X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🍀 LUTY 2021 🍀
Odpowiedz

🍀 LUTY 2021 🍀

Oceń ten wątek:
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 24 lipca 2020, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ann1109 wrote:
    Witaj :) w pierwszej ciąży też byłam dopiero na prenatalnych w 13t4d :) więc spokojnie, przynajmniej wtedy wszystko lepiej widać :) my mamy córeczkę z października 2018 i się martwię jak to będzie w lutym już z dwójką 😁
    Jestem w identycznej sytuacji i tez się nad tym zastanawiam :)

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • Tristana Przyjaciółka
    Postów: 92 189

    Wysłany: 24 lipca 2020, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelika0507 wrote:
    A jaki detektor masz? Ja mieszkam w Niemczech i te tutaj wydają mi się jakieś tandetne.

    Ja mam angel sound JPD-100s. Na początku nic nie słyszałam i myślałam że kasa wyrzucona w błoto ale już po skończonym 12 TC serduszko było ładnie słychać. Myślę że co 2-3 dni wieczorem razem z mężem choć przez chwilę będziemy chcieli podsłuchać naszego Bombla :)

    bl9ci09kc99luerc.png
  • misbe Koleżanka
    Postów: 54 45

    Wysłany: 24 lipca 2020, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olinda wrote:
    Sylwunia mi też nie podawali tabletek na wywołanie, więc pewnie jak ciąża jest jeszcze malutka,to tylko robią zabieg. Ja miałam obumarla w 10 tyg. a zatrzymała się na 8. Trzymaj się, wierz ,że będzie dobrze chociaż teraz tak strasznie boli i będziesz o tym myśleć jeszcze długo. Mi dopiero dziecko przyniosło ukojenie. Życzę Ci go z całego serca

    Olinda, mój lekarz znowu ma podejście, że im młodsza ciąża to trzeba czekać na samoistne poronienie. Ewentualnie, w odpowiednim momencie podać leki i czekać aż samo się oczyści bez ingerencji. I takie było postępowanie u mnie. Ja też chciałam za wszelką cenę uniknąć szpitala, był to początek szaleństwa koronawirusowego. Ale oczywiście każdy przypadek jest inny i nie zawsze da się czekać.
    Vagabond wrote:
    Moja ostatnia wizyta z usg była 01.07 a następna to prenatalne 03.08. W międzyczasie byłam na wizycie tylko z wynikami i badaniem na fotelu. Najchętniej to miałabym usg raz w tygodniu :) niepokój jest, ale trochę przykryty dolegliwościami, które ostatnio się nasiliły zamiast odpuszczać.

    Vagabond, u mnie dokładnie te same daty wizyt, a w między czasie nic. Oszaleć można w tym czekaniu i niepewności! :) ale staram się zachować spokój. Całe dnie jestem w pracy i na szczęście czas szybko mija. Pocieszające jest to, że wszystkie mamy tak samo i najchętniej chodziłybyśmy na usg raz w tygodniu :D

    Olinda lubi tę wiadomość

    3jgxs65gs24re2ig.png
  • ann1109 Autorytet
    Postów: 694 328

    Wysłany: 25 lipca 2020, 06:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuuziaaaa wrote:
    Jestem w identycznej sytuacji i tez się nad tym zastanawiam :)

    Momentami czuję przerażenie, też tak masz? 🤔 Najbardziej obawiam się tego, że starsza córeczka poczuje się zepchnięta na drugi plan. Wiem, że to głupie myśli, ale niestety mnie męczą :/

    bl9cdf9h7ig7cn2w.png

    0d1y3e3kell4i8z5.png


    Aniołek (*) 7 tc 23.06.2019
    Cb 12.2019
  • Vagabond Autorytet
    Postów: 453 338

    Wysłany: 25 lipca 2020, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ile czekałyście na wyniki Pappy?

    h4zpgywlkbjhd0hc.png
  • Luzia Autorytet
    Postów: 333 131

    Wysłany: 25 lipca 2020, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vagabond wrote:
    Dziewczyny ile czekałyście na wyniki Pappy?
    Tydzien.

