WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🍀 LUTY 2021 🍀
Odpowiedz

🍀 LUTY 2021 🍀

Oceń ten wątek:
  • ultraviolet Autorytet
    Postów: 627 644

    Wysłany: 10 września 2020, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny takie pytanie mi się nasuwa - czy Wy zawsze i wszędzie macie przy sobie kartę ciąży? Miałam wczoraj w pracy taką sytuację, że pojawiły się bardzo mocne skurcze, wielokrotnie, ale bez krwi. Od razu łzy w oczach, wymiana spojrzeń i zostałam odwieziona do domu. I tak sobie myślę, że gdyby szef odwiózł mnie do szpitala, to nawet nie miałam karty przy sobie. A teraz czytam, że też macie różne incydenty z samopoczuciem. A karty macie czy tylko ja taka gapa?

    dqprj48akwkgc0se.png
    6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
    02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
    06.2018 ICSI - podejście II
    07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
    10.2018 histeroskopia
    16.11.2018 FET ❄️😢
    21.11.2019 FET ❄️😢
    ...
    23.06.2020 - 7tc ❤️
  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 10 września 2020, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wczoraj poczułam pieczenie, więc na noc zastosowałam Iladian direct plus. Przed chwilą na wkładce śluz leciutko podbarwiony na różowo. Pierwszy raz. Trochę się przestraszyłam. Możliwe, że to tabletka lekko uszkodziła śluzówkę? Proszę uspokójcie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2020, 12:57

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2020, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tygrysek co do orania w polu.
    Ja też mam tak, że jak stoję to mi źle, ciężko, słabo i duszno.. ale jak ruszę się do jakiejś roboty to po chwili już mam motorek w pupie i idzie :) najgorzej to się ruszyć. Chociaż mam dni, że ciężko zrobić cokolwiek.
    I wydaje mi się, że co do tego pola to tak całkiem nie jest, chodziły pewnie żeby urodzić, moja babcia urodziła na polu jedno dziecko. Jakoś ciężko mi uwierzyć, że babki wymiotując szły w pole, każdy ma gorszy dzień one napewno też takie miały tylko albo nie pamiętają albo nie chcą pamiętać 😃

    Ultraviolet od momentu założenia karty ciąży noszę ją zawsze ze sobą i wszędzie. To jest dokument, przede wszystkim sama informacja dla osób postronnych , że jesteś w ciąży jakby coś Ci się stało jest bardzo ważna. Oznaczenie krwi i wszystkie wyniki to też bardzo ważna sprawa. Także potraktuj ten incydent jako naukę dla siebie. Czy już się wyjaśniło od czego te skurcze? Byłaś u lekarza? Przeszły same? Obyś już tego nie musiała przeżywać ale kartę nos koniecznie :)

    Madiii tak podobno jest zawsze przy tabletkach dopochwowych. Ja ostatnio też wsadziłam i też zaplamiłam co mi się normalnie nie zdarza. Pochwa jest bardziej ukrwiona, wrażliwa. Spokojnie :)

    madiiiii, ultraviolet, Ania81 lubią tę wiadomość

  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 10 września 2020, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majorka dziękuję kochana ♥:)

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • ultraviolet Autorytet
    Postów: 627 644

    Wysłany: 10 września 2020, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majorka lekarz powiedział, że te skurcze to taka "moja uroda", w poprzedniej ciąży te same problemy. Teraz mam zwiększony dupfaston 3x i luteina, nakaz leżenia i lenistwa, jak się nie dostosuję to szpital. Myślałam, że jak czuję się lepiej, to pojadę do firmy 🙄
    Masz rację, karta to teraz świętość. Już schowana jest w torbie 😉 chociaż od teraz nigdzie się nie wybieram.

    Majorka lubi tę wiadomość

    dqprj48akwkgc0se.png
    6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
    02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
    06.2018 ICSI - podejście II
    07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
    10.2018 histeroskopia
    16.11.2018 FET ❄️😢
    21.11.2019 FET ❄️😢
    ...
    23.06.2020 - 7tc ❤️
  • tygrysek7773 Autorytet
    Postów: 1395 1862

    Wysłany: 10 września 2020, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak tak, karta to świętość zawsze mam w torebce. przy przyjęciu do szpitala zaraz to wołali. A skurcze miałaś na myśli że takie bolesne jak na okres czy braxtona? bo ja braxtona już też mam kilkanaście razy dziennie i muszę jutro sama się spytać czy to nie za wcześnie na takie rzeczy...

    Majorka przyszło mi na myśl pole bo akurat sobie przypominam liceum i czytam chłopów 😂😂

    👩33 🧔31
    26.09 początek starań o 3 dziecko 👩‍❤️‍💋‍👨
    2.11 mamy 🤰dwie kreseczki !!
    Rośnij nasza córeczko ! 💓
    Pappa ryzyko trisomii 21 : 1:104
    Nifty: zdrowa dziewczynka 🥰
    age.png
    age.png
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2020, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy moglybyscie mi doradzic cos na temat wozkow z Adamex i Wejiar (czy jakos tak)? Ja mam wózek po synu, ale jakos coraz bardziej chce mi sie nowego, szczegolnie, ze to moje ostatnie malenstwo😊.
    Co do karty to ja nie nosze jej ze soba, ale chyba powinnam. Mi sie tez robi slabo jak za dlugo stoje. Wogole nie moge nosic maski, bo mam wrazenie, ze zaraz sie udusze🤦‍♀️.
    Ultraviolet zycze zdrowka.
    Majorka ja ci tego motorka to zazdroszcze💖, tez by mi sie przydal😂.

  • ultraviolet Autorytet
    Postów: 627 644

    Wysłany: 10 września 2020, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tygrysek7773 wrote:
    Tak tak, karta to świętość zawsze mam w torebce. przy przyjęciu do szpitala zaraz to wołali. A skurcze miałaś na myśli że takie bolesne jak na okres czy braxtona? bo ja braxtona już też mam kilkanaście razy dziennie i muszę jutro sama się spytać czy to nie za wcześnie na takie rzeczy...
    To są bardzo mocne skurcze co kilka minut, kilkakrotnie w ciągu dnia, szczególnie gdy coś robię, albo chodzę. Dosłownie jak przed porodem lub przy stracie 😞 dodatkowo krew jest alarmem, żeby jechać na IP.

    dqprj48akwkgc0se.png
    6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
    02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
    06.2018 ICSI - podejście II
    07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
    10.2018 histeroskopia
    16.11.2018 FET ❄️😢
    21.11.2019 FET ❄️😢
    ...
    23.06.2020 - 7tc ❤️
  • kasia_1988 Autorytet
    Postów: 1436 1621

    Wysłany: 10 września 2020, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wczoraj byłam na lodach z dziećmi i przewiesiłam torebkę przez krzesło. W środku mialam telefon karte ciazy, karte do bankomatu i jakieś tam błyszczyki. Kluczyki do auta mialam w ręku. Skończyliśmy lody poszliśmy do auta ( 2 ulice dalej ) i zorientowałam się ze nie mam komórki i torebki. Wróciłam do lodziarni a tam po torebce ni widu ni słuchu. I teraz moje pytanie. Wszystko poblokowalal mi mąż ale co z kartą coazy ? Robi się jakis duplikat czy jak to wygląda? Ale jestem zła... We wtorek jestem u ginekologa.

    8tc
    9tc
    10tc
    17tc
    relgh37106b9h52t.png
    f2wli09kel1p6uqt.png
    1usal6d80v7jp3t1.png
  • Olinda Ekspertka
    Postów: 206 158

    Wysłany: 10 września 2020, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie. Wczoraj miałam usg 19 tc. Z dzieckiem wszystko ok ale jest jeden problem... i czarne myśli 😪 okazało się,że mam łożysko przodujace. Podobno to wcześnie, może się w każdej chwili podnieść, ale nastraszyl mnie, że jeśli się nie podniesie to pod koniec grozi krwotowkiem i jest zagrożeniem dla życia dziecka i matki. Wystraszyłam się bardzo. Następne usg za miesiąc. Już mam wizję szpitala 100km od domu bo tam wysyłają 😱 A w domu 2 dzieci ... Ryczec mi się chce... oby się podniosło.. Znacie jakieś przypadki z lozyskiem przodujacym, jak się zakończyły? Przepraszam , że Wam nie odpisuję ale jakoś problemy teściowej i wyprawkowe zeszły u mnie na dalszy plan...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2020, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasia_1988 wrote:
    Dziewczyny wczoraj byłam na lodach z dziećmi i przewiesiłam torebkę przez krzesło. W środku mialam telefon karte ciazy, karte do bankomatu i jakieś tam błyszczyki. Kluczyki do auta mialam w ręku. Skończyliśmy lody poszliśmy do auta ( 2 ulice dalej ) i zorientowałam się ze nie mam komórki i torebki. Wróciłam do lodziarni a tam po torebce ni widu ni słuchu. I teraz moje pytanie. Wszystko poblokowalal mi mąż ale co z kartą coazy ? Robi się jakis duplikat czy jak to wygląda? Ale jestem zła... We wtorek jestem u ginekologa.
    Wydaje mi się, że Ci wyrobią bo w systemie mają napewno wszystkie Twoje wizyty, tak samo z badaniami powinni też mieć w systemie, na wypadek weź swoje wydrukowane jeżeli masz i jak gdzieś masz spisane wagę na dany tydzień to też super. Gorzej z oznaczeniem krwi bo pewnie tam miałaś oryginał? Musisz się ładnie do nich uśmiechnąć. Niestety wypadki chodzą po ludziach, powinni zrozumieć. Ludzie to są okropni jednak, jesteś pewna, że nikt nie odniósł tej torebki? Pytałaś w lodziarni?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2020, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olinda jej :( współczuję. Ja się nie znam, nie wiem co znaczy łożysko przodujące. Myślałaś, żeby skonsultować to z innym lekarzem? Uwazaj na siebie. 🍀

