Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć Dziewczyny. Gratuluję kolejnym mamusiom. U nas dobrze Jaś je i śpi ale może to wina utrzymujacej się jeszcze zoltaczki. Mam pytanie czy Waszym dzieciom leci krew z pepuszka, bo u nas trochę leci i zaczynam się martwić trochę. Nie ma ropy tylko trochę krwi.
Z córką nie mamy problemów a bardzo się bałam że będzie zazdrosna, a tu na razie jest super. Daje bratu smoczka, okrywa kocykiem, starszy syn to bez problemu w ogóle, młodego przypilnuje, pomaga w kapaniu,także jakoś sobie radzimy oby wiosna już nastała bo strasznie boję się chorób. Pozdrawiam Was
-
Czy którejś z Was dziecko ma opuchniete piersi? My dostaliśmy maść do smarowania na wizycie patronazowej. Jedna pierś się zagoila a w drugiej zrobił się guzek. Pediatra mówiła że to od hormonow.
Zbikowa dziękuję za link. Dziś spróbuję.
[*] 7.01.2014
[*] 21.09.2015 -
Hej dziewczyny wpadłam opowiedzieć wam moja historie porodu. W sumie milo mnie zaskoczyło nastawiałam się ze będzie dość ciężko. Ale od początku jak wcześniej pisałam ordynator w środę okrzyczal mnie ze powinnam już leżeć na oddzielne. Ale olałam go i pojechałam dopiero w piątek skoro nic się nie działo. Ale czułam ze powinnam pojechać w piątek. I dobrze zrobiłam odpoczęłam fizycznie i psychicznie. W nocy jak wstawałam do ubikacji czułam bole pleców ale udawało mi się jeszcze zasnąć. Przyszla położna o godź 6/30 zmiezyc tem. To powiedziałam jej ze mnie mocno plecy bola. O 7 przyszla podloczyla mnie do ktg. Przez godzinę nie mógł się spełnić mala ani razu się nie ruszyla. No i oczywiście nie zapisał się żaden skurcz. Odliczyła mnie popatrzała jak na wariatkę i powiedziała ze ja jeszcze nie rodze. A ja normalnie schodząc z lozka czułam ze to już to. Ale poszłam wsiąść prysznic pomyślałam ze się wyciszy. Wychodzac miałam już co 3 min. Skurcze położna nie wiezyla ale wysłała mnie na porodówkę bo to z 30metrow było. Jak się doczłapałam druga położna zbadała mnie i się okazało ze mam już 7cm rozwarcia. Wróciłam do sali po telefon żeby zawiadomić meza żeby przyjeżdżał bo rodziliśmy razem . Jak maz dojechać to byłam podlaczona do ktg i było już 9cm. Przebili mi pęcherz i zaczęły się parte nie trwało to nawet 5min. I o 9/35 urodziła się moja malutka.
bebag, Fryzia33, vitoria, Krystyna, Fiolk@, karolina1488, zbikowa, livia30, Czarnaa94, Nieukowa, Papcia lubią tę wiadomość
-
Witam w końcu chwila żeby tutaj zajrzeć. U nas wszystko dobrze, mała je i śpi, w domku cisza i spokój oby ten stan trwał jak najdłużej. U nas też na rączkach i nóżkach skóra się łuszczy. Byłam na pierwszej wizycie u pediatry i pani doktor powiedziała, że jest to całkowicie normalne. Dała nam receptę na taką robioną maść do apteki i po suchej skórce już ani śladu. Karmimy się piersią - o ile w szpitalu nie chciało za wiele lecieć teraz wykarmiłabym dwoje. Odciągam mleko laktatorem i mrożę na godzinę "w", gdy trzeba by było się rozstać z małą na jakiś czas.
Chciałam Was dziewczyny popytać jak tam temat szczepień? Co powiecie na te szczepionki 5w1 czy 6w1? Dokonałyście już wyboru? -
Fryzia mojej córce dwa dni temu leciała troche krew z pępka ale położna uprzedzała, że tak może być i ze to normalne
Goździk moja córcia tez ma troszkę twarde piersi i pediatra kazała smarować altacetem i działa bo się te guzki zmniejszają.
Moja córcia juz ma 24 dni, w piątek juz będzie miesiąc jak jest z nami nie mogę uwierzyć jak ten czas szybko leci. Emilka jest cudowna, bardzo grzeczna. Praktycznie tylko je, spi i leży spokojnie. W ogóle nie płacze. Pięknie spi w nocy i budzi się tylko raz lub dwa razy na jedzenie co oznajmia takim śmiesznym mlaskaniem także bez problemu się wysypiamy. Az jestem w szoku, że noworodek może być tak grzeczny. Oby jak najdluzej taki stan trwal Wlasnie wróciliśmy ze spacerku, który cały przespała, teraz zjadła cyca i znów spiWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2017, 15:17
Fryzia33, livia30, bebag lubią tę wiadomość
Nasze największe Szczęście
-
Fiolk@ nie wiem czy te szczepionki 5w1 jeszcze są, coś mi się obiło o uszy dzisiaj w przychodni, że tylko 6w1 zostały ale nie jestem pewna i nie chcę wprowadzać w błąd.
