🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak. Będę miała od razuZuuziaaaa wrote:Ja jutro po USG robię krew dopiero wiec wyniki pewnie za tydzień
trzymam kciuki za twoje, od razu będziesz miała interpretacje? 
Ja osobiście nie szczepie się na grypę.
Gratuluje wszystkim udanych wizyt
Dziewczyny patrzę na stopki niektórych z Was i widzę kilka mam po IVF itp, po wieloletnich staraniach. Trzymam kciuki za nas wszystkie ale Wam kibicuje podwójnie i trzymam kciuki żeby tym razem wszystko poszło po Waszej myśli
-
Gratuluje udanych wizyt kochane i czekamy na następne dobre wieści! Niech maluszki rosną silne i zdrowe :*Starania od 04.2016,Niedoczynnośc tarzcycy,Mutacje MTHFR C677T i A1298C., PAI1 homo,Hiperprolaktynemia05.2017 HSG, drozne oba
07.2018 histeroskopia Endometrium polipowate.
Mąż OK.
10.2018 Start Invimed, badania, cykle stymulowane, torbiel 8cm...
03. 2020 start 1 procedura, krótki PROTOKÓŁ, stymulacja nieudana, punkcja odwołana.
06.2020 naturalny cud 🙏34 dc II, 35dc bhcg 5854, 37 dc 12144, 41dc jest zarodek i jest ♥️
Ciąża na clexane, acard, letrox, prenatal, luteina

-
Super, że po wizytach same dobre wiadomości czytamy 😍 ekscytuję się Waszymi wizytami prawie tak jak swoimi własnymi 😁
Nie będę szczepić się na grypę, bo jakoś nie widzę potrzeby. Od kiedy córeczka się urodziła nikt z nas jeszcze nie był jakoś poważnie chory, bierzemy witaminy, mamy dużo ruchu, odżywiamy się zdrowo i jakoś przeziębienia i grypa nas omijają na szczęście
Jeden dzień miałam trochę spokoju z mdłościami i wymiotami, a od wczoraj znowu mnie męczą
odebrałam wczoraj wyniki badań i wszystko jest w porządku, glukoza 74, tylko rozyczka igg jest powyżej normy ale to raczej że względu na to, że byłam szczepiona przeciwko różyczce
-
Inka7 wrote:Super wiesci z wizyt, bardzo to podnosi na duchu.
Ja czekam na piątek - prenatalne. Mieszanka radości i obawy.
Chciałabym byc już po z pomyślna diagnozą...
Trzymam kciuki i wysyłam pozytywne myśli!
Witam nowe osoby i cieszę się z udanych wizyt wszystkich, oby spokój nas nie opuścił.
Również mam wizytę dopiero za około 3tyg. u mojej ginki, a dzień po mam prenatalne.
Mdłości dalej męczą przez większość dnia i piersi bolą, mam nadzieje ze w drugim trymestrze będzie poprawa samopoczucia.
Nadzieja czytałam Twoje wiadomości tak jak pisałam wcześniej krwiak był dwa raz większy od Twojego miał 3,5cm x2,5cm teraz można powiedzieć że się zmniejszył do 2,2cmx 1,2cm i jest bliżej ujścia szyjki macicy. Wcześniej był wysoko przy dziecku ogromny widząc obraz usg to była wielka plama a dzieciątko malutkie. Trzeba jak najwiecej leżeć. Krwiak podkosmówkowy to inaczej odklejanie kosmówki, bo tworzy się przestrzeń wypelniona krwią odklejająca kosmówkę, która odpowiada za dostarczanie tlenu i substancji odżywczych, w około 16-18 tyg. funkcje kosmówki przejmuje łożysko. Tak wyczytałam w internetach! Jesteś nadal w szpitalu? U mnie krwiak się oczyszcza mam brązowe plamienia. Trzymaj się i wypoczywaj, jestem z Tobą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2020, 07:59

