Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Normalnie klekajcie narody co za pojeb... kraj i ludzi jak mozna w ten spodob do czlowieka podchodzic przerazonego o zdrowie wlasnego dziecka... ta sprawa do telewizji sie nadaje normalnie niech POLACY zobacza jak nasza zajebista sluzba zdrowia pracuje ciezko i dba o pacjentow tylko ku..a strajkowac potrafia i wmawiac ze dla dobra pacjentow to robia bo jak dostanie podwojna wyplate to skrzydel dostanie i bedzie nagle latac miedzy chorymi tfu na nich wszystkich ze zniezulica!
-
Bloodflower, masakrę masz z tymi lekarzami i całym tym chorym personelem. Współczuję i jak najbardziej rozumiem, że Cię już wkurw łapie. Jak się normalnie nie można doprosić o coś co Ci się należy jak psu micha to widać trzeba czasem zrobić awanturę. Wspieram modlitwą i czekam na dalsze wieści. Oby w końcu się Tobą godziwie zajęli, bo to już nóż się w kieszeni otwiera jak się słyszy takie historie... Ech...
-
Dla mnie to jest jakiś cyrk to co się tam dzieje. Przysięgam że gdybym była na Twoim miejscu i nie daj Boże dziecku by się coś stało, to pooskarżałabym wszystkich tych pajaców z obydwu szpitali. Ja nie wiem na co oni czekają, szkoda im tych kroplówek czy o co im chodzi? Dla mnie sprawa jest bardzo prosta, wód jest mało wiec trzeba je uzupełnić i na co tu profesor? Może spróbuj jednak skontaktować się ze swoim ginem?
-
Bloodflower walcz tam dla malucha...niestety taka rzeczywistosc ze bez znajomosci "góry" w szpitalu ciezko cokolwiek zdzialac, ale to ich zasrany obowiazek zajac sie Wami jak najlepiej!!! ja juz kiedys interweniowalam u rzecznika praw pacjenta jak minie dr wkurzyl w przychodni"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Nie moge pojac czemu tylko jeden koles na tym oddziale jest w stanie zrobic usg. Przeciez bloodflower nie jest tam jedynym przypadkiem wymagajacym badan I leczenia, takiego czy innego. Przeciez przy jakichkolwiek problemach w ciazy kluczowym badaniem jest usg wiec dlaczego nie ma tam na codzien kogos kto je wykonuje? To tak jakby na sorze lekarz przychodzil co 3 dzien a tak to opieke sprawowaly pielegniarki. Juz nie mowiac o tym ze bloodflower ma komplet badan w tym pewnie kilka usg z zaspy, wiedza w czym jest problem! Przerazajace I bulwersujace to wszystko, gdy kazdy dzien ma znaczenie. Ciekawe czy pan doktor zdarzy pojawic sie przed weekendem. Do dupy im wszystkim nakopac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2016, 21:40
-
Ja w 20 tyg też byłam ignorowana i mówiono że nic nie mogą zrobić, że zbyt wczesna ciąża itp ja żałowałam pozniej że nie zabrałam się na własną rękę do innego miasta. ale ty już jesteś w 24 tygodniu! Powinni pomoc ci jak najszybciej a nie ze musisz czekać i się prosić, szok
-
Aguu tak mi przykro czemu tu sie pojawiaja zle wiesci zamiast dobrych... ale spokojnie jedz gdzies gdzie maja dobry sprzet napewno dostalas skierowanie niech przebadaja doskladnie wszystko. Kolezanka z synkiem miala tak samo na polowkowym i jechala bodajze do poznania do jakiejs pani dr (ode mnie do kawal drogi) bo podono bardzo dobra lekarka ale tez skasowala ich pozadnie za wizyte. Jesli chcesz zapytam jej dokladniej o namiar...
