Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam wszystkie lutówki Tygrysek mamy nadzieje, że dołączysz, a teściowa się ucieszy - powiesz, ze to prezent na jej urodziny .
Co do informacji o ciąży to narazie tylko ojciec dziecka wie:) i uzgodnilismy, ze tak pozostanie do 12 tyg ciąży. Niestety mamy z zeszłego roku złe doświadzcenia bo z naszych znajomych na 4 ciąże niestety 3 się nie utrzymały i skonczyly sie w 7-9tyg wiec chcemy chucac na zimne.jestemhela lubi tę wiadomość
Beta HCG
25.05-433
27.05-1285 -
Witam.
U mnie termin został wyznaczony na 2 luty 2017, test robiłam wczoraj w 31dc i dziś. Kreseczka pierwszego dnia cień cienia a dziś już nieco lepiej ale wciąż blada.
Mam już córeczkę i planowaliśmy drugie dzieciątko zanim wrócę do pracy, więc mogę po cichu się cieszyć że się udało Zawsze chciałam dwójkę dzieci
Bety nie robiłam bo nie miałam możliwości ale planuje w poniedziałek zrobić... obawiam się czy będzie wysoka skoro test taki blady. Do giną pójdę jeszcze w tym tygodniu bo w poprzedniej ciąży brałam luteine i duphaston bo dwa razy poronilam w 4-6tc.
Życzę wszystkim spokojnych ciąż i obyśmy tu za 8 miesięcy mogły wymieniać się doświadczeniami i wrażeniami z porodu i narodzin dzieci
jestemhela, gosia86 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny opiszę wam moją historię. 30 kwietnia testy pozytywne. 4 maja beta 40.63, 6 maja 32.61. 7 maj krwawienie z poronieniem całkowitym co potwierdził ginekolog 9 maja na wizycie i dał od razu zielone światło. Testy już negatywne. Od 16 maja śluz płodny. 27 maja dwie kreski na teście. Jestem w szoku! Dodam , że mam 36 lat i strasznie się boję że znów się nie uda. Mam 2 dzieci syn 17 lat, córka 9 .
-
Czesc Lutowki, moze tez do was dolacze moze jeszcze nie powinnam tego pisac, bo nie robilam testa, ale okres spoznia mi sie kilka dni, bole podbrzusza sa, wszystkie objawy jakie mialam przy poprzednich ciazach
Mam tak samo jak Tygrysek- kropka w kropke mam 12miesiecznego synka, o ktorego ataralismy sie dluuuuuuugo (2 lata ponad). W miedzyczasie poronilam w 7tc. No i teraz zapadla decyzja o 2 bobo i spodziewalismy sie ze znowu latami bedziemy czekac... To jest 1 nasz cykl bez zabezpieczen. Tylko raz jeden jedyny probowalismy i chyba bedzie pozytyw bo wszystko na to wskazuje... To dla mnie jakas abstrakcja, nie spodziewalam sie AZ tak szybko i jestem w szoku
Generalnie mam 31 lat, od pol roku juz z powrotem pracuje zawodowo i do pazdziernika bym popracowala takze i teraz
No zobaczymy jak to bedzie, w poniedzialek zatestuie i sie odezwe super jest poczytac te pierwsze posty na bbf o betach, testach i nerwowym czekaniu na 1 usg ja mam na wszystko niezly luz, to juz nie to samo co za pierwszym razem wtedy byl taaaaki stres ze o matko! Kciukam za wszystkie lutowki!gosia86 lubi tę wiadomość
-
jestemhela wrote:Wspaniale! Gratuluję wszystkim dziewuszkom trzymam kciuki bardzo mocno !
Chcialam Was zapytać o sen, bo ja jestem strasznie zmęczona, marzę o śnie po czym zasypiam.... i budzę się nad ranem, kręcę się i tyle z mojego snu.
Mam tak samo. Zmęczenie okropne , a spać nie mogę. Za to wystarczy mi to, że mogę sobie po prostu poleżeć. -
U mnie też zmęczenie i senność... najczęściej zasypiam razem z córką kiedy ją kładę spać... choć zdarza się ze pomimo znaczenia nie mogę zasnąć i siedzę do późna..
Ogólnie z objawów poza zmęczeniem to bóle brzucha i pełne piersi. Zdarza się że rano mnie mdli dopóki czegoś nie zjem. -
Katarzyno G. Może Ty zrób listę na pierwszej stronie, nie jestem pewna czy z Wami zostanę a łatwiej będzie edytować.
Dzisiaj spędziłam cały dzień na działce, połowę dnia przespałam. A teraz jak wróciłam do domu nie czuję już pełnych piersi. Czuję się normalnie, tak, że nawet piwa bym się napila... -
Hej dziewczyny nieśmiało dołączę do waszej grupy.
Mam roczną córeczkę (majówka 2015) i teraz czekam na drugie dzieciątko (wg belly termin na 29.01 ale na moje oko owu była później, a wg kalkulatora wychodzi na 1.02.2017)
Nieukowa, Miru lubią tę wiadomość
-
No i ja dopisuję się na luty trochę niepewnie. Dwie poprzednie ciąże były obumarłe. Nie wiem czy tę uda mi się utrzymać. Termin według belly 2.02. Bolą mnie okropnie piersi i niestety plamię brązową krwią. Dziś idę do lekarza po leki, które mają mi pomóc donosić tę ciąże. Zobaczymy.
[*] 7.01.2014
[*] 21.09.2015