Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Oj dziewczynki jak te Wasze maluszki pija ten wstretny Nutramigen nie dosc ze to smierdzi to do tego jest paskudne moje dziecie nie bardzo chce to pic teraz ciagle wola cyca a mi mleka brakuje i w koncu tak zalosnie poplakuje ze lzami az mi sie plakac chce biegunka prawie ustapila ale w kupce jest sluz z niteczkami krwi mamy to obserwowac bo to najprawdopodobniej od tej alergii pokarmowej ( choc przeraza mnie to ) lekarz mowi ze za kilka dni przejdzie razem z biegunka i jakby bylo inaczej to maly by sie zle czul goraczkowalby plakal a moj maluch zachowuje sie normalnie spi tak samo bawi sie usmiecha nie goraczkuje tylko ten Nutramigen paskudny ale za kilka dni mamy kupic normalne mleko HA i na pol z tym nutramigenem i obserwowac czy jakies objawy wrocily czy jest ok ( mocno w to wierze) ale mialy wasze dzieciaczki taka kupke ze sluzem i niteczkami krwi?
-
Mila a masz aspirator zwykły czy taki do odkurzacza? Bo ten do odkurzacza jest dużo lepszy, ja zwykłym na początku odciagałam to i ja się wkurzałam i mała bo trwało to długo, a z odkurzaczem raz dwa i nosek czysty i to też takie glutki co ich nie widać tylko słyszę że coś jej tam gra. Ja kupiłam na Allegro za około 30 zl, a w aptece widziałam za ponad 50! Wogóle mignęła mi gdzieś reklama, że jest już taki że można samemu a można do odkurzacza podłączyć, ale nie mam pojęcia jak to cenowo wygląda.
My po wizycie u ortopedy, trochę poprawił szynę jeszcze, żeby nóżki były szerzej, obmacał powyginal nóżki tu i tam, usg dziś nie robił bo tylko taka kontrola bez płacenia za wizytę nawet. Stwierdził że jest dużo lepiej (co sama widzę bo jak zmieniam pieluchę to mała ma cały czas nóżki na żabkę), mamy przyjść za miesiąc zrobi usg i zobaczymy co dalej.
Miałam też dziś dziwną sytuację w aptece, poszłam nie do mojej ulubionej, w okienku była bardzo młoda dziewczyna, poprosiłam o coś na gorączkę dla 8 tygodniowego dziecka (bo jutro szczepienie), a ona do mnie że nie ma leków przeciwgorączkowych dla tak małych dzieci. Ja zdziwiona mówię, że niemożliwe, są na pewno no i muszę mieć coś w razie czego, ona coś tam pomruczała i zaczęła szukać niby, patrzę a ona czyta coś na opakowaniu nurofenu takiego zwykłego w tabletkach dla dorosłych, podziękowałam więc i zwiałam z tej apteki. Chłop się śmiał, ze może to ukryta kamera była bo to aż niemożliwe.
-
Mila mój pije Nutramigen bez problemu, pierwszą flaszkę nawet chwycił bez marudzenia. Śmierdzi okrutnie ale pomaga
Dziwne, że masz niedługo próbować z innym mlekiem, mi pediatra mówiła, że dieta eliminacyjna minimum 6-9 miesięcy trwa ale widać co lekarz to opinia. Ze starszym synem bardzo pilnowałam, nawet przy rozszerzaniu diety czytałam i szukałam, żeby nie było nigdzie laktozy i dopiero w wieku 10 miesięcy pił już normalny Nan, jadł przetwory mleczne i po nietolerancji nie było śladu.
Ja nie odważyłabym się podać wcześniej, mleka HA też mają laktozę
Co do kupki to Olek miał zaśluzowaną, po Nutramigenie po 5 dniach było już wszystko dobrze i do teraz jest.
-
Asiek super ze juz lepiej, jeszcze troszke i bedzie miala piekne nozki:) moze w tej aptece byla stazystka albo praktykantka;)
Mila mojemu robilam pol na pol nan i bebilon 2 i niechcial pic plul strasznie. Wylaczylam nabial ze swojej diety i bylam na kontroli morfologi i tak lekarka powoedziala ze ma nieduza ta skaze i zebym go niemeczyla i dokarmiala samym nan. Niestety w moich piersiach coraz mniej pokarmu i coraz czesciej musze dokarmiac nanem na szczescie kropek jest tylko troszke na buzi.
-
Nitka_lutowa, mam to samo, nie wyobrazam sobie uzywac tego aspiratora na odkurzac
a probowalas uzywac wody morskiej? Sa takie specjalne dla maluszkow 
ja codziennie wyciagam Eli kozuchy z mleka z nosa ale na szczescie udaje sie zwykla frida i czasem wspomagam sie sola fizjologiczna.
