🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny takie pytanie mi się nasuwa - czy Wy zawsze i wszędzie macie przy sobie kartę ciąży? Miałam wczoraj w pracy taką sytuację, że pojawiły się bardzo mocne skurcze, wielokrotnie, ale bez krwi. Od razu łzy w oczach, wymiana spojrzeń i zostałam odwieziona do domu. I tak sobie myślę, że gdyby szef odwiózł mnie do szpitala, to nawet nie miałam karty przy sobie. A teraz czytam, że też macie różne incydenty z samopoczuciem. A karty macie czy tylko ja taka gapa?
6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
06.2018 ICSI - podejście II
07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
10.2018 histeroskopia
16.11.2018 FET ❄️😢
21.11.2019 FET ❄️😢
...
23.06.2020 - 7tc ❤️ -
Dziewczyny wczoraj poczułam pieczenie, więc na noc zastosowałam Iladian direct plus. Przed chwilą na wkładce śluz leciutko podbarwiony na różowo. Pierwszy raz. Trochę się przestraszyłam. Możliwe, że to tabletka lekko uszkodziła śluzówkę? Proszę uspokójcie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2020, 12:57
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
nick nieaktualnyTygrysek co do orania w polu.
Ja też mam tak, że jak stoję to mi źle, ciężko, słabo i duszno.. ale jak ruszę się do jakiejś roboty to po chwili już mam motorek w pupie i idzienajgorzej to się ruszyć. Chociaż mam dni, że ciężko zrobić cokolwiek.
I wydaje mi się, że co do tego pola to tak całkiem nie jest, chodziły pewnie żeby urodzić, moja babcia urodziła na polu jedno dziecko. Jakoś ciężko mi uwierzyć, że babki wymiotując szły w pole, każdy ma gorszy dzień one napewno też takie miały tylko albo nie pamiętają albo nie chcą pamiętać 😃
Ultraviolet od momentu założenia karty ciąży noszę ją zawsze ze sobą i wszędzie. To jest dokument, przede wszystkim sama informacja dla osób postronnych , że jesteś w ciąży jakby coś Ci się stało jest bardzo ważna. Oznaczenie krwi i wszystkie wyniki to też bardzo ważna sprawa. Także potraktuj ten incydent jako naukę dla siebie. Czy już się wyjaśniło od czego te skurcze? Byłaś u lekarza? Przeszły same? Obyś już tego nie musiała przeżywać ale kartę nos koniecznie
Madiii tak podobno jest zawsze przy tabletkach dopochwowych. Ja ostatnio też wsadziłam i też zaplamiłam co mi się normalnie nie zdarza. Pochwa jest bardziej ukrwiona, wrażliwa. Spokojniemadiiiii, ultraviolet, Ania81 lubią tę wiadomość
-
Majorka lekarz powiedział, że te skurcze to taka "moja uroda", w poprzedniej ciąży te same problemy. Teraz mam zwiększony dupfaston 3x i luteina, nakaz leżenia i lenistwa, jak się nie dostosuję to szpital. Myślałam, że jak czuję się lepiej, to pojadę do firmy 🙄
Masz rację, karta to teraz świętość. Już schowana jest w torbie 😉 chociaż od teraz nigdzie się nie wybieram.Majorka lubi tę wiadomość
6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
06.2018 ICSI - podejście II
07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
10.2018 histeroskopia
16.11.2018 FET ❄️😢
21.11.2019 FET ❄️😢
...
23.06.2020 - 7tc ❤️ -
Tak tak, karta to świętość zawsze mam w torebce. przy przyjęciu do szpitala zaraz to wołali. A skurcze miałaś na myśli że takie bolesne jak na okres czy braxtona? bo ja braxtona już też mam kilkanaście razy dziennie i muszę jutro sama się spytać czy to nie za wcześnie na takie rzeczy...
Majorka przyszło mi na myśl pole bo akurat sobie przypominam liceum i czytam chłopów 😂😂 -
nick nieaktualnyDziewczyny czy moglybyscie mi doradzic cos na temat wozkow z Adamex i Wejiar (czy jakos tak)? Ja mam wózek po synu, ale jakos coraz bardziej chce mi sie nowego, szczegolnie, ze to moje ostatnie malenstwo😊.
Co do karty to ja nie nosze jej ze soba, ale chyba powinnam. Mi sie tez robi slabo jak za dlugo stoje. Wogole nie moge nosic maski, bo mam wrazenie, ze zaraz sie udusze🤦♀️.
Ultraviolet zycze zdrowka.
Majorka ja ci tego motorka to zazdroszcze💖, tez by mi sie przydal😂. -
tygrysek7773 wrote:Tak tak, karta to świętość zawsze mam w torebce. przy przyjęciu do szpitala zaraz to wołali. A skurcze miałaś na myśli że takie bolesne jak na okres czy braxtona? bo ja braxtona już też mam kilkanaście razy dziennie i muszę jutro sama się spytać czy to nie za wcześnie na takie rzeczy...
6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
06.2018 ICSI - podejście II
07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
10.2018 histeroskopia
16.11.2018 FET ❄️😢
21.11.2019 FET ❄️😢
...
23.06.2020 - 7tc ❤️ -
Dziewczyny wczoraj byłam na lodach z dziećmi i przewiesiłam torebkę przez krzesło. W środku mialam telefon karte ciazy, karte do bankomatu i jakieś tam błyszczyki. Kluczyki do auta mialam w ręku. Skończyliśmy lody poszliśmy do auta ( 2 ulice dalej ) i zorientowałam się ze nie mam komórki i torebki. Wróciłam do lodziarni a tam po torebce ni widu ni słuchu. I teraz moje pytanie. Wszystko poblokowalal mi mąż ale co z kartą coazy ? Robi się jakis duplikat czy jak to wygląda? Ale jestem zła... We wtorek jestem u ginekologa.
-
Witajcie. Wczoraj miałam usg 19 tc. Z dzieckiem wszystko ok ale jest jeden problem... i czarne myśli 😪 okazało się,że mam łożysko przodujace. Podobno to wcześnie, może się w każdej chwili podnieść, ale nastraszyl mnie, że jeśli się nie podniesie to pod koniec grozi krwotowkiem i jest zagrożeniem dla życia dziecka i matki. Wystraszyłam się bardzo. Następne usg za miesiąc. Już mam wizję szpitala 100km od domu bo tam wysyłają 😱 A w domu 2 dzieci ... Ryczec mi się chce... oby się podniosło.. Znacie jakieś przypadki z lozyskiem przodujacym, jak się zakończyły? Przepraszam , że Wam nie odpisuję ale jakoś problemy teściowej i wyprawkowe zeszły u mnie na dalszy plan...
-
nick nieaktualnykasia_1988 wrote:Dziewczyny wczoraj byłam na lodach z dziećmi i przewiesiłam torebkę przez krzesło. W środku mialam telefon karte ciazy, karte do bankomatu i jakieś tam błyszczyki. Kluczyki do auta mialam w ręku. Skończyliśmy lody poszliśmy do auta ( 2 ulice dalej ) i zorientowałam się ze nie mam komórki i torebki. Wróciłam do lodziarni a tam po torebce ni widu ni słuchu. I teraz moje pytanie. Wszystko poblokowalal mi mąż ale co z kartą coazy ? Robi się jakis duplikat czy jak to wygląda? Ale jestem zła... We wtorek jestem u ginekologa.
-
nick nieaktualny
-
Majorka wrote:Wydaje mi się, że Ci wyrobią bo w systemie mają napewno wszystkie Twoje wizyty, tak samo z badaniami powinni też mieć w systemie, na wypadek weź swoje wydrukowane jeżeli masz i jak gdzieś masz spisane wagę na dany tydzień to też super. Gorzej z oznaczeniem krwi bo pewnie tam miałaś oryginał? Musisz się ładnie do nich uśmiechnąć. Niestety wypadki chodzą po ludziach, powinni zrozumieć. Ludzie to są okropni jednak, jesteś pewna, że nikt nie odniósł tej torebki? Pytałaś w lodziarni?
Tak zostawiłam numer do męża w lodzuarni i namiary do siebie i nic... dzwonilam tez dzisiaj i nikt nic nie przyniósł.
Z wynikami nie ma problemu... karta karta ale ktoś zna moja wagę 🙈 i na marginesie mam 4+ juz a mam nadwagę ...
OLINDA
Co do łożyska przodującego to moja siostra miała taka diagnozę w 18tc i w 24 tc okazało się że już wszytko ok. Wiec glowa do góry będzie dobrze tylko się oszczędzaj.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2020, 14:49
Olinda lubi tę wiadomość
-
Olinda wrote:Witajcie. Wczoraj miałam usg 19 tc. Z dzieckiem wszystko ok ale jest jeden problem... i czarne myśli 😪 okazało się,że mam łożysko przodujace. Podobno to wcześnie, może się w każdej chwili podnieść, ale nastraszyl mnie, że jeśli się nie podniesie to pod koniec grozi krwotowkiem i jest zagrożeniem dla życia dziecka i matki. Wystraszyłam się bardzo. Następne usg za miesiąc. Już mam wizję szpitala 100km od domu bo tam wysyłają 😱 A w domu 2 dzieci ... Ryczec mi się chce... oby się podniosło.. Znacie jakieś przypadki z lozyskiem przodujacym, jak się zakończyły? Przepraszam , że Wam nie odpisuję ale jakoś problemy teściowej i wyprawkowe zeszły u mnie na dalszy plan...
Olinda lubi tę wiadomość
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
nick nieaktualnyOlinda wrote:Witajcie. Wczoraj miałam usg 19 tc. Z dzieckiem wszystko ok ale jest jeden problem... i czarne myśli 😪 okazało się,że mam łożysko przodujace. Podobno to wcześnie, może się w każdej chwili podnieść, ale nastraszyl mnie, że jeśli się nie podniesie to pod koniec grozi krwotowkiem i jest zagrożeniem dla życia dziecka i matki. Wystraszyłam się bardzo. Następne usg za miesiąc. Już mam wizję szpitala 100km od domu bo tam wysyłają 😱 A w domu 2 dzieci ... Ryczec mi się chce... oby się podniosło.. Znacie jakieś przypadki z lozyskiem przodujacym, jak się zakończyły? Przepraszam , że Wam nie odpisuję ale jakoś problemy teściowej i wyprawkowe zeszły u mnie na dalszy plan...
Kochana moja przyjaciolka miala lozysko przodujace plus kilka innych problemow. Musiala wiecej uwazac na siebie, chyba miala zakaz jakiegokolwiek dzwigania i ogolnie malo wysilku. Nie miala zadnych krwotokow. Miesiac temu przez cc urodzila zdrowiutkiego synka.
Trzymam kciuki by sie lozysko podniosl.Olinda lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny melduję! Z resztek po syropie z cebuli zrobilam marynate do karkowki dzis ją upiekłam i sie zakochałam 😍 choć karkówki nie znoszę 🤨
Co do karty ciąży moja doktor od samego początku uczulała mnie bym ja nosiła przy dupie ale oczywiście zapominam😥
Współczuję z tą torebką straszna historia:(
A co do łożyska przodujacego moja siostra z synkiem miała lecz przed rozwiązaniem sie przesuneło więc nie stresuj się za bardzo ale mimo wszystko uważaj na siebie5 lat starań. 4IUI, 4IVF.
❤2.02.2021 -
Tygrysku, bardzo mi przykro, że miałaś taką sytuację. Czy już wszystko w porządku? Mam nadzieję, że jacyś dobrzy ludzie w sklepie udzielili Ci pomocy, bo wiadomo, różnie z tym bywa, a zwłaszcza teraz, podczas epidemii...
Ultraviolet, ja zawsze mam przy sobie kartę ciąży i wynik grupy krwi, moja doktor tak mi kazała. Nawet gdy jadę np. do rodziców, którzy mieszkają 10 km ode mnie. Nigdy nie wiadomo, co się może stać. Ja noszę jeszcze przy pasku od torebki przypinkę z napisem jestem w ciąży, kiedyś się śmiałam z tego, a teraz uważam, że może to być bardzo pomocne np. w razie wypadku lub zasłabnięcia.
Olinda, tutaj trochę informacji na temat łożyska przodującego, mniej więcej w połowie artykułu jest informacja, że nie powinno się tego stwierdzać przed 20tc, a także co to oznacza, jeśli zostanie stwierdzone w 20tc: https://mamaginekolog.pl/lozysko-przodujace-a-lozysko-przedniej-scianie/
Wiem, że nie wszyscy tutaj są zwolennikami Mamyginekolog, ja też nie jestem jakąś jej fanką ale jednak uważam, że na swoim blogu porusza sporo ciekawych i przydatnych tematów.ultraviolet, tygrysek7773, Olinda lubią tę wiadomość
-
Witam
Kartę ciąży nosze jak dokument tożsamości 😉 nigdy nie wiadomo, kiedy może być potrzebna.
Osoba, która ukradła torebkę powinna się zreflektować jak zobaczy kartę ciąży ...oby
Kiedyś złodziej odesłał mi dokumenty pocztą, a gotówkę zawinął. Może tez trafi Ci się „uczciwy” złodziej 😉w innym wypadku gin powinen wystawić duplikat.
Łożysko przodujące - brzmi strasznie, ale słyszałam wiele pozytywnych zakończeń, a żadnego tragicznego. Głowa do góry będzie dobrze 💗
U mnie waga była plus 2 kg, była bo wczoraj kontrolnie stanęłam i jest plus 0,9 kg 🧐schudłam ? Sama nie wiem, pomimo braku mdłości i wymiotów apetytu tez ostatnio nie mam wiec może dlatego ..,
Ogólnie troszkę depresyjnie u mnie 😏 czarne myśli w głowie ( nie tylko związane z ciąża) , wahania nastroju itp... wystarczy mały impuls, a łzy jak grochy ☹️😂w nocy tez gorzej sypiam .., z mężem się kłócę oj szkoda gadać. Mam tylko nadzieje, ze Dzidzia nie będzie takim nerwusem i beksą jak ja 🥺
Brzuszki macie śliczne dziewczyny, każdy inny, ale wyjątkowy ❤️
Pytanie z innej beczki na poprawę nastroju. Jakie macie propozycje imion dla dzieci ? Zarówno dla chłopców jak i dziewczynek ( u mnie diagnoza płci stale się zmienia 😜) w sumie nawet nie mam pomysłu. Zależy mi najbardziej na tym, aby było w miarę orginalne ( nie oklepane w danym czasie ), ale tez nie bardzo cudaczne .., No i masz babo placek 🙈ultraviolet lubi tę wiadomość