🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny, najgorzej że w czwartek bez badania samo CTG, a kolejna wizyta w poniedziałek za tydzień i też nie wiadomo czy będzie badanie.
Vogabond ja biorę Femibion 2, po porodzie jest 3 i nie wiem czy na te dwa tyg kupić zwykłe jakieś z drogerii czy muszą być jednak te. Są drogie, a najmniejsze opakowanie jest na 4 tygodnie.
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Aguu wrote:Angelika, ja po pierwszym porodzie miałam na wypisie, żeby kontynuować przyjmowanie tych samych witamin co w czasie ciąży.
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Jednak brzuch bolał przez jelita. Załatwiłam sprawę i jak ręka odjął brzuch przestał boleć
Właśnie czekam na wizytę mam na 10 ale są przede mną 2 pacjentki to trochę się zejdzie. -
Aguu wrote:Brałam mama dha + premium i teraz też takie biorę
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Na co dzień biorę prenatal duo i na opakowaniu jest napisane, że są to witaminy na okres ciąży i karmienia piersią. Po porodzie pewnie dalej będę je brała, o ile wyjdzie mi karmienie.
Miesiąc temu miałam przez 1 dzień gęsty, kleisty śluz, dzisiaj powtórka. Mam nadzieję, że to czop do końca wychodzi. Przyjmuję to za dobrą kartę dzisiaj ostatni raz byłam na badaniach i w środę wizyta u lekarza - też ostatnia. Jak nic się nie zadzieje to w kolejnym tygodniu mam już skierowanie na wywołanie. Aż sama się dziwię, że jestem taka spokojna. A jeszcze niedawno tak panikowałam i nie czułam się przygotowana ani do porodu, ani do macierzyństwa. Dzisiaj już chętnie wzięłabym córeczkę w ramiona 🥰 -
Lalala wrote:Na co dzień biorę prenatal duo i na opakowaniu jest napisane, że są to witaminy na okres ciąży i karmienia piersią. Po porodzie pewnie dalej będę je brała, o ile wyjdzie mi karmienie.
Miesiąc temu miałam przez 1 dzień gęsty, kleisty śluz, dzisiaj powtórka. Mam nadzieję, że to czop do końca wychodzi. Przyjmuję to za dobrą kartę dzisiaj ostatni raz byłam na badaniach i w środę wizyta u lekarza - też ostatnia. Jak nic się nie zadzieje to w kolejnym tygodniu mam już skierowanie na wywołanie. Aż sama się dziwię, że jestem taka spokojna. A jeszcze niedawno tak panikowałam i nie czułam się przygotowana ani do porodu, ani do macierzyństwa. Dzisiaj już chętnie wzięłabym córeczkę w ramiona 🥰
Mavi właśnie się zastanawiam nad tymi witaminami. Są sporo tańsze od Femibiona a niewiele się różnią.
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Angelika0507 wrote:Ja ostatnio głupieje od myślenia o synku. Tak bardzo bym go chciała wziąć na ręce, przytulić, ucałować. Zwykle byłam niecierpliwa, ale ostatnio przechodzę samą siebie.
Mavi właśnie się zastanawiam nad tymi witaminami. Są sporo tańsze od Femibiona a niewiele się różnią.
Ja po przeczytaniu składu zdecydowałam się na Femibaby w dodatku chyba są dwa razy tansze, a w rossmannie zawsze biorę je z rabatem 10% z apki 🥳.