    Olinda lubi tę wiadomość

  • Ewkaewka Autorytet
    Postów: 390 246

    Wysłany: 10 września 2020, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zawsze mam kartę ciąży przy sobie. Z pracy do szpitala mam 5 minut, a do domu godzinę.

    ultraviolet lubi tę wiadomość

    08.02 💙 Artur
  • kasia_1988 Autorytet
    Postów: 1436 1621

    Wysłany: 10 września 2020, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majorka wrote:
    Wydaje mi się, że Ci wyrobią bo w systemie mają napewno wszystkie Twoje wizyty, tak samo z badaniami powinni też mieć w systemie, na wypadek weź swoje wydrukowane jeżeli masz i jak gdzieś masz spisane wagę na dany tydzień to też super. Gorzej z oznaczeniem krwi bo pewnie tam miałaś oryginał? Musisz się ładnie do nich uśmiechnąć. Niestety wypadki chodzą po ludziach, powinni zrozumieć. Ludzie to są okropni jednak, jesteś pewna, że nikt nie odniósł tej torebki? Pytałaś w lodziarni?


    Tak zostawiłam numer do męża w lodzuarni i namiary do siebie i nic... dzwonilam tez dzisiaj i nikt nic nie przyniósł.
    Z wynikami nie ma problemu... karta karta ale ktoś zna moja wagę 🙈 i na marginesie mam 4+ juz a mam nadwagę ...

    OLINDA
    Co do łożyska przodującego to moja siostra miała taka diagnozę w 18tc i w 24 tc okazało się że już wszytko ok. Wiec glowa do góry będzie dobrze tylko się oszczędzaj.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 września 2020, 14:49

    Olinda lubi tę wiadomość

    8tc
    9tc
    10tc
    17tc
    relgh37106b9h52t.png
    f2wli09kel1p6uqt.png
    1usal6d80v7jp3t1.png
  • Edward1 Autorytet
    Postów: 869 638

    Wysłany: 10 września 2020, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olinda wrote:
    Witajcie. Wczoraj miałam usg 19 tc. Z dzieckiem wszystko ok ale jest jeden problem... i czarne myśli 😪 okazało się,że mam łożysko przodujace. Podobno to wcześnie, może się w każdej chwili podnieść, ale nastraszyl mnie, że jeśli się nie podniesie to pod koniec grozi krwotowkiem i jest zagrożeniem dla życia dziecka i matki. Wystraszyłam się bardzo. Następne usg za miesiąc. Już mam wizję szpitala 100km od domu bo tam wysyłają 😱 A w domu 2 dzieci ... Ryczec mi się chce... oby się podniosło.. Znacie jakieś przypadki z lozyskiem przodujacym, jak się zakończyły? Przepraszam , że Wam nie odpisuję ale jakoś problemy teściowej i wyprawkowe zeszły u mnie na dalszy plan...
    Moja szwagierka miała przodujace łożysko w 3 ciąży. Pamiętam że ostatnie 2 miesiące spędziła w szpitalu, ale urodziła zdrową córeczkę przez cc. Na pewno lekarz wie co robi i będzie monitorował wszystko.

    Olinda lubi tę wiadomość

    n59ykrhmt0n17fpk.png

    8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm

    2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm

    XII.2012- 5tc [*]

    Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
    5 VI 2020 - II kreski na teście 😁
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 września 2020, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olinda wrote:
    Witajcie. Wczoraj miałam usg 19 tc. Z dzieckiem wszystko ok ale jest jeden problem... i czarne myśli 😪 okazało się,że mam łożysko przodujace. Podobno to wcześnie, może się w każdej chwili podnieść, ale nastraszyl mnie, że jeśli się nie podniesie to pod koniec grozi krwotowkiem i jest zagrożeniem dla życia dziecka i matki. Wystraszyłam się bardzo. Następne usg za miesiąc. Już mam wizję szpitala 100km od domu bo tam wysyłają 😱 A w domu 2 dzieci ... Ryczec mi się chce... oby się podniosło.. Znacie jakieś przypadki z lozyskiem przodujacym, jak się zakończyły? Przepraszam , że Wam nie odpisuję ale jakoś problemy teściowej i wyprawkowe zeszły u mnie na dalszy plan...


