Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
karolina1488 wrote:
Kurcze nie łatwa się ta obsługa chłopca wydaje
Czy Wam też tak cieknie z piersi? Ja od kilku dni się budzę cała zalana, cała koszulka, kołdra, prześcieradło w plamach, w dzień muszę wkładek laktacyjnych używać, masakra
Obsługa chłopaka chyba prostsza niż dziewczynki tyle, że przy zmianie pieluszki trzeba przez pierwsze kilka miesięcy baardzo uważać xD nie pamiętam już ile razy zostałam osikana przez syna
Przynajmniej wiesz, że masz pokarm i pewnie problemów z laktacją nie będzie u Ciebie na początku ;)u mnie tylko delikatne kropelki po ściśnięciu, czasami w nocy widzę na piżamie nieduży ślad na tej piersi, na której leżę... Poza tym nic, ale się nie martwię, bo w pierwszej ciąży było podobnie, a Mały zaraz po porodzie przyssał się do piersiNitka_lutowa lubi tę wiadomość
-
Papcia mi rowniez wydaje sie ze z dziewczynkami jest wiekszy problem;) szczegolnie jak maja dlugie wlosy i zeby je umyc potem rozczesac a niektore spazmy dostaja na widok szczotki do wlosow (znam takie przypadki) a z chlopcem raz raz i juz;)
Karolina to ciesz sie bedziesz miala duzo mleka to bardzo dobrze. Mi cieklo po nacach z miesiac temu a teraz nic cisza... tylko sutki mnie okropnie bola.
I powiem Wam ze dzis zauwazylam ze brzuch idzie w dol juz na 2 palce no ciekawe jak to bedzie dalej i co sie bedzie dzialo...Papcia lubi tę wiadomość
-
A u mnie to teść jest tym denerwującym, teściowa do rany przyłóż. On wszystko wie najlepiej i ogólnie to on nie chce się wtrącać, róbmy po swojemu ALE on to by zrobił tak i tak i tu niekończąca się opowieść. Jak się wyprowadzaliśmy na stancję to mi meble po swojemu ustawiał i nawet mi mówił gdzie mam deskę do prasowania postawić a gdzie miotłę oczywiście szybko to ukróciłam.
Dla mnie to dziewczynka jest prostsza w obsłudze Nitka moja córka sama przychodzi żebym jej kucykach zrobiła -
Papcia bardzo dziękuję
Jeśli to cieknięcie zwiastuje dobrą laktację to przynajmniej tyle bo mocno upierdliwe to jest
Nitka mi brzuch opadł kilka dni temu a dziś mi się wydaje, że jest jeszcze niżej
Aguśka ale dziwne praktyki tam u Was, pierwsze słyszę. Ja też się meldowałam kiedyś u męża na wsi, poszliśmy do gminy z teściową, minutka i już po wszystkim a tu jakieś dochodzenia, przepytki sąsiadówPapcia lubi tę wiadomość
Nasze największe Szczęście
-
Myśmy mieli spory problem ze stulejką, na szczęście obyło się bez interwencji chirurgia, ale co było to nasze, syn za każdym razem jak siusiał to płakał, na szczęście trafiliśmy na porządnego lekarza i nie trwało to więcej jak dwa tygodnie. Potem syn sam już się odsuwał skórkę, ale musiało mu to wejść w nawyk.
A tak to bez większych problemów
Mam obawy jak Wy jak poradzę sobie z dziewczynką.