-
Dziękujemy to bardzo miłe:) po kilku IVF faktycznie inaczej sie prowadzi ciążę, jest więcej stresu. Jeden lekarz odmówił mi prowadzenia ciąży powiedział że po tylu latach leczenia, po nieudanych inseminacjach i IVF oraz po poronieniu powinnam iść do specjalisty bo on nie chce mi zaszkodzić. Ale znalazlam juz młodego ambitnego lekarza ktory miał specjalizację w Japonii z Usg i tam też miał dużo do czynienia z ciażami po IVFZuuziaaaa wrote:Ja jutro po USG robię krew dopiero wiec wyniki pewnie za tydzień
trzymam kciuki za twoje, od razu będziesz miała interpretacje? 
Ja osobiście nie szczepie się na grypę.
Gratuluje wszystkim udanych wizyt
Dziewczyny patrzę na stopki niektórych z Was i widzę kilka mam po IVF itp, po wieloletnich staraniach. Trzymam kciuki za nas wszystkie ale Wam kibicuje podwójnie i trzymam kciuki żeby tym razem wszystko poszło po Waszej myśli
5 lat starań. 4IUI, 4IVF.
❤2.02.2021 -
Cześć rankiem

Ja mam dość nocy. Budzę się obolała (plecy), jest mi niewygodnie i, na ogół, mimo otwartego okna gorąco. Nie wspomnę o pobudkach i wycieczkach do łazienki. Brzuch mam duzy i nie śpię na nim, a zazwyczaj lubię spać na brzuchu.Janek 14
Tymek 11, 5
Laura - > nasze słońce od 18.01.2021
-
nick nieaktualny
-
Ze spaniem problemów nie mam (oprócz tego, że każdego ranka przed pracą zawsze tej godziny więcej brakuje ;p), ale tak - koszmary mam. Może to jest związane ze stresem ciążowym? Tak się martwimy o te nasze dzieciaczki, że podczas snu też nas męczy tylko w inny sposób? nie wiem, ja sobie to tak tłumaczę ;pVagabond wrote:Czy macie problemy ze spaniem? Zasypiam bez problemu (większość dnia jestem śpiąca), ale później śnią mi się takie koszmary, że budzę się w środku nocy i nie mogę zasnąć...
-
Mam identycznie pobudka zawsze o 3 a o 6 zasypiam i lezakuje aż do 8hannaha wrote:Zasypian bez problemu, ale budzę się o 3 rano i już nie mogę zasnąć 😉 Natomiast o godz. 6.30 nie mogę wyjść z łóżka do pracy, bo jeszcze bym poleżała 😉
5 lat starań. 4IUI, 4IVF.
❤2.02.2021 -
Ja mam taki problem ze zasypiam o 20 , budzę się o 2-3 mam godzine przerwy i kręcenie a potem śpię ile fabryka pozwoli 😂
W związku z tym że jestem od dziś na zwolnieniu to sobie pozwoliliśmy pospac 11h 😱 zazwyczaj chodzimy późno spac i nawet w weekend wstajemy 6-7 rano więc to ewidentnie wszystko sprawka mojej krewetki 💓
-
Dokladnie jak u Was pobudka 3-4 a o 6 zasypiam i zaraz budzi sie dom... Dodatkowo w nocy wstaje do toalety 2-4 razy i czasami musze jeszcze banana wciągnąć bo jest mi niedobrze z głodu. Na brzuchu nie mogę spać, więc śpię na boku i wszystko mi drętwieje
plus w nocy bardzo mnie bolą piersi. W pierwszej ciązy chyba tak nie miałam

-
Zależy od sprzętu, lekarza i tego jak się samo dziecko ułoży. U nas jeszcze sprawdził przepływy czy to pępowina tak nie wystaje i stwierdził, że jest pewien.Bajka15 wrote:Cudownie! Wspaniałe wieści 🥰
Nam wczoraj lekarz powiedzial że na prenatalnych raczej jeszcze za wcześnie na określanie płci🤔 też bym już chciała wiedzieć chociaż na te 75% 🙈
Dzięki dziewczyny ♥️
Bajka15, kasia_1988, Olinda lubią tę wiadomość






