Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Butelka z aventu ze smoczkiem trójprzepływowym. Wtedy obracam tam gdzie są dwie kreseczki i wypija migiem. Tylko zrób wtedy mniejszą porcję, ja robię 150, bo więcej nie wypija takiego gęstszego. Na początek dawałam pół miarki od mleka tej kaszki. Teraz już daję czubatą miarkę
-
Ja też podaje mleko w butelce avent natural, smoczek ma 4 dziurki ( jest po 6 miesiącu, ale mojej już pasuje). A kaszki w butelce ze smoczkiem trójprzepływowym, tzn. są na nim narysowane kreseczki (jedna, dwie i trzy). Im więcej kreseczek tym szybciej leci. Jeśli wybierasz II kreseczki to musisz po prostu obrócić butelkę tak aby te kreski były pod noskiem maluszka. Nic skomplikowanego. Tak wyygląda ten smoczek: https://www.google.pl/search?q=avent+smoczek+tr%C3%B3jprzep%C5%82ywowy&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwj42uKImtvUAhXOL1AKHRfeDxkQ_AUICigB&biw=1707&bih=817&dpr=1.13#imgrc=X2si2gnm8EKFFM:
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2017, 11:36
-
Karolina, ale ten trójprzepływowy ma narysowany wszystke kreseczki, I, II, III, i w zależności od tego jak chcesz żeby szybko leciało obracasz butelką Nie wiem czy dobrze rozumiesz, ale staram się
A ja właśnie dałam Poluni tą kaszkę na gęsto i jestem w szoku! Tylko dwie pierwsze łyżeczki wypluwała językiem, potem już ładnie otwierała buźkę i nawet jakby sama się domagała. A jaka była szczęśliwa po wszystkim, ile się nagdała, szok! Chyba jej się bardzo spodobało. Najadła się i poszła spać.
A więc ja już powolutku zaczynam rozszerzanie, stwierdziłam że moje dziecko jest gotowe, skończyła już 5 miesięcy.karolina1488 lubi tę wiadomość
-
Bebag ja mam budę przypiętą na napy do gondoli, a ten pasek z suwakiem i gumką to wydaje mi się, że do spacerówki się zakłada. Chociaż i tak też próbowałam
Babydream ja się na parowarach nie znam, będę parować w garnku w nadstawce.
U nas przez jakiś czas mała wstawała w nocy raz na jedzenie, a zdarzały się i noce bez pobudek, a teraz to 3-4 razy się budzi, w dzień śpi zazwyczaj po pół godziny, jak się uda godzinę to już jest fajnie i trochę marudna się robi. Myślę, że to zęby idą. A dziś wstała po północy i godzinę musiałam ją lulać, niby nie płakała, ale była jakaś niespokojna, wierciła się bardzo.Córka 02.2017 ❤️
Córka 11.09.2019 ❤️ -
Oooo ja też chcę kupić parowar, także też chętnie poczytam jakie są fajne
U nas aktualnie nie ma żadnej regularnosci jeśli chodzi o drzemki. Dziś spała godzinę rano i później dwa razy po pół godziny :] teraz ją uspilam ale o 16:50 mamy ćwiczenia więc też nie pospi za długo
Ja planuje zacząć rozszerzać dietę w połowie sierpnia -
Babydream przyjrzałam się dokładnie i jest tak jak piszesz, dzięki super, że Poli smakuje
U nas drzemki są w miarę o tych samych porach ale to zależy od której godziny Emi zaczyna dzień. Najczęściej wstajemy przed 7 i wtedy pierwsza drzemka jest od 9 do 10. Druga drzemka od 12 do 13/14 i trzecia drzemka od 15:30/16 do 17. Dziś wstałyśmy o 8 i drzemka była od 10 aż do 13 czyli 3h a teraz śpi nadal od 15:30. Czasem są takie dni gdzie drzemki są dłuższe i wtedy jest ich dwie tak jak dziś ale z reguły są trzy, które trwają ok 1h.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2017, 17:07
Nasze największe Szczęście
-
Helka ostatnio bardzo nie spokojnie spi, w nocy sie kreci na boki na plecy jakby nie mogla sie ulozyc wygodnie ale oczu nie otwiera i nie placze tylko pojekuje jak ja glaszcze po glowce to zasypia na troche, na jedzenie wstaje raz a moze jej za goraco juz sama nie wiem. Teraz spi u nas na lozku bo w lozeczku co chwile sie krecila i otwierala oczy. Zauwazylam tez ze na moim mleku spi dluzej niz na sztucznym wiec doje sie dalej. Dzis kupilam jej jabluszko z gerbera ciekawe czy bedzie chciala jesc bo surowe jej nie smakowalo,
-
maferka moja ma to samo tzn. wierci się strasznie w łóżeczku a oczy ma zamknięte, wkładam smoczek - na chwilę jest lepiej ale potem znowu, dopiero jak dam butle to zasypia spokojnie. Słyszę, że wiele dzieci w naszym wieku tak się teraz w nocy właśnie wierci strasznie.
