Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Współczuję dziewczyny przebojów z teściami i rodzicami. U nas nie ma na szczęście tego problemu bo nikt się nie wtrąca, mieszkamy sami co też wiele ułatwia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2016, 16:10
Nasze największe Szczęście
-
Mnie na szczęście omijają takie atrakcje. Mieszkamy sami. Mąż jest z tradycyjnej wiejskiej rodziny więc myślę że gdyby wyszedł temat porodu to mieliby podobne uwagi, ale rzadko tam jeździmy. Poza tym ja już mam w głowie co bym odpowiedziała. Moim zdaniem szkoda nerwów, trzeba się uśmiechnąć do "mamusi" obrócić na pięcie i odejść.
[*] 7.01.2014
[*] 21.09.2015 -
Hehe ja mam to juz i za i przed soba tesciowka tez probowala pokazac ze "lepiej" potrafi zajac sie moim dzieckiem i ktoregos razu niewytrzymalam i jej wygarnelam to przez kolejne 3lata miala fochy i juz bylam ta gorsza synowa ale przynajmniej mialam swiety spokoj;) i ciekawe czy tym razem sie odwazy mowic co bedzie lepsze dla mojego maluszka... ;] i tak se mysle ze ja kiedys bede tesciowa dla moich synowych hehe ciekawe jak beda gadaly na mnie ;P dodam jeszcze ze moja tesciowa tez nieznosi swojej wiec czego sie spodziewala po mnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2016, 16:27
-
Oj dziwczyny to I tak macie.dobre tesciowe. Nie bede pisac o mojej bo zajelo by mi to kilka dni ale powiem tyle nie.odzywam sie do niej, usluszla odemnie.kilka.ostrych slow, probuje mnie sklucic ze szwagoerka robiac ze mnie zlo. Szkoda gadac teraz to I moja maz sie do niej nie.odzywa. powiem jedno.mowila mojej.corce ze jestem zla.matka itp I córka 5,5roku powtorzyla mi co mowi kochana babcia do wnusi na jej mame.MATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017 -
Moja teściowa to też ziółko, ale nie o niej teraz bo mam większy problem. A propos waszych rozmów o plecach. Wzięłam się wczoraj za odkurzanie i mycie podłóg. Dziś gaci za przeproszeniem nie mogłam ubrać. Od południa leżę na podłodze i liczę że mi przejdzie. Bylam wcześniej w aptece ale farmaceutka poratowała mnie tylko dobrym słowem. Moj gin na urlopie. Ostatnia nadzieja w was. Co pomoże?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2016, 18:14
-
cieszcie się że macie mamy które mogą się wam wtrącać do życia ... ja swojej już nie mam i jak dowiedziałam się że jestem w ciąży to moja sp. mama śniła mi się co noc ze smutku że nie mogę mieć jej przy sobie.
co do legginsów z bonprix mam te zwykłe - nie zimowe i są bardzo fajne, mięciutkie, bawełniane -
Vriola to przykre.. a teściowa ? Może będzie dla Ciebie wsparciem..
A co do legginsow, ja sobie kupiłam ostatnio na targu co prawda nie ciążowe, ale są super i bardzo sobie je chwale. Welurowe z firmy MORAJ, wziełam rozmiar wieksze niż nosze normalnie i jestem z nich mega zadowolona, są tak rozciągiwe że fajnie dają się przypasować na brzuch i przede wszystkim cieplutkie. Naprawde polecam. -
Vriola mysle podobnie jak Ty, jak sie ńja corka urodzila to mieszkalismy juz sami, ale tesc w sasiednim bloku i owszem powiedzial nieraz swoje zdanie ale i tak robilam po swojemu, jak mała podrosła i nie wisiala juz ciagle na cycku to oszalal na jej punkcie i duzo pomagal chocby na spacer wziol, na 4p wniosl,psa wyprowadzil teraz mialabym z nim złote zycie bo by mała sie zajal a ja bym mogla np zakupy spokojnie zrobic, z mezem do kina wyjsc, niestety zmarl jak mała skonczyla rok i zostalismy sami;( moi rodzice niby tylko 30km ale ze wzg zdrowotnych nie zaopiekuja sie maĺa, wiec zostalo nam zatrudnienie niani i sa miesiace ze ledwo dajemy rade i finansowo i fizycznie takze cieszcie sie ze ma Wam kto marudzic bo fakt faktem ze to Wasze dzieci i to Wy macie ostatnie zdanie
Brunetka lubi tę wiadomość
"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Ediii gin powiedział że to nic złego (ja już przecież miałam myśli że się poród szykuje
). Boli dlatego że to już kolejna ciąża a więzadła macicy idą aż do spojenia i tam się trzymają. Zalecił tylko żeby już nie chodzić tyle, wiec wygląda na to że dłuższe spacery już odpadają. Aha i jeszcze zwrócił uwagę że mam buty na koturnie i powiedział żeby też za często nie śmigać w takich.