    Kochana moja przyjaciolka miala lozysko przodujace plus kilka innych problemow. Musiala wiecej uwazac na siebie, chyba miala zakaz jakiegokolwiek dzwigania i ogolnie malo wysilku. Nie miala zadnych krwotokow. Miesiac temu przez cc urodzila zdrowiutkiego synka.
    Trzymam kciuki by sie lozysko podniosl.

    Olinda lubi tę wiadomość

  • liliputkowo90 Autorytet
    Postów: 731 758

    Wysłany: 10 września 2020, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny melduję! Z resztek po syropie z cebuli zrobilam marynate do karkowki dzis ją upiekłam i sie zakochałam 😍 choć karkówki nie znoszę 🤨
    Co do karty ciąży moja doktor od samego początku uczulała mnie bym ja nosiła przy dupie ale oczywiście zapominam😥
    Współczuję z tą torebką straszna historia:(
    A co do łożyska przodujacego moja siostra z synkiem miała lecz przed rozwiązaniem sie przesuneło więc nie stresuj się za bardzo ale mimo wszystko uważaj na siebie

    5 lat starań. 4IUI, 4IVF.
    ❤2.02.2021
  • Clover Autorytet
    Postów: 2023 2941

    Wysłany: 10 września 2020, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tygrysku, bardzo mi przykro, że miałaś taką sytuację. Czy już wszystko w porządku? Mam nadzieję, że jacyś dobrzy ludzie w sklepie udzielili Ci pomocy, bo wiadomo, różnie z tym bywa, a zwłaszcza teraz, podczas epidemii...

    Ultraviolet, ja zawsze mam przy sobie kartę ciąży i wynik grupy krwi, moja doktor tak mi kazała. Nawet gdy jadę np. do rodziców, którzy mieszkają 10 km ode mnie. Nigdy nie wiadomo, co się może stać. Ja noszę jeszcze przy pasku od torebki przypinkę z napisem jestem w ciąży, kiedyś się śmiałam z tego, a teraz uważam, że może to być bardzo pomocne np. w razie wypadku lub zasłabnięcia.

    Olinda, tutaj trochę informacji na temat łożyska przodującego, mniej więcej w połowie artykułu jest informacja, że nie powinno się tego stwierdzać przed 20tc, a także co to oznacza, jeśli zostanie stwierdzone w 20tc: https://mamaginekolog.pl/lozysko-przodujace-a-lozysko-przedniej-scianie/
    Wiem, że nie wszyscy tutaj są zwolennikami Mamyginekolog, ja też nie jestem jakąś jej fanką ale jednak uważam, że na swoim blogu porusza sporo ciekawych i przydatnych tematów.

    ultraviolet, tygrysek7773, Olinda lubią tę wiadomość

    06.02.2021 👶💙

    age.png
  • Teresita Ekspertka
    Postów: 126 192

    Wysłany: 10 września 2020, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam
    Kartę ciąży nosze jak dokument tożsamości 😉 nigdy nie wiadomo, kiedy może być potrzebna.

    Osoba, która ukradła torebkę powinna się zreflektować jak zobaczy kartę ciąży ...oby
    Kiedyś złodziej odesłał mi dokumenty pocztą, a gotówkę zawinął. Może tez trafi Ci się „uczciwy” złodziej 😉w innym wypadku gin powinen wystawić duplikat.

    Łożysko przodujące - brzmi strasznie, ale słyszałam wiele pozytywnych zakończeń, a żadnego tragicznego. Głowa do góry będzie dobrze 💗

    U mnie waga była plus 2 kg, była bo wczoraj kontrolnie stanęłam i jest plus 0,9 kg 🧐schudłam ? Sama nie wiem, pomimo braku mdłości i wymiotów apetytu tez ostatnio nie mam wiec może dlatego ..,

    Ogólnie troszkę depresyjnie u mnie 😏 czarne myśli w głowie ( nie tylko związane z ciąża) , wahania nastroju itp... wystarczy mały impuls, a łzy jak grochy ☹️😂w nocy tez gorzej sypiam .., z mężem się kłócę oj szkoda gadać. Mam tylko nadzieje, ze Dzidzia nie będzie takim nerwusem i beksą jak ja 🥺

    Brzuszki macie śliczne dziewczyny, każdy inny, ale wyjątkowy ❤️

    Pytanie z innej beczki na poprawę nastroju. Jakie macie propozycje imion dla dzieci ? Zarówno dla chłopców jak i dziewczynek ( u mnie diagnoza płci stale się zmienia 😜) w sumie nawet nie mam pomysłu. Zależy mi najbardziej na tym, aby było w miarę orginalne ( nie oklepane w danym czasie ), ale tez nie bardzo cudaczne .., No i masz babo placek 🙈

    ultraviolet lubi tę wiadomość

  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 10 września 2020, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powinno się nosić kartę ciąży. Ja to często o niej zapominam.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
‹‹ 257 258 259 260 261 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