Pierwsza doba po szczepieniu u nas super, oby dzis tez tak bylo
Asiek, pani z apteki mistrz
-
Ja zanim użyłam tego aspiratora to "testowałam go na swojej ręce i szyi siła jest porownywalna dosłownie z gruszką zwykłą, tylko myślę że tak dobrze działa bo jest po prostu jednostajna ta prędkość. Też się na początku bałam, że mózg dziecku wyciągnę przy okazji
-
Nitka ten aspirator jest tak skonstruowany, że redukuje ciśnienie. My mamy, 2 razy używałam, mała praktycznie nie zauważyła, że coś odciągamy. Na pewno jest lepszy niż tradycyjne, bo tu masz stałą moc ssania. Sprawdzałam najpierw na swojej ręce.
Wczoraj byłyśmy na szczepieniu, wybrałam refundowane, a pneumokoki za 3 tygodnie. Mała póki co super znosi, wczoraj po spaniu w dzień trochę popłakała, ale później zachowywała się normalnie. Bałam się bardzo jak to będzie i jestem taka z niej dumna
A co do nocnego spania to zasypia ok. 21-22.30, zależy jak jej dzień przebiegł. Zazwyczaj budzi się koło 2-3, potem koło 5 i po 6 zaczyna się wiercic przez sen i stekac, więc ją zabieram wtedy do nas i spokojniej śpi. Budzimy się koło 7 zazwyczaj. Bywały też noce, że raz się zbudzila, a bywa i tak jak od kilku dni, że co 2 godziny wstaje. Póki po jedzeniu ładnie zasypia to nie przeszkadza mi częste wstawianie.
A w ogóle to mamy 9 tygodni i 5900 gCórka 02.2017 ❤️
Córka 11.09.2019 ❤️ -
Mój Janek był wrecz zaciekawiony tym ssaniem z aspiratora. Dwie sekundy kazda dziurka i po sprawie. Nie jest takie mocne to ssanie jakby mogło sie wydawac.
My mamy problemy z brzuchem i chyba zebami. Mały ma wzdecia, okropnie płacze, espumisan pomaga na chwilę. Nie wiem co robic, już raz zmieniałam mleko. Kuzynka mnie namawia na mleko komfort ale nie jestem przekonana, maja kiepski skład i sa drogie i sa w malych opakowaniach. No i chyba schodza mu zeby, boli go cos w buzi, wklada dlonie tak gleboko ze az ma odruch wymiotny. Wiec jak nie brzuch to zeby i caly dzien placze. Oszalec mozna.
[*] 7.01.2014
[*] 21.09.2015 -
A moja Pola od wczoraj jest strasznie marudna, rycząca i budzi się 2 -3 razy w nocy na mleko a nie raz. W dzień prawie nie śpi, odkładam ją do łózeczka za 5 min płacz. Wczoraj spała tylko 30 min za cały dzień! Masakra... Nie wiem co się dzieje, ale nigdy nie miałam takich problemów. Budzi się z płaczem.
Czytałam o skoku rozwojowym w 12 tyg. Czyżby to było to....? Mam nadzieję że tak i że skończy się za parę dni i znów będę miała radosne dziecko
-
Bebag ja zawsze najpiere psikam woda morska i po cheili odciagam. Dzis juz jest lepiek na szczescie w nocy az tak sie niemeczyl z tym katarkiem. O wage to sie niemartw njekazde dziecko bedzie tak samo przybierac;) tym bardziej ze masz dziewczynke one sa delikatniejsze
Gozdzik sprobuj odstawic espumisan jak u nas yl ptoblem z brzuszkoem to specyfiki tylko pogorsayly sprawe obstawilam i sie unormowalo. A jesli chodzi o zabki to niekoniecznie musza byc one moj starszak mial tak samo i tez myslalam ze zabki baaardzo sie slinil a 1 zabek wyszedl mu na tydsien przed roczkiem;)
-
U nas już po szczepieniu tez wybrałam refundowane chociaż pielęgniarka do ostatniej chwili usiłowała mnie namówić na płatne "bo dziecko mniej cierpi". A dziecko tylko przy wkluciu się rozdzierało na moment i zaraz cisza, jak wyszłyśmy do poczekalni to pojadła chwilę i zanim dojechalysmy do domu to zasnęła a mamy całe 5km do przychodni Za dwa tygodnie zaczynamy rotawirusy, a pneumokoki jak skończymy rotawirusy. Jak na razie mała wygląda na całkiem zadowolona z życia, aktualnie wdzięczy się do karuzeli i chyba zaraz przyśnie no ale zobaczymy jak dalej będzie.
