🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Marta dokładnie ja tak samo. Ledwo chodzę, nie mogę się nawet przekręcić z boku na bok. Dramat 🙄 krzyż boli, spojenie i mięśnie brzucha. Biodra drętwieją... A tu jeszcze 5 tygodni do donoszonej
Tylko tych ruchów będzie mi brakować jak zawsze po porodzietygrysek7773 lubi tę wiadomość
-
A ja mam chyba jakaś burze hormonów, cały czas ryczę, na filmie, na reklamie.. .. Za 2 godziny 34+0.
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Dziewczyny, a czy bolą Was żebra i czy macie na to jakiś sprawdzony sposób? Mnie boli zwłaszcza po lewej stronie pod piersią zmiana pozycji przynosi chwilową ulgę, ale potem znowu czuję że tam cist uciska 🤷🏼♀️ już nawet się zastanawiam czy to nie wina biustonosza
-
Dziewczyny to ja chyba jestem jakaś dziwna bo mnie w sumie na dzień dzisiejszy niewiele boli 😂😂😂 najgorsze było spojenie ale aktualnie mocno już nie boli, śpię w jedynej pozycji więc przekręcanie się nie boli, bo tego nie robię 😂😂😂 Ogólnie to ciężko mi wstawać z pozycji leżącej ale śmieje się do męża że trenuję wstawanie asekuracyjne po CC 🤭 Dzieci mi nie dokuczają ale to pewnie kwestia dużej na ilości wód płodowych. Dziś kończę 35tc i coraz bardziej przygotowuję się psychicznie na poród dzieci. Na tym etapie z synkiem byłam jeszcze w innym świecie, nie dopuszczałam do siebie myśli że wkrótce Go przywitam. Teraz jest nieco inaczej ale bardzo się boję przedwczesnego porodu, choć gdzieś tam czuję że wytrzymamy do 37+5
W nocy sobie uświadomiłam że to może relaksyna zaczyna działać? Im bliżej porodu tym organizm wytwarza jej więcej....Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2021, 09:18
Gagatka, GrubAsia, Patt94 lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola, dziś jesteś 35+0? To super ja za 8 minut 34+0, kolejny krok jest. Oby jeszcze trochę.
Rucola lubi tę wiadomość
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Gagatka wrote:Rucola, dziś jesteś 35+0? To super ja za 8 minut 34+0, kolejny krok jest. Oby jeszcze trochę.
Gagatka lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualny
-
Majorka ja mam podobnie. Ogólnie staram się pracować jeszcze ile mogę, bo tez mam wrażenie glowki uciskajacej na krocze. Przez to czuje dyskomfort przy chodzeniu. Czuje się ogólnie dobrze, wieczorami po pracy tylko dokucza mi zmęczenie i jak tylko kładę głowę na poduszkę to zasypiam.
Nie wiem czy spakowałam wszystko do szpitala, pewnie okaże się ze o połowie zapomniałam.
-
będzie żal post. też juz mam dosyć ciąży, boli mnie spojenie , plecy cale do tego jak Gagatka mam wahania nastrojów wczoraj sie popłakałam bo mąż powiedział że zrobiłam pyszne mięso 🤯 chociaż często mnie chwali. wtf w ogóle? poza tym irytuje mnie ciągle pamiętanie zmierz cukier wez insuline weź tabletkę tego nie jedz tamtego nie wolno pić, jeżdżę do teściowej ze swoim chlebem bo często na kolację zostajemy. do tego stres bo nie wiem w jakim szpitalu ja mogę rodzić i mam dopiero 21 stycznia wizytę i nie wiem czy porod będzie indukowany czy mam czekać z tą insuliną normalnie do terminu. juz. koniec żali
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2021, 10:06
-
tygrysek7773 wrote:będzie żal post. też juz mam dosyć ciąży, boli mnie spojenie , plecy cale do tego jak Gagatka mam wahania nastrojów wczoraj sie popłakałam bo mąż powiedział że zrobiłam pyszne mięso 🤯 chociaż często mnie chwali. wtf w ogóle? poza tym irytuje mnie ciągle pamiętanie zmierz cukier wez insuline weź tabletkę tego nie jedz tamtego nie wolno pić, jeżdżę do teściowej ze swoim chlebem bo często na kolację zostajemy. do tego stres bo nie wiem w jakim szpitalu ja mogę rodzić i mam dopiero 21 stycznia wizytę i nie wiem czy porod będzie indukowany czy mam czekać z tą insuliną normalnie do terminu. juz. koniec żali
Przytulam i łączę się w bólu. W ogóle współczuję tej insuliny Wam wszystkim z cukrzycą, to też jest stresujące.
Wahania nastroju chyba naturalne na tym etapie, ja już płaczę o wszystko. Chyba trzeba przetrwać. Wydaje mi się i tak się pocieszam, że teraz już szybko minie.. Oby, bo zwariuję.oloowa2709 lubi tę wiadomość
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
tygrysek7773 wrote:będzie żal post. też juz mam dosyć ciąży, boli mnie spojenie , plecy cale do tego jak Gagatka mam wahania nastrojów wczoraj sie popłakałam bo mąż powiedział że zrobiłam pyszne mięso 🤯 chociaż często mnie chwali. wtf w ogóle? poza tym irytuje mnie ciągle pamiętanie zmierz cukier wez insuline weź tabletkę tego nie jedz tamtego nie wolno pić, jeżdżę do teściowej ze swoim chlebem bo często na kolację zostajemy. do tego stres bo nie wiem w jakim szpitalu ja mogę rodzić i mam dopiero 21 stycznia wizytę i nie wiem czy porod będzie indukowany czy mam czekać z tą insuliną normalnie do terminu. juz. koniec żali
Też mnie trochę dobija ta niewiadoma z porodem. Lekarka mi mówiła, że to wszystko zależy od np. wagi dziecka, łożyska itp. Czy będą wywoływać wcześniej czy czekać. Więc na ten moment w zasadzie nic nie wiadomo... Jedyne co wiem, że 40+0 to maksymalny termin na poród przy cukrzycy. No i po 38tc już na oddział, żeby codziennie być pod kontrolą.
Ciekawe jak u Ciebie zdecydują.
Dieta też mnie wkurza. Wszystko z zegarkiem w ręce... -
Gagatka no dokładnie juz nie do zniesienia ta końcówka ciąży...
Franiczka ja się najbardziej boje właśnie ze mi lekarz nie zdecyduje o wywoływaniu i zostawi samej sobie.. a wole wiedzieć kiedy urodze i najlepiej w jakimś 38 tc ..a gdzie planujesz rodzić?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2021, 11:05
-
Ja praktycznie nie czuje jakbym miała brzuch, nic mi nie przeszkadza, nic mnie nie boli (czasem wejdzie rwa) moja jedyna dolegliwośc to jak narazie zgaga 🙈
Cały czas coś robie i nie mam czasu na nic.
Niestety zaczynam mieć humorki i wahania nastrojów.
Jednego dnia jestem szczęśliwa i mogę przenosić góry a drugiego mam nerwicę bo mąż za długo Wieczorem ogląda tv i mam myśli ze pewnie z kimś flirtuje na jakimś czacie 🤣🤣
Co do porodu to w ogóle się do niego nie przygotowuje, nie czytam, nie dociekam - idę na żywioł. Czasem się zastanawiam czy wszystko że mną ok🙃 -
tygrysek7773 wrote:Gagatka no dokładnie juz nie do zniesienia ta końcówka ciąży...
Franiczka ja się najbardziej boje właśnie ze mi lekarz nie zdecyduje o wywoływaniu i zostawi samej sobie.. a wole wiedzieć kiedy urodze i najlepiej w jakimś 38 tc ..a gdzie planujesz rodzić?
Też bym wolała trochę wcześniej. I żeby poród sam się zaczął 🙏 Jakoś boję się tego wywoływania...
Myślę, że nie powinien Cię zostawić samej sobie. Może też dostaniesz wcześniejsze skierowanie do szpitala.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2021, 13:29
-
Dziewczyny przyłączam się do żali. Też mam ostatnio straszny spadek formy. Ciągle chce mi się spać i brakuje mi powietrza. Nie mam na nic siły. Martwi mnie, że jak dołoży się do tego zmęczenie po porodzie, to nie będę miała siły opiekować się Tymusiem, a to najszybsza droga do depresji poporodowej♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm