🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
madiiiii wrote:
Edward jak Twój syn wołał, że chce kupę? Podpowiedz jak tego nauczyć dziecko? Wiem, kiedy Tymon robi kupę, ale obawiam się, że zanim posadzę go na nocnik, będzie już po sprawie.
Franka, gdy tylko sam usiadł, sadzałam na nocnik gdy zauważyłam że się napina i mówiłam ee eee..ee. no i zatrybil i po jakimś czasie sam zaczął mówić ee i wtedy sadzałam go na nocnik..
OT cala filozofia 🤷♀️ zaznaczam że to tylko na 💩, sikał w pieluchę do 2 rż 🙈, ale zawsze coś 😊
madiiiii, werni lubią tę wiadomość
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
U nas na kupe pomogły suszone sliwki. Namoczyłam na noc, zbledowalam i podałam
z płatkami owsianymi. A do picia wode z tych namoczonych śliwek.
U nas z jedzeniem kiepsko. Ostatnio to zjada może ze 3 łyżeczki i koniec. Usta zacisniete. Nie otwiera chętnie buzi tylko ma takie wpółotwarte. -
Edward1 dziękuję Ja wolałabym przyzwyczaić Tymona wcześniej do nocnika. Moja średnia córeczka miała ogrooomny problem psychiczny związany z nocnikiem, który przerodził się w jeszcze większy problem z robieniem kupy. Mam nadzieję, że teraz tego unikniemy.
Sweetcake nie wiem, czy podajesz synkowi suszone owoce do rączki. U nas śliwki to ulubiona przekąska:) Z papkami u nas też kiepsko. Najlepiej wchodzi zmiksowana zupa ogórkowa. A tak to głównie smakołyki do rączki: chlebek z masłem/serkiem homogenizowanym, kawałek sera, owocki, ogórki kiszone. Wczoraj dostał omlet do spróbowania. Zaczął nim wymachiwać na wszystkie strony, potem go rozszarpał i nawet nie wziął do buzi♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
A u nas dziś się pojawił przeźroczysty katar z prawej dziurki, łzawiące prawe oko i już dziś da się wyczuć, że prawa górna jedynka lekko przebiła dziąsełko. Mam nadzieje, że to od tego.
Mieliśmy ostatnio problem z kupą, ale jeden dzień nie podałam obiadku i jest lepiej. Teraz staram się ograniczyć marchewkę, żeby wszystko się unormowało.
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Mój starszy syn zaraził młodszego i ma trochę kataru.
Przyklejam mu aromactiv na piżamkę. Inhalacje robię chłopakom, psikam nasivin baby. Daje Wit c.
Super pomysł na nocnik z maluchem też spróbuję. Narazie jesteśmy ze starszym na tym etapie. Narazie ciężko idzie. Kilka razy zrobił kupę w nocnik i siku. Niestety jeszcze nie wola. -
Co u Was słychać? Jakaś cisza nastała 😊
U nas pojawiły się górne jedynki, coraz lepiej wychodzi nam chodzenie przy narożniku i gadanie tatatatatata 😁
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Angelika, u nas w sumie podobnie jak u Was 😅 Od wczoraj mamy komplet jedynek, a jeszcze czekamy na przebicie się jednej z górnych dwójek, bo widać, że niebawem to nastąpi. Olek nauczył się stawać przy oparciu narożnika i teraz właściwie nie chce robić już nic innego. No i też tatatatata na tapecie cały czas 😂
Usypianie ostatnio to porażka. Wrzaski, szarpanie się i plaskacze dla mnie są niestety prawie za każdym razem... No i sporo nocnych pobudek, przy czym wczoraj już było apogeum, bo wstał o 1.30 a zasnął ponownie dopiero 3 godziny później... Czasem przy pobudce płacze, a czasem po prostu chce się bawić 🤦♀️ Nie wiem, czy to wina wychodzących zębów, nowych umiejętności, regres snu czy jeszcze coś innego.
Jutro mamy lekarza, bo niestety podejrzewam refluks. Olek potrafi kilka razy ulać po jednym karmieniu, czasem nawet dwie godziny po jedzeniu... kiedyś nie ulewał wcale, więc chcę to sprawdzić. -
No u nas ogólnie cała góra, aż do 4 wygląda tak jakby miały wychodzić wszystkie w bardzo krótkich odstępach czasu (bo mam nadzieję, że nie wszystkie na raz🙏). Mamowy jest bardzo, bo jak tylko straci mnie z oczu to raczkuje i szuka, a jak zrobię unik jak do mnie podchodzi, bo np mam coś w rękach, to jest płacz jakbym go porzuciła i to na zawsze.
Dziś pierwszy raz próbował jabłuszko 😁 skrobał sobie ząbkami, a jak już nie chciał to dostał je z gniecionym bananem 😊
Podajecie swoim Maluchom awokado? W jakiej postaci i z czym?
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Ja podawałam awokado zgniecione z kilkoma kroplami Cytryny i na kanapkę. Rozsmarowałam jak pastę. Niesety nie podeszło. Humus jej lepiej wchodzi
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
Tylko my jeszcze papkowi jesteśmy. Zastanawiam się, czy połączone z jakimś owocem może być? 🤔albo z dodatkiem liofilizowanych owoców?
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Angelika0507 wrote:Tylko my jeszcze papkowi jesteśmy. Zastanawiam się, czy połączone z jakimś owocem może być? 🤔albo z dodatkiem liofilizowanych owoców?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2021, 18:37
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
ja jeszcze nie podawałam awokado. u nas i papki i nie-papki idą ale w różnym natężeniu. ciężki okres u nas, placz przy zasypianiu, noc przy cycu...tona śliny a zębów jak nie było tak nie ma ! czy u kogoś nadal bez zęba??
z rozwoju juz fajnie, zaczyna puszczać się jedna rączka i stoi tak sobie, czasem puści obie i ma twarde ladowanie 😁 umie robic papa i tyny tyny do muzyki. mówi dada , baba, tata, a mama nadal nie xDPerelka lubi tę wiadomość
-
U nas Dominiś 6 ząbków, a Kacperek 2
Z nockami też ostatnio ciężko, od 1/2 w nocy to potrafią się budzic co pół godziny i stekać. Dziś od 3 to już non stop jedno lub drugie do mamy. Mówią nadal dość mało, choć 2x miałam wrażenie że usłyszałam mama Dominiś już idzie wzdłuż kanapy, a Kacperek dopiero zaczyna się wspinać. Cieszę się że nie idą równo bo nie wiedziałabym którego asekurować. -
U nas również brak zębów. Przewraca się z pleców na brