🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobra, byłam w zielarskim, kupiłam herbatę z liści malin. Będę pic dwie dziennie zobaczymy czy starczy mi całe opakowanie 😀 jutro mam mnóstwo spraw do załatwienia w urzędach wiec wiecie 😀
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2021, 15:06
-
Ultraviolet, gratuluję! 😊 Bardzo mi przykro, że nie możesz na razie być z synkiem, życzę mu dużo zdrowia i niech szybko dochodzi do siebie. A dla Ciebie dużo siły, trzymaj się, ściskam Cię mocno 😘
Franiczka_ wrote:Dziewczyny jak często w ciągu dnia twardnieje Wam brzuch?
Mój mąż jutro kończy 30 lat, śmiejemy się że może synek też zdecyduje się urodzić w tym dniu 😊 Rozmawiałam dzisiaj z położną, która przyjdzie do nas po porodzie, mówiła, że mogę do niej zawsze zadzwonić jeśli będę miała jakieś wątpliwości. To super kobieta, bardzo spokojna i ciepła, odpowiedziała na wszystkie moje pytania i jestem teraz dużo spokojniejsza. Chociaż ogólnie ostatnio jakoś tak lepiej się czuję psychicznie, udało mi się wyciszyć, mąż bardzo mnie wspiera. Z niecierpliwością czekamy na pojawienie się synka ❤ultraviolet lubi tę wiadomość
-
mnie niekiedy brzuch twardnieje często zwykle gdy się denerwuje, mam pelny pęcherz lub mala się wypina , bole na okres sa często w nocy , zwiększyłam dawkę magnezu bo mala musi doczekać do lutego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2021, 15:22
-
Ja dziś byłam na ktg od 9 rano a dopiero wróciłam:( mieliśmy problem z pomiarem coś przerywało wyszło źle. Lekarz wysłał mnie do bufetu na jedzonko kazał przyjść za godzinę..później kolejki i tak dalej i tak dalej... okropny dzień ale jutro wizyta u mojego gin może się czegoś dowiem;) za trzecim razem udało sie z ktg i jest ok5 lat starań. 4IUI, 4IVF.
❤2.02.2021 -
U mnie tylko teściowa jest wodnikiem, poza tym nikt z bliskiego otoczenia 🤷♀️ na szczęście fajna z niej kobieta i urodziła się 27.01 - termin mojej cc więc dziewczyny będą miały razem święto 😃🙆♀️
Clover a ta położna samą się z Tobą skontaktowała? Czy Ty się do nie odezwałaś?
Niestety sama cc predysponuje do zapalenia płuc, przez większe niż po SN zaleganie wód płodowych w płucach... Tylko wydaje mi się, że to zapalenie pojawia się troszkę później (dzień po porodzie?) a nie tak od razu... No ale najważniejsze, żeby szybko wyzdrowiał i wrócił do mamy ❤️💪
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
Też jestem zaopatrzona w herbatę z liści malin, od wczoraj piję jedną filiżankę dziennie, bo więcej się boję 😅
Brzuch najczęściej twardnieje mi w nocy i trochę rano. Zdarza się w ciągu dnia, jak mam pełen pęcherz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2021, 15:34
08.02 💙 Artur -
nick nieaktualny
-
GrubAsia wrote:Clover a ta położna samą się z Tobą skontaktowała? Czy Ty się do nie odezwałaś?
Rucola, GrubAsia lubią tę wiadomość
-
U mnie brzuch twardnieje najczęściej wieczorem i jak mam pełny pęcherz. Bole jak na okres tez są ale też najczęściej wieczorem. Rano raczej takich dolegliwości nie mam, a w nocy to w zasadzie nic się nie dzieje, nawet ruchy małej są bardzo delikatne i jeszcze ani razu mnie nie wybudziły ze snu 🤷♀️
Teraz odczuwam silne kopniaki w żołądek i jak tylko wstanę czy pochodzę dłużej, to czuje ogromny ucisk na szyjkę i straszne klucia!
Od soboty ruszam na dłuższe spacery (jeśli praca i mój kręgosłup mi na to pozwoli), zaczynam pić sok z malin i już ostrzegłam starego że wskakuje na niego jak na rumaka 🥳😄🙈🙊🙉 jeszcze będzie miał mnie dosyć 🤪 ale to może dobrze bo po porodzie nie będzie mi zawracał gitary 💪Zuuziaaaa, tygrysek7773 lubią tę wiadomość
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Dziewczyny z bolesnymi skurczami. W momencie skurczu spróbujcie położyć się na boku z jedną zgiętą nogą i rozluźnić wszystkie mięśnie. Jakbyście unosiły się na wodzie. W rozluźnieniu pomaga też wyobrażenie sobie, że każda część Waszego ciała (zaczynając od głowy, twarzy, karku, dłoni, ramion...i tak po kolei w dół aż do stóp) jest tak ciężka, że nie możecie jej podnieść. Jakbyście zapadały się w ziemię. Mnie ta metoda bardzo pomaga. Podobno sprawdza się też podczas porodu
Angelika0507, Franiczka_, hannaha, Clover lubią tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
madii na pewno spróbuję bo o ile twardnien jakoś się nie boję to ból jak na okres powoduje strach u mnie ze to juz ...
Edward twoje wpisy mi zawsze poprawiają humor, dzięki 😆🤣Edward1, madiiiii lubią tę wiadomość
-
Podobno takie ulozenie ciała bardzo pomaga przy skurczach podczas wczesnego porodu (wręcz skurcze stały się bezbolesne)
Angelika0507 lubi tę wiadomość
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Edward1 dokładnie taką pozycję miałam na myśli Tylko trzeba pamiętać o tym całkowitym rozluźnieniu mięśni. Polecam poćwiczyć na obecnym etapie. U mnie pomaga.
Edward1, Angelika0507 lubią tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Madiiiii ja tak śpię prawie cały czas, a rozluźnienie pomaga jak nie mogę zasnąć. Ja zaczynam od stóp i prawie nigdy nie dochodze do głowy, bo odlatuję po drodze 😋
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
nick nieaktualny
-
Angelika0507 wrote:Madiiiii ja tak śpię prawie cały czas, a rozluźnienie pomaga jak nie mogę zasnąć. Ja zaczynam od stóp i prawie nigdy nie dochodze do głowy, bo odlatuję po drodze 😋
Hehe a ja zaczynam od głowy i prawie nigdy nie docieram do stóp♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
madiiiii wrote:Hehe a ja zaczynam od głowy i prawie nigdy nie docieram do stóp
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
liliputkowo90 wrote:Ja dostałam wynik na przeciwciała Covid i okazało się że ta paskudna "grypa" w grudniu to jednak korona
Ja bym się cieszyła, że przeszłam♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm