Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
karolina1488 wrote:Ja mogę spać tylko na lewym boku. Na plecach od razu mi duszno a jak tylko przekręcę się na prawy to mała tak się wierci, że muszę się obrócić na lewy dopiero wtedy się uspokaja.Tak jest od pierwszego momentu kiedy poczułam jej ruchy, chyba jej prawa strona nie odpowiada ja co jakiś czas (wiele razy na dzień) mam takie dziwne coś, że zatyka mnie na chwilkę i pojawia się taki krótki szybki oddech lub coś jak jednorazowa czkawka, nie potrafię tego opisać bo przed ciążą nigdy takiego czegoś nie miałam. Często nagle robią mi się czerwone i gorące uszy i czuję coś dziwnego w głowie, myślałam, że może mam wysokie ciśnienie a mierzę i mam np 80/50, najwyższe 100/60 (ogólnie jestem niskociśnieniowcem i mój standard to nawet 70/40)
Fiolka ja do kąpieli wzięłam Oilatum Baby, później będę używać Emolium (sama używam balsamu bo na wszystko mam alergię), później będę chciała wypróbować może kosmetyków Hipp. Ziajki nie próbuję nawet bo ja mam na całą Ziaję straszną alergię i z dzieckiem wolę nie ryzykować -
wiecie co jestem przerazona i troche smutna,po ostatnich badaniach mialam kilka zdiec i takich wydrukow z usg i dzis jakos mnie dopiero dzis tak wzielo zeby sie temu przyjzec...i tu sie zaczyna...badanie bylo w 32+1d i obwod glowki jest akurat ale juz wymiary raczek i nozek na 34tc+6d! nie wspominajac o obwodzie brzuszka gdzie jest juz 36tc+ 3d!!! nie wiem co o tym myslec...pewnie dlatego z dnia na dzien coraz gorzej boli mnie spojenie lonowe,mala tak napiera bo jest dUUUza!! a termin porodu z 14lut przesuniety na 30 stycz( mimo ze cc jest planowane jeszcze wczesniej to i tak dla mnie to wszystko jakies przerazajace)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 20:40
dzidziol -
Nam przełożyli wizytę z jutra na dziś, tak więc my też już jesteśmy po. Franio ładnie rośnie, ma już 2300g (21 tc 5 dn). Bombardował mnie dziś od rana solidnymi kopniakami, za to u doktora już chyba był zmęczony, bo trzymał jedną rączkę pod główką i ziewał raz po raz. Pełen lajcik.
Mila123, Nitka_lutowa, zbikowa, chloet, Czarnaa94, bebag, paulka86 lubią tę wiadomość
-
Dzidziol bez paniki- te pomiary to tez zależy jak bardzo się doktor przykłada i jak się dziecko ułoży... Najważniejszy i tak jest obwód glowki na moment porodu
Ale mam dziś powera. Wysłałam się pierwszy raz od ponad tygodnia, byłam z małym 1,5h na basenie, potem zrobiłam zakupy, pizze i wieczorem jeszcze godzine z nim spacerowalam. Teraz czeka mnie pakowanie prezentów i dozdabIanie choinki
A potem jeszcze chwila z serialami i w kime.
Ps. Udało mi się za 400zl kupić na gwarancji laktator który nowy kosztuje 1300zl. Sprawny i w super stanie. Nic tylko doic- siare juz mam %)Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 21:03
Nitka_lutowa, zbikowa, Fryzia33, Papcia, bebag lubią tę wiadomość
-
Dzidziol nieprzejmuj sie tym bo bedziesz sie tylko zamartwiac niepotrzebnie i stresowac to tylko wymiary komputerowe jak lekarz zlapie tak wyjdzie moze Twoja Dzidzia bedzie poprostu duza bo taki jej urok i niekoniecznie cukrzyca ma na to wplyw... najwazniejsze ze zdrowa i z tegi trzeba sie cieszyc i nie doszukiwac sie zlych rzeczy .. glowa do gory i oby do dnia cc;)
-
Ja też po wizycie. 32+0 1900gram. Dr mówi że dysproporcja brzuszek versus reszta ciała się nie zwiększa i nie zna żadnej dysfunkcji spowodowanej małym obwodem, więc mam się nie przejmować. Tym bardziej że wszystkie narządy ok.
A i szyjka nadal ok 4cm, więc fajnieWiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 22:36
Czarnaa94, Nieukowa, Nitka_lutowa, AleAleksandra lubią tę wiadomość
-
4,5kg to duzo, a mi sie wydawalo ze 3,8 to juz klocuś
Dzidziol nie martw sie tymi rozbieznosciami, to tylko orientacyjne pomiary, zostal ci jeszcze lekko ponad miesiac, masz planowane cc, bedzie dobrze!
Dziewczyny ciesze sie ze u was same pozytywne wiesci po wizytach
U mnie tez w normie. Mialam wczoraj pobrany gbs, maluch wciaz w tej samej pozycji glowka w dol I nawet juz pleckow nie przekreca, ciagle je ma po mojej prawej stronie. Dusznosci to wg ginki norma dopoki macica nie pojdzie w dol a dzieje sie tak na ok 2 tyg przed porodem.
Po wizycie polecielismy na ostatnie zakupy, zlatalismy sie jak dzikie kroliki, w domu bylismy po 20, w miedzy czasie mlody nam sie zakatarzyl wiec zanim porobilam mu inhalacje I inne bajery, zanim zjedlismy kolacje I naszykowalismy go spac to bylo po 22, potem robienie sledzi, prasowanie, gotowanie mlodemu zupki na dzis I zrobila sie 1... jeszcze masazyk mi mezu zrobil I spac. Ale synek budzil sie czesto, mam nadzieje ze nie rozchoruje sie na swieta, do tej pory po 2-3 dniach katarki mu mijaly a mial je raptem 3x. Moja mama tez chora I na antybiotyku, bratowa prawie zdrowa juz, a mnie w gardle drapie. Obysmy dali rade bo bedzie marna wigilia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2016, 08:13
-
oj przespalm sie z tym wszystkim i jakos troszke lepiej
a powiedzcie jak u was? czy macie bole w podbrzuszu? ja wczoraj wchodzac do lozka prawie plakalam z bolu ,taki szarpiacy nad koscia lonowa,a jak mam wstac czy l pozycji lezacej czy siedzacej i sie wyprostowac to wlasnie w miejscu gdzie robia naciecie przy cc ,jest nie wykonalny ruch noga ,i tak wstane odczekam minute i probuje zrobic krok po kilku dopiero sie prostuje i jakos powoli sie kulam po domu . dzis az sie boje bo musze pojechac na zakupy a mezowi nie zaufam w wyborze produktow swiatecznych oj wieczorem bede plakala ...
a i wczoraj przeszlam sie do sklepu doslownie 200m od domu i juz odczulam jako maraton i ten bol wieczorem.wiem moze to glupio zabrzmi ,ale jak sie kladlam i ten bol tak zlapal to mala sie przesunela glowka i troche zaczela mocniejsze kuksance tak z 3min po tym szarpiacym bolu, myslicie ze moglam jej cos zrobic podnoszac nogi na lozko? wiem brzmi glupio ale wiecie ze czasem czlowiek juz ma schizy;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2016, 08:25
dzidziol -
Hej. Vitoria dołączę się do Ciebie bo u mnie też nie za ciekawie. Córka ma chyba trzydniowke, dziś idziemy do lekarza. Wczoraj temperatura jej skakała prawie do 40 stopni. A mnie też coś bierze, gardło boli, drapie no u energii mam 0. A musimy dziś zakupy świąteczne zrobić, nie wspomnę że muszę ciasta jutro porobić a mąż do pracy. Jakies krasnoludki do pomocy by się przydały.
No i przy okazji wam powiem coś o termometrach. Mam termometr taki elektroniczny co się do czoła lub ucha przystawia, sekunda i zmierzone. Wczoraj się okazało że jest do dupy. Pokazywał że mała ma 37,1 a jak zmierzyłam jej normalnym termometrem pod pachą to się okazało że ma 38,7... Wygląda na to że jak już kupować taki termometr to jakiejś pożądnej firmy bo ja swój kupiłam na allegro za 70 zł. -
dzidziol, mi się wydaje, że nic się nie stało dziecku, ja czasem jak się wiercę w nocy, też mam wrażenie że robię coś, że młodej jest niewygodnie, ale to raczej mało prawdopodobne
Dziewczyny, współczuję chorób, pamiętajcie, żeby nie przesadzać z tymi przygotowaniami świątecznymi, odpoczywajcie i odpuśćcie trochę
Ja się wczoraj trochę odgruzowałam, poszłam do fryzjera, ogarnęłam paznokcie... nie robię świąt - jadę na gotowe i nie mam dziecka jeszcze, więc mam luzy. Choinka już ubrana, prezenty spakowane, jutro jeszcze trochę ogarnę mieszkanie i mam z głowy.
Mąż mnie wczoraj zabrał do kina, okazało się że to dramat był... na ostatniej scenie wpadłam w taką histerię i zaczęłam szlochać, że pół sali się na mnie oglądałoPapcia, AleAleksandra, zbikowa, Nitka_lutowa lubią tę wiadomość
-
bebag wrote:...
Mąż mnie wczoraj zabrał do kina, okazało się że to dramat był... na ostatniej scenie wpadłam w taką histerię i zaczęłam szlochać, że pół sali się na mnie oglądało
A jaki tytuł? My mamy jeszcze zaległe bilety, które dostaliśmy na rocznicę ślubu w październiku od rodziców i musimy je jeszcze przed porodem wykorzystać, bo będzie ciężko później jeszcze z Małą nie wiemy na co się wybrać... Może po Świętach się uda
-
Papcia wrote:A jaki tytuł? My mamy jeszcze zaległe bilety, które dostaliśmy na rocznicę ślubu w październiku od rodziców i musimy je jeszcze przed porodem wykorzystać, bo będzie ciężko później jeszcze z Małą nie wiemy na co się wybrać... Może po Świętach się uda
"Sprzymierzeni" - film bardzo ładny, ale ostrzegam, że można zalać się łzami chociaż pewnie w normalnym stanie bym tak nie reagowałaBrunetka, Papcia lubią tę wiadomość
-
Na dolegliwości bólowe jeśli z ciążą wszystko ok to należy ruszać się, ruszać i jeszcze raz ruszać!!!
Tak mówią na szkole rodzenia i jest to mądre!
Poród to jak przebiegnięcie maratonu jeśli po przejściu 200m wszytko was boli to jak dacie radę??? Tzn dacie bo wszystkie musimy dać radę - nie ma już odwrotu ale takie nieprzygotowane ciało dostanie po dupie że hej!
Spacery, ćwiczenia dla ciężarnych (z youtube)
Ja chodzę 2x w tyg na basen plus do pracy codziennie plus spaceruję plus czasem ćwiczę. Mam już 34 lata hashimoto i czuję się b. dobrze, śpię po 7-8 godzin dziennie (po basenie najlepiej).zbikowa, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
Vriola, oczywiście że ruch najlepszy, niestety połowa z nas ma jakieś dolegliwości, które ruch wykluczają
Poza tym, myślę że dziewczyny, które mają już dzieciaki, i bez ćwiczeń mają tej aktywności, aż nadto i to też może powodować dolegliwości i zmęczenie
Ja mam zakaz aktywności, ze względu na szyjkę i niestety to odczuwam i jest mi z tym źle, no ale co zrobić, jak mus to mus A tak bym poszła na jakiś porządny długi spacer... -
Czarna ja kiedyś już chyba pisałam o termometrach, że te do czoła to do d... raczej są. U mnie taka sama sytuacja była, ciągle pokazywał zaniżoną temperaturę, różną zależy czy przyłożyłam do czoła czy do skroni a wcale taki tani nie był bo ponad 100zł, kupiony w aptece. zachwalany przez panią w okienku U mnie skończyło się na mierzeniu w pupie jak trzeba, wg mnie najwiarygodniejsza.
-
Ja też niestety nie moge pozwolić sobie na ruch przez pessar. A dziś to juz pobilam rekord w bezsenności. Nie spalam dzis ani sekundy czuje sie jakbym byla w.jakims matrixie i wszystko mi z rak leci ale lezalam i nic oczy jak 5 zł.
A co do termimetrow to podajcie przyklad girmy tych działających bo mam zamiar kupic a co tu wybrac jak te rteciowe były chyba najlepsze. -
wlasnie Vriola, jakbym mogla bym chodzila ale to wykluczone, fajnie ze masz na to wszystko sily i dobrze to znosisz ale jak tu pisala poprzedniczka ,czesto jedne problemy wykluczaja nasze potrzeby mi z padaczka basen zabroniony nawet bez ciazy , a przez wade serca godzinny spacer skonczyl by sie na intensywnej,natomiast brak ruchu podnosi mi cukier i kolo sie zamyka jak czlowiek jest chory to to nie jest takie proste jak sie wydajedzidziol