🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja po CC trafiłam na salę gdzie były 2 panie po sn i miały dzieci przy sobie. Koszmar. Dla mnie przede wszystkim psychicznie było to trudne do zniesienia, fizycznie też słabo bo jedno dziecko bez przerwy płakały. Dopiero po 2 dobach zwolniło się miejsce w sali 2 osobowej gdzie też leżała pani a dziecko na oiomie i to już było bardziej ludzkie. Niestety szpitale są przepełnione, przynajmniej w moim mieście.#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola wrote:Ja po CC trafiłam na salę gdzie były 2 panie po sn i miały dzieci przy sobie. Koszmar. Dla mnie przede wszystkim psychicznie było to trudne do zniesienia, fizycznie też słabo bo jedno dziecko bez przerwy płakały. Dopiero po 2 dobach zwolniło się miejsce w sali 2 osobowej gdzie też leżała pani a dziecko na oiomie i to już było bardziej ludzkie. Niestety szpitale są przepełnione, przynajmniej w moim mieście.
Rucola miałam podobnie, tylko trafiłam na sale z 1 panią z dzidziusiem. Na drugi dzień pamiętam, że dostałam psychologa i po tej rozmowie przeniesli mnie do jednoosobowej sali. Chociaż akurat dobrze, że trafiłam na większą salę na poczatku, bo byłam w tak fatalnym stanie, że nie mogłam sobie sama skarpetek ubrać na leżaco i musiałam prosić o pomoc.
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
Ja mam średnia walizkę i torbę sportową. Tak też miałam w 1 ciąży. Cięższe rzeczy moje i rzeczy dla maluszka w walizce resztę w torbie.
Muszę jeszcze dokupić przekąski i wodę i mogę zamykać torbę.
Ubranka też mam w woreczkach strunowych. -
nick nieaktualny
-
Lalala nie martw się ją też jeszcze nie mam walizki spakowanej 😅 ale dziś jest ten dzień i wezmę się za to 💪 plan jest taki, że pomieszczę się w średnia walizkę, zobaczymy 🤷♀️
Też mam mieć jednoosobowa sale, ale trochę się martwię jak dam sobie radę sama z dzieckiem po cc...
Do dziewczyn które już miały cc: miałyście robiona lewatywę? (jest pytanie w planie porodu i nie wiem co zaznaczyć). Ile czasu lezalyscie? Po ilu godz jest pionizacja? Jak długo rzeczywiście nie ma czucia w nogach? I czy można przekręcać się na boki? Można jest od razu po czy nie czułyście głodu?
W pon będę miała pobrany wymaz na covid, a w środę już poznam mojego bobaska 😁🥰
Olinda ✊ zeby wszystko poszło zgodnie z planem 🤗
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
Dziewczyny co tzn ze rzeczy do porodu macie oddzielnie? Czyli co? Koszulę do porodu? O czym powinnam pomyśleć?
Ja spakowałam się w średnia walizke w jednej części rzeczy dla mnie - gdzie połowę zajmuje szlafrok 🙈
w drugiej rzeczy dla malucha - też popakowalam w worki strunowe ale rozdzielając na pajace/body/czapki,skarpetki itp
Spakowane mam rozmiary 50-62 tyle że te 50 cm to jest czasami większe od 56 więc nie chciałam tego rozdzielać na konkretne komplety, myślicie że tak będzie ok?
Czy Was też tak po nocy zalewa śluz w ogromnych ilościach? Czasami się martwię ze to wody się Sączą ale dzieje się tak tylko rano jak wstane 😱 -
Bajka15 wrote:
Czy Was też tak po nocy zalewa śluz w ogromnych ilościach? Czasami się martwię ze to wody się Sączą ale dzieje się tak tylko rano jak wstane 😱
Mam podobnie. Miałam tak też w poprzedniej ciąży. Może to nie są ogromne ilości, ale jest tego sporo i tylko rano. -
tygrysek7773 wrote:ja mam wszystko w jednej torbie na kółkach, jest szalenie ciężka. ale zmieściłam wszystko. Lalala wiele bym oddala za gwarancje pojedynczej sali, coś cudownego. cudze dziecko nie budzi cię placzem a sasiadka chrapaniem i nie zasypuje dobrymi radami. ja leżałam z dwiema które od razu przeszły na mm, to były ich drugie dzieci i jak widziały moje pierwsze próby kpi to patrzyły z politowaniem jak maly płacze i wymądrzaly się ze mogłam nie jeść tego tamtego bo pewnie teraz dziecko ma wzdęcia i skoro się zdecydowałam na kpi to powinnam ponosić tego konsekwencje! a mały po prostu nie umiał chwycić piersi..na trzeci dzień to ja na nie patrzyłam z wyższością po tych ich głupich tekstach jak wszedł lekarz i mówi ,, no chociaż jedna piersią karmi, pierworódka a się nie poddała " oczywiście nic nie mam do mam które wybierają mm ale niech mi nie dają takich głupich rad...
