🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja karte ciąży mam zawsze przy sobie.
Co do imion, my wybraliśmy Kajetana, podoba mi sie Marcel, Bruno, Antoni, Artut, Gracjan, Aleksander, a dla dziewczynki Marcelina, Michalina, Pola, Antonina 😊Teresita lubi tę wiadomość
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
ultraviolet wrote:Dziewczyny takie pytanie mi się nasuwa - czy Wy zawsze i wszędzie macie przy sobie kartę ciąży? Miałam wczoraj w pracy taką sytuację, że pojawiły się bardzo mocne skurcze, wielokrotnie, ale bez krwi. Od razu łzy w oczach, wymiana spojrzeń i zostałam odwieziona do domu. I tak sobie myślę, że gdyby szef odwiózł mnie do szpitala, to nawet nie miałam karty przy sobie. A teraz czytam, że też macie różne incydenty z samopoczuciem. A karty macie czy tylko ja taka gapa?
Karta ciąży zawsze w torebce obowiązkowo. Nigdy nic nie wiadomo.
Ultraviolet teraz odpoczywaj tak jak zalecił lekarz i odsuń pracę na dalszy plan. Twoje i maluszka zdrowie najważniejszeTeż niedawno miałam skurcze, ale nie tak bolesne jak opisujesz. Teraz na szczęście po wprowadzeniu ponownym duphastonu i magnezu się uspokoiło.
-
Ja się tez muszę przyznać, ze nie nosze karty ciąży. Trzeba to zmienić.
Co do imienia to u nas masakra. Musi brzmieć fajnie w obydwu językach i dać się w polskim zdrobnić. Pod uwagę bierzemy: Leon, Jan ( i tu problem bo Jasiu super zdrobnienie , ale w Niemczech będą na niego tak zimno Jan mówić), Anton( mężowi się podoba a mi tak bardzo średnio), Marcel. Jakoś jednak do żadnego imienia nie jestem przekonana. Ale dla młodszej córki tez było ciężko. W sumie koleżanki w pracy mi wynalazły i jest mała psotnica Maya.Teresita lubi tę wiadomość
-
Nie noszę karty przy sobie ale od teraz zmieniam nawyki i właśnie włożyłam kartę ciąży do torebki. Macie dziewczyny rację, nigdy nie wiadomo co może się wydarzyć i lepiej mieć ją przy sobie.
Co do imion to syn ma na imię Mieszko, a córeczka będzie Pola.
Podoba mi się też np. Jakub, Maciej, Wojciech oraz Martyna, Blanka, Olga.
Ale też wiele zależy od tego jakie macie nazwisko, bo chyba nie każde imię gra z nazwiskiem.Teresita lubi tę wiadomość
1 ciąża - rok starań - 💔👼
2 ciąża - Mieszko 👨👩👦
3 ciąża - czekamy na Polę 🤰❤️
-
misbe wrote:Karta ciąży zawsze w torebce obowiązkowo. Nigdy nic nie wiadomo.
Ultraviolet teraz odpoczywaj tak jak zalecił lekarz i odsuń pracę na dalszy plan. Twoje i maluszka zdrowie najważniejszeTeż niedawno miałam skurcze, ale nie tak bolesne jak opisujesz. Teraz na szczęście po wprowadzeniu ponownym duphastonu i magnezu się uspokoiło.
6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
06.2018 ICSI - podejście II
07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
10.2018 histeroskopia
16.11.2018 FET ❄️😢
21.11.2019 FET ❄️😢
...
23.06.2020 - 7tc ❤️ -
Ja o imionach nie myślę 😞 chcę dotrwać do połówkowych za tydzień w piątek 😞
Może wtedy zacznę coś planować. Nawet nie wiem kto mieszka w brzuszku 🤔
6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
06.2018 ICSI - podejście II
07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
10.2018 histeroskopia
16.11.2018 FET ❄️😢
21.11.2019 FET ❄️😢
...
23.06.2020 - 7tc ❤️ -
Cześć mamy ♥️
Ja w sumie nie nosze karty ciąży przy sobie, bo ciagle zmieniam torebki ale chyba jednak postaram się wbić to sobie do głowy i stworzyć z tego „nawyk”
Po obiedzie poszliśmy do ogrodu robić porządki jesienne i tak sobie pomyślałam.
U mnie w mieście nie ma żadnych zajęć typowo dla ciężarnych.
Myśle żeby się może na jakas jogę zapisać? 🤔 ćwiczycie? Może macie jakieś kanały na YT godne polecenia?
Co do imion to u nas będzie Staś i Jaś. Podoba mi się ten imię Leo (nie Leon).
Dla dziewczynki mamy już wymarzona Helenkę ale podoba nam się tez Hania, Rozalka i LilianaWiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2020, 16:51
Teresita lubi tę wiadomość
👼🏻6tc 👼🏻9tc
28.05.2020⏸🍀
18.01.2021
💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
💙Staś 11:00, 47cm 2330g
Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️ -
Adaska ja ćwiczę, ale trenowałam sporo zanim zaszłam w ciążę i teraz te ćwiczenia kontynuuje w nieco zmienionej formie. Na stronach Ewy Chodakowskiej są programy dedykowane specjalnie dla kobiet w ciąży:
https://beactivetv.pl/film/projekt-ciaza
https://sklep.bebio.pl/projekt-ciaza-ksiazka-i-program-treningowy-natalii-rybarczyk-na-plycie-dvd
https://sklep.bebio.pl/dvds/aktywna-w-ciazyWiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2020, 17:12
adaska lubi tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Gusia_ wrote:Jej, Tygrysek, co za historia! Ja w pierwszym trymestrze tez zemdlałam, ale w kościele i od tamtej pory już sama na wszelki wypadek nie jeździłam też na zakupy, bo właśnie balam się tych kolejek. No a teraz nie mam problemu, bo muszę leżeć przez tą szyjkę, więc wszystko spadło na męża poza gotowaniem obiadu.
A co do jedzenia - ma może któraś z Was tak, że jednego dnia jadłaby bez umiaru a drugiego nie może patrzeć na cokolwiek i żyje powietrzem? Ja ostatnie kilka dni tak mam i zastanawiam się, czy to normalne
Nie, cały czas jem bez umiaru 😂😂😂
Tygrysku współczuję bardzo. Ja to nie wiem jak to będzie bo przeważnie czuje się w miarę ok, szybko się męczę i jak wychodzę to jest mi gorzej niestety. Słabo i duszno często mi się robi a co będzie dalej...
U mnie nie ma opcji zostać w domu bo dzieci trzeba prowadzić do szkoły i do przedszkola, potem je odbierać. W międzyczasie zakupy itd. Mąż mi zabrania robić zakupów ale ja nie chce go ciągle wysyłać bo on teraz pracuje od 5 rano do samego wieczora i ledwo chodzi bo jeszcze jakieś przeziębienie go dopadło.
-
Teresita wrote:Witam
Pytanie z innej beczki na poprawę nastroju. Jakie macie propozycje imion dla dzieci ? Zarówno dla chłopców jak i dziewczynek ( u mnie diagnoza płci stale się zmienia 😜) w sumie nawet nie mam pomysłu. Zależy mi najbardziej na tym, aby było w miarę orginalne ( nie oklepane w danym czasie ), ale tez nie bardzo cudaczne .., No i masz babo placek 🙈
Och, temat imion- ja mam problem z imieniem dla chłopca. Zawsze podobał mi się Antoni, ale z racji dużej popularności tego imienia odrzuciliśmy je. Teraz na tapecie jest Marcel i Hubert.
Dla dziewczynki chcieliśmy Zuzię, ale też bardzo popularna ostatnimi laty i wygrała Amelka, no ale z dużym prawdopodobieństwem będzie chłopak
Teresita lubi tę wiadomość
-
U nas na tapecie są: Tadeusz, Ludwik (uwielbiam to imię, ale jestem niesety osamotniona w tej kwestii w rodzinie🙁) Zachary, Pola, Michalina i Margo - póki co tyle u nas Ale jakoś nie możemy dojść do porozumienia
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
No i piękne brzuszki macie ❤️
U mnie jedno a brzuch ogromny, nie mogę kurtki zapiąć
Co do wagi to w poprzedniej ciąży 25kilo doszło, połowa spadła zaraz po porodzie a reszta w ciągu kilku tygodni, więc jakoś bardzo się tym nie przejmuje. Trudno, wyglądam jak słonica ale wszystko w swoim czasie. -
Edward mam brata Tadeusza, który całe życie nienawidził tego imienia. Ja uważam, że jest piękne tylko do niego akurat nie pasuje
U nas będzie problem z imieniem bo trzeci syn(męża piąty) i nic nam się nie podoba...
Gdzieś w głowie jest Aleksander i Maksymilian ale w sumie nie wiemy... Pewnie po porodzie wybierzemy dopieroTeresita lubi tę wiadomość
-
ultraviolet wrote:Ja pierwsze takie sytuacje miałam w 16tc i od tego czasu leżę, z proga nie zdążyłam zejść, a mam jeszcze dołożony. Myślałam, że jak przez jeden dzień poczułam się lepiej, to mogę wyjść z domu. Jak widać, nie jest fajnie... Zwariować można, cały czas tykająca bomba.
Ja jeszcze pracuję, ale pracę mam głównie siedzącą i spokojną. Od czasu jak te skurcze się zaczęły mąż mnie zaczął pod drzwi pracy podwozić i odbierać, więc taki mocno oszczędzający tryb życia prowadzę. Nawet na spacery z psem przestałam wychodzić. Dzisiaj wyjątkowo musiałam iść pieszo, a bardzo dobrze się czułam od rana (a mam troszkę ponad 1 km z domu do pracy) i od połowy drogi myślałam, że nie dojdę. Brzuch zaczął jakoś ciągnąć i pobolewać. Także wychodzi na to, że też mocno muszę się oszczędzać.
-
Mia jest jeszcze bardzo ładne 😁
Kasia_z lubi tę wiadomość
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Majorka wrote:Olinda jej
współczuję. Ja się nie znam, nie wiem co znaczy łożysko przodujące. Myślałaś, żeby skonsultować to z innym lekarzem? Uwazaj na siebie. 🍀
-
misbe wrote:Ja jeszcze pracuję, ale pracę mam głównie siedzącą i spokojną. Od czasu jak te skurcze się zaczęły mąż mnie zaczął pod drzwi pracy podwozić i odbierać, więc taki mocno oszczędzający tryb życia prowadzę. Nawet na spacery z psem przestałam wychodzić. Dzisiaj wyjątkowo musiałam iść pieszo, a bardzo dobrze się czułam od rana (a mam troszkę ponad 1 km z domu do pracy) i od połowy drogi myślałam, że nie dojdę. Brzuch zaczął jakoś ciągnąć i pobolewać. Także wychodzi na to, że też mocno muszę się oszczędzać.
Uważaj na siebie 🙂misbe lubi tę wiadomość
6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
06.2018 ICSI - podejście II
07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
10.2018 histeroskopia
16.11.2018 FET ❄️😢
21.11.2019 FET ❄️😢
...
23.06.2020 - 7tc ❤️