I tez już jestem mega niecierpliwa. Cała ciąża zleciała mi mega szybko, a ten ostatni miesiąc się strasznie dłuży. Ciagle tylko myśle o moim dziecku i dostaje już pierdolca. -
Ja też już głupieję od ciągłych myśli, czy wszystko jest dobrze. Wczoraj wieczorem synuś bardzo mocno się poruszał główką w moim podbrzuszu, on zazwyczaj wieczorem jest aktywniejszy, ale jakieś takie dziwne te ruchy były. Zazwyczaj przebiera nóżkami, a tu ewidentnie podskakiwała główka, i to mocno. Nie mam pojęcia co uznawać za normę a co nie, mam wrażenie, że w ogóle nie mam matczynej intuicji 😔 Strasznie się wiercił, a jak obudziłam męża (on się zazwyczaj wcześniej kładzie niż ja) i on trochę podotykał brzucha w tym miejscu, to mały się uspokoił... Ja już na izbę chciałam jechać i do teraz się zastanawiam czy takie ruchy są normalne czy nie, jestem kłębkiem nerwów. Dzisiaj rano z kolei mały w ogóle się nie poruszał to cuda wyczyniałam żeby dał chociaż kilka znaków życia, a on chyba po prostu odsypiał swoje nocne harce. Tak bardzo chciałabym, żeby już był bezpieczny z nami...
W czwartek termin z OM, mam wtedy podjechać na ktg i zobaczymy, co dalej. Mam wrażenie, że na dniach osiwieję 😔 -
Spodziewałam się huśtawki emocjonalnej, tego że będzie się ciągnęło, ale to co się dzieje to jakiś hardcore. Już sama nie wiem co mam z sobą zrobić. Niby mam wszystko gotowe, posprzątane, ale drażni mnie sam fakt, że jak zacznę rodzić to nie ogarnę tego codziennego bałaganu (chodzi o rzeczy, które są na wierzchu bo się ich używa) i jak wrócę ze szpitala z malenstwem to nie będzie tak jak powinno. Coś się ze mną dzieje nieciekawego. To wszystko wina odwołanej wizyty.
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
chyba wszystkie mamy objawy choroby psychiatrycznej 😅 tez się ciągle przejmuje tym czy łożysko podola, czy samo się nie zacznie i będę musiała urodzić sn i mnie rozerwie . boje się tez wyniku testu i tego ze mnie rozdziela z maluszkiem. masakra dziewczyny ... dobrze was tu mieć i wiedzieć ze nie jestem jedyna
-
Ja gdyby nie ta grupa to już chyba sama bym się zgłosiła na oddział psychiatryczny 😉
tygrysek7773 lubi tę wiadomość
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
To ja z objawów choroby psychicznej dodam od siebie, ze wczoraj wyłam długo, bo nawkrecalam sobie, że umre przy porodzie, nie wychowam dziecka i maz nie da sobie rady, nie mówiąc o tym, że pewnie mala siedziałaby większość u teściów a mamy zupełnie inne wizje wychowania 😅
-
Aż tak nie mam, na razie wyobrażam sobie szczęśliwy powrót do domu we dwójkę. Tylko częściej myślę o tym, że może już tak zostanę z tym brzuchem i nigdy nie urodzę 😑
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
My już po usg, glowa jest tak nisko że nie można było zmierzyć 😳 a nogi ma na 42tc!!! Jakiś kosmos. Waga 3620g, ale wydaje mi się ze nie jest to adekwatne do rzeczywistości bo długość nog zaburza całość. Ulozona już jest twarzą do mojego kręgosłupa i gotowa do wyjścia.... więc czemu nie wychodzi 🤦♀️🤷♀️
Dziewczyny gdyby nie wy, to ja w psychiatryku byłabym już od 20tc!
Wszystko mnie boli, kregoslup wysiada a do tego te nocne bole. Teraz mi nachodzą bóle typowo okresowe, raz silniejszy, raz słabszy... już bym chciała żeby się zaczęło bo mnie takie niewiadomo co doprowadza do choroby nerwowej!!
Angelika0507 lubi tę wiadomość
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Edward to trzymam kciuki, żeby pchnęła główką i żeby wody płynęły 😉 mnie dziś tak boli całe podwozie, ze jak nogi podciągam na leżąco to z ogromnym wysiłkiem..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2021, 13:33
Edward1 lubi tę wiadomość
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