    Vagabond lubi tę wiadomość

  • Lavendowa Przyjaciółka
    Postów: 63 58

    Wysłany: 25 lipca 2020, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ann1109 wrote:
    Witaj :) w pierwszej ciąży też byłam dopiero na prenatalnych w 13t4d :) więc spokojnie, przynajmniej wtedy wszystko lepiej widać :) my mamy córeczkę z października 2018 i się martwię jak to będzie w lutym już z dwójką 😁

    Noo też strasznie się boję jak to będzie z dwójką takich maluchów,tym bardziej,że syn to niezły łobuziak xd

    Syn- wrzesień 2018
    Czekamy na Alę - luty 2021

    8p3ougpjzytfagv1.png


  • Maarta:) Autorytet
    Postów: 699 400

    Wysłany: 25 lipca 2020, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cukierkowa i Sylwunia bardzo mi przykro, trzymajcie się i wracajcie do sił, wysyłam przytulasy.


    U mnie chyba apogeum mdłości, wymioty też się zdarzają, jestem tak zmęczona tym stanem, że ciagle mi niedobrze a wyglądam chyba jakbym pracowała po naście godzin dziennie, a tak naprawdę leżę tylko i wymiotuje. Czy u Was tez są takie dni? Oby w drugim trymestrze było lepiej chociaż troszkę.

    Też się martwię badaniami prenatalnymi, niestety mąż nie może być przy badaniu ze względu na Covid. A Wy byłyście same czy z partnerami?

    ann1109 lubi tę wiadomość

    oar843r8kh12ukn4.png
  • jestem_M Przyjaciółka
    Postów: 88 33

    Wysłany: 25 lipca 2020, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiepski weekend przede mną, nie mogę przestać myśleć o Cukierkowej i Sylwunii 😐 nie spałam pół nocy, tylko martwiłam się, że może ja też w poniedziałek zamiast dobrych wieści usłyszę tę złe 😞 Macam te piersi czy nadal są jakieś obolałe, doszukuje się teraz objawów 🤦‍♀️ chyba wolałabym rzygać jak kot, czułabym się bardziej w ciąży, a tu od tygodnia zero mdłości, piersi bolą przeważnie wieczorem, tylko zmęczenie pozostało i lekko zaokrąglony brzuch. Ja się przez te ciążę to wykończę psychicznie i chyba osiwieje.

    1 ciąża - rok starań - 💔👼
    2 ciąża - Mieszko 👨‍👩‍👦
    3 ciąża - czekamy na Polę 🤰❤️
    m3sxs65gs9b8zo8s.png
  • Mavi Autorytet
    Postów: 727 381

    Wysłany: 25 lipca 2020, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jestem_M wrote:
    Kiepski weekend przede mną, nie mogę przestać myśleć o Cukierkowej i Sylwunii 😐 nie spałam pół nocy, tylko martwiłam się, że może ja też w poniedziałek zamiast dobrych wieści usłyszę tę złe 😞 Macam te piersi czy nadal są jakieś obolałe, doszukuje się teraz objawów 🤦‍♀️ chyba wolałabym rzygać jak kot, czułabym się bardziej w ciąży, a tu od tygodnia zero mdłości, piersi bolą przeważnie wieczorem, tylko zmęczenie pozostało i lekko zaokrąglony brzuch. Ja się przez te ciążę to wykończę psychicznie i chyba osiwieje.

    Też się martwię. Do prenatalnych jeszcze prawie dwa tygodnie, ostatnio kropka widziałam 07.07. Cycki mnie bolą, za to odeszła mi senność i powoli przechodzą mdłości - teraz są co pare dni, a nie codziennie. Nie czuje się w ogóle jak w ciąży 😳.