U nas dziś równe 8 tygodni (kiedy to zleciało!?!?!) i waga 5200 czyli przez ostatnie 4 tygodnie przybrała 760gr. I kurcze juz da się to odczuć, trochę ją przeniosę w foteliku i zaraz ręce bolą, no ale twardym trzeba być nie miętkim, w końcu to taka siłownia za darmo
-
Asiek moj synus wazy tez gdzies tyle i co wieczor okropnie bola mnie nadgarstki od noszenia malego caly dzien... przez ta przepukline pepowinowa niedopuszczam do placzu a ten cwaniaczek juz wyczail raczki i na sekunde nieda sie odstawic do lozeczka odrazu placz jak tylko go podniose to cisza heh ale ale sa efekty moich cierpiacych nadgarstek przepuklina jest polowe mniejsza i mam nadzieje ze niedlugo zniknie caaaalkowicie:)
-
Ja byłam dziś z Emilką na szczepieniu przeciw pneumokokom. Wybrałam płatna prevenar 13. Nic się nie dzieje, nie ma gorączki tak więc super. Po 6tyg życia szczepilam 6w1 i tez było wszystko w porządku. Dziś Emi ma równe 11tygodni i waży w końcu 5kg, odkąd jest na mm to pięknie tyje, nie ma problemow z brzuszkiem ani z kupami. Mała jest wybredna i tylko Enfamil pije.
Co do spania to Emilka chodzi spać między 19 a 20 i od ponad tygodnia spi np od 19 do 4 rano (zjada i spi do 7) albo 20 do 5 rano (zjada i spi do 7 max 8 ) czyli ma jedna pobudke a dotad byly dwie. A w nocy z niedzieli na poniedziałek spała od 19:30 do 7 rano bez pobudki, aż wstawałam sprawdzać czy wszystko ok
W dzień ma dwie drzemki, pierwsza kolo 11 tak ok 1,5godziny i druga kolo 15 tak z 2 godziny. Na dworze spi 3-4 godziny i nie muszę nawet wózkiem jechać bo czasem ją wystawiam na balkon i z nią siedzę a ona i tak tak długo spi rano jak wstanie i zje to przeważnie godzinę leży w kolysko-bujaczku Tiny Love i śmieje się i gaworzy. Potem w ciągu dnia tez a to na macie polezy, ja się z nią pobawię i powyglupiam Partycznie płacze tylko jak jest bardzo głodna i przy kąpieli oraz jak jest śpiąca a nie może sobie zasnąć. Tak to jest na prawdę spokojnym dzieckiem. Teraz też już w większości przypadków jej nie bujam na rekach tylko sama zasypia w łóżeczku.
Mamy problem i nie wiem co z tym zrobić. Po 6tyg miała robione usg bioderek i podobno to było za wcześnie, na konsultacji była badana manualnie i bioderka były ok. Po 8 tyg miała powtarzane usg i osoba, które je robila skomentowała, że wszystko jest ok. W opisie było napisane, ze w prawym biodrze widać oznaki kostnienia a w lewym nie. Wczoraj bylismy na kolejnej konsultacji i teraz po badaniu manualnym wyszło, że jest przykurcz lewego bioderka i w polaczeniu z opisem usg, że w lewym biodrze nie widać oznak kostnienia ortopeda kazał nam kupić taką "poduszke"- on to tak nazywa a to jest takie coś na szelkach - i nosić to przez 4tyg. Kazał kupić rozmiar 20 i dziś to kupiliśmy i to jest jakieś mega wielkie. Szelki powinny się zapinac na piersiach a Emilce to sięga poniżej krocza I nie ma tam rzep zeby zapiąć. To samo w pasie, jeden bok sięga aż do końca drugiego i tego drugiego nie da się zapiąć bo rzep jest caly zajęty przez ten pierwszy (nie potrafię tego lepiej opisac). A co najważniejsze to to jest tak szerokie, że masakra. Na obrazku dziecko, które ma to założone to sięga mu to do okolic kolan a Emi musze rozszerzyć tak mocno nóżki i sięga jej to niemal po kostki, to na pewno nie tak ma byc:( ja juz nie wiem co robić, na instrukcji jeszcze jest napisane, ze rozmiar musi być dobrze dobrany bo nadmierne odwiedzenie może doprowadzić do martwicy kości udowej. Chyba pójdę do innego ortopedy bo juz nie wiem co robić. Póki co wsadziłam jej pieluchę tetrową pod body.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2017, 22:29
Nasze największe Szczęście
-
Karolina pewnie macie tą "Frejkę" bo to właśnie taka poduszka jest, co do rozmiaru to się nie wypowiem, bo my mamy szynę Koszli a to całkiem inne rozmiary. Ale co do samego zakładania to nas ortopeda uczulał żeby szyna przechodziła pod kolankami i że nóżki mają być odwiedzione żeby były prostopadle do kręgosłupa a w kolankach normalnie zgięte. Może faktycznie idź do innego lekarza, albo nawet do tego samego i niech spojrzy czy nie pochrzanił rozmiaru.
Ja przed założeniem wyszukałam zdjęcia w google i poczytałam na forach i blogach bo jest tego bardzo dużo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2017, 22:41
