X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🍀 LUTY 2021 🍀
Odpowiedz

🍀 LUTY 2021 🍀

Oceń ten wątek:
  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 19 stycznia 2021, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelika0507 wrote:
    Czyli reszta może brać przykład, bo to znaczy, że działa 😁

    :D może urodzimy przez sen ;)

    Bajka15, Angelika0507 lubią tę wiadomość

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • Angelika0507 Autorytet
    Postów: 745 742

    Wysłany: 19 stycznia 2021, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madiiiii wrote:
    :D może urodzimy przez sen ;)
    Ja jestem za 😂 Młody może się teleportować 😁

    qb3ck6nle1gu1853.png

    12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
    Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
    Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
    1 procedura In-vitro
    3x IUI- nieudane ❌
    Starania od 04.2019 💕
  • Clover Autorytet
    Postów: 2007 2916

    Wysłany: 19 stycznia 2021, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha, mi się kiedyś śniło, że pojechałam do szpitala rodzić i poród polegał na tym, ze w łóżkach leżały noworodki i po prostu mielismy sobie z mężem jednego wybrać 😯 To było strasznie dziwne...


    Muszę wypróbować leżenie w tej pozycji, bo wczoraj rano jak mnie te bóle złapały to w ogóle nie wiedziałam jak się ułożyć, żeby nie bolało 😐 Ale dziś już było dużo lepiej ogólnie, trochę się wyciszyło i nawet dość aktywnie spędziłam dzień. Bo wczoraj to prawie cały przeleżałam...

    Zuuziaaaa lubi tę wiadomość

    06.02.2021 👶💙

    age.png
  • Inka7 Autorytet
    Postów: 472 377

    Wysłany: 19 stycznia 2021, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ultraviolet, gratulacje! Niech czas rozlaki szybko minie :)

    U nas tez noc w rozdzieleniu, Laura ma za wysoki poziom bilirubiny, musiala na noc zostac pod lampami. Trudno.

    Ja dzisiaj miałam kryzys, nie mogłam sie wyproznic. Na szczęście usg wykazalo, ze jelita sa drozne.

    Macica ponoc byla cala oblepiona powlokami i dlatego ten lekarz tak sie wściekał. Ja odczul pretensje jakbym nieodpowiedzialnie przy takim stanie zaszła w ciążę... Te trudne przezycia, strach mieszany z radością, ciagle obawy w tyle głowy sprawiają ze zaczynam poplakiwac, a ze eczenie i hormony robia swoje, dzis miałam kryzys.

    No dziewczyny, juz tak blisko! Miejcie spokojny czas ;)

    Janek 14
    Tymek 11, 5
    Laura - > nasze słońce od 18.01.2021 <3
  • Clover Autorytet
    Postów: 2007 2916

    Wysłany: 19 stycznia 2021, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inka, przykro mi, że takie nieprzyjemne przeżycia miałaś podczas porodu. Moim zdaniem lekarz mógł sobie zachować dla siebie takie komentarze, z drugiej strony całe szczęście, że to dobry fachowiec i wiedział, jak postąpić w takiej sytuacji. Wiem, że łatwo mówić takie rzeczy, ale absolutnie nie obwiniaj się za tę sytuację, skąd miałaś wiedzieć, że tak się stanie... Najważniejsze, że Laura jest już na świecie i jesteście obie bezpieczne i w dobrych rękach. Na pewno naświetlania szybko przyniosą rezultat, bilirubina spadnie i będziecie mogły już niedługo wyjść razem do domu. Ściskam mocno, trzymaj się cieplutko 😘

    Inka7 lubi tę wiadomość

    06.02.2021 👶💙

    age.png
  • Inka7 Autorytet
    Postów: 472 377

    Wysłany: 19 stycznia 2021, 23:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clover, dzięki za krzepiace slowa. Ja wiedziałam ze beda zrosty. Ale konsultowalam to z moja lekarka no i ona miała ciac. Ale nie w środku nocy.

    Cieszę się, bo dzis miala calodzienny dyżur, a dla mnie to byl kryzysowy dzień :( więc uslyszalam slowa pociechy, zajela sie mna, no po prostu jest mi razniej ;)

    Janek 14
    Tymek 11, 5
    Laura - > nasze słońce od 18.01.2021 <3
  • Lalala Autorytet
    Postów: 385 242

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dołączam do grona dziewczyn z donoszoną ciążą 🙉 czy tylko ja zaczynam panikować i ogarnia mnie blady strach przed tym co nas czeka?! Boję się porodu, pierwszych chwil z dzieckiem, pobytu w szpitalu... U nas są sale jednoosobowe, a dzieci cały czas przebywają z matkami. Skąd będę miała wiedzieć jak się zająć córeczka?! 😱 Tylko spokój może mnie uratować. Tylko skąd go wziąć 🤔🤷🏼‍♀️

    Bajka15 lubi tę wiadomość

    atdccwa173tcycke.png
  • Lalala Autorytet
    Postów: 385 242

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W jakie torby pakujecie się do szpitala? Na początku myślałam o walizce kabinowej, ale jak włożyłam do niej szlafrok, ręczniki i pieluszki to ledwo ją dopinam, a nie ma miejsca na inne rzeczy. Myślę teraz, żeby przepakować się do większej walizki. Jadąc do porodu będę wyglądała jakbym jechała na wakacje 🙈😂 pakujecie rzeczy dla siebie i maluszka w jedną torbę,czy macie dwie oddzielne?

    atdccwa173tcycke.png
  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalala wrote:
    W jakie torby pakujecie się do szpitala? Na początku myślałam o walizce kabinowej, ale jak włożyłam do niej szlafrok, ręczniki i pieluszki to ledwo ją dopinam, a nie ma miejsca na inne rzeczy. Myślę teraz, żeby przepakować się do większej walizki. Jadąc do porodu będę wyglądała jakbym jechała na wakacje 🙈😂 pakujecie rzeczy dla siebie i maluszka w jedną torbę,czy macie dwie oddzielne?
    Lalala odważna jesteś, że nie spakowałaś jeszcze torby. Ja swoją juz 3 razy przepakowałam. Mam walizkę z rzeczam dla mnie i wszystkim innym plus torbe z rzeczami dla dziecka ( tylko rożek w walizce bo się nie zmieścił). Ale ja jestem spakowana pod CC więc troszkę inaczej.


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Franiczka_ Autorytet
    Postów: 547 384

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalala wrote:
    Dołączam do grona dziewczyn z donoszoną ciążą 🙉 czy tylko ja zaczynam panikować i ogarnia mnie blady strach przed tym co nas czeka?! Boję się porodu, pierwszych chwil z dzieckiem, pobytu w szpitalu... U nas są sale jednoosobowe, a dzieci cały czas przebywają z matkami. Skąd będę miała wiedzieć jak się zająć córeczka?! 😱 Tylko spokój może mnie uratować. Tylko skąd go wziąć 🤔🤷🏼‍♀️

    Nie, nie tylko Ty 🙂

    Ja spakowałam rzeczy dla siebie i małej do średniej walizki i osobno rzeczy na salę porodową do takiej dużej torebki typu worek.

    3i492n0aa33ktkto.png
  • Vagabond Autorytet
    Postów: 453 338

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalala wrote:
    W jakie torby pakujecie się do szpitala? Na początku myślałam o walizce kabinowej, ale jak włożyłam do niej szlafrok, ręczniki i pieluszki to ledwo ją dopinam, a nie ma miejsca na inne rzeczy. Myślę teraz, żeby przepakować się do większej walizki. Jadąc do porodu będę wyglądała jakbym jechała na wakacje 🙈😂 pakujecie rzeczy dla siebie i maluszka w jedną torbę,czy macie dwie oddzielne?

    Lalala mnie już ogarnia spokój. Jestem tak wymeczona martwieniem się że już nie mam na to siły :) co do obsługi dziecka nie martw się. Masz wszelkie kompetencje żeby się nim zająć a jak będziesz miala wątpliwości pytaj i proś o pomoc położne. Jestem pewna że sobie poradzisz.

    Co do pakowania: mam kabinowke plus mała torbę sportową (taką na siłownie). Szpital ma ograniczenia ze wzgledu na remont i miejsca na sali. W sportowej mam moje ciuchy na przebranie po cc i rzeczy pod prysznic oraz ciuchy dla małego po porodzie, kocyk rozek. Weszlo mi tez kilka pampersow, podklady i przekaski. Taka torba na zaraz po porodzie :) W kabinowce mam reszte ubran dla nas i reszte rzeczy higienicznych.

    h4zpgywlkbjhd0hc.png
  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalala jak dla mnie pokój 1-osobowy to ogromny plus. Gdybyś miała z czymkolwiek problem, położna Ci pomoże :)

    Ja tez jestem na etapie paniki :/

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • BlackRose 89 Autorytet
    Postów: 1262 822

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalala wrote:
    W jakie torby pakujecie się do szpitala? Na początku myślałam o walizce kabinowej, ale jak włożyłam do niej szlafrok, ręczniki i pieluszki to ledwo ją dopinam, a nie ma miejsca na inne rzeczy. Myślę teraz, żeby przepakować się do większej walizki. Jadąc do porodu będę wyglądała jakbym jechała na wakacje 🙈😂 pakujecie rzeczy dla siebie i maluszka w jedną torbę,czy macie dwie oddzielne?

    Teraz tyle wymagają w większości szpitali( dodatkowo bywają problemy z dostarczaniem pączek), że widok walizki, nawet dużej nikogo na prawdę nie dziwi.

    Ja mam walizkę średnią plus kuferek na rzeczy do porodu, żeby położna nie musiała szukać po torbie.
    W nocy znów miałam skurcze i bóle, że wstałam rano z myślą, że muszę walizkę spakować już na 100%, żeby być spokojna, że wzięłam wszystko.

    hchy90bv5a4juf6w.png
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam kabinowke walizkę dla siebie z rzeczami, a dla małej torbę na siłownie mała. W woreczkach strunowych rzeczy spakowane rozmiarami na porodówkę.