Mój mąż już się śmieje że mi będzie kosmetyki podbierać jak jemu młody skarpetkiWiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2017, 13:32
-
Czarna sa rozne dzieci. Dziewczynkom takie piekne fryzurki mozna robic ale nie kazda chce sie dac niestety;) super ze Twoja lubi sie czesac:) mi sie wydaje ze ja sie niebardzo nadaje na mamuske dziewczynki;p moze dlatego bedzie drugi chlop;) choc nieukrywam ze chyba kazda kobieta lacznie ze mna chcialaby miec coreczke tymbardziej majac juz synka:)
-
karolina1488 wrote:Papcia bardzo dziękuję
Jeśli to cieknięcie zwiastuje dobrą laktację to przynajmniej tyle bo mocno upierdliwe to jest
Nitka mi brzuch opadł kilka dni temu a dziś mi się wydaje, że jest jeszcze niżej
Aguśka ale dziwne praktyki tam u Was, pierwsze słyszę. Ja też się meldowałam kiedyś u męża na wsi, poszliśmy do gminy z teściową, minutka i już po wszystkim a tu jakieś dochodzenia, przepytki sąsiadów
Owszem jest tak jak mowisz przy zwyklym meldunku jak jest wlasciciel. A u nas wlascicielem jwst osoba nie zyjaca takze w takiej sytuacji jak nie ma wlasciciela albo właściciel sie nie zgadza musi byc postepowanie administracyjne trwa to miesiac ale moga przedluzyc do dwoch miesiecy niestety jak u mnie bo tu jedna kobieta starsza w dodatku robi wszystko w urzedzie Jestem nie przyzywczajona do takiego czegos no ale zamieszkalam tutaj to mam -
Dziewczyny mierzycie sobie ciśnienie? Ja całą ciąże miałam niskie, a teraz... górna granica, wczoraj się przestraszyłam bo 140/90 - utrzymywało się tak ok 3 godzin potem wypiłam podwójną meliskę i spadło do 126/80 dziś od rana 125/80 planuję pomierzyć je 3x dziennie bo się zestresowałam szczególnie że jak na mnie to nawet takie 120 jest wysokie.
-
Vriola wrote:Dziewczyny mierzycie sobie ciśnienie? Ja całą ciąże miałam niskie, a teraz... górna granica, wczoraj się przestraszyłam bo 140/90 - utrzymywało się tak ok 3 godzin potem wypiłam podwójną meliskę i spadło do 126/80 dziś od rana 125/80 planuję pomierzyć je 3x dziennie bo się zestresowałam szczególnie że jak na mnie to nawet takie 120 jest wysokie.
Ja właśnie sobie mierzyłam i aktualnie mam 96/47. Moje standardowe ciśnienie to okolice 70-80/40, 90/50 także niskie. Najwyższe miałam raz 115/65.
140/90 to już wysoko skoro ogólnie masz niskie, mierz sobie kilka razy dziennie i jak będziesz mieć wątpliwości to może lepiej zapytaj ginekologaNasze największe Szczęście
-
Ja pilnuje cisienia bo w mi od.dwoch miesiecy mam nadcicnienie. Przed ciąża norma to 90/60 byla a teraz to musze brac trzy razy dziennie Dopegyt wystarczy ze minie kilka godzin po tabletce i juz mam 150/95.
Ale spokojnie moze sie zdenerwowalas albo jakis wysilek byl. Mierz sobie do wizyty 3 razy dziennie cisnienie chyba ze wysokie bedzie sie utrzymywalo to juz musisz gin powiedziec bo cisnienie jest wazne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2017, 14:37
-
Ja mierzę ciśnienie regularnie, bo na wizytach mam zawsze dosyć wysokie 135/75, moja lekarka mówi, że ciśnienie 140/90 w ciąży to maks i trzeba je wtedy kontrolować bardzo - także Vriola sprawdzaj i zapisuj i ja bym ewentualnie pokazała to lekarzowi jeśli faktycznie będzie wysokie się utrzymywało.
-
Ja mam zawsze niskie na szczescie polozna mierzy mi co tydzien i jest ok.
Karolina a patrzylas na ile palcow Ci opadl brzuszek?? Ja pamietam ze mohlam wlozyc 2 palce a potem cala dlon tylko niepamirtam w jakim odstepie czasu od 2 palcow do calej dloni bylo ale pamietam ze jak cala dlon wchodzila to w ciagu tygodnia akcja sie zaczela...Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2017, 16:04
-
Ja sobie chyba zmierze to cisnienie bo mnie szlag dzis trafia, mam takiego wewnetrznego nerwa ze szok. Do tego cala noc chyba nie spalam. Jak ostatnie dni spie jak zabita to dzis masakra, same zle rzeczy mi sie wydawaly I z tych nerwow calkiem nie spalam...
