🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Detektora nie mam i nie będę kupować chociaż czasami chciałabym wiedzieć czy wszystko ok
w sumie to moja 4 ciaza. Pierwsza pusty pecherzyk ciazowy. Druga pomimo że wszystko było ok to stresowalam się cała ciążę i tez na wizyty mogłabym chodzić co tydzień. Trzecia ciaza totalny luz. W kalendarzu miałam zapisane wizyty to jak patrzyłam to było "znów przecież nie dawno bylam" ani się obejrzałam jak juz był termin porodu. Ale jak zaszłam w ciaze to syn miał 5 mcy wiec nie miałam czasu myśleć i wszystkiego analizować. A teraz znów się streduje i nie mogę się doczekać każdej wizyty. Wiec chyba nie ma reguły
Olinda lubi tę wiadomość
-
Ewkaewka wrote:Czy któraś z was ma doświadczenie z nosidłami Tula? Mam możliwość odkupienia po atrakcyjnej cenie. Czytałam, że można dokupić wkładkę i korzystać już z maluszkiem od 3,2 kg. Czy to nie za wcześnie? Nie lepiej chustę?
Jesli jest dobra cena to najwyżej odsprzedasz jak sie nie sprawdzi. Do momentu aż dziecko siada teoretycznie nosidła są niewskazane. Korzystałam z chusty. Są wiązania które są mega proste a np. Przy ząbkowaniu uratowały mi plecy i ręce. Nosidla z pasem biodrowym lub wiazanie chusty na plecach to bajka dla kregoslupa i swietna alternatywa do noszenia na rączkach. Gdyby nie chusta to pewnie przez pierwsze 6 miesiecy nie bylabym nic w stanie w domu zrobicOczywiscie nie kazde dziecko sie da, ale warto przetestować. Z nosidel używałam bondolino i fidella (wspaniale ;p).
Rucola, Olinda lubią tę wiadomość
-
Ania81 dziękuję, dodalas mi otuchy
ja kupiłam tule z wkładką dla noworodka ale nie wiem czy będę używać wkładki i wkładać już noworodka raczej nie. z tego co pamiętam przy pierwszym synu zalowalam że nie mam chusty/nosidla jak skończył 4 czy 5 miesięcy i bardzo domagał się noszenia. wcześniej wystarczało mu leżenie w wózku pod karuzelką jak robiłam obiad czy coś.Ania81, Olinda lubią tę wiadomość
-
GrubAsia wrote:Teresita świetne informacje
!
Czy to znaczy że już wszystkie jesteśmy po prenatalnych /pappach/sancach i innych i mamy same niziutkie ryzyka 😁??? Czy ktoś jeszcze czeka na wyniki? Jeśli nie to wychodzi na to, że nie będzie potrzebna żadna amniopunkcja 😍❤️
Ja mam pośrednie, ale nie mam zamiaru robic aminopunkcji.Janek 14
Tymek 11, 5
Laura - > nasze słońce od 18.01.2021 -
GrubAsia wrote:Teresita świetne informacje
!
Czy to znaczy że już wszystkie jesteśmy po prenatalnych /pappach/sancach i innych i mamy same niziutkie ryzyka 😁??? Czy ktoś jeszcze czeka na wyniki? Jeśli nie to wychodzi na to, że nie będzie potrzebna żadna amniopunkcja 😍❤️
Ja jeszcze czekam na wyniki pappa ale na usg wszystko wyszło super więc mam nadzieję że to tylko formalność
-
GrubAsia wrote:Teresita świetne informacje
!
Czy to znaczy że już wszystkie jesteśmy po prenatalnych /pappach/sancach i innych i mamy same niziutkie ryzyka 😁??? Czy ktoś jeszcze czeka na wyniki? Jeśli nie to wychodzi na to, że nie będzie potrzebna żadna amniopunkcja 😍❤️
Ja jeszcze czekam na wyniki pappa ale na usg wszystko wyszło super więc mam nadzieję że to tylko formalność
GrubAsia lubi tę wiadomość
-
Córka była antychustowa, ale teraz też będę próbować z chustą, bo będzie mi wygodniej na spacerach z dwójką dzieci
Detektor kupiłam pierwszej ciąży i bardzo mnie uspokajał, może dlatego, że o córkę staraliśmy się prawie 3 lata. W tej ciąży mze użyłam go z 3-4 razy, już czuję delikatne ruchu, więc jestem spokojniejsza
A dziś rano miałam wizytę u mojego gina. Dzidzia ładnie rośnie, ma już 9,5 cm 😊 niesamowite jak już wszystko dokładnie widać na ekranie przy wykonywaniu usg
Badanie połówkowe umówiłam sobie na 9 październikaa dziś dowiedzieliśmy się, że będziemy mieć synka 😍
Rucola, Clover, Franiczka_, Patt94, GrubAsia, _Hope, Olinda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mialam chuste przy najmlodszym synku, swietnie sie sprawdzialam. Moj synek byl "uzalezniony" od mleka i nie daj boze nosiciel mleka (ja) zniknelam mu z pola widze nia. Placz byl straszliwy. Chusta uratowala nas od zwariowania😂😂😂.
