Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Mojej się buzia nie zamyka, non stop gada a jak nie gada to rączki pcha do buzi i ssie piąstki ale moim zdaniem to nie jest związane z zębami tylko poznaje swoje ciało, niedługo będzie ssać paluszki u stópek jak odkryje, że je ma:D
Mnie bardzo krępowało karmienie piersią. Na zewnątrz nigdy nie karmiłam bo nie było takiej potrzeby. W domu przy znajomych karmiłam odwrócona do nich plecami. Osobiście niekomfortowo się także czuję jak ktoś przy mnie wywija cycem na prawo i lewo, ja wiem, ze kp jest naturalne ale można to robić dyskretnie i komfortowoAsiek84, radosczycia lubią tę wiadomość
Nasze największe Szczęście
-
Ja już jestem po zabiegu, ucho trochę boli ale jest super. Jutro wychodzę do domu. Mam zakaz noszenia malucha przez 3 tygodnie No nic najważniejsze że już po
Cyprian non stop pcha łapki do buzi, próbuje całą piąstkę sobie włożyć ale oczywiście mu nie wychodzi. Grzechotki, zabawki, moje ręce jak dorwie co tylko się da. I przy okazji "gada" ssąc paluszki.
Jak śpi w łóżeczku to wkładam mu body na krótki rękawek i śpiworek cieniutki z muślinu. A jak śpi z Nami to tylko body.karolina1488, Asiek84, magda_lena86 lubią tę wiadomość
-
Mmonis dobrze, że masz to już za sobą i że wszystko w porządku
Emi śpi dziś w rampersie samym na krótki rękaw, nawet nie jest niczym przykryta dziś bo w mieszkaniu mamy 25stopni i duchotę a widzę, że nie lubi gorąca. Tak to w rampersie wkladam ją do śpiworka od MmonisNasze największe Szczęście
-
Ala też gada, ale raczej tylko z kimś. Rzadko kiedy sama do siebie. Dziś jak ją przewijałam to przypadkiem odchyliłam jej nogi, tak że stopa znalazła się przy ustach, wykorzystała ten moment i zassała palca, po czym się skrzywiła A zawsze przy kąpieli jej mówię, żeby nie zabierała stóp, bo trzeba dokładnie umyć i ma za swoje
bebag lubi tę wiadomość
Córka 02.2017 ❤️
Córka 11.09.2019 ❤️ -
Ela też gada, ale też raczej do kogoś, chociaż czasem jak leży na macie to gada do zabawek, bo ja wtedy krece się w kuchni i coś do niej zagaduje i ona chyba myśli że rozmawia z zabawkami wczoraj strasznie rozgadala się u lekarza, moje dziecko kocha wizyty u lekarzy, oj po mnie tego nie ma
Ale czytałam, że jak dziecko nabywa umiejętności to może na chwilę zapominać stare i np. wtedy mniej gadać albo nie łapać zabawek o po kilku dniach/tygodniach powinno to wrócić
mmonis, dobrze że wszystko ok, szybkiego powrotu do pełnego zdrowia -
Hej Powiem, Wam, ze podczytuje to forum od poczatku ciazy (moj Mały z 14 lutego, waga 4070, 58cm) i to jest super sprawa.... bo mamy dzieciaczki w podobnym wieku wiec i "problemy" te same.
Czesto szukam jakiegos info w internecie, patrze a Wy juz o tym piszecie. Np dzis szukalam o tym, ze dziecko przestalo gugac a widze, ze ktos pyta. Moj Maly tez robil ladne sylaby agu itd, a teraz tez gada i jest aktywny tylko bardziej mruczy czy nie wiem jak to nazwac, i nie reagowal na moje zaczepki a gugu i tez szukalam info, podobno to normalne, bo teraz sie uczy czegos innego.
Moj spi w pajacu, bo ja sama nie lubie nawet latem nie byc chociaz lekko nakryta bo jak sie spi to jest chlodniej- a on sam sie nie przykryje. I przykryty jest pieluszka z flaneli, jak wstaje w nocy to sprawdzam czy mu nie zacieplo/zimno. Zima spal w spiworku.