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • Ewkaewka Autorytet
    Postów: 390 246

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam jedną torbę spakowaną na poród, a drugą na pobyt w szpitalu.

    08.02 💙 Artur
  • tygrysek7773 Autorytet
    Postów: 767 656

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam wszystko w jednej torbie na kółkach, jest szalenie ciężka. ale zmieściłam wszystko. Lalala wiele bym oddala za gwarancje pojedynczej sali, coś cudownego. cudze dziecko nie budzi cię placzem a sasiadka chrapaniem i nie zasypuje dobrymi radami. ja leżałam z dwiema które od razu przeszły na mm, to były ich drugie dzieci i jak widziały moje pierwsze próby kpi to patrzyły z politowaniem jak maly płacze i wymądrzaly się ze mogłam nie jeść tego tamtego bo pewnie teraz dziecko ma wzdęcia i skoro się zdecydowałam na kpi to powinnam ponosić tego konsekwencje! a mały po prostu nie umiał chwycić piersi..na trzeci dzień to ja na nie patrzyłam z wyższością po tych ich głupich tekstach jak wszedł lekarz i mówi ,, no chociaż jedna piersią karmi, pierworódka a się nie poddała " oczywiście nic nie mam do mam które wybierają mm ale niech mi nie dają takich głupich rad...

    dziewczyny bodajże Angelika miedzy innymi których dzieci mają duże główki- nie boicie się o wodogłowie? ja się strasznie boje chociaż lekarz kilka razy mnie zapewniał ze w główce nie ma płynu... ech chce juz ją zobaczyć zdrowa i na świecie..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2021, 09:14

    Rucola, Patt94 lubią tę wiadomość

    l22nzbmh7tjp429q.png
    860i3e5eeobs5r8c.png
  • Vagabond Autorytet
    Postów: 453 338

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tygrysek tez marzylam o pojedynczej sali przy pierwszym porodzie ale teraz wole wieloosobowe. Wiadomo ze jak sie zle trafi na „wspollokatorki” to srednio ale moje mi bardzo pomogly po moim nieplanowanym cc. Pojedynczy pokoj jest fajny jak ktos moze z Toba nocowac ale teraz w dobie pandemii nie chcialabym byc sama. Tylko ze moje doswiadczenie sa super bo nasze dzieci nie plakaly tylkk spaly caly czas 😂😂😂 ale na innych salach faktycznie bywalo roznie. Bylysmy 3 ja bylam cyckowa full, druga mama full mm a trzecia system mieszany :)

    h4zpgywlkbjhd0hc.png
  • Sweetcake Autorytet
    Postów: 684 401

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dla siebie spakowana średnia torbę i dla małego małą. U mnie w sumie dla dziecka nie muszę nic brać ale ja chce go ubierać w swoje a nie szpitalne ubranka.
    Ja tez już trochę myślę o porodzie. Trochę się boje bólu no i czy maż będzie mógł ze mna być. Tzn może tylko żeby nie nabawił się kataru czy przeziębienia bo wtedy nie może. I chyba tego się najbardziej obawiam. I mam nadzieje , ze jak zajadę na porodówkę to będzie już 4cm rozwarcia bo tylko od tego momentu mąż może być ze mna.
    Jutro młodsza córka ma urodziny, świętujemy w sobotę i od niedzieli mogę rodzic.

  • Ingaaa Ekspertka
    Postów: 249 107

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalala wrote:
    W jakie torby pakujecie się do szpitala? Na początku myślałam o walizce kabinowej, ale jak włożyłam do niej szlafrok, ręczniki i pieluszki to ledwo ją dopinam, a nie ma miejsca na inne rzeczy. Myślę teraz, żeby przepakować się do większej walizki. Jadąc do porodu będę wyglądała jakbym jechała na wakacje 🙈😂 pakujecie rzeczy dla siebie i maluszka w jedną torbę,czy macie dwie oddzielne?

    Ja mam dużą walizkę na kółkach I siebie I dziecko w nią spakowalam:) myślę że na kółkach wygodnie. Jeszcze parę rzeczy muszę kupić w lutym I dopakowac np pampersy

    hchys65go9cctdtm.png
  • Sweetcake Autorytet
    Postów: 684 401

    Wysłany: 20 stycznia 2021, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również wybieram pokój jednoosobowy. Tak zrobiłam 3 lata temu i byłam meeega zadowolona. Położne/ pielęgniarki cały czas przychodziły sprawdzać czy wszystko ok, czy czegoś nie potrzebuje itp. Moja klinika przeniosła się do nowego budynku i koleżanki mi mówiły, ze warunki są mega a wręcz ekskluzywne. Wiadomo, ze to nie jest najwazniejsze ale ja bardzo zwracam uwagę na walory estetyczne .

‹‹ 575 576 577 578 579 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