    Maarta ja idę z mężem na prenatalne, od końca czerwca można przyjść u nas z jedną osobą towarzyszącą.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2020, 09:35

  • Angelika0507 Autorytet
    Postów: 745 742

    Wysłany: 25 lipca 2020, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tristana wrote:
    Ja mam angel sound JPD-100s. Na początku nic nie słyszałam i myślałam że kasa wyrzucona w błoto ale już po skończonym 12 TC serduszko było ładnie słychać. Myślę że co 2-3 dni wieczorem razem z mężem choć przez chwilę będziemy chcieli podsłuchać naszego Bombla :)

    A ja znalazłam Jumper JPD-100E, jest droższy, ale bardziej mi chyba odpowiada, bo ma oddzielną głowicę. Tylko nie wiem jak z jego czułością i jakością 😊 miał ktoś? Albo słyszał coś na ten temat?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2020, 09:49

    qb3ck6nle1gu1853.png

    12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
    Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
    Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
    1 procedura In-vitro
    3x IUI- nieudane ❌
    Starania od 04.2019 💕
  • Angelika0507 Autorytet
    Postów: 745 742

    Wysłany: 25 lipca 2020, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mavi wrote:
    Też się martwię. Do prenatalnych jeszcze prawie dwa tygodnie, ostatnio kropka widziałam 07.07. Cycki mnie bolą, za to odeszła mi senność i powoli przechodzą mdłości - teraz są co pare dni, a nie codziennie. Nie czuje się w ogóle jak w ciąży 😳.

    Maarta ja idę z mężem na prenatalne, od końca czerwca można przyjść u nas z jedną osobą towarzyszącą.
    Ale zazdroszczę 😍 u nas powiedzieli, że nawet jakby czekał przed przychodnią to na badanie nie może wejść, bo to ktoś z góry o tym decyduje i nie mogą tego naginać.

    qb3ck6nle1gu1853.png

    12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
    Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
    Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
    1 procedura In-vitro
    3x IUI- nieudane ❌
    Starania od 04.2019 💕
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lipca 2020, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj miałam nieudaną próbę testu obciążenia glukozą. Pobrali krew na czczo. Potem dostałam do wypicia 75g glukozy. Po 20 minutach od wypicia glukozy niestety zwymiotowałam ☹ Test przerwano.
    Czy jest jakiś sposób na powstrzymanie wymiotów?

  • Mavi Autorytet
    Postów: 727 381

    Wysłany: 25 lipca 2020, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelika0507 wrote:
    Ale zazdroszczę 😍 u nas powiedzieli, że nawet jakby czekał przed przychodnią to na badanie nie może wejść, bo to ktoś z góry o tym decyduje i nie mogą tego naginać.

    U nas dopiero od 29.06 można wchodzić z jedna osoba towarzysząca. Cieszę sie, ze mój mąż ze mną będzie ❤️. To będzie pierwszy raz jak zobaczy „na żywo” kropka, tak to tylko wydruki zdjęć widział 😀.

  • ann1109 Autorytet
    Postów: 694 328

    Wysłany: 25 lipca 2020, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maarta:) wrote:
    Cukierkowa i Sylwunia bardzo mi przykro, trzymajcie się i wracajcie do sił, wysyłam przytulasy.


    U mnie chyba apogeum mdłości, wymioty też się zdarzają, jestem tak zmęczona tym stanem, że ciagle mi niedobrze a wyglądam chyba jakbym pracowała po naście godzin dziennie, a tak naprawdę leżę tylko i wymiotuje. Czy u Was tez są takie dni? Oby w drugim trymestrze było lepiej chociaż troszkę.

    Też się martwię badaniami prenatalnymi, niestety mąż nie może być przy badaniu ze względu na Covid. A Wy byłyście same czy z partnerami?

    Przez przypadek polubiłam :/
    Ja od końca czerwca miałam tylko dwa dni spokoju z wymiotami i mdłościami, a tak to 2-3 razy dziennie wymiotuję, popołudniu zgagą, a wieczorem mdłości :/ jestem już tym wszystkim wyczerpana :/
    Niestety u nas też że względów bezpieczeństwa nie wpuszczają osób trzecich do przychodni, więc też będę sama na badaniach :(

    bl9cdf9h7ig7cn2w.png

    0d1y3e3kell4i8z5.png


    Aniołek (*) 7 tc 23.06.2019
    Cb 12.2019
  • ann1109 Autorytet
    Postów: 694 328

    Wysłany: 25 lipca 2020, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hannaha wrote:
    Dzisiaj miałam nieudaną próbę testu obciążenia glukozą. Pobrali krew na czczo. Potem dostałam do wypicia 75g glukozy. Po 20 minutach od wypicia glukozy niestety zwymiotowałam ☹ Test przerwano.
    Czy jest jakiś sposób na powstrzymanie wymiotów?