Mam tez nosidelko z babybjorn, bardzo sobie je chwale. Uzywalam przy coreczke. Teraz mam zamiar tez uzywac i chuste i nosidelko. Zobaczymy jak pojdzie -
GrubAsia wrote:Teresita świetne informacje
!
Czy to znaczy że już wszystkie jesteśmy po prenatalnych /pappach/sancach i innych i mamy same niziutkie ryzyka 😁??? Czy ktoś jeszcze czeka na wyniki? Jeśli nie to wychodzi na to, że nie będzie potrzebna żadna amniopunkcja 😍❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2020, 16:31
oloowa2709 lubi tę wiadomość
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Angelika0507 wrote:Ja za to zastanawiam się czy któraś z Was tak jak ja nie robiła badań z krwi i zaprzestała jedynie na dokładnym USG czy jestem jedyna? W sumie jakoś czuję wewnętrznie, że dzidzia będzie zdrowa 😊
Sporo dizewczy wcześniej pisało, że robi tylko usg (większość jednak nie ma wskazań do Pappy 😉)
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
nick nieaktualny
-
Angelika0507 wrote:Ja za to zastanawiam się czy któraś z Was tak jak ja nie robiła badań z krwi i zaprzestała jedynie na dokładnym USG czy jestem jedyna? W sumie jakoś czuję wewnętrznie, że dzidzia będzie zdrowa 😊
Ja nie robiłam. Miałam ryzyko skorygowane ok. 1:5000 I lekarz powiedział, ze nie widzi w ogóle podstaw żeby robić pappe. Chyba ze miałoby mnie to uspokoić, ale czuje i czułam ze bejbik będzie zdrowy -
Angelika0507 wrote:Ja za to zastanawiam się czy któraś z Was tak jak ja nie robiła badań z krwi i zaprzestała jedynie na dokładnym USG czy jestem jedyna? W sumie jakoś czuję wewnętrznie, że dzidzia będzie zdrowa 😊
Ja też robiłam tylko USG♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Angelika0507 wrote:Ja za to zastanawiam się czy któraś z Was tak jak ja nie robiła badań z krwi i zaprzestała jedynie na dokładnym USG czy jestem jedyna? W sumie jakoś czuję wewnętrznie, że dzidzia będzie zdrowa 😊
lekarz zrobił szczegółowe usg. Wcześniej mówił ze jak zauważy coś niepokojącego to nas skieruje na badania.
👼🏻6tc 👼🏻9tc
28.05.2020⏸🍀
18.01.2021
💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
💙Staś 11:00, 47cm 2330g
Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️ -
Dziewczyny bardzo Wam wszystkim dziekuję 💗
Ja robiłam pappa, bo z racji wieku miałam wskazanie do tych badań. Usg również wyszło ok, ale gin zasugerował również to badanie, a w przypadku złych wyników jeden z droższych testów. Zaprzestałem na pappa, bo po co szukać dziury w całym. Jednak jeżeli miałabym jakieś wątpliwości pewnie wykonałabym dodatkowe testy. W moim wieku to raczej normalne.
Pierwszy raz korzystałam z tego rodzaju testu, a to moja 3 ciąża 😊 w poprzednich wystarczyło tylko Usg ale byłam sporo młodsza 😉.
Nie używałam tuła i chusty, jak będzie tym razem ciężko przewidzieć 🙂
Co do „przezywania „ w czasie ciąży...bardziej panikowała w poprzedniej 😉, detektora nie miałam nigdy, ale może zakupie. Uważam, ze to indywidualna sprawa i szanuje każdego wolny wybór. Chyba, ze poczuje wcześniej ruchy dzidzi to może i odpuszczę całkowicie.
Chciałam zaznaczyć, ze pomimo iż to moja 3 ciąża to czuje się troszkę jak pierworódka 😀😀😀a to dlatego, ze córka ma 19 lat, synek 11, a teraz ten mały Okruszek. Same rozumiecie, ze jestem w tyle z wieloma rzeczami i już zapomniałam jak to jest w ciąży. Dodatkowo wiele się zmieniło zarówno pod katem badań, wyprawki, metod wychowania itp... wiec się uczę przy Was tych nowości.
Olinda, ultraviolet lubią tę wiadomość
-
Teresita jeśli chodzi o "nowości"... czasami więcej z nimi kłopotu i zmartwień niż korzyści
Ja np. czuję się przytłoczona tymi wszystkimi mądrościami, poradnikami, ogromem informacji. We wcześniejszych ciążach dużo czytałam, dokształcałam się, a potem okazywało się, że część to totalne bzdury. Dlatego przy trzecim dziecku poszukuję jedynie spokoju
Dość mam tego "ciążowego szaleństwa".
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Angelika0507 wrote:Ja za to zastanawiam się czy któraś z Was tak jak ja nie robiła badań z krwi i zaprzestała jedynie na dokładnym USG czy jestem jedyna? W sumie jakoś czuję wewnętrznie, że dzidzia będzie zdrowa 😊