dziewczyny bodajże Angelika miedzy innymi których dzieci mają duże główki- nie boicie się o wodogłowie? ja się strasznie boje chociaż lekarz kilka razy mnie zapewniał ze w główce nie ma płynu... ech chce juz ją zobaczyć zdrowa i na świecie..
Ten tydzień jest jakiś ciężki, mam spadek mocy. Ciężko mi funkcjonować, czuję się źle. Boli mnie szyja z plecami, rozgrzewam maściami i termoforem, puchnął mi kostki i dużo przez to leżę, ale od soboty biorę się za robotę, piłkę, męża i długie spacery. Od niedzieli donoszona i oby w poniedziałek była już ostatnia wizyta na CTG 😊
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Mavi wrote:Ja jestem spakowana tylko w mommy bag 😂. Ale to dlatego ze mam wziąć tylko ciuchy i kosmetyki dla siebie.
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Widzę,że nie tylko mnie dzisiaj temat pakowania torby nie jest obcy. Ja mialam nawrzucane i to doslownie bez ladu i składu rzeczy dla mnie i maluszka,ale dzisiaj postanowiłam,że wezmę się na serio i spakuje walizkę ( sredni rozmiar) . Zastanawiam się nad wzięciem kuferka- kosmetyczki czy nie będzie mi poręczniej? Hmmm... musze wszystko ładnie popakować w woreczki strunowe.
-
Ja spakowałam się w średnią walizkę z podziałem - jedna połowa dla mnie, druga dla małego + torba sportowa na ramię, w której mam wszystkie rzeczy higieniczne, więc jest lekka. Rzeczy na porodówkę mam w walizce na wierzchu, przed wyjazdem poinstruuję męża, co gdzie znaleźć, żeby wiedział.
Bajka, ze mnie również śluz płynie zaraz po wstaniu.
Przeprosiłam się wczoraj z orbitrekiem, poćwiczyłam 30 min i w nocy spałam jak dziecko 😁 Wyczekuję sygnałów zbliżającego się porodu, a tu nic. Brak skurczy, brzuch ostatnio też się nie stawia, rzadkie bóle miesiączkowe. Tak bym nie chciała przenosić... -
U nas dzisiaj była położna na wizycie. Ostatecznie zostałam zakwalifikowana do porodu domowego i podpisaliśmy umowę. Szyjka dość miękka na ok. 1,5cm.
Wiecie co...jakoś to wszystko totalnie do mnie nie dociera. Ona mówiła o porodzie a ja do siebie w duchu: "Co? Jaki poród? Przecież to niemożliwe, żebym była w ciąży. Niemożliwe, że znowu będę rodzić".
Zaczynam już świrować!Lolita, Clover, Sweetcake, Rucola lubią tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
tygrysek7773 wrote:dziewczyny bodajże Angelika miedzy innymi których dzieci mają duże główki- nie boicie się o wodogłowie? ja się strasznie boje chociaż lekarz kilka razy mnie zapewniał ze w główce nie ma płynu... ech chce juz ją zobaczyć zdrowa i na świecie..
W szpitalu, gdzie planuję rodzić są sale dwuosobowe. Chyba nie ma w okolicy takiego szpitala gdzie byłyby jednoosobowe, zresztą mimo, że jestem dość aspołeczna to jednak zakładam, że towarzystwo się przyda, zwłaszcza, że to moje pierwsze dziecko i może będę musiała coś podpatrzeć 😉 Koleżanka niedawno rodziła w tym samym szpitalu i mówi, że razem z dziewczyną z sali pilnowały sobie nawzajem dzieci, gdy druga np. szła pod prysznic. Niestety większość alternatywnych szpitali ma już sale po więcej osób, a łazienki są np. dwie na cały korytarz. Więc myślę, że te sale dwuosobowe nie są jeszcze takie złe 🙂GrubAsia lubi tę wiadomość