    Możesz spróbować wypić smakową glukozę, ale wcisnąć do zwykłej trochę cytryny. Poprzednio mówiono mi, że po wypiciu glukozy mogę się trochę wody napić jeśli robiłoby mi się słabo.

    hannaha lubi tę wiadomość

    bl9cdf9h7ig7cn2w.png

    0d1y3e3kell4i8z5.png


    Aniołek (*) 7 tc 23.06.2019
    Cb 12.2019
  • oloowa2709 Autorytet
    Postów: 502 421

    Wysłany: 25 lipca 2020, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam obie krzywe robione w lutym tego roku. W aptece pani poleciła mi glukoze smakowa, wzielam cytrynową i wbrew obawom bez problemu wypiłam..samkowala jak bardzo słodka wygazowana oranżada. Jest też o. Są ku coli już przyrządzona a butelce. Spróbowałabym ze smakowa skoro zwykła zwymiotowalas.

    hannaha lubi tę wiadomość

    Starania od 04.2016,Niedoczynnośc tarzcycy,Mutacje MTHFR C677T i A1298C., PAI1 homo,Hiperprolaktynemia05.2017 HSG, drozne oba
    07.2018 histeroskopia Endometrium polipowate.
    Mąż OK.
    10.2018 Start Invimed, badania, cykle stymulowane, torbiel 8cm...
    03. 2020 start 1 procedura, krótki PROTOKÓŁ, stymulacja nieudana, punkcja odwołana.

    06.2020 naturalny cud 🙏34 dc II, 35dc bhcg 5854, 37 dc 12144, 41dc jest zarodek i jest ♥️
    Ciąża na clexane, acard, letrox, prenatal, luteina
    iv09g7rfalmky5ts.png
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 25 lipca 2020, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ann1109 wrote:
    Momentami czuję przerażenie, też tak masz? 🤔 Najbardziej obawiam się tego, że starsza córeczka poczuje się zepchnięta na drugi plan. Wiem, że to głupie myśli, ale niestety mnie męczą :/
    Bardziej się martwię o rzeczywistość związana z ogarnięciem przestrzeni w mieszkaniu dla dwójki dzieci. Syn chodzi do żłobka i dobrze sobie tam radzi, wiec organizacyjnie jakoś to ogarnę. U mnie odchodzi karmienie piersią bo nie chce kp. Wiec pewnie tez coś to ułatwi logistycznie.
    Zanim się obejrzysz będziemy rodzic :)

    Na prenatalnych byłam sama, na pappa czekać będę koło 7 dni roboczych.

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • Angelika0507 Autorytet
    Postów: 745 742

    Wysłany: 25 lipca 2020, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mavi wrote:
    U nas dopiero od 29.06 można wchodzić z jedna osoba towarzysząca. Cieszę sie, ze mój mąż ze mną będzie ❤️. To będzie pierwszy raz jak zobaczy „na żywo” kropka, tak to tylko wydruki zdjęć widział 😀.
    To ja mojemu jeszcze nagrałam filmik jak serduszko bije o widać było jak zaczął się ruszać 😍 ale chciałaby, żeby zobaczył wszystko dokładnie 😊

    qb3ck6nle1gu1853.png

    12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
    Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
    Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
    1 procedura In-vitro
    3x IUI- nieudane ❌
    Starania od 04.2019 💕
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 lipca 2020, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za podpowiedź. 😊 Przy następnym podejściu spróbuję z glukozą smakową lub dodam cytrynę.

‹‹ 143 144 145 146 147 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