Ediii lubi tę wiadomość
-
A ja tam się trochę uśmiałam z tych teściowych i teściów, zwłaszcza z tego co chce na porodówkę
Moja teściowa to złota kobieta, tylko że pracuje za granicą. Teść za to nadrabia, najlepsza była akcja w poprzedniej ciąży jak przyjechał zabrać mi moją kotkę bo stwierdził że na pewno mam toksoplazmozę, pierwsza ciążę poroniłam przez kota i w szpitalu leżałam też przez kota. Teraz to śmieszne ale wtedy nie było mi do śmiechu. Ogólnie wole ich odwiedzać kiedy teściowa jest w Polsce bo zawsze teścia trochę szturchnie jak się rozpędzi ze swoimi mądrościami -
Zbikowa ja niestety tez nieudziele zlotej rady jak mnie bola to leze ale tylko na bokach u czekam az troche przejdzie, niemoge zadlugo chodzic siedziec lezec bo bola wiec czesto zamieniam to potem tobi jakos daje rade. Najgorzej wieczorem wstac z lozka i dojsc do toalety gorzej jak stara babcia ide;)
zbikowa lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, ja dziś w nocy miałam koszmarne dreszcze, kilka minut strasznie się trzęsłam, a jak już udało mi się usnąć to obudziła się cała Mokra
. Teraz mam stresa, czy z Dzidzią wszystko jest ok
. Mój lekarz jest na urlopie, chyba wybiorę się na jakiś dyżur. Slyszalyscie kiedyś o czymś takim? Dodam, że nie jestem przeziębiona, ale za to mialam wzdęcia wczoraj... Ehhhh. Martwię się.
-
Hej
mnie też wczoraj siekło... Ból promieniował tak, że nie mogłam określić czy to jajnik czy może nerka. Wzięłam no spe i przeszło jak tabletka przestała działać to czułam już tylko lekki ból jakby w lędźwiach postanowiłam się porozciągać i na razie mam spokój. Chyba musimy po prostu zwolnić tempo ja wczoraj chciałam wszystko na raz zrobić sprzątanie, zakupy i gotowanie (dodatkowo musiałam się wrócić do sklepu co za tym idzie 2 razy na 3 piętro wejść). Niby nic, ale swoje musiałam odcierpieć...
Co do teściowej to wolę się nie wypowiadać, bo z moją mamy takie przeboje że głowa mała i lepiej się nie denerwować. Na ten moment mamy z nią ograniczony kontakt i na szczęście mieszka ok 30km od nasZa to rodziców i teścia mam cudownych
Współczuję Wam, że swoje teściowe macie tak blisko...
-
Aguu też mi się wydaję, że to przeziębienie spróbuj się zrelaksować :)jak będziesz czuła niepokój to wtedy dla spokoju pojedź na IP.
Kiedy zaczynacie szkoły rodzenia?? Ja zadzwoniłam wczoraj, żeby się zapisać bo niby od 24tc trzeba się zgłaszać i na listopad już się nie załapałam
Będę chodzić w grudniu, a że jest jeszcze przerwa świąteczna to skończymy w drugiej połowie stycznia. Trochę mnie to zmartwiło, ale nie mam innego wyjścia:( -
Ja byłam w piatek na pierwszych zajęciach ze szkoły rodzenia. Warunkiem przystapienia była deklaracja na położną. Wypisałam i zostałam na zajęciach. Był pokaz noszenia dziecka w chustach i kąpiel dziecka w wiadrze. Pani która to pokazywała zrobiła to na prośbe kursantów ale widać sama nie była przekonana. Mnie sie to też nie bardzo widziało. A wy czy któraś próbowała tego sposobu kąpieli?