X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2017
Odpowiedz

Lutówki 2017

Oceń ten wątek:
  • Marsjanka2 Przyjaciółka
    Postów: 69 67

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 06:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vitoria dzielę tylko poprane rzeczy wybieram to co lubię prasować a resztę odkładam haha :p czeka mnie jeszcze ogarniecie garderoby... musze wyrzucic niepotrzebne rzeczy.
    Stanowczo wczoraj przesadzilam.... całą noc stawiał mi się brzuch... ale z miednicą lepiej trochę... :) muszę zmądrzeć i tak nie szaleć bo jeszcze jakoś muszę doczekać do 10 lutego zeby sprawy nie pogorszyc :)) Miłego dnia dziewczyny!

    04f963f7bc.png
  • vitoria Autorytet
    Postów: 625 253

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milego! wychodzi wiec ze robimy tak samo, tylko ja w pierwszej kolejnosci prasuje to co musze bo juz mi brakuje czyli synka ciuszki, a meza koszulki czy koszule odkladam na potem bo przeciez na juz nie potrzebuje, ma wiecej, swoich trzech bluzek w ktore wchodze nie prasuje wcale bo jestem na tyle duza ze rozprasowuja sie na mnie :-) wczoraj jednak poprasowalam w koncu wszystkie zaleglosci jak lecialo :-) spalam od 1 do 5, potem zasnelam o 6.30 a 6.45 juz mlody po nas skakal z sowa I ksiazeczka. Takze dzien uwazam za rozpoczety :-)

    Powiedzialabym ci zebys sie oszczedzala ale to kurde trudne mimo ze zdaje sobie czlowiek sprawe ze trzeba troszke uwazac. Dobrze ze miednica lepiej przynajmniej :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2017, 08:03

    Marsjanka2 lubi tę wiadomość

  • moniqe1985 Ekspertka
    Postów: 140 78

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny
    bardzo was przepraszam że dopiero teraz się odzywam ale jakoś tyle się działo że kompletnie o tym nie pomyślałam
    Mój poród był bardzo ciężki. Długo nie było rozwarcia i musieli mi podawać kroplówke i leki rozkurczowe, ból nie do opisania (a nie jestem z tych delikatnych) Lekarz musiał mi na brzuch naciskać ale no już po
    Oliwier urodził się o 16:18 z wagą 3130g i 54cm dostał 10 pk.
    jedynie przez ten długi poród trochę ma główkę przedłużoną ale już się to normuje. Wczoraj wróciłam do domu. Ciężko mi sie goi kroczę ale daje radę. Ciesze się że już po. Cięzko mi teraz was nadrobić ale postaram się.
    Ktoś sie jeszcze od wtorku rozpakował?

    Mila123, karolina1488, Aguu, AguŚka89, bebag, evs, Krystyna, Nieukowa, vitoria, Lilu, Fiolk@, Nitka_lutowa, chloet lubią tę wiadomość

    w4sqvfxmck01v371.png
  • Marsjanka2 Przyjaciółka
    Postów: 69 67

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniqe1985 gratulacje :) moj synek (2 letni teraz)ostatecznie urodził się przez cc ale przez to że próbowalismy dlugo naturalnie tez mial taka głowke wydłużoną... śmiesznie wyglądał ale teraz ma śliczną zgrabną główkę więc się nie martw :)

    04f963f7bc.png
  • Papcia Ekspertka
    Postów: 225 214

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monique, dobrze że te ciężkie chwile już za Tobą, wszystko dobrze się skończyło i jesteście już razem w domu! Oliwier na pewno wynagradza Ci te wszystkie trudy porodowe :) gratuluję synka, dałaś radę, a to najważniejsze! :)

    U mnie wczoraj od 17 do 23 było 41 skurczów i to dość wyraźnych, chociaż w nocy obudziły mnie tylko ze 3... Czop mi już dawno odszedł, jeszcze nie wiem czy w całości, ale obstawiam, że już wszystko. Mam mega dużo przezroczystego śluzu, a dzisiaj rano był podbarwiony krwią. Teraz do tych skurczów oplatających cały brzuch dołączyły bóle krzyża. Niech się to w końcu rozhula, bo mnie wykończą te objawy :( dzisiaj taka piękna pogoda, że chętnie pojadę urodzić następna :P

    pc288d2.png

    ojxedf9h1wtfir6q.png
  • karolina1488 Autorytet
    Postów: 621 272

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monique nacierpiałaś się ale najważniejsze, że synek zdrowy a i Ty niedługo dojdziesz do siebie, gratuluję :*

