🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Tristana wrote:Dziewczyny KPI mam pytanko: ile mleka w ciągu dnia zjadają Wasze dzieciaczki? Mam wrażenie że mój za mało je
tzn nie woła więcej, pieluszki moczy, kupki robi ale czasem mam wrażenie że je za mało
Moja wypija 100-120 ml na raz średnio co 3h, w nocy co 4. Przybiera ładnie, w ciągu 10 dni 610g, wiec raczej je odpowiednio. -
U nas chyba infekcja. Mały furczy, charczy i dusi się flegma. Niby ma katar ale jak je to ładnie oddycha. Nie da się go na płasko odłożyć bo zaraz kaszle i dusi się flegma. Dzisiaj w nocy się zaczęło. Podaje mu do noska sol fizjologiczna i robię inhalacje i oklepuje go.. O 15 wizyta u lekarza. Zapewne młodsza go zaraziła bo 2 dni miała lekki katar . Jak to któraś napisała : zawsze coś. A już zapowiadało się tak fajnie.
-
Sweetcake chwili spokoju nie ma i tak do 18tki będzie 😳🤯
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Sweetcake wrote:U nas chyba infekcja. Mały furczy, charczy i dusi się flegma. Niby ma katar ale jak je to ładnie oddycha. Nie da się go na płasko odłożyć bo zaraz kaszle i dusi się flegma. Dzisiaj w nocy się zaczęło. Podaje mu do noska sol fizjologiczna i robię inhalacje i oklepuje go.. O 15 wizyta u lekarza. Zapewne młodsza go zaraziła bo 2 dni miała lekki katar . Jak to któraś napisała : zawsze coś. A już zapowiadało się tak fajnie.
Ojej współczuję dobrze że idziecie do lekarza. U nas też zaczęło się niewinnie od kataru a teraz leci nam piątą doba w szpitalu.. trzymam kciuki. Daj znać po wizycie5 lat starań. 4IUI, 4IVF.
❤2.02.2021 -
Dziewczyny proszę o poradę, bo też wiele z Was ma nieodkładalne maluszki. U nas zaczęło się to ok 2 dni temu. Mała śpi na mnie, leżę z nią tak nawet godzinę i śpi w najlepsze. Odkładam ją do łóżeczka i nie miną 2 minuty i mała oczy jak 5 zł i się zaczyna niepokoić. Nic nie daje głaskanie w łóżeczku. Muszę ją znowu wziąć w ramiona, utulić i wtedy znowu zasypia. Jestem uwiązana w nocy też śpi z nami, mimo że mamy dostawkę to i tak dla niej to za duża odległość do mnie. Wiem, że dziecko potrzebuje bliskości i przy mamie zawsze najlepiej i najbezpieczniej, ale ja nic nie mogę zrobić! Macie jakieś sposoby? Albo chociaż wiecie, kiedy ten etap może minąć?
-
Liliputkowo właśnie pamietam, ze u Was się to skończyło szpitalem. Oby u nas minęło szybko. A u Was jest już poprawa?liliputkowo90 wrote:Ojej współczuję dobrze że idziecie do lekarza. U nas też zaczęło się niewinnie od kataru a teraz leci nam piątą doba w szpitalu.. trzymam kciuki. Daj znać po wizycie
-
Lalala a próbowałaś odkładać malutką do fotelika samochodowego ciasno otuloną kocykiem? Możesz też próbować kłaść ją ze swoją bluzką, żeby czuła Twój zapach. Ewentualnie ciepły termoforek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2021, 11:08
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
To super. To w sumie prawie 2 tygodnie w szpitalu? A jaka mieliście diagnozę?liliputkowo90 wrote:Tak u nas już super:) antybiotyki trafione w punkt więc wyniki dziś juz były w normie. Ale zostajemy tu jeszcze tydzień ze wzgledu na antybiotyk który podają dożylnie
-
My tak mamy od samego pocztku. Czekam az minie ten etap z utesknieniem, ale kiedy to ciezko powiedziec, moze jak skonczy 3 miesiace 😳🤔Lalala wrote:Dziewczyny proszę o poradę, bo też wiele z Was ma nieodkładalne maluszki. U nas zaczęło się to ok 2 dni temu. Mała śpi na mnie, leżę z nią tak nawet godzinę i śpi w najlepsze. Odkładam ją do łóżeczka i nie miną 2 minuty i mała oczy jak 5 zł i się zaczyna niepokoić. Nic nie daje głaskanie w łóżeczku. Muszę ją znowu wziąć w ramiona, utulić i wtedy znowu zasypia. Jestem uwiązana w nocy też śpi z nami, mimo że mamy dostawkę to i tak dla niej to za duża odległość do mnie. Wiem, że dziecko potrzebuje bliskości i przy mamie zawsze najlepiej i najbezpieczniej, ale ja nic nie mogę zrobić! Macie jakieś sposoby? Albo chociaż wiecie, kiedy ten etap może minąć?
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Lalala u nas tez jest taki etap w ciągu dnia, ale daje rade moj kosz Mojżesza na kółkach, trochę pobujam i trochę w nim pośpi a że on jeździ no to jestem mobilna . może bujanie we wózku? bo niestety zawsze przy odkładaniu te nieodkladalne dzieci się wybudzają..
Sweetcake masz katarek do odkurzacza ? tym ładnie się udrażnia nosek👩33 🧔31
Jest nas 5 ❤
Marcel
Laura
Łucja
-
Tygrysek właśnie nie mam. Mam tylko taki co ja ustami odciągać i na razie daje rade. W sumie to tego kataru dużo nie ma. Nosek nie jest zatkany tylko ta flegma dusząca jest straszna. Chyba zwariuje tak się o niego martwię.tygrysek7773 wrote:
Sweetcake masz katarek do odkurzacza ? tym ładnie się udrażnia nosek
-
Diagnoza to zapalenie płuc, EColi w moczu i wirusowe zapalenie skóry, tu akurat dokładnej diagnozy nie mamy bo wysypka pojawiała się by za godzinę znaleźć się w innym miejscu w zupełnie innej formie.. ale po piewrszej dawce antybiotyku znikła zupełnie, więc lekarze obstawiają że był to jakiś wirus..
Dzięki Bogu szybko trafiliśmy do szpitala więc ślady mamy tylko na prawym płucku i to znikome no ale jednak są;(5 lat starań. 4IUI, 4IVF.
❤2.02.2021 -
Ja miałam nieodkladalna córkę. Nic ale to nic nie pomagało. W koncu jak miała około roku dała się w trakcie drzemki odłożyć na 30 min a ja nie wiedziałam co z tym czasem zrobić. Zrobiłam zdjęcia i nagrałam filmik, aby rozesłać znajomym i rodzinie. Nie byłam w stanie zrobić absolutnie nic w domu. I jeszcze nienawiść do wózka i fotelika samochodowego. No ciężko było ale minęło.
-
Liliputkowo strasznie współczuję tego pobytu w szpitalu Takie maleństwo i już chore. Trzymajcie się! ♥
Sweetcake mam nadzieję, że u Was to nic poważnego ♥♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
