez pierwsze miesiące, mnie to na razie omija... -
Chivas - staram się tak myśleć jak piszesz Jednak te plamienia mnie denerwują kosmicznie. Plamię od terminu @ cały czas, bywały dni, że tylko brudny śluz taki, ale przeważnie to mniej lub bardziej zabarwiony tak jak piszesz. No i w przypływie emocji zgodziłam się na tą wizytę dziś, jednak po przeczytaniu Twego posta zaczynam się zastanawiam czy dobrze zrobiłam, czy może jednak ten tydzień jeszcze trzeba było zaczekać. W końcu miałam usg 6 dni temu i czy to nie za często? Jednak z drugiej strony jak się jest w szpitalu to lekarze często robią nawet i co 2 dni usg... Niby mówią, że usg nawet tak częste nie jest szkodliwe.
12.12.2017 - jestem
Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Ser fete można jeść z tego co wiem
co do plamień to naprawde różnie bywa, mam znajoma co prawie przez całą ciąże miała plamienia i wszystko było w porzadku, a inna kolezanka jest w 3 miesiącu i dopiero tydzien temu sie dowiedziała, ze jest w ciązy bo miała normalnie miesiączki ale skąpe , myślała ze to przez pogodę hehe
Ja się trochę martwie bo oprocz lekkich mdłości i bólu piersi nie mam jakis szczególnych objawów....hmmm ale dobra nie nakrecam się bo i ak będzie co ma być
Wiesiołki, Iśka79 lubią tę wiadomość
15.12.2015 cb [*] -
Właśnie... też uwielbiam i tydzień temu zrobiłam zapas na promocji w Auchan. Nie jadłam bo też się zaczęłam zastanawiać czy można... ja to taki serek sam zagadam, c zaczasami przegryzając pomidorkami... trza na necie poczytać:>Wiesiołki wrote:Dziewczyny..pytanie zupełnie z innej beczki, ja uwielbiam sałatkę grecką i właśnie naszła mnie ochota ale pytanie czy my - ciężarówki możemy jeść ser feta? Wiem, że pleśniowe raczej się odradza...
???Mom of 3
11.2011
11.2017
06.2019 -
Może aż tak bym się nie martwiła gdyby to było tylko w okolicach terminu miesiączki, ale ja od terminu miesiączki mam cały czas plamienie rano i wieczorem lub taki brudny śluz
I ciągnie się to jak widać już ponad 2,5 tygodnia
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Czesc kochane
No cóż mogę powiedzieć witam się w 9 tyg co oznacza, w 3 miesiącu ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2016, 09:32
Wiesiołki, jestemhela, derii84 lubią tę wiadomość
Olaf 08.07.2011
Leon 31.08.2015
Tola 02.02.2017
...I Nasza niespodzianka Lidia 06.03.2019 -
Alxawl wrote:Właśnie... też uwielbiam i tydzień temu zrobiłam zapas na promocji w Auchan. Nie jadłam bo też się zaczęłam zastanawiać czy można... ja to taki serek sam zagadam, c zaczasami przegryzając pomidorkami... trza na necie poczytać:>
Gdzieś już kiedyś czytałam, że nie można a ostatnio ktoś mi powiedział, że można...chyba najlepiej zapytać lekarza, jak na razie zamówiłam sobie taką grecką bez fety ;p -
Jacqueline wrote:Chivas - staram się tak myśleć jak piszesz Jednak te plamienia mnie denerwują kosmicznie. Plamię od terminu @ cały czas, bywały dni, że tylko brudny śluz taki, ale przeważnie to mniej lub bardziej zabarwiony tak jak piszesz. No i w przypływie emocji zgodziłam się na tą wizytę dziś, jednak po przeczytaniu Twego posta zaczynam się zastanawiam czy dobrze zrobiłam, czy może jednak ten tydzień jeszcze trzeba było zaczekać. W końcu miałam usg 6 dni temu i czy to nie za często? Jednak z drugiej strony jak się jest w szpitalu to lekarze często robią nawet i co 2 dni usg... Niby mówią, że usg nawet tak częste nie jest szkodliwe.
USG jest absolutnie bezpieczną metodą diagnostyczną. Ja myślę że zrobiłaś dobrze ze idziesz dzisiaj na ta wizytę. Gdyby mi ktoś dzisiaj zaproponował tez bym poszła, ale już np wczoraj jak wystapiło kolejne plamienie nie zadzwoniłam w strachu do mojego lekarza (mam takiego co w nocy odbiera od pacjentek).
Doszło to do mnie wczoraj podczas planowania wakacji. Usiedliśmy z mężem do stołu i zastanawialismy się co z robić z wyjazdem do Łeby (10 dni z czego połowę będe sama z dzieckiem i z moja rodziną w jednym domku). Mam plamienia więc raczej nie wskazane abym biegała i zwiedzała. Przeszła nam nawet przez myśl opcja że nie pojedziemy, ale spojrzałam na moje dziecko i dotarło do mnie, że dlaczego mój syn ma nie mieć wakacji, ma teraz Go wszystko ominąć, bo mamusia ma plamienie. I przypomniało mi się jak jedna z Was napisała tutaj na forum że uwagę kieruje na starsze dziecko. Coś w tym jest. Obecnie mój syn jest dla mnie ważniejszy od wczesnej ciąży i nie odsunę i nie oleję dziecka które już mam dla ciąży która tak naprawdę dopiero rozpoczyna przygodę. Nie chcę być źle odebrania, to nie jest tak że mi nie zależy, oczywiście mam nadzieję że bedzie wszystko dobrze, ale muszę żyć normalnie. Tym bardziej, że przez naszą pracę my nie jeździmy na wakacje (własny biznes, nikt nie zastąpi mojego męża w pracy) i zawsze szkoda mi było mojego Jaśka że dzieciaki mają tyle atrakcji, mogą gdzieś pojechać coś zobaczyć a my wiecznie w pracy albo w domu.
Jacqueline, vitoria, Iśka79, derii84 lubią tę wiadomość
-
Czesc dziewczynki ja to samo powiedziałam mojemu M wczoraj. Akurat przypadł termin zapłaty za wakacje w sierpniu i M pyta odmówić nie jedziemy? Nie wiem co będzie Ale moje dziecko i moj M od stycznia marza o tych wakacjach. Jedziemy i basta. Nie przewidzymy tego co się stanie ja w poprzedniej ciąży lezalam odpoczywalam herbatę czarna przestałam pić i co stało się co się stało. Teraz sobie postanowiłam żadnego leżenia no chyba że mnie brzuch boli. jest lato słońce i trzeba się z tego cieszyć i korzystać
chivas, Iśka79 lubią tę wiadomość
-
Bella1 wrote:Czesc dziewczynki ja to samo powiedziałam mojemu M wczoraj. Akurat przypadł termin zapłaty za wakacje w sierpniu i M pyta odmówić nie jedziemy? Nie wiem co będzie Ale moje dziecko i moj M od stycznia marza o tych wakacjach. Jedziemy i basta. Nie przewidzymy tego co się stanie ja w poprzedniej ciąży lezalam odpoczywalam herbatę czarna przestałam pić i co stało się co się stało. Teraz sobie postanowiłam żadnego leżenia no chyba że mnie brzuch boli. jest lato słońce i trzeba się z tego cieszyć i korzystać
Dokładnie! Te wakacje nasze umówiliśmy już w styczniu!
Jadę i koniec! Biegać i skakać na bungee nie będę. Ale będę dużo spacerować. Mam wózek, mój starszy jak idziemy gdzieś dalej to w wózku posiedzi, załaduję pod wózek co trzeba i heja. Gdyby każda zdrowa ciąża miała się ronić od pchania wózka po płaskim to matki nie miałby by więcej niż jedno dziecko. Także alleluja i do przodu niech się dzieje wola nieba
Bellyy, Wiesiołki, derii84 lubią tę wiadomość
-
Dokladnie,
Nawet mój lekarz mi powiedział ze nie ma reguly są kobiety, które dbają przesadnie chuchają i dmuchają tego nie jedzą, tego nie piją a i tak ronią ciąże, a kobiety ktore żyją normalnie, bawią się, tańczą skaczą rodzą zdrowe dzieci
Jak mi lekarz kazał lezec bo pojawiły się plamienia to aż w depresję wpadłam , "leżeć plackiem i wstawać tylko do wc" to jest wegetacja a nie życie, na szczęście już przeszło, i nie mam zamiaru więcej leżeć bo to tylko wpływa bardziej negatywnie na psychikę, mozna się zadreczyć myślami, i pomimo ze jestem przeziębiona teraz , jeżeli dziś na usg będzie wszystko w porządku, zaczynam żyć normalnie i również nie zrezygnuję z wakacjii
15.12.2015 cb [*] -
U nas będzie 10,5 roku różnicy z pierwszym a z drugim 4,5 rokulivia30 wrote:Hej Duża różnica wieku to jest u mnie, z tego co widziałam chyba nikt mnie nie pobije Córka ma 13 lat, synuś zaraz rok no i na luty szykuje się kolejny szkrab więc między najstarszą a najmłodszym 14 lat różnicy jak nic będzie
Dziewczyny powiedzcie co powinnam zrobić...
pierwsza wizyta(zkalepana jeszcze przed zaciążeniem) była w 5 tyg. Dr poiwerdził ciążę, ale w zasadzie to tyle bo była zbyt młoda żeby coś widzieć - w dodatku tradycyjnie u mnie o tydzień młodsza niż z terminu OM. Czyli wypadł 4 tydzień wtedy akurat. Kolejną wizytę mam dopiero 06.07. czyli po miesiącu, bo gin akurat wyjeżdża na urlop. I mam dylemat iść do innego, sprawdzić czy już ok, czy wytrzymać jeszcze te dwa tyg?
-
Mój lekarz powiedział, że mam pozostać aktywna w każdej kwestii (oczywiście bez jakiś ekstremalnych rzeczy) a leżeć to mogę sobie jak źle się poczuje
My z mężem to dopiero gdzieś we wrześniu wyjedziemy, mąż jest rolnikiem pełną parą więc te z Was które mają rolników na pewno wiedzą jak to jest ;p najpierw truskawy a potem żniwa:)