    Mój mąż nagle zmienił podejście i wziął się za wyganianie córy i teraz łazi za mną i tylko pyta "to co wyganiamy dalej?" tak się rozochocił :D
    Ale nic nie działa niestety, ani masaże sutkow, ani łażenie po schodach, ani długie zakupy i sprzątanie. A okien myć nie zamierzam :D No trudno czekamy dalej ale wizja cc nadal przeraża...
    Ile dni po cc jest się w szpitalu?

    Papcia, Nieukowa lubią tę wiadomość

    <3 Nasze największe Szczęście <3
    3i499vvjnklbrqeo.png
  • AguŚka89 Autorytet
    Postów: 415 164

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniqe gratuluję synusia :-) teraz tylko na spokojnie musisz dojść do siebie i nic tylko cieszyć sie dzidzia :-)

    w4sq3e3ki6xapks2.png
  • zbikowa Autorytet
    Postów: 2155 8099

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monique, dobrze że poród już za tobą, gratulacje synusia :)

  • AguŚka89 Autorytet
    Postów: 415 164

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina u mnie to samo ani masaze ani nic innego nie pomaga w wywolaniu porodu:/ podejrzewam ze skoczylabym ze spadochronem a na moją mala to by nic nie zadziałało :/ dobijajace jest to czekanie szczególnie ze ledwo żyje wszystko boli :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2017, 12:01

    w4sq3e3ki6xapks2.png
  • Papcia Ekspertka
    Postów: 225 214

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas po "wyganianiu" zwykle się uspokaja :P w pierwszej ciąży pomogło kombo: wyjście na kopiec, ananas, mycie podłóg i seks ;) niby ten ananas taki kontrowersyjny, ale u mnie już czeka w pogotowiu na podwieczorek :D

    pc288d2.png

    ojxedf9h1wtfir6q.png
  • Marsjanka2 Przyjaciółka
    Postów: 69 67

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolina1488 3 doba- wyjście do domu :)

    04f963f7bc.png
  • Marsjanka2 Przyjaciółka
    Postów: 69 67

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papcia wrote:
    U nas po "wyganianiu" zwykle się uspokaja :P w pierwszej ciąży pomogło kombo: wyjście na kopiec, ananas, mycie podłóg i seks ;) niby ten ananas taki kontrowersyjny, ale u mnie już czeka w pogotowiu na podwieczorek :D

    ananas dziala na przyspieszenie porodu?? matko jak ostatnio sie najadlam to dostalam bolu brzucha :D

    unbelmished lubi tę wiadomość

    04f963f7bc.png
  • moniqe1985 Ekspertka
    Postów: 140 78

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolina1488 wrote:
    Monique nacierpiałaś się ale najważniejsze, że synek zdrowy a i Ty niedługo dojdziesz do siebie, gratuluję :*

    Mój mąż nagle zmienił podejście i wziął się za wyganianie córy i teraz łazi za mną i tylko pyta "to co wyganiamy dalej?" tak się rozochocił :D
    Ale nic nie działa niestety, ani masaże sutkow, ani łażenie po schodach, ani długie zakupy i sprzątanie. A okien myć nie zamierzam :D No trudno czekamy dalej ale wizja cc nadal przeraża...
    Ile dni po cc jest się w szpitalu?

    Dziękuje :)
    Ja chyba sobie "ppomogłam" tym moim poniedziałkowym sprzataniem kuchennych szafek właśnie, zeszło mi ze 2h wchodzenie i schodzenie z krzesła, układanie na kolanach a potem wieczorem spacer i zakupy i tak właśnie wody mi odeszły. teraz nie wiem czy dobrze jest to przyśpieszać.

    w4sqvfxmck01v371.png
  • MamaZtrójmiasta Autorytet
    Postów: 263 212

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monique wielkie gratulacje ! o ciężkim porodzie szybko zapomnisz- cieszcie sie sobą:)

    A w ogóle czy ja dobrze widzę jak narazie sami chłopcy pchają sie na swiat w styczniu:)

    km5svcqgq5dggbpx.png
    córeczka 2010 córeczka 2012
  • Krystyna Ekspertka
    Postów: 168 106

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monique ja również gratuluję, fajnie że już masz młodego ze sobą, dużo radości i szybkiego powrotu do zdrowia :*

  • elukkkcha245 Ekspertka
    Postów: 186 95

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monique gratuluję.

    ea895dd043.png
  • karolina1488 Autorytet
    Postów: 621 272

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniqe1985 wrote:
    Dziękuje :)
    Ja chyba sobie "ppomogłam" tym moim poniedziałkowym sprzataniem kuchennych szafek właśnie, zeszło mi ze 2h wchodzenie i schodzenie z krzesła, układanie na kolanach a potem wieczorem spacer i zakupy i tak właśnie wody mi odeszły. teraz nie wiem czy dobrze jest to przyśpieszać.

    Ja bym chciała pospieszyć ale tylko dlatego ze jeśli córcia nie urodzi się praktycznie już to z każdym dniem maleje szansa na poród sn i w piątek 3lutego czeka mnie cc :( tak to bym jej nie wyganiała bo świetnie znosze ciążę i spokojnie mogłabym nawet miesiąc jeszcze w ciazy być :D

    <3 Nasze największe Szczęście <3
    3i499vvjnklbrqeo.png
  • AguŚka89 Autorytet
    Postów: 415 164

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi rowniez nie usmiecha sie zeby przyspieszac ale jestem cala obrzeknieta zatrzymala mi sie woda przez co przypralam na wadze grubo ponad 20 kg i dostalam nascisnienia juz nie mowiac o tym ze ledwo chodze przez bolace pachwiny i krocze. I jak na zlosc wcześniej zagrazal mi przedwczesny porod to teraz jest rozwacie a skurczy konkretnych brak i obawiam sie ze skoczy sie to poganianiem oxytocyna albo ostatecznie cc :/

    w4sq3e3ki6xapks2.png
  • Nieukowa Autorytet
    Postów: 3877 6194

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monique gratuluję pomyślnego finalu, szkoda ze się tyle nacierpialas. .. Prxyrulajcie się z Oliwierem ile wlezie i wracaj do zdrowia!

    Papcia no to postanowione, teraz ty ;)
    U mnie nic nowego, tyle że mi w końcu wirus odpuścił i wracam do życia! Mąż zasrrajkowal i wyganiania dziecka nie chce, inne metody nie działaja wiec czekam na wizytę u giną do poniedziałku bez nadziei wiekszych na jakiś progres :)

    0hf8y4n.png
    t2fbolv.png
  • Czarnaa94 Autorytet
    Postów: 1829 1230

    Wysłany: 28 stycznia 2017, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, gratuluję kolejnym rozpakowanym!

    Moniqe u mnie też z tym kroczem średnio, strasznie ciągną szwy...

    U nas od dwóch dni i dwóch nocy jest masakra, mały ciągle wisi na piersi. Wczoraj udało mu się przespać ciągiem raz 2 godzinki. Dzisiaj jakieś 30 minut, pozostały czas to albo na rękach (tak to oczywiście by spał) albo przy piersi. W nocy i tak śpi ze mną a nawet jak do toalety wstanę to zaraz jest ryk. Swoim płaczem oczywiście budzi siostrę i jeszcze ta przyłazi do nas do łóżka... Mam nadzieję że mu to niedługo minie bo wcale nie podoba mi się bycie jego smoczkiem 24 ma dobę. Wczoraj miałam nawał pokarmu ale nawet tego za bardzo nie odczułam bo mały wszystko wypijał.

    thgfyx8dkbbmw2ir.png
    l22nzbmh47rkhklk.png
    Synuś Olek (*) 5.05.2014 (15tc)
    Aniołki 27.08.2014 (5tc) | 10,2014 (7tc)
‹‹ 515 516 517 518 519 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ranking TOP produktów zwiększających szanse na zajście w ciążę

Wybrane produkty, które mogą zwiększyć szanse na zajście w ciążę, skrócić starania o dziecko i szybciej przybliżyć Cię do wymarzonego celu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