A od kilku dni moja córa praktycznie nic nie chce jeść w dzień. Je 3razy po 90-120ml a w nocy dwa razy wcina po 180ml. Już od dawna jadła po 180ml co 4h w dzień a w nocy w ogóle. Dziś to już całkiem dramat bo o 8 jak wstałyśmy to zjadła 80ml a o 13 60ml i póki co tyle. Od kilku dni też dużo śpi w dzień po 2-3 a zawsze jej drzemki trwały 1h. Dziś spała od 10 do 12 i teraz śpi nadal od 13. Ja już nie wiem czy aż tak te upały na nią działają. Koleżanka mi mówiła, że jej córka niecały miesiąc starsza właśnie ostatnio nic nie chciała jeść i nawet poszła do pediatry a ta stwierdziła zęby na horyzoncie bo dziąsła rozpulchnione. Muszę mojej zaglądnąć w buźkęNasze największe Szczęście
-
U nas to samo w nocy. Jęki i wiercenie się. Generalnie to odkąd skończył miesiąc to nie musiałam go na rękach usypiac dostawał kocyk przytulal się do niego głaskal się nim i zasypiał. Teraz na zmianę z mężem chodzimy z nim na rękach po domu. Może to znowu jakis skok rozwojowy bo u nas jest ciepło ale upałów to nie ma.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2017, 15:16
-
magda_lena86, u nas jest to samo, w domu zasypia na rękach, na spacerze też, a do tego śpi jak zając, po 30 minut. Czytałam że 14-19 tydzień jest taki duży skok rozwojowy, a do tego podobno jest coś takiego jak regres senny, około 4 miesiąca. Mam nadzieję że to minie, bo jak nie to zwariuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2017, 15:31
magda_lena86, karolina1488 lubią tę wiadomość
-
Aha i u nas jest jeszcze jeden problem. Z racji że dzieci się robią mądrzejsze to mały jak tylko widzi że wychodzę z pokoju np zrobić butelkę albo do łazienki to od razu krzyczy - gugu łełe mema i tak cały czas to nie jest płacz tylko tak jakby marudzenie
karolina1488 lubi tę wiadomość
-
Moja dziś bije rekordy spania. Spała od 10 do 12 i od 13 do 16:40 i ledwo teraz 120ml zjadła
bebag moja już 21 tydzień kończy także powinno być po skoku, którego raczej nie zauważyłam. Ogólnie ja skoków nie zauważam za bardzo bo mała jest spokojnym dzieckiem i lubi się sama bawić.Jak jest śpiąca i nie może sama zasnąć to jęczy za mną tak to potrafi się 2h na macie bawić. No i teraz doszło to, że jak się obróci na brzuch i ze zmęczenia nie może wrócić na plecy to jęczy za mną. Ale też zauważyłam, ze czasem jak wychodzę to Emi od razu włącza jęczenie wystarczy żebym była w zasie=ęgu jej wzroku i jest ok No ale ten regres senny jak nic pasuje choć u nas za 5 dni zaczynamy 6ty miesiącWiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2017, 17:01
Nasze największe Szczęście
-
Hej, raczej się nie udzielam na forum, bo tak jakoś mi głupio się wciskać bo Wy sie znacie od początku, a tu nagle ktoś obcy wpada, ale czytam Was od stycznia mój synek urodził się 5 lutego, a więc przechodzę to samo co Wy fajnie jest poczytać i dowiedzieć się czegoś co właśnie w tym momencie mnie również dotyczy mój Bartuś też ma problem ze spaniem w nocy, a od początku spał bardzo ładnie w nocy, za to teraz, dokładnie tak jak piszecie, ma zamknięte oczy, ale wierci się praktycznie całą noc, mam nadzieje, że to minie.
Karolina ja z małym miałam to samo, ba nawet gorzej, trwało to u nas ze 2 miesiące, co dostawał mleko to na początku był taki ryk i wrzask ale potem jak już się :przyssał" to zjadał, tak wyglądało każde karmienie, u pediatry byłam kilka razy, najpierw że niby to przez kolki, potem nagle się okazało że za mało przybiera, a w Boże Ciało to już była jakaś masakra nie j nie jadł 2 dni, więc znowu się wybrałam do lekarza, on stwierdził że zdrowy i może te upały tak na niego działają. Nie wiem czy dajesz swojemu dziecku herbatkę koperkową, ja dawałam i to pił ją w dużych ilościach a w momencie kiedy ją odstawiłam Bartuś zaczął pięknie jeść i tak jest do teraz, lekarz mnie wyśmiał jak mu to powiedziałam, ale ja uważam że on po prostu za dużo tej herbaty wypijał i ledwo 500 ml mleka na dobę wypijał, a teraz 900 ml bez problemu zjada. Natomiast jak ślicznie zjadał kaszkę na noc tak teraz sie jej nie tknie a widzę że mleko już mu nie wystarcza, próbuję podawać jabłuszka, jarzynki z gerbera, ale średnio mu smakują.