🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
To się uspokoiłam jeszcze bardziej 😊 dziękuję Wam bardzo 😘
Olinda lubi tę wiadomość
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Ja również robiłam tylko usgStarania od2016r.
11.2018r. 💔👼
04.2020r.💔👼
25.07.2022r.💔👼
9.02. 2021r. Upragnione wyczekane szczęście Synek OLIWIER 💙
Bozinko miej nas w opiece 🙏
18.08.2022r beta 4,1 próg 4
22.08.2022r CUD🤍 beta 44,09 próg 10
24.08.2022r beta 137 próg 20
26.08.2022r beta 415 próg 29
29.08.2022r beta 1529 próg 17,7
31.08.2022r pęcherzyk 6mm🍀
9.09.2022r jest okruszek jest 💓
Rośnij okruszku ❤
20.10.22r Badania prenatalne zdrowa w 90%dziewczynka💗🎀
Pappa prawidłowe Niskie ryzyka
8.12.22r połówkowe będzie Dziewczynka 🎀❤
16.01.23r 960gram cudu córeczki
Nadii 🥰
2.05.2023 Upragniona,wyczekana córeczka Nadusia🩷
Oliwier💙
Nadia💗
-
Ja robiłam i USG i Pappe, lekarz na którym mi zależało wykonuje tylko i wyłącznie test podwójny więc ja nie miałam rozkmin robić/nie robić.
Co do założeń i metod pielęgnacji i wychowania po porodzie to ja mam jedną. Chciałabym żebyśmy wszyscy przeżyli tą rewolucję 😂😂😂 no i bardzo chciałabym karmić piersią. Bardzo. Chustowalam, nosiłam w nosidle, wielopieluchowałam synka i uważam że to było fantastyczne, dało mi dużo doświadczenia z którego jednak przy bliźniakach za dużo nie skorzystam 😂😂😂. Mam nadzieję że uda się nam wcisnąć gdzieś suszarkę do ubrań i choć wielopielo się uda 🙈🙊🙉. A tak ogólnie to po prostu chciałabym znaleźć radość w tym trudnym czasie który mnie czeka i sprawić, żeby starszy synek nie poczuł się odtrącony. A reszta wyjdzie w praniu
Olinda lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Ja nie robiłam pappy bo na usg pani widziała zdrowa dziewczynke. Nie miała wątpliwości więc poprzestalam na usg. Moja siostra również nie robiła pappy jak i moja przyjaciółka i reszta kuzynek ze strony mojej i męża.Angelika0507 wrote:Ja za to zastanawiam się czy któraś z Was tak jak ja nie robiła badań z krwi i zaprzestała jedynie na dokładnym USG czy jestem jedyna? W sumie jakoś czuję wewnętrznie, że dzidzia będzie zdrowa 😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2020, 22:15
Angelika0507 lubi tę wiadomość
Starania od 04.2016,Niedoczynnośc tarzcycy,Mutacje MTHFR C677T i A1298C., PAI1 homo,Hiperprolaktynemia05.2017 HSG, drozne oba
07.2018 histeroskopia Endometrium polipowate.
Mąż OK.
10.2018 Start Invimed, badania, cykle stymulowane, torbiel 8cm...
03. 2020 start 1 procedura, krótki PROTOKÓŁ, stymulacja nieudana, punkcja odwołana.
06.2020 naturalny cud 🙏34 dc II, 35dc bhcg 5854, 37 dc 12144, 41dc jest zarodek i jest ♥️
Ciąża na clexane, acard, letrox, prenatal, luteina
-
Widzę, że dość dużo jest na grupie mamusiek, które spodziewają sie 3 dzidzusia🙂 ja też będę miała sporą różnicę wieku, bo jak bobo się urodzi to będzie 12,5 i 7,5 roku różnicy. W tej ciąży też czuję się jakbym pierwszy raz rodziła, bo wiele rzeczy sie zmieniło...
Teresita lubi tę wiadomość
-
Kilka tygodni temu był już poruszany ten temat i są mamy które nie planują kp.Zuuziaaaa wrote:Dziewczyny czy jest u nas jakaś mama która wie ze nie chce karmić piersią?
A z ciekawości chcę zapytać, jeśli nie chcesz nie odpowiadają. Gdybyś (tfu-tfu) urodziła wcześniaka to też nie zdecydowalabys się na kp??#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Mi bardzo zależy na kp. Synka karmiłam z powodzeniem 22 miesiące a co do bliźniaków to z dużym prawdopodobieństwem będą wcześniakami a dla wcześniaka (oczywiście nie tylko dla wcześniaka ale tu mleko matki traktowane jest jako lek a nie tylko pokarm) nie ma nic lepszego niż mleko matki, więc dam z siebie wszystko. Jeśli będzie potrzeba to będę chciała skorzystać z banku mleka bo taki działa w szpitalu w którym będę rodzić ale jednocześnie chcę rozbujać laktację. Dla mnie kp nie jest jakimś cudownym przeżyciem, kosztowało mnie sporo stresu i wyrzeczeń ale nie wyobrażam sobie nie spróbować. Po prostu wewnętrznie czuję że tylko ta droga da mi poczucie spełnienia się. Jeśli się nie uda na pewno będzie mi bardzo przykro.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2020, 09:41
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Hej
Karmiłam obu synów i teraz jeśli nic nadzwyczajnego się nie wydarzy to też będę. Dla mnie to bardzo ważne.
U mnie to też trzecie dziecko, jak urodzę starszy będzie miał prawie 10 lat a młodszy 6 🙂 chyba te ciąże najbardziej przeżywam, choć nadal na spokojnie
Kamaa1987 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja nie nastawia się na kp. Pewnie sproboje ale co z tego wyjdzie zobaczymy. Przy pierwszym synu wogole nie wyszło do 3 miesiąca odciagałam. Drugi syn niby załapał o co chodzi ale jak już dobrze złapał pierś to ze 2 razy pociągnął i spał. A jak tylko go odstawiłam to odrazu budział się i chciał cyca. Także 24 h na dobę mógł siedzieć przy piersi a nadal nie najedzony. Także bez sensu. Także mc go karmiłam.
-
Ja raczej nie będę karmić piersią. Po pierwszym porodzie bardzo chciałam, ale przez 3-4 dni nie mialam pokarmu, mimo że przystawialam synka cały czas. Dostawał w szpitalu mm. Po powrocie do domu jakoś udało się rozkręcić laktacje, karmiłam 2 miesiące i dostał alergię na białko. Odpuscilam bo cokolwiek zjadlam, to byl caly w krostkach, mial problemy z robieniem kupy i przeszłam na mleko na receptę. Po drugim porodzie cc nie mialam pokarmu przez 7 dni. Jak się pojawił, młody był już przyzwyczajony do butelki, karmienie mieszane 3 miesiące, później przeszłam na mm. Teraz spróbuje,ale jeśli powtórzy się sytuacja, że mimo przystawiania nie będę miała pokarmu, od razu przechodzę na butelkę. Jeśli chodzi o sytuację w szpitalu to 10 lat temu strasznie się upierali na karmienie piersią i komentowali złośliwie , że prosiłam o mm. Wywołało to u mnie wielkie wyrzuty sumienia, płakałam bo na serio nic z tych piersi nie leciało... 5 lat temu urodziłam w tym samym szpitalu. Nastawilam się, że mam w nosie glupie komentarze. Wiedziałam, że da się wykarmic dziecko mm i nikt mnie nie będzie za to krytykował bo to moja sprawa. Ku mojemu zaskoczeniu okazało się,że bez problemu i złośliwości dostawalam tyle mm ile potrzebowałam.Zuuziaaaa wrote:Dziewczyny czy jest u nas jakaś mama która wie ze nie chce karmić piersią?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2020, 10:40
-
Ja również chciałabym spróbować kp. Co z tego wyjdzie, to się okaże. Na pewno zainwestuję też w laktator. Boję się też tego terroru kp o którym pisze Olinda. No bo cudów nie ma, czasem kp nie wychodzi pomimo prób i starań i już...
Olinda lubi tę wiadomość
-
Olinda to prawda, kiedyś było straszne ciśnienie na KP. Starszego syna jak rodziłam 9 lat temu to położne bardzo krytykowały kobiety, który prosiły o mm. Teraz jest chyba inaczej. Każda kobieta powinna sama decydować jak chce karmić. Mi bardzo zależy by karmić ale rozumiem, że ktoś może nie moc lub po prostu nie chcieć
Olinda lubi tę wiadomość
