🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Clover oczywiście, że mam świadomość, że nikt nie będzie mi robił cc, żeby zrobić mi na złość. Nawet jeżeli zasugerują, że to najlepsze wyjście to nie będę miała odwagi narażać Brzdąca na jakieś utknięcie czy coś tylko przez to, że chcę rodzić sn. Tylko my jesteśmy po ICSI, przyczyna była głównie hormonalna i naprawdę bardzo chciałabym spróbować po kilkunastu tygodniach zajść w drugą ciążę, a nóż by się udało naturalnie. Do tego chcę urodzić drugie dziecko w Niemczech, a po wybudowaniu domu wracamy do Polski. Nie boję się cc ze względu na ból po operacji, bo dla niego jestem w stanie znieść wszystko, tylko to odwlekanie w czasie kolejnego bobasa. Ehh ciężkie to wszystko jest jednak. Liczę, że będzie dobrze, bo szpital ma dobre opinie i lekarze są super, ale jednak końcówka i hormony biorą górę.
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Zuzia no niestety u nas cisza...
Tristana aż się coś we mnie zagotowało. Przy pierwszej córeczce mieliśmy podobne spotkanie z położną. Wszystko było źle. Po wizycie czułam się jak śmieć, który nie zasługuje na bycie mamą. Na szczęście mąż sprawił, że szybko się ogarnęłam. Jednocześnie olaliśmy wszystkie te uwagi i "złote rady" odnośnie karmienia. Przy kolejnej córeczce wcale nie korzystaliśmy z wizyty patronażowej. Teraz też nie będziemy. Psycholki! Znalazły się specjalistki od cudzych dzieci. Tristana w ogóle się nie przejmuj! Maluszek je, przybiera na wadze, wszystko jest ok.Tristana lubi tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Angelika, tego "robienia na złość" nie odniosłam do Ciebie, tylko do tych komentarzy bliskich osób, z którymi ostatnio musiałam się zmierzyć, bo poczułam się trochę, jakby cesarka to było największe zło i jakbym nie myślała o dobru dziecka i czekała z założonymi rękami, a tak naprawdę to co mogę zrobić... Może źle się wyraziłam że zawarłam to w jednej wypowiedzi, nie chciałam Cię urazić. Rozumiem, że u Ciebie to inna sytuacja skoro chcesz szybko rozpocząć starania o kolejnego maluszka, bo jednak po cc zalecane jest odczekać z kolejnym dzieckiem, żeby wszystko się zagoiło tak jak trzeba. Będę trzymać kciuki, żeby na dniach Twój maluch się zdecydował wyjść 😊
-
A ja wczoraj czy tam przedwczoraj pisałam że u mnie cisza termin na jutro objawow brak itp a dziś od 15 odchodzą mi wody, już jestem w szpitalu i czekam na rozwinięcie
Patt94, madiiiii, Perelka, Angelika0507, werni, BlackRose 89, Sweetcake, Lolita, Clover, oloowa2709, GrubAsia lubią tę wiadomość
-
No proszę! Kasia powodzenia i oby szybko poszło. Daj znać jak już będziesz na siłach żeby do nas napisać ✊🍀🌸
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Kasia_z wrote:A ja wczoraj czy tam przedwczoraj pisałam że u mnie cisza termin na jutro objawow brak itp a dziś od 15 odchodzą mi wody, już jestem w szpitalu i czekam na rozwinięcie08.02 💙 Artur
-
Kasia to czekamy na relacje
Angelika a tak właściwie ile trzeba czekać po cc ze staraniami ? czy za dwa lata od porodu mogę juz próbować? nie wiem czy to będzie ok.
Clover jeny co za komentarze ...o wnuczku mówić ze ma nochal.. naprawdę teściowa wie jak sprawić przykrość.
kurde skurcze mam i to pierwszy raz zaczyna mnie boleć od góry. mam złe przeczucia. maz w Niemczech ( -
Clover spokojnie ja wiem, że to nie do mnie. Nie poczułam się urażona😊 raczej próbuje to sobie na każdym kroku tłumaczyć i wyjaśniać. W sumie to na tym wątku ani razu nie poczułam się urażona, wiem że wymieniamy się swoimi zdaniami, a każda może mieć inne.
Kasia trzymam kciuki ✊🤞
Tygrysku średnio czeka się dwa lata. Czasami jak wszystko jest super, to lekarz pozwala wcześniej. Znam dziewczynę, która miała 3cc rok po roku, ale to jednak dla mnie i tak długa przerwa. Ja chce zacząć działać jak jeszcze hormony będą mocno buzowały, a nie jak mi już się wszystko unormuje.Clover lubi tę wiadomość
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Ale się wkurzylam jak przeczytałam co ta baba zrobiła. Sama bym jej ten nochal przytkala. Dobrze że mąż zareagował.
Mnie od wczoraj tak oczyszcza ze chyba zaraz urodzę. Brzuch ciągle mi się stawia.
Co do syna. Na początku ładnie przybierał a teraz stanął. Chyba że ten sprzęt taki kiepski. No nic nie chce się na koniec stresować.Tristana lubi tę wiadomość
-
werni wrote:Ale się wkurzylam jak przeczytałam co ta baba zrobiła. Sama bym jej ten nochal przytkala. Dobrze że mąż zareagował.
Mnie od wczoraj tak oczyszcza ze chyba zaraz urodzę. Brzuch ciągle mi się stawia.
Co do syna. Na początku ładnie przybierał a teraz stanął. Chyba że ten sprzęt taki kiepski. No nic nie chce się na koniec stresować.08.02 💙 Artur -
dzięki za odpowiedzi dziewczyny:) myślę że za jakieś półtora roku będziemy się starać o trzecie a jeśli będzie ciężko to za 2,5 roku. w każdym razie - juz żadnych zimowych dzieci. wystarczy ! 😁
Angelika Ciebie podziwiam . nie wyobrażam sobie mieć małego bąbla i być w ciazy z drugim. ale moj syn byl wyjątkowo trudny . dlatego się zraziłam -
Dziewczyny, ja w szpitalu, jutro mam być na czczo wiec będą próbować wywołać. Lekarz na wizycie zaniepokoił się ciśnieniem i moim i małej, do tego ekstra juz rozwarcie na ok 2 cm, na ktg piszą się skurcze choc ja ich nie czuje. Ciekawe, czy jutro się uda i mala będzie już z nami
Lolita, Angelika0507, Clover, Patt94, oloowa2709, GrubAsia lubią tę wiadomość