Jakis miesiac temu pozyczylam od mamy cisnieniomierz zeby na koncowce ciazy moc czasem skontrolowac cisnienie ale jeszcze ani razu tego nie zrobilam, wiec moze dzis.
Ja juz zakonczylam chodzenie do swojej ginki, a w czwartek rozpoczynam chodzenie do szpitala w ktorym rodze.
Powiedzcie mi czy u was w szpitalach wymagaja posiadania kosmetykow do mycia dla maluszkow? Jakis zel czy plyn do mycia? Na liscie z naszego szpitala nic takiego nie ma, nie pamietamczy bralam cos dla synka 2 lata temu, jesli macie cos to jakies probki? Co konkretnie? -
Vitoria u nas nic nie trzeba brać z kosmetyków dla dziecka (poza kremem do pupy).
Mam wynik swojego GBS, niezmiennie negatywny. Chociaż to i tak mało ważne przy cc chyba ale skoro lekarka powiedziała, że ma obowiązek pobrać to co się będę wykłócać
AguŚka mnie moja teściowa też do szału doprowadza ale mieszkamy kawałek od siebie i niespodziewanie nie przyjeżdża. Chociaż mam przeczucie, że jutro się odezwie bo Tomka w piątek ostatnio widziała, więc pewnie tęskni
-
Vitoria u mnie na stronie szpitala jest napisane że kosmetyki do pielęgnacji są dostępne na oddziale także ja nic nie biorę ale jakbym miała brać to właśnie mam próbki i to bym wzięła. A ostatnio widziałam w rossmannie te mini kosmetyki też dla dzieci.
-
bylam dzis na badaniu kontrolnym w szpitalu i w pewnym momencie lekarz robiac USG doslownie zamarl a mi serce stanelo w gardle i spytalam czy mam sie bac? a on powaznym tonem "wlasnie patrze"...i tak mijaly minuty ,ktore byly wiecznoscia w koncu mowi ,ze czesto dzieci cukrzycowe maja przerosniete serduszka i tak sie przyglada i jest rzeczywiscie duze ale raczej w normie...a juz prawie zemdlalam. dal mi skierowanie na oddzial i jutro wracamy na patologie to wszystko tak mnie jakos przytloczylo ze potem w domu pojawily sie kolejne pytania ale tymi juz musze meczyc innych lekarzy jutro. mianowicie zaniepokoil mnie fakt ze malutka od dwoch tyg nic nie przytyla a nawet schudla 100g,wiem ze sa bledy w pomiarach ale ona do tej pory cisnela nawet po 400g tygodniowo a teraz... mam tym bardziej zle wspomnienia z pierwsza corka bo tez zaczynalo sie niewinnie a w koncu urodzona z ciezka hipotrofia a zeby bylo malo to pytalm o porod i mimo ze mam padaczke ,cisnienie, tachykardir i cukrzyce to porod sn wchodzi w gre dziwne. a i zapytalam czy to prawda ze jak mialam wycinana szyjke to czy czesto sa problemy i rozwarcie nie postepuje mimo skurczy,tez powiedzial ze to prawda i czesto kobiety mecza sie godzinami z nadzieja ze sie uda az w koncu konczy sie cc. naprawde sie juz bojedzidziol
-
Wspolczuje dzidziol a nie wystawi ci jakis inny lekarz skierowania na cc? Wiem ze wszystko zalezy od lekarza, jeden podejmie taka decyze drugi inna, a konsekwencje wszystkiego ponosisz ty. Moj lekarz na szczescie rozumny, wie ze malemu zaszkodzila oxy I ze ciecie zrobili mi na ostatnia chwile I teraz mowil ze szkoda sie denerwowac skoro wywolywanie I tak nie wchodzi w gre a porod samoistnie moze nie ruszyc. Duzo mnie wtedy to wszystko kosztowalo. Szkoda ze nikt nie patrzy ze twoja sytuacja nie jest latwa I ze jest duze prawdopodobienstwo ze I tak skonczysz cc, po co kombinowac na sile...
Skoro masz epi moze neurolog by ci dal skierowanie? Pytalas?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2017, 18:29