🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Angelika0507 wrote:Dziewczyny z Niemiec czy możecie napisać mi co zamierzacie spakować do szpitala? W sumie prawie nic nie potrzebujemy, ale dobrze by było mieć coś swojego. Mój szpital każe zabrać tylko kosmetyki dla mnie, ubrania do chodzenia i ubranie na wyjście dla Małego. Sama nie wiem co się jeszcze przyda. Chcę chyba zabrać trochę rzeczy do higieny poporodowej, smoczek dla syna i pieluszkę tetrową.
Ingaaa lubi tę wiadomość
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Angeliko jasne! Słuszna uwaga, ja też nie lubię jak ktoś coś przekręca w moim imieniu :p
Vagabond ja się boję że nie dostanę od razu dzieci, choć jeśli donoszę to duża szansa, że dostanęa laktator kupiłam naprawdę tani, biedronkę z Aliexpress bo traktuję go jako tylko taki na wszelki wypadek, nie zamierzam dużo używać. Jeśli mi się uda kp to pierwsze pół roku i tak nie będę się rozstawać z dzieciakami mam nadzieję
Angelika0507, Vagabond lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Mavi wrote:No wlasnie to samo slyszalam w moim szpitalu i mowila mi to tez polozna - ze wszystko jest, mam wziac tylko cos do spania i kosmetyki dla siebie i dla malej ubranko na wyjscie. Zadnych pampersow, kosmetykow dla dziecka etc. Ale dziwnie tak i powiem szczerze, ze nie wiem do konca jak spakowac te torbe. Na pewno dorzuce tak jak ty smoczek i pieluszki tetrowe.
BlackRose 89 lubi tę wiadomość
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Clover wrote:Polubiłam za to jedzenie zakazanych rzeczy - wprawdzie nie należę do grona słodkich mam, ale mam męża z insulinoopornością i gdyby nie to, że raz na jakiś czas zjada coś niedozwolonego, to pewnie już dawno by te dietę rzucił w cholerę. Nie każdy ma w sobie na tyle samozaparcia, żeby zrezygnować że wszystkiego. Na co dzień gotuję obiady z niskim IG, ale wczoraj zrobiłam pierogi z białej mąki i cieszył się jak dziecko, że wreszcie jest coś innego. Sporo dietetyków twierdzi, że warto raz kiedyś pozwolić sobie na taki cheat meal, żeby nie zwariować i wcale nie przekreśla to dotychczasowych postępów. I tak uważam że ta dieta sporo dała nam obojgu, praktycznie całkowicie odstawiliśmy cukier, pojawia się w naszym domu sporadycznie. A słodycze mogłyby dla nas nie istnieć 🙂
Co do alkoholu w ciąży, to ja jestem na nie. Ogólnie ja bardzo rzadko piję alkohol A teraz to już w ogóle. Na weselu, na którym byłam w sierpniu było wino bezalkoholowe, trochę wypiłam, ale jakoś nieszczególnie mi smakowało.
Mój mąż też ma insulinooporność i raz na jakiś czas pozwala sobie na odstępstwa. Dzięki temu ja też się lepiej odżywiam. Normalna pizza albo słodycze smakują wtedy o wiele lepiej 😂 Ja bez alkoholu jestem od maja i nie wyobrażam sobie wypić nawet łyczka. W wakacje jedynie piwko 0%, potem uznałam, że lepiej jakiś świeżo wyciskany sok, bo w tych piwach to tylko masa cukru i innych rzeczy.Rucola, tygrysek7773, Clover lubią tę wiadomość
08.02 💙 Artur -
Angelika0507 wrote:U nas pieluchy tetrowe też są, ale ja chcę oddać dla męża, żeby kotka mogła poznać zapach dzidzi 😊 mam małą walizkę, a mam wrażenie, że będzie do połowy pusta 😂🙈
Też chciałam ale u nas może nie być takiej możliwości, żeby cokolwiek przekazać wcześniej mężowi przed naszym powrotem a mamy w domu dwie futrzaste dziewczyny -
Angelika0507 wrote:Dziewczyny z Niemiec czy możecie napisać mi co zamierzacie spakować do szpitala? W sumie prawie nic nie potrzebujemy, ale dobrze by było mieć coś swojego. Mój szpital każe zabrać tylko kosmetyki dla mnie, ubrania do chodzenia i ubranie na wyjście dla Małego. Sama nie wiem co się jeszcze przyda. Chcę chyba zabrać trochę rzeczy do higieny poporodowej, smoczek dla syna i pieluszkę tetrową.
-
BlackRose jak się nic nie zmieni, to osoba która będzie przy porodzie będzie mogła mnie co dzień odwiedzać, więc jest szansa, że się uda oddać pieluszkę 😊
Sweetcake chyba jednak odpuszcze swoją nadgorliwość i też tak się spakuję. Czyli minimalistycznie 😊
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Hejka:) ja jestem totalnie anty alkohol,używki,energetyki ,papierosy (I tak nie paląca jestem) w ciazy.moja znajoma nie wiedziała długo że jest w ciazy I sobie piwkowala czasem I niestety dziecko miało po urodzeniu 2 operacje na serduszku I wygląda totalnie jak dziecko z fas. Także ja nawet nie jem wypieków cukierniczych teścia bo on do wszystkiego dodaje alkohol hyhy. Można ten czas wytrzymać,poświęcić sie:) moja mama nauczycielka też nieraz miała w klasie uczniów których matki piły I te dzieci daleko były w tyle w koncentracji , nauce itd w porównaniu do reszty dzieci. Także na pozór z początku może się wydawać że alkohol nienwyrzadzil dziecku krzywd Ale potem po latach może być widoczne w różnych dziedzinach życia. Dostałam od kuzynki torbę ciuchów po jej córce I miałam od środy wielkie pranie I prasowanie Ale już wyszłam na prostą 😂 jutro zaczynam 28 tydzien ciazy I mam wizytę u lekarza.bede zagadywac go o cesarke, oby się zgodził mi ja zrobić .I możliwe że będę miała usg 3 trymestru jutro.
liliputkowo90, Rucola, madiiiii, Franiczka_, Ania81 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny! Jak tam w nowym tygodniu? Macie poplanowane jakieś wizyty?
ja mam dopiero za 1.5 tygodnia i już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę szkraba 😍 na szczęście jest to ostatnia wizyta z tak długą przerwą, kolejne będę miała już co 2 tygodnie.
Chciałam się zapytać, czy też Was denerwuje jak ktoś mówi do Was w liczbie mnogiej. Jak się czujecie, co robicie, na co macie ochotę itp? 😖 Mnie to bardzo irytuje 🤦🏼♀️ moi teściowie mają tendencję, żeby tak mówić. Zaciskam zęby, a mam ochotę odpowiedzieć w stylu, ja dobrze się czuję,a córeczka? Skąd mam wiedzieć, mam nadzieję, że teżalbo przy obiedzie mówienie nałóż jeszcze to dla ...(i tu imię dziecka). Wiem, robię z igły widły, cieszą się i robią to w dobrej wierze dlatego tak jak napisałam zaciskam zęby i staram się puszczać to jednym uchem. Nawet nikomu nie mówię, że nie lubię tego,bo mi by było głupio nawet o tym wspomnieć, bo wiem że przesadzam 🙉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2020, 07:38
GrubAsia lubi tę wiadomość
-
Lalala wrote:Hej dziewczyny! Jak tam w nowym tygodniu? Macie poplanowane jakieś wizyty?
ja mam dopiero za 1.5 tygodnia i już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę szkraba 😍 na szczęście jest to ostatnia wizyta z tak długą przerwą, kolejne będę miała już co 2 tygodnie.
Chciałam się zapytać, czy też Was denerwuje jak ktoś mówi do Was w liczbie mnogiej. Jak się czujecie, co robicie, na co macie ochotę itp? 😖 Mnie to bardzo irytuje 🤦🏼♀️ moi teściowie mają tendencję, żeby tak mówić. Zaciskam zęby, a mam ochotę odpowiedzieć w stylu, ja dobrze się czuję,a córeczka? Skąd mam wiedzieć, mam nadzieję, że teżalbo przy obiedzie mówienie nałóż jeszcze to dla ...(i tu imię dziecka). Wiem, robię z igły widły, cieszą się i robią to w dobrej wierze dlatego tak jak napisałam zaciskam zęby i staram się puszczać to jednym uchem. Nawet nikomu nie mówię, że nie lubię tego,bo mi by było głupio nawet o tym wspomnieć, bo wiem że przesadzam 🙉
Wyobrażam sobie jakie to musi być irytujące. Do mnie na szczęście nikt się tak nie zwraca. Czekam właśnie na kwalifikację do szczepieniea na krztusiec a w środe usg 3 trymestru. Takie dodatkowe w luxmed w ramach karty ciazy bo „planowe” mam za 3 tygodnie. Miłego dnia!Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2020, 07:47
-
Pierwsze słyszę o szczepieniach w ciąży. Dopiero wygooglowałam i dowiedziałam się, że są rekomendowane,a moi lekarze (chodziłam do 2 od początku ciąży) czy w szkole rodzenia nawet się o nich nie zająknęli 😩 Eh, szkoda, bo miałabym więcej czasu, żeby je rozważyć... A Tobie ktoś je zalecił? Kto kwalifikuje? Rodzinny czy ginekolog?
-
Ja wizytuje za tydzień w poniedziałek 😍 później też już co dwa tygodnie 3 wizyty i później już co tydzień 😊
Jeżeli Ciebie irytuje takie gadanie to wyobrażam sobie jak musisz się czuć po spotkaniu z treściami. Ja sama mówię do męża "kochamy Cię" "tęsknimy" "czekamy na Ciebie" także mnie to nie rusza 😊
Ja wiem, że dziwne sny w ciąży to norma, ale dzisiaj już przesadziłam. Śnił mi się jakiś psychopata, który mnie za noge z łóżka wyciągał i nie mogłam krzyczeć żeby obudzić męża. Jak się obudziłam to się okazało, że to sen we śnie. Co zamykałam oczy to zaczynałam wizualizować i musiałam obudzić w końcu męża bo bałam się znowu zasnąć. Ledwo żyje i chyba teraz idę spać, bo jest jasno. Nigdy tak nie miałam i już się boję kolejnej nocy.
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Chyba ginekolog zleca, przynajmniej u mnie. Na krztusiec też jeszcze będę szczepiona. Może nawet za tydzień.
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Ja się szczepiłam 2 tamtym tygodniu na krztusiec i to wyglądało tak, że ginekolog mi o tym powiedzial i umówiłam się w recepcji w przychodni na konkretny dzień na szczepienie - nawet fajnie podeszli, bo umówili w takich godzinach, żeby nie było akurat chorych w korytarzu. Kwalifikacje robi lekarz rodzinny, u mnie nie było to odpłatne, bo to była moja pierwsza dawka od 10 lat
-
Co do szczepienia na krztusiec to zaleciła mi moja pani ginekolog i ona mnie tez szczepiła bo moj lekarz rodzinny nie chciał, bal się. Moja ginekolog zaleciła jeszcze szczepienie na grypę, ale nigdy nie byłam szczepiona i jakoś boje się w ciąży. Niby wiem, ze nic się nie stanie ale mam obawy.
Co do mówienia w liczbie mnogiej to u mnie w rodzinie tego nie ma, ale w pracy juz tak. Standardowe pytanie to: I co słychać jak się czujecie?.Nic a nic mi to nie przeszkadza a nawet miło, ze interesują się zdrowiem małego.
Dziewczyny zastosowałam Wasze metody na anemię i zapewne za wczesnie żeby odczuć różnice, ale ja malutka już widze. Biore oczywiscie leki ale jeszcze pije zielone koktajle, zakwas z buraków dzisiaj będzie już gotowy. Zjadam tez dużo otrębów i jak na razie nie mam zaparć a wręcz przeciwnie. Jeszcze raz bardzo dziekuje za wasza pomoc🌸🌸🌸🌸Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2020, 09:21
Vagabond, Rucola lubią tę wiadomość
-
Ja mam w piątek 3 prenatalneStarania od2016r.
11.2018r. 💔👼
04.2020r.💔👼
25.07.2022r.💔👼
9.02. 2021r. Upragnione wyczekane szczęście Synek OLIWIER 💙
Bozinko miej nas w opiece 🙏
18.08.2022r beta 4,1 próg 4
22.08.2022r CUD🤍 beta 44,09 próg 10
24.08.2022r beta 137 próg 20
26.08.2022r beta 415 próg 29
29.08.2022r beta 1529 próg 17,7
31.08.2022r pęcherzyk 6mm🍀
9.09.2022r jest okruszek jest 💓
Rośnij okruszku ❤
20.10.22r Badania prenatalne zdrowa w 90%dziewczynka💗🎀
Pappa prawidłowe Niskie ryzyka
8.12.22r połówkowe będzie Dziewczynka 🎀❤
16.01.23r 960gram cudu córeczki
Nadii 🥰
2.05.2023 Upragniona,wyczekana córeczka Nadusia🩷
Oliwier💙
Nadia💗
-
Vagabond wrote:Zalecił ginekolog. To są w miarę nowe rekomendacje i część lekarzy ich nie zna. Można zrobić do 32 tygodnia. Wahałam się ale finalnie stwierdziłam że robię.
Wg PTG można się zaszczepić do 36tc 🙂 A przynajmniej tak mam na rozpisce, że między 27, a 36tc.
Ja wizytę mam w piątek, a prenatalne w następny wtorek ☺️Vagabond lubi tę wiadomość
-
Sweetcake wrote:Co do szczepienia na krztusiec to zaleciła mi moja pani ginekolog i ona mnie tez szczepiła bo moj lekarz rodzinny nie chciał, bal się. Moja ginekolog zaleciła jeszcze szczepienie na grypę, ale nigdy nie byłam szczepiona i jakoś boje się w ciąży. Niby wiem, ze nic się nie stanie ale mam obawy.
Co do mówienia w liczbie mnogiej to u mnie w rodzinie tego nie ma, ale w pracy juz tak. Standardowe pytanie to: I co słychać jak się czujecie?.Nic a nic mi to nie przeszkadza a nawet miło, ze interesują się zdrowiem małego.
Dziewczyny zastosowałam Wasze metody na anemię i zapewne za wczesnie żeby odczuć różnice, ale ja malutka już widze. Biore oczywiscie leki ale jeszcze pije zielone koktajle, zakwas z buraków dzisiaj będzie już gotowy. Zjadam tez dużo otrębów i jak na razie nie mam zaparć a wręcz przeciwnie. Jeszcze raz bardzo dziekuje za wasza pomoc🌸🌸🌸🌸
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Ja się boję szczepienia w ciąży, nie wiem czy słusznie ale się boję. Gdybym często łapała infekcje, to pewnie bym to jednak rozważyła... Mój gin nie rekomendował, w sumie nawet nie wspominał. Mam nadzieję, ze dzieciaczki wytrzymają do pierwszego samodzielnego szczepienia na krztusiec...
Bajka15 lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021