-
Hej. Bloodflower masakra.Nie daj sie. Walcz. Krzycz. Domagaj sie. Walcz bo war to ! Aguu kochana mam nadzieje ze to taka wada ktora sama szybko zniknie a najlepiej zeby to pomylka byla. Zrob usg u jakiegos speca od serduszek.MATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017 -
Lekarz prowadzacy nic mi nie pomoze, bo on tu nie przyjmuje. Przyjmujac sie na oddzial mialam wypis z kompletem badan, ale jak to wczoraj lekarz powiedzial, ze oni musza miec swoja diagnoze. Rozumiem jakies niuanse, tryb leczenia, ale podstawowa diagnoza raczej nie powinna sie roznic. Coraz czesciej mysle, ze przysiega hipokratesa to przysiega hipokryty. Czekam niecierpliwie na to dzisiejsze usg z doplerem. Nie chce trzymac sie zadnej nadziei, chce po prostu wiedziec co i jak. Ze mna na sali lezy dziewczyna z tydzien starsza ciaza i 200 g wiekszym dzieckiem, ktorej ewidentnie odplwaja wody. TEz mi mowila, ze czekala 2 dni zanim cokolwiek jej zaczeli podawac itd. Najdziwniejsze jest to, ze obie bylysmy leczone rowniez w malym szpitalu 40tys miasteczka. TYm samym, ja rok temu jak ronila, ona teraz. I w obu przypadkach byly podawane od razu leki. Ja np na nbadaniach krwi mam podwyzszone crp i nic z tym nie jest robione. Nie chce sie nakrecac, bo to nic nie da. Czekam na obchod, bo watpie abym miala to usg przed obchodem. A na obchodzie powiedza, ze trzeba czekac na usg. Dam znac co i jak.
Nelus jezeli moge zapytac, to czy Twoj 20tc poprzedni byl rozmiarowo dobry>? -
Bloodflower czekamy niecierpliwie na info... mam nadzieje ze lekarz wkrotce sie pojawi I zrobi to usg... trzymam kciuki!
Aguu a co to za wada serca? Mnie przy starszym synku straszyli wada serduszka, mialam zlecone echo serca malucha I okazalo sie ze mimo jakiejs plamki czy dwoch serce pracuje dobrze. Przy kolejnym usg juz nawet tych plamek nie bylo. Synek jest calkiem zdrowy.
Ja wlasnie siedze w labolatorium na krzywej. Glukoza wypita, nie bylo tak zle, ale troszke mnie mdlic zaczyna. Oby wytrwac te 2godziny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2016, 08:40
-
Dokładne rozpoznanie dopiero będzie, ale generalnie jest coś niezbyt dobrze z przepływami. Mój lekarz to bardzo dobry specjalista i mam do niego zaufanie. Zlecił mi po pierwsze się nie martwić, a po drugie przyjść do niego do szpitala, gdzie przeprowadzi dodatkowe badania. Jestem dobrej myśli, sama rodziłam się z wadą, która zniknęła w 6 roku życia...
-
Aguu w moich poprzednich.dwoch ciazach coreczki.milay biale plamki w sercu. Strasza jedną i mlodsza jedną. Bright spot w obu przypadkach zarowno w ciazy jak.i po narodzinach dzieci mialam robione echo serca u specjalisty. Mimo plamkiktora nie zniknęła wszystko jest dobrze. W tej ciąży ja narazie mi nie wykryli plamki..ale z tego co pamietam to pojawila sie ona ok 28 tc. I juz s nie wchlonela.
W twoim przypadku moze byc jak mowisz dziedziczne, ale nie kazda wada jest tragedią. Wiele osob zyje z niewlelka wada i nic o tym nie wie.
Głowa do góry, ja swoje nerwy miałam bo wiadomo, ze kazdy chce zeby wszystko był o idealnie, ale u ciebie na pewno dzieciatko bedzie silne:) i poradzi sobie z małą niedoskonałościa, a moze jeszcze na etapie ciąży samo sie poprawi.Aguu lubi tę wiadomość
córeczka 2010 córeczka 2012 -
bloodflower walcz ! Jesteśmy wszystkie z Toba. Dziecko dalej żyje, walczy pomimo trudności wiec i Ty nie trać nadziei.
Dziewczyny ile ważą wasze maleństwa , ja się trochę martwię bo moja dziewczynka ma 485, tyle co poniektóre miały na połówkowych kiedy u mnie na połówkowych raptem 250..