Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Nieukowa, źle policzylam, jednak przybrała więcej. Najniższa waga to było 1910, a ja policzylam od urodzeniowej (2070gram) teraz ma 2550, więc przybrała 640. A Lilka była badana, czy nie ma żadnej infekcji? Ponoć przez to dzieci wolniej rosną. No i przez żółtaczkę.
Bebag, ale miałam czuja! Oby szybko poszło.
Monia gratulacje!Nieukowa, bebag lubią tę wiadomość
-
Bebag życzę żeby Ci sie dzis udało i zeby lekko poszło.
My już od wczoraj z księżniczką w domu, na razie jest super, noc ładnie przespana, budzi sie tylko na karmienie. Zaliczyliśmy pierwszą kąpiel i też poszło całkiem sprawnie.
Krystyna mam to samo nie mam pojęcia jak to niby liczyć, ale myślę że póki je sporo i przybiera to ok. Jutro lub pojutrze bedzie u mnie położna to ją dopytam.bebag lubi tę wiadomość
-
Nigdy nie liczylam ile karmien na dobe. U nas jest tak ze jak mlody spi to budzi sie co 2-3h na jedzenie a jak ma faze czuwania to moglby jesc na okraglo, tak dla zabicia czasu - karmienie, odbijanie, przewijanie, karmienie, odbijanie, przewijanie itd. Az do momentu kiedy sie zmeczy I w koncu przy piersi zasnie.
-
Ja miałam wczoraj 16 karmien butelką....nie ma lekko a dziecko od środy do poniedziałku przybrało tylko 100 gram. Generalnie to 3 razy zmieniliśmy producenta bo nie chciał jeść i załapał w miarę dopiero na Dr Brown . W poniedziałek mam pediatre oby tym razem chociaż 200 gram w 7 dni przytyl...
-
Rzutem na taśmę: Ela urodzila się 28.02 o 23:46 miałam dobry poród, ze znieczuleniem, małym nacieciem, cudowną położną wydalam na swiat kluseczke: 3800g, do tego rodziła się z rączka przy buzi wiec na powitanie przybila piątkę położnej teraz idę spać, dziękuję za kciuki i dobre myśli chyba zamykam listę urodzonych w lutym 2017
Krystyna, zbikowa, livia30, Papcia, Asiek84, Fryzia33, Mila123, Nieukowa, karolina1488, Czarnaa94, maferka, MamaZtrójmiasta, elukkkcha245, Nitka_lutowa lubią tę wiadomość
-
Kolejna noc nieprzespana, mlode skielczy w lozeczku ale przeciez czasem powinien chwile polezec a nie tylko na reku ... maz myje starszego ktory tez jest nie w sosie bo ma inny pomysl na siebie teraz I chcial czytac kolejne ksiazeczki. My z mezem jak zombi. Dobrze ze chociaz slonce za oknem wstaje bo deszczu bym nie zniosla.
Dobrego dnia dziewczyny. -
Bebeg - faktycznie rzutem na taśmę! Gratulacje miałaś super poród jak na to, że wydałaś na świat taką dużą dziewczynkę i jeszcze z rączką przy buźce
Aguu, Asiek, Monia - również gratulacje!
Dziewczyny, ostatnio się nie udzielam, bo ciężko mi się samej ogarnąć, nadrobiłam czytanie, ale z pisaniem jest gorzej M wrócił do pracy i zostałam z moją dwójeczką sama... Malutka jest kochana noce ładnie przesypia, zwykle tak od 23 do 4-5, za to w dzień już tak nie śpi i karmimy się co 1,5-2h, uwielbia wisieć na cycu i niestety odrzuciła smoczka, już jej nie satysfakcjonuje na ostatniej wizycie u pediatry miała 2,5 tygodnia i ważyła już 3800g, a wyszłyśmy ze szpitala z 3100! Duża dziewczyna mi rośnie, ale jest tylko na piersi, więc może tak przybierać
Chyba bardziej daje mi popalić starszak, bo nałożyło mu się bolesne ząbkowanie i tzw "bunt dwulatka" ;/ chodzi jak struty, na wszystko ma odpowiedź "NIE" i płacz, ostatnio przyjechali do nas bracia M, których syn dobrze zna i nie chciał ich nawet widzieć, cały czas uciekał, a w pewnym momencie tak się rozpłakał, że chyba z 5 minut go na rękach uspokajałam w innym pokoju... Wczoraj mnie ugryzł jak mu smarowałam żelem dziąsła ;/ co ciekawe tylko siostra jest go w stanie pocieszyć jak ją widzi to od razu podchodzi z uśmiechem, mówi jej "Cześć!", głaszcze i całuje, oczywiście pod moim nadzorem, samego go nie można zostawić, bo by ją zamęczył... także miłość bratersko-siostrzana kwitnie, zobaczymy jak długo
Co do kawy, zwykle piję jedną dziennie, bez byłoby teraz naprawdę ciężko -
Krystyna, laktacja powinna się ustabilizować do 6 tygodni po porodzie. Natomiast nie spotkałam się z czymś takim jak ustabilizowanie karmienia, każde dziecko ma swoje potrzeby i mogą być różne nawet w zależności od dnia karmi się na żądanie, kiedy dziecko wykazuje oznaki głodu, to na pewno wiesz lepszym wyznacznikiem prawidłowego karmienia piersią niż ilość karmień jest prawidłowy przyrost masy ciała noworodka - ok. 12-16 g/kg m.c/ dobę, czyli np. przy dziecku 3kg to ok. 250g-330g/tydzień. Każde dziecko ma też swoje indywidualne tempo wzrastania, najlepiej śledzić siatki centylowe, żeby nie "wypadło" z siatki, czyli nie spadło poniżej 3 centyla, a jeśli jest poniżej 10 centyla to też warto skonsultować to z lekarzem.