Z umiejetnosci to glowke na brzuszku trzyma i ponad 10min i obserwuje, ale to dlatego, ze spi na brzuszku. Zaobserwowalam, ze tak lubi, balam sie ale przeklada glowke na boki uklada sie i tak zostalo... na plecach sie wybudza wkurza. Nawet w wozku czasem na brzuchu Za rodzicami to ma Od 3tyg z brzucha na plecy sie obraca, kilka dni temu probowal z plecow na brzuch ale reka mu blokowala i walczyl i od tego czasu próbuje tak jak pisalam gugal pcha do buzi raczki, nawet 4 paluszki hehe, nasze rece, i wszystko co sie da, slini sie na potege, robi balony ze sliny. Usmiecha sie do nas i daje rozsmieszyc, ale w glos smial sie tylko kilka razy. Z 2tyg zaczal lapac w raczki ale jest to jeszcze dosc niezdarne, najlepiej mu idzie na macie jak ma zabawki nad soba. -
Ogolnie jest kochanym dzieckiem Duzo sie "zajmie soba" na macie, pod karuzela, w wozku, czy ogolnie lezac obserwujac i gadajac jak juz zaczyna sie niecierpliwic to mu spiewam jego ulubiona piosenke " ogorek ogorek ogorek" kapal sie o 19, ale odkad jestesmy duzo na swiezym powietrzu to szybciej- bo juz jest markotny. I ok 19 spi, od poczatku budzi sie 2 razy w nocy na spiocha je i dalej spac. Ostatnio budzi sie tylko raz. Ale wolalabym wstawac czesciej a pospac dluzej bo wstaje najczesciej o 6 jest kochany, uwielbia sie kapac- czy byla moze juz ktoras z Was z maluchem na basenie?
-
radosczycia wrote:Ooo, to moze mi opowie jak to wyglada Czy trzeba isc na jakis specjalny basen czy jak ?
Dużo nam ten basen dał, bo młoda już dość długo pięknie tezyma głowę a tera juz próbuje siadać, fajnie wzmacnia mięśnie grzbietu. Ja polecam w 100 %. Jakbyś miała jakieś jeszcze pytania to postaram się cos poradzićbebag lubi tę wiadomość
-
Ale to trzeba pytac o jakas zgode czy cos, czy mozna z takim malcem? I dlugo sie wtedy taplacie? I trzeba miec specjalna pieluszke czy cos jeszcze? A zanurzaliscie czy tylko nad woda? W jaki sposob sie bawiliscie? Wlasnie tez patrzylam na takie zajecia;)
-
Pielusza taka do wody swimpampers, chodziło żebyś zapytała o temperaturę wody i fajnie jak jest jacuzzi- tam jest dużo cieplejsza woda.
Nie spotkałam się nigdzie żeby był zakaz wchodzenia z maluszkiem.
Nie odwazylam sie jej zanurkowac, "pływała" trochę na pleckach, brzuszku, chodzilysmy po basenie. Pieszy raz byłam około 45 minut. -
Na dużych basenach są często oddzielne baseny dla takich maluszków z cieplejsza wodą nie wiem skąd jesteś ale w Warszawie jest kilka takich miejsc bo też ostatnio robiłam rozeznanie i chyba za tydzień wybierzemy się razem z mężem bo on chodzi regularnie i tam gdzie chodzi jest kompletnie oddzielny basen dla maluszków gdzie woda jest cieplejsza i wpuszczane jest maks 10 osób a jeszcze skoro Krystyna piszesz że super to robi na główkę to dla mnie bardzo mocny argument
-
My mamy nianie babymove z kamerą i się świetnie sprawdza. Można ustawić kilka trybów reakcji czyli włączy się na płacz lub na lekkie kwilenie. Dodatkowo kamera i odbiornik sa zasilane na beterie lub na prąd. Po na ładowaniu mają okres czuwania.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2017, 11:31
-
Łania ja mam nianię babyono 197, taką najzwyklejsza za około 120 zł kupiłam, ma duży zasięg, zarówno baza jak i odbiornik może być zasilana zasilaczem lub bateriami. Włącza się już od cichego kwękania, akurat mi to bardzo pasuje i sprawdza mi się ona naprawdę super. Ma tez regulację głośności odbiornika i sygnalizację diodami kolorowymi. Jak odejdzie się za daleko to tez od razu diody migają.
Teraz jesteśmy na weekend na Mazurach i nianie tez mam ze sobą, wczoraj Matylda spała w domku a my siedzieliśmy przy ognisku na zewnątrz.
Wogole kolejny wyjazd mój dzieć kochany znosi znakomicie, po drodze mieliśmy dwa przystanki na cycka i pieluchę, a poza tym albo przysypiala albo opowiadała mi cośkarolina1488 lubi tę wiadomość
-
Z kamerką to pewnie dużo droższa, a w sumie mi ona niepotrzebna. Też myślałam o babyono,ale jak wchodzę w opinie to jest pół na pół, jedni piszą, że super, drudzy, że trzeszczy, buczy. Chociaż pewnie coś wybiorę z ich oferty.Córka 02.2017 ❤️
Córka 11.09.2019 ❤️ -
Ja kupiłam ostatnio Philips Avent bez kamerki, dopiero będę testowala ale koleżanka polecala ze względu na to, że nie trzeszczy i ma komunikację w dwie strony, czyli można coś do dziecka powiedzieć. Jutro test, bo ma być ładna pogoda więc planujemy wieczorem posiedzieć ma balkonie, a Ele powierzyć elektronicznej niani