X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🍀 LUTY 2021 🍀
Odpowiedz

🍀 LUTY 2021 🍀

Oceń ten wątek:
  • Angelika0507 Autorytet
    Postów: 745 742

    Wysłany: 10 września 2020, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja karte ciąży mam zawsze przy sobie.
    Co do imion, my wybraliśmy Kajetana, podoba mi sie Marcel, Bruno, Antoni, Artut, Gracjan, Aleksander, a dla dziewczynki Marcelina, Michalina, Pola, Antonina 😊

    Teresita lubi tę wiadomość

    qb3ck6nle1gu1853.png

    12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
    Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
    Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
    1 procedura In-vitro
    3x IUI- nieudane ❌
    Starania od 04.2019 💕
  • misbe Koleżanka
    Postów: 54 45

    Wysłany: 10 września 2020, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ultraviolet wrote:
    Dziewczyny takie pytanie mi się nasuwa - czy Wy zawsze i wszędzie macie przy sobie kartę ciąży? Miałam wczoraj w pracy taką sytuację, że pojawiły się bardzo mocne skurcze, wielokrotnie, ale bez krwi. Od razu łzy w oczach, wymiana spojrzeń i zostałam odwieziona do domu. I tak sobie myślę, że gdyby szef odwiózł mnie do szpitala, to nawet nie miałam karty przy sobie. A teraz czytam, że też macie różne incydenty z samopoczuciem. A karty macie czy tylko ja taka gapa?

    Karta ciąży zawsze w torebce obowiązkowo. Nigdy nic nie wiadomo.
    Ultraviolet teraz odpoczywaj tak jak zalecił lekarz i odsuń pracę na dalszy plan. Twoje i maluszka zdrowie najważniejsze :) Też niedawno miałam skurcze, ale nie tak bolesne jak opisujesz. Teraz na szczęście po wprowadzeniu ponownym duphastonu i magnezu się uspokoiło.

    3jgxs65gs24re2ig.png
  • Kamaa1987 Przyjaciółka
    Postów: 76 88

    Wysłany: 10 września 2020, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, powiem Wam, że ja nie noszę karty ciąży, ale teraz zacznę, faktycznie przy poprzednich ciążach zwracałam na to uwagę 😉
    Moje typy imion to: Antoni, Józef, Krzysztof,Łucja, Felicja, Zoja

    Teresita lubi tę wiadomość

  • Sweetcake Autorytet
    Postów: 684 401

    Wysłany: 10 września 2020, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się tez muszę przyznać, ze nie nosze karty ciąży. Trzeba to zmienić.
    Co do imienia to u nas masakra. Musi brzmieć fajnie w obydwu językach i dać się w polskim zdrobnić. Pod uwagę bierzemy: Leon, Jan ( i tu problem bo Jasiu super zdrobnienie , ale w Niemczech będą na niego tak zimno Jan mówić), Anton( mężowi się podoba a mi tak bardzo średnio), Marcel. Jakoś jednak do żadnego imienia nie jestem przekonana. Ale dla młodszej córki tez było ciężko. W sumie koleżanki w pracy mi wynalazły i jest mała psotnica Maya.

    Teresita lubi tę wiadomość

  • jestem_M Przyjaciółka
    Postów: 88 33

    Wysłany: 10 września 2020, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie noszę karty przy sobie ale od teraz zmieniam nawyki i właśnie włożyłam kartę ciąży do torebki. Macie dziewczyny rację, nigdy nie wiadomo co może się wydarzyć i lepiej mieć ją przy sobie.
    Co do imion to syn ma na imię Mieszko, a córeczka będzie Pola.
    Podoba mi się też np. Jakub, Maciej, Wojciech oraz Martyna, Blanka, Olga.
    Ale też wiele zależy od tego jakie macie nazwisko, bo chyba nie każde imię gra z nazwiskiem.