Krystyna lubi tę wiadomość
-
Krystyna wrote:Dziewczyny powiedzcie kiedy mniej więcej mogę się spodziewać ustabilizowania karmienia - mówią żeby karmić 8-12 razy a szczerze ja nawet nie umiem tego policzyć bo jak młoda się obudzi to ciągle by na cycu wisiała.
I jeszcze jedno - pijecie kawę?
Za kilka msc powinno to nabrać jakiejś regularnosci, chociaż karmić najlepiej na żądanie i moim zdaniem nie ma sensu tego liczyc. Chyba, ze masz wątpliwości, czy dziecko sie najada. Ja pije dwie kawy dziennie. -
Cześć Dziewczyny,
My od poniedziałku jesteśmy w domu i powiem wam, że nie spodziewałam się takiego hardcore.
Mała jest słodka, ale jest to wymagające dziecko. Właściwie je, śpi i płacze i nie wiem dlaczego .
I oczywiście mam problem z karmieniem. Mała jak ją przyłoże to ssie 10 min i tyle... Potem płacze i znowu... To mnie wykończy zwłaszcza, że po ciężkim porodzie nie wstaje sama z łóżka i nie chodzę bez pomocy męża... -
Bebag gratulacje!
U nas była już polożna, akurat jak na złość noc była ciężka bo mała jadła, przysypiała na 5-10 minut, płakała i od nowa, w międzyczasie jeszcze zmieniałyśmy pieluchy, odpadła chyba o 4 albo 5 dopiero, ja juz bylam nieprzytomna i się strasznie bałam, że zasnę z nią na ręku. Obudziła się koło 8:30 i cyc, pojadła jednego przysnęła więc wzięłam się za pirluchę i w tym momencie podjechała połoźna, ja w koszuli, włos potargany, zęby nie umyte, chłop poszedł otwierac a ja tylko zrzucilam koszule i załozylam kieckę bo schła na grzejniku
Położna powiedziała, że dopóki maluch ładnie przybiera i regularnie je to się nie ma co bawić w liczenie karmień. Poza tym mała piękna, zdrowa, je super (bo akurat wxięła sie za drugiego cycka) no i oby tak dalej. Umówiłyśmy tez wizytę u pediatry, omówiłyśmy trochę szczepienia, tatuś dostał przykazanie, że ma być grzeczny, pomocny i znoszący humory bo nie tylko dziecko jest ważne ale i mama.
Aaa no i jeśli będzie dziś ładnie to możemy iść na pół godzinki na spacer, a że ładnie jest to jak mała wstanie teraz i zje to ruszymy, czyli kolo 14 mam nadzieję. -
Aguu wrote:Cześć Dziewczyny,
My od poniedziałku jesteśmy w domu i powiem wam, że nie spodziewałam się takiego hardcore.
Mała jest słodka, ale jest to wymagające dziecko. Właściwie je, śpi i płacze i nie wiem dlaczego .
I oczywiście mam problem z karmieniem. Mała jak ją przyłoże to ssie 10 min i tyle... Potem płacze i znowu... To mnie wykończy zwłaszcza, że po ciężkim porodzie nie wstaje sama z łóżka i nie chodzę bez pomocy męża...
Aguu dasz radę. Najgorsze pierwsze dni. Ja przez pierwszy tydzień musiałam zajmować się synem sama bo mąż zachorował, mama też i się nie zbliżali do nas. Krocze bolało nie mogłam usiąść, nie umiałam dziecka przystawić i ciągle płakałam. Z czasem wszystko się unormuje. A mała może nie dojada na piersiach bo to dopiero początki i jest mało pokarmu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2017, 13:23
Aguu lubi tę wiadomość
[*] 7.01.2014
[*] 21.09.2015 -
Kurde u nas niefajnie- starszy znowu goraczkuje i ma infekcje gardła. Chce być noszony, jest marudny i nie wiem jak od jutra sama ogarnę oba maluchy jak nie będzie babci.
I jeszcze mała kiepsko przybiera- 2870g dziś waży po 15 dniach... cycka je ładnie tylko na nim przysypia i tez się martwię czy nie będzie mi gorzej tyła jak nie będę w stanie jej przystawiac i budzić cały czas, bo przecież trzeba bawić się ze starszym...