🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam dziewczyny.czy moge dołaczyć.? Nie śmiało się witam w sobote wieczorem 2 kreski zobaczyłam w niedziele beta 69.2 ponieważ jechałam do lekarza po zatrzyki wysłała mnie na bete. W pon powtórzyłam u siebie w mieście i wynosiła 113,2 dzisiaj powtrzyłam i czekam za wynikiem. 🙏
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 08:52
GrubAsia, Magddullina2, Gagatka, jestem_M, Makino28, Sylwunia82 lubią tę wiadomość
Starania od2016r.
11.2018r. 💔👼
04.2020r.💔👼
25.07.2022r.💔👼
9.02. 2021r. Upragnione wyczekane szczęście Synek OLIWIER 💙
Bozinko miej nas w opiece 🙏
18.08.2022r beta 4,1 próg 4
22.08.2022r CUD🤍 beta 44,09 próg 10
24.08.2022r beta 137 próg 20
26.08.2022r beta 415 próg 29
29.08.2022r beta 1529 próg 17,7
31.08.2022r pęcherzyk 6mm🍀
9.09.2022r jest okruszek jest 💓
Rośnij okruszku ❤
20.10.22r Badania prenatalne zdrowa w 90%dziewczynka💗🎀
Pappa prawidłowe Niskie ryzyka
8.12.22r połówkowe będzie Dziewczynka 🎀❤
16.01.23r 960gram cudu córeczki
Nadii 🥰
2.05.2023 Upragniona,wyczekana córeczka Nadusia🩷
Oliwier💙
Nadia💗
-
Cześć dziewczyny! Też chciałabym dołączyć do grupy lutowej dwie kreski zobaczyłam 6.06. W poniedziałek 15.05 robiłam betę i wyszła 1940. Za tydzień mam pierwszą wizytę to będzie mniej więcej 6t 2d. Jestem już mamą 5 letniego chłopca. O rodzeństwo dla niego staramy się od stycznia 2020.
Magddullina2, jestem_M, Makino28, Ewe, Sylwunia82 lubią tę wiadomość
-
Cześć nadzieja, vagabond! Gratulacje !
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
Część dziewczyny jeśli mogę, to przyłączę się do Was.
Termin mam na 6.02. Jestem już mamą dwóch chłopców (5 i 3 lata). Mam 31 lat. Dwie pierwsze ciążę cały czas na luteinie, bo miałam niski progesteron.Magddullina2, jestem_M, Sylwunia82 lubią tę wiadomość
-
Luzia wrote:Wow, u mnie dopiero troszkę ponad 2 tyg 😁
Podpowiedzcie mi, co jecie? Jestem głodna ale wszystko mi albo śmierdzi, albo nie pasuje..
Dzisiaj z bolem zjadłam na śniadanie Płatki na mleku, takie najzwyklejsze.
Obiady to dramat..1 ciąża - rok starań - 💔👼
2 ciąża - Mieszko 👨👩👦
3 ciąża - czekamy na Polę 🤰❤️
-
jestem_M wrote:Oj w kwestii jedzenia to chyba każda ma inaczej, w poprzedniej ciąży musiałam jeść ciągle mięso, kotlety, kiełbasę, szynkę, a moja bratowa w ciut starszej ciąży na sam zapach mięsa czy kiełbasy rzygalas jak kot. Teraz nie wymiotowałam jeszcze, ale mam problem z jedzeniem, czuje ze jestem głodna i mam na coś apetyt po czym biorę to do buzi i miele i miele i miele 🤦♀️ wczoraj zrobiłam sobie mocno warzywny rosół na wiejskiej kurze to zjadłam że smakiem i nic mi nie było po tym, oprócz odbijania ale odbija mi się ciągle i po wszystkim.
Ja w ogóle nie mam smaka na Mięso..
Dziewczyny dzięki za odpowiedzi, nie cytuje każdej bo na telefonie ogarnąć to forum jest mi mega ciężko 😁 -
Ja muszę jeść na raty albo małe porcje. Wczoraj byliśmy w knajpie na rocznice ślubu i pół porcji zjadłam, a pół wzięłam na wynos,
bo wiedziałam ze jeszcze kęs i będzie nieciekawie 😅. Za to jak ogólnie rzadko mieso jem, to teraz mogłabym jeść tylko mieso. -
Mavi wrote:Ja muszę jeść na raty albo małe porcje. Wczoraj byliśmy w knajpie na rocznice ślubu i pół porcji zjadłam, a pół wzięłam na wynos,
bo wiedziałam ze jeszcze kęs i będzie nieciekawie 😅. Za to jak ogólnie rzadko mieso jem, to teraz mogłabym jeść tylko mieso.
Oj z jedzeniem też mam problem... Przerzuciłam się na koktajle owocowe bo wszystko mi śmierdzi, nawet chleb... 🤢 Ogórki kiszone smakują jak ziemia.... 😱
Po raz pierwszy teraz mam wogole takie objawy... Z chłopcami zero, zachcianki czy coś nic nie było takiego...👩👦👦
👣2014
👣2016
🤍😇24.01.21r zm 14.02.21😞 osobisty Anioł stróż 😢💔 -
I ja witam nowe dziewczyny.
Na mdlosci dobre są słone paluszki.
W 1 ciąży to w 1 trymestrze to nie miałam apetytu. Później nadrabiałam. -
To i ja nieśmiało do was dołączę. Termin mam na 9.02. Właśnie jestem po pierwszej wizycie i serduszko już bije(6+2). Po lutowym poronieniu jestem bardzo przestraszona i przewrażliwiona. Wyglada jednak , ze wszystko jest ok.
W domu nastolatka i 2,5 latka.
Oczywiscie mdłości już się pojawiły i ogromne zmęczenie.
Gratulacje dla wszystkich.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 12:24
Vagabond, werni, Sylwunia82, jestem_M, Nana_r lubią tę wiadomość
-
Hej Nadzieja, hej Vagabond, hej Ania
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 12:52
Vagabond lubi tę wiadomość
Starania od 09.2018
11.2019- pjp, łyżeczkowanie
02.2020- powrót do starań
07.2020- znów się nie udało
10.2020- nowa nadzieja
Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75 -
Witam nowe mamusie
Ja w tej ciąży z jedzeniem jestem bardzo wybredna, smaki miałam tylko przez kilka tygodni w poprzedniej ciąży, którą poroniłam a z synami nigdy. Teraz to jak mi przyjdzie smak do mój o 23:30 zamawia pizze albo jeździ po wszystkich cukierniach przez pól dnia i szuka sernika z białą czekoladą. Albo zdarza się tak, że jednego dnia mówię np. że zjadłabym jakieś lody specjalne a on przychodzi z nimi dopiero na drugi dzień i już na ich widok mnie mdli i po niespodziance - no nie ma ze mną lekko -
Sylwunia82 wrote:A ja czekam na wyniki dzisiejszej bety i mam mega stresa. Dzisiaj też termin @ więc mam nadzieję, że nie przyjdzie. Zauważyłam, że jak za długo stoję lub chodzę to mnie delikatne bóle łapią jak na @🤔☹️
trzymam kciuki, daj znać i nic się nie martw -
nick nieaktualnyKarmelka wrote:Witam nowe mamusie
Ja w tej ciąży z jedzeniem jestem bardzo wybredna, smaki miałam tylko przez kilka tygodni w poprzedniej ciąży, którą poroniłam a z synami nigdy. Teraz to jak mi przyjdzie smak do mój o 23:30 zamawia pizze albo jeździ po wszystkich cukierniach przez pól dnia i szuka sernika z białą czekoladą. Albo zdarza się tak, że jednego dnia mówię np. że zjadłabym jakieś lody specjalne a on przychodzi z nimi dopiero na drugi dzień i już na ich widok mnie mdli i po niespodziance - no nie ma ze mną lekko
Pamiętam zachcianki w pierwszej ciąży frytki domowe mogłam jeść na śniadanie obiad i kolację 🤣 a w drugiej ciąży grapefruity i czekolada kawowa ❤️ teraz nie mam jeszcze zachcianek, co najwyżej mdłości i raz zwymiotowałam
Edit: no poza tym, że wczoraj nie mogłam nic przełknąć cały dzień, jak zwymiotowałam to już w ogóle. Dopiero zjadłam jak mąż zrobił mi tosty francuskie, koniecznie lekko ścięte , nie przysmażone 🤣 śmiał się i mi zrobił + herbata i już było lepiej ☺️Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2020, 13:30