Ja każde dziecko szczepiłam sanepidowskimi i teraz będzie tak samo. Myślę tylko o tych nieszczęsnych pneumokokach i na nie nie chcę się zgodzić, ewentualnie dokupię te z 13 szczepami ale bardziej jestem za tym, żeby to szczepienie odpuścić.
Byliśmy dziś u pediatry, Olo już przekroczył wagę urodzeniową i waży 4280g (urodził się 4240g). W sumie to jest grzecznym dzieckiem, czasem postęka ale tragedii nie ma. W nocy też śpi dobrze.
Wczoraj miałam chrzest bojowy bo mąż pępkowe robił więc wieczorem ogarniałam sama dwójkę dzieci, poszło gładko. Najpierw Olo kąpiel i butla, leżał w kołysce a ja kąpałam i kładłam spać Tomka a właściwie układałam do snu bo zasypia sam zostawiony w sypialni (duuuże ułatwienie). W godzinkę dwójka dzieci w łózkach i spokójWiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2017, 16:34
bebag, Nieukowa lubią tę wiadomość
-
Starszego szczepilismy 5w1 a malego chcemy wziac 6w1. Pneumo tez uwazam za niepotrzebne ale nie wiem czy da sie uniknac szczepienia. Powiedzcie mi jesli wiecie czy roznica miedzy szczepionka na pneumo refundowana a platna polega jedynie na nieduzej roznicy ilosci szczepow czy jest pod jakims wzgledem bezpieczniejsza dla dziecka? Za co tak na prawde sie placi?
-
Vitoria na sile nie zaszczepia na pneumokoki jesli nie bedziesz chciala. O karach slyszalam, ze strasza nimi ale nie slyszalam zeby faktycznie je nalozyli. Bardziej zastanawiam sie nad ewentualnym problemem z przyjeciem do przedszkola bo chyba we wszystkich (czy w wiekszosci) wymagaja karty szczepien.
Co do pneumo tych refundowanych to slyszalam, ze jakies "slabej jakosci" sa ale nie wglebialam sie w temat bardziej.
-
bebag, to jak, zmieścisz sie w lutym? kto jeszcze do rozpakowania został?
moja mała dzis 4 tygodnie kończy, moze w końcu uda mi sie opisac porod, jak łaskawie odlepi sie od cycka, bo jedna reka bede pisac trzy dni. wczoraj byliśmy u pediatry, w te 4 tygodnie przybrała 480gram... szału nie ma, ale ciesze sie ze rośnie.Nieukowa, bebag, elukkkcha245 lubią tę wiadomość
-
Zbikowa malutka nie przybrala jakoś tragicznie pamiętam ze chyba na początku jakoś bardzo spadła? Ile ma teraz? u nas jest walka bo Lilka ciągle śpi na cycku i przybiera tylko ok. 90g tygodniowo a duża nie jest. Waży ok. 2800 po 2 tyg a waga urodzeniowa 2940... dziś odwiedzamy pediatre i zobaczymy co on na to...
Opuchniete sutka są normalne... to hormony mamy. Po co to czymkoliwek smarować to ja nie wiem, niedługo samo zejdzie... -
No jest jakas szansa, że się wyrobie, jestem w szpitalu ze skurczami takimi co 8 minut - trochę się pospieszylam i mogłam jeszcze w domu posiedzieć ale jednak trudno jest zachować zimną krew przy pierwszym porodzie trzymajcie kciuki żeby szybko się rozkrecilo i żebym była lutowka jednak
livia30, Fryzia33, Mila123, elukkkcha245, zbikowa, karolina1488 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dzoewczyny jeszcze ja zostałam, ale chyba będę marcówką.
Ja mam regularne skurcze bezbolesne ale takie nieprzyjemne, wczoraj na ktg lekarz powiedział, że zaraz poród a tu dalej chodzę z tymi skurczami co 5-7 minut, bo nie chcę się wygłupić i iść z takimi skurczami do szpitala. Na ktg wygladalo to tak 2 skurcze na 100 i 2 na 80 w ciagu niecałych 40 minut.
Właśnie czekam u mojego gina, aby zobaczyć czy jakieś rozwarcie za tym idzie, a jeśli nie to siedzimy dalej
Bebag trzymam kciuki, żeby się rozkręciło.Nasze małe cudeńko - Oliwia czekamy na Ciebie nasz mały wieeelki skabie! -
My też załapaliśmy się na luty, 26.02 o godz 10.30 urodził się Antoś.Poród przebiegał bez problemów, położne stwierdziły że taki się nie liczy i za rok muszę przyjść do poprawki ogólnie sielanka, aż do teraz, bo okazało się że crp jest podwyższone. Czekamy na drugi wynik i decyzje.
elukkkcha245, Krystyna, zbikowa, karolina1488, Papcia, MamaZtrójmiasta lubią tę wiadomość
start lipiec 2013