    Teresita lubi tę wiadomość

    1 ciąża - rok starań - 💔👼
    2 ciąża - Mieszko 👨‍👩‍👦
    3 ciąża - czekamy na Polę 🤰❤️
    m3sxs65gs9b8zo8s.png
  • ultraviolet Autorytet
    Postów: 627 644

    Wysłany: 10 września 2020, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misbe wrote:
    Karta ciąży zawsze w torebce obowiązkowo. Nigdy nic nie wiadomo.
    Ultraviolet teraz odpoczywaj tak jak zalecił lekarz i odsuń pracę na dalszy plan. Twoje i maluszka zdrowie najważniejsze :) Też niedawno miałam skurcze, ale nie tak bolesne jak opisujesz. Teraz na szczęście po wprowadzeniu ponownym duphastonu i magnezu się uspokoiło.
    Ja pierwsze takie sytuacje miałam w 16tc i od tego czasu leżę, z proga nie zdążyłam zejść, a mam jeszcze dołożony. Myślałam, że jak przez jeden dzień poczułam się lepiej, to mogę wyjść z domu. Jak widać, nie jest fajnie... Zwariować można, cały czas tykająca bomba.

    dqprj48akwkgc0se.png
    6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
    02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
    06.2018 ICSI - podejście II
    07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
    10.2018 histeroskopia
    16.11.2018 FET ❄️😢
    21.11.2019 FET ❄️😢
    ...
    23.06.2020 - 7tc ❤️
  • ultraviolet Autorytet
    Postów: 627 644

    Wysłany: 10 września 2020, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja o imionach nie myślę 😞 chcę dotrwać do połówkowych za tydzień w piątek 😞
    Może wtedy zacznę coś planować. Nawet nie wiem kto mieszka w brzuszku 🤔

    dqprj48akwkgc0se.png
    6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
    02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
    06.2018 ICSI - podejście II
    07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
    10.2018 histeroskopia
    16.11.2018 FET ❄️😢
    21.11.2019 FET ❄️😢
    ...
    23.06.2020 - 7tc ❤️
  • adaska Autorytet
    Postów: 4055 3027

    Wysłany: 10 września 2020, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć mamy ♥️

    Ja w sumie nie nosze karty ciąży przy sobie, bo ciagle zmieniam torebki ale chyba jednak postaram się wbić to sobie do głowy i stworzyć z tego „nawyk”

    Po obiedzie poszliśmy do ogrodu robić porządki jesienne i tak sobie pomyślałam.
    U mnie w mieście nie ma żadnych zajęć typowo dla ciężarnych.
    Myśle żeby się może na jakas jogę zapisać? 🤔 ćwiczycie? Może macie jakieś kanały na YT godne polecenia?

    Co do imion to u nas będzie Staś i Jaś. Podoba mi się ten imię Leo (nie Leon).
    Dla dziewczynki mamy już wymarzona Helenkę ale podoba nam się tez Hania, Rozalka i Liliana :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2020, 16:51

    Teresita lubi tę wiadomość

    👼🏻6tc 👼🏻9tc

    28.05.2020⏸🍀
    18.01.2021
    💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
    💙Staś 11:00, 47cm 2330g

    Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️
  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 10 września 2020, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adaska ja ćwiczę, ale trenowałam sporo zanim zaszłam w ciążę i teraz te ćwiczenia kontynuuje w nieco zmienionej formie. Na stronach Ewy Chodakowskiej są programy dedykowane specjalnie dla kobiet w ciąży:

    https://beactivetv.pl/film/projekt-ciaza
    https://sklep.bebio.pl/projekt-ciaza-ksiazka-i-program-treningowy-natalii-rybarczyk-na-plycie-dvd
    https://sklep.bebio.pl/dvds/aktywna-w-ciazy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2020, 17:12

    adaska lubi tę wiadomość

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • BlackRose 89 Autorytet
    Postów: 1262 822

    Wysłany: 10 września 2020, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_ wrote:
    Jej, Tygrysek, co za historia! Ja w pierwszym trymestrze tez zemdlałam, ale w kościele i od tamtej pory już sama na wszelki wypadek nie jeździłam też na zakupy, bo właśnie balam się tych kolejek. No a teraz nie mam problemu, bo muszę leżeć przez tą szyjkę, więc wszystko spadło na męża poza gotowaniem obiadu.
    A co do jedzenia - ma może któraś z Was tak, że jednego dnia jadłaby bez umiaru a drugiego nie może patrzeć na cokolwiek i żyje powietrzem? Ja ostatnie kilka dni tak mam i zastanawiam się, czy to normalne

    Nie, cały czas jem bez umiaru 😂😂😂

    Tygrysku współczuję bardzo. Ja to nie wiem jak to będzie bo przeważnie czuje się w miarę ok, szybko się męczę i jak wychodzę to jest mi gorzej niestety. Słabo i duszno często mi się robi a co będzie dalej...
    U mnie nie ma opcji zostać w domu bo dzieci trzeba prowadzić do szkoły i do przedszkola, potem je odbierać. W międzyczasie zakupy itd. Mąż mi zabrania robić zakupów ale ja nie chce go ciągle wysyłać bo on teraz pracuje od 5 rano do samego wieczora i ledwo chodzi bo jeszcze jakieś przeziębienie go dopadło.

    hchy90bv5a4juf6w.png
  • misbe Koleżanka
    Postów: 54 45

    Wysłany: 10 września 2020, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teresita wrote:
    Witam
    Pytanie z innej beczki na poprawę nastroju. Jakie macie propozycje imion dla dzieci ? Zarówno dla chłopców jak i dziewczynek ( u mnie diagnoza płci stale się zmienia 😜) w sumie nawet nie mam pomysłu. Zależy mi najbardziej na tym, aby było w miarę orginalne ( nie oklepane w danym czasie ), ale tez nie bardzo cudaczne .., No i masz babo placek 🙈

    Och, temat imion- ja mam problem z imieniem dla chłopca. Zawsze podobał mi się Antoni, ale z racji dużej popularności tego imienia odrzuciliśmy je. Teraz na tapecie jest Marcel i Hubert.
    Dla dziewczynki chcieliśmy Zuzię, ale też bardzo popularna ostatnimi laty i wygrała Amelka, no ale z dużym prawdopodobieństwem będzie chłopak :)

    Teresita lubi tę wiadomość

    3jgxs65gs24re2ig.png
  • Edward1 Autorytet
    Postów: 869 638

    Wysłany: 10 września 2020, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas na tapecie są: Tadeusz, Ludwik (uwielbiam to imię, ale jestem niesety osamotniona w tej kwestii w rodzinie🙁) Zachary, Pola, Michalina i Margo - póki co tyle u nas Ale jakoś nie możemy dojść do porozumienia

    n59ykrhmt0n17fpk.png

    8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm

    2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm

    XII.2012- 5tc [*]

    Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
    5 VI 2020 - II kreski na teście 😁
  • BlackRose 89 Autorytet
    Postów: 1262 822

    Wysłany: 10 września 2020, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i piękne brzuszki macie ❤️
    U mnie jedno a brzuch ogromny, nie mogę kurtki zapiąć :P

    Co do wagi to w poprzedniej ciąży 25kilo doszło, połowa spadła zaraz po porodzie a reszta w ciągu kilku tygodni, więc jakoś bardzo się tym nie przejmuje. Trudno, wyglądam jak słonica ale wszystko w swoim czasie.

    hchy90bv5a4juf6w.png
  • BlackRose 89 Autorytet
    Postów: 1262 822

    Wysłany: 10 września 2020, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edward mam brata Tadeusza, który całe życie nienawidził tego imienia. Ja uważam, że jest piękne tylko do niego akurat nie pasuje :)
    U nas będzie problem z imieniem bo trzeci syn(męża piąty) i nic nam się nie podoba...
    Gdzieś w głowie jest Aleksander i Maksymilian ale w sumie nie wiemy... Pewnie po porodzie wybierzemy dopiero

    Teresita lubi tę wiadomość

    hchy90bv5a4juf6w.png
  • misbe Koleżanka
    Postów: 54 45

    Wysłany: 10 września 2020, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ultraviolet wrote:
    Ja pierwsze takie sytuacje miałam w 16tc i od tego czasu leżę, z proga nie zdążyłam zejść, a mam jeszcze dołożony. Myślałam, że jak przez jeden dzień poczułam się lepiej, to mogę wyjść z domu. Jak widać, nie jest fajnie... Zwariować można, cały czas tykająca bomba.

    Ja jeszcze pracuję, ale pracę mam głównie siedzącą i spokojną. Od czasu jak te skurcze się zaczęły mąż mnie zaczął pod drzwi pracy podwozić i odbierać, więc taki mocno oszczędzający tryb życia prowadzę. Nawet na spacery z psem przestałam wychodzić. Dzisiaj wyjątkowo musiałam iść pieszo, a bardzo dobrze się czułam od rana (a mam troszkę ponad 1 km z domu do pracy) i od połowy drogi myślałam, że nie dojdę. Brzuch zaczął jakoś ciągnąć i pobolewać. Także wychodzi na to, że też mocno muszę się oszczędzać.

    3jgxs65gs24re2ig.png
  • Edward1 Autorytet
    Postów: 869 638

    Wysłany: 10 września 2020, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mia jest jeszcze bardzo ładne 😁

    Kasia_z lubi tę wiadomość

    n59ykrhmt0n17fpk.png

    8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm

    2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm

    XII.2012- 5tc [*]

    Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
    5 VI 2020 - II kreski na teście 😁
  • Olinda Ekspertka
    Postów: 206 158

    Wysłany: 10 września 2020, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majorka wrote:
    Olinda jej :( współczuję. Ja się nie znam, nie wiem co znaczy łożysko przodujące. Myślałaś, żeby skonsultować to z innym lekarzem? Uwazaj na siebie. 🍀
    Dzięki 🤗 poczekam do kolejnej wizyty. Jeśli się nie poprawi to będę konsultować u innego lekarza. Lozysko przodujace w skrocie polega na tym ,że jest na samym dole przy szyjce macicy. Często jest powodem krwotokow i czasami trzeba dużo wcześniej rozwiązać ciążę przez cc bo te krwotoki zagrażają życiu zarówno matki jak i dziecka. W najgorszych wypadkach jest zrosniete z macica i trzeba ją usunąć podczas cc, przetaczac krew itd... słabo..Powodem takiego stanu sa czesto wczesniejsze zabiegi w macicy. Ja mialam lyzeczkowanie po poronieniu i cesarke. W najlepszym wypadku samo się podnosi i problem się kończy. I oby tak było i u mnie 😊 Dziękuję za słowa otuchy 😘

  • ultraviolet Autorytet
    Postów: 627 644

    Wysłany: 10 września 2020, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misbe wrote:
    Ja jeszcze pracuję, ale pracę mam głównie siedzącą i spokojną. Od czasu jak te skurcze się zaczęły mąż mnie zaczął pod drzwi pracy podwozić i odbierać, więc taki mocno oszczędzający tryb życia prowadzę. Nawet na spacery z psem przestałam wychodzić. Dzisiaj wyjątkowo musiałam iść pieszo, a bardzo dobrze się czułam od rana (a mam troszkę ponad 1 km z domu do pracy) i od połowy drogi myślałam, że nie dojdę. Brzuch zaczął jakoś ciągnąć i pobolewać. Także wychodzi na to, że też mocno muszę się oszczędzać.
    Ja też pracuję, tylko biorę pracę do domu, poza tym zawożę i odbieram szkolne dziecko. Więc jak ktoś myśli, że zgodnie z zaleceniami leżę i pachnę to tak się nie da 🙄
    Uważaj na siebie 🙂

    misbe lubi tę wiadomość

    dqprj48akwkgc0se.png
    6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
    02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
    06.2018 ICSI - podejście II
    07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
    10.2018 histeroskopia
    16.11.2018 FET ❄️😢
    21.11.2019 FET ❄️😢
    ...
    23.06.2020 - 7tc ❤️
  • Vagabond Autorytet
    Postów: 453 338

    Wysłany: 10 września 2020, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edward1 wrote:
    Mia jest jeszcze bardzo ładne 😁

    Będę miała chłopca i mam problem z imieniem ale dla dziewczynki Nina, Laura, Ida, Helena, Olga, Aleksandra, Zoja.

    Teresita lubi tę wiadomość

    h4zpgywlkbjhd0hc.png
  • Teresita Ekspertka
    Postów: 126 192

    Wysłany: 10 września 2020, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pola, Łucja, Laura, Sandra, Marika - takie szybkie typowanie do przemyśleń

    Leo, Natan, Nikodem, Nikolas, - męskie typy plus Dorian

    Szczerze to w poprzednich ciążach było łatwiej i wybór konktetny😌

    Dziękuje za wszystkie podpowiedzi ❤️

‹‹ 258 259 260 261 262 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