Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie to normalka. Najlepiej wziąć no-spę i się położyć. Ja bym się nie martwiłaNitka_lutowa wrote:Dziewczyny czy mialyscie, macie bole podbrzusza??? Jutro zaczynam 22tyd i boli mnie podbrzusze jak na okres od 40min... nie bardzo mocno ale czuje to ciagle i nie wiem czy sie martwic czy to macica moze sie rozciaga poradzcie cos...???
Nitka_lutowa lubi tę wiadomość
Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
-
paulka86 wrote:Dziewczyny pisalyscie o bolu spojenia lonowego mnie dzis dopadlo z tym ze to takie klucie czy u Was tez tak to sie objawia? Dobrze ze jutro wizyta.
U mnie to nie jest kłucie tylko ciągły ból. Myślę że każda z nas może to inaczej odczuwać.
paulka86 lubi tę wiadomość
Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
-
Dziewczyny ja pamiętam że jak mi córkę po porodzie przywieźli i powiedzieli że już zostaje ze mną to byłam przerażona i pomyślałam "Co??? Jak ja niby mam się nią zająć?". Nie wiedziałam nawet jak ją przewinąć, poprosiłam pielęgniarkę i pokazała mi jak to robić. A potem to już instynkt działał Jak ją kąpali pierwszy raz to też przyglądałam się jak to robią, pielęgniarka trochę tłumaczyła co robić a co nie wolno. No i jak miałam jakieś wątpliwości to pytałam dziewczynę z łóżka obok bo ona już miała jedno dziecko w domu.
Z opieki pielęgniarek nie byłam jakoś specjalnie zadowolona, chyba miały ciągle dużo pracy bo ciężko było nawet którąś złapać żeby o coś zapytać. Za to neonatolog na obchodzie dużo tłumaczyła i w dzień wyjścia do domu odbyła bardzo długą rozmowę z nami. Wszystko nam wytłumaczyła i mogłyśmy pytać co nam tylko przyszło do głowy. W temacie karmienia piersią też była fajna opieka. Jak tylko dali mi małą jeszcze na porodówce, to od razu przyszła pielęgniarka i pokazała jak przystawiać i wszystko wyjaśniła. Później kilka razy przychodziły panie i pytały czy nie potrzebujemy pomocy z przystawianiem i patrzyły czy dzieci dobrze jedzą.
Także nie wiem jak to się dzieje, ale instynkt na prawdę działa
AleAleksandra lubi tę wiadomość
Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
-
Cześć dziewczyny, jak się czujecie?
Mnie czasem zaczynają dobijac moje ciążowe nastroje i dzisiaj postanowiłam zrobić z tym porządek. Założyłam blog, który będzie taką moją małą odskocznią. Jeżeli będziecie mieć czas i ochotę, wpadajcie i mówcie, jak to wygląda wszystko z Waszego punktu widzenia:
http://www.mama-to-ja.bloog.pl/id,356512697,title,Zamiast-blaskow-ciazowe-cienie,index.html
jestemhela lubi tę wiadomość
-
Aguu wrote:Czy któraś z Was ma wieczorami wzdęcia? Ja mam okropne, nie mogę się ruszać za bardzo, bo wszystko ciągnie
Oj ja mam takie wzdęcia, że czasem wydaje mi się, że odlecę w kosmos.
jestemhela możesz z w mojej dacie 03.02. dopisać córeczka Oliwia.
jestemhela lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny na L4 polecam założyć konto PUE w Zus z panelem świadczeniobiorcy - tam możecie sprawdzić dokłądnie którego dnia bedziecie miały wypłate z ZUSU i na jaką kwotę i za jakie dni L4. ja już mam.
Trzeba zarejestrować się na PUE i w ciągu 7 dni zgłosic się do ZUSU w celu potwierdzenia. Pamiętajcie oprócz panelu ubezpieczonego niech wam od razu zrobią profil ŚWIADCZENIOBIORCY bo tylko w nim to sprawdzicie.
zbikowa, Goździk89, jestemhela lubią tę wiadomość
MATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017 -
Tak musisz to zgłosić w urzędzie - jak masz kogoś znajomego w ZUSIE myślę że ząłatwisz przez tel - jak nie to osobiście. Ja tez nie miałam ale poprosiłam o dołaczenie profilu i już mam i już sprawdziłam. Tylko kwoty są tam podane brutto czyli z podatkiem. Bo ZUS aby podatek odprowadza od wypłaty.
zbikowa lubi tę wiadomość
MATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017 -
Udało mi się zapisać do ordynatora oddziału na wizytę, także ja i Franciszek będziemy mieli już najlepszą opiekę
Co do Zusu to ja mam takie przeboje, że już nie mam na to siły. Najpierw moja szefowa nie zaniosła L4, później okazało się, że je zagubiła, a mnie kłamała, że zaniosła i sprawa się obsunęła o 2 miesiące. Następnie okazało się, że nie składała raportów miesięcznych od roku i musiała to uzupełniać, później chcieli ode mnie całą moją dokumentację dot. umów i zakresu obowiązków. Minęły 4 miesiące w sumie i już wszystko ok. to teraz się obudzili, że chcą całą moją dokumentację medyczną, którą prowadziłam w zakładzie pracy... Ciekawe czy w ogóle mają prawo tego żądać skoro znajdują się tam dane pacjentów i opinie o nich... Tragedia, mówię Wam. Całe szczęście, że mam trochę oszczędności, bo inaczej to nie wiem jakby to było. Mam nadzieję, że dostanę wyrównanie pieniędzy jeszcze przed porodem. 
Kontrolę w domu oczywiście już miałam, mimo że żadnych świadczeń jeszcze nie pobrałam.
Ja się trochę obawiam jak to będzie z karmieniem piersią, bo martwię się czy od razu będę miała pokarm, a jeśli nie to może Franek już się przez kilka dni przyzwyczai do butelki i później nie będzie chciał piersi...? No i baaardzo chciałabym karmić piersią i nie wyobrażam sobie, żebym nie miała lub miała za mało pokarmu, a przecież czasami tak się zdarza. Koleżanka ostatnio polecała mi taki prolaktacyjny suplement diety- Humana piulatte. Czy wiecie coś na jego temat? Może któraś z Was go stosowała?
-
Jestem juz po polowkowych. Niestety dziecko nie chce rosnac. Wod bardzo malo 2 cm,
wielkosc dziecka wg usg 19t wg OM 23. Poszczegolne czesci ciala wg opisu usg od 18 do 20t. Wszystko prawidlowo wyksztalcone, serduszko itd. Tyle tylko, ze duzo za male ;/ Przez 13 dni uroslo tylko 14g. Dostalam skierowanie do kliniki, jutro mam sie stawic, zobaczymy czy w ogole da sie cos zrobic. Plus taki, ze serduszko bije jak dzwon.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2016, 17:27
-
Hej mamuśki!
Bloodflower trzymam za Was kciuki! Maluszek na pewno podrośnie!
A ja mam nawrót nadwrażliwości piersi... miałam chwile spokoju a teraz chyba znowu zaczynają rosnąć bo biustonosze zaczynają mi się ,,wżynać'' i a piersi wrażliwe jak cholera..
02.02.2017 - Błażejek 3080 g i 54 cm do kochania
-
bloodflower, trzymam kciuki za Ciebie i Twoje Maleństwo. Daj znać co powiedzą w klinice.
Kontrola z zusu była dosłownie chwilowa. Przyszły dwie kobietki, o nic nie pytały, nawet do mieszkania wejść nie chciały. Powiedziały tylko, że przyszły sprawdzić czy nie pracuję, musiałam im jakiś papier podpisać i natychmiast sobie poszły.
Brunetka lubi tę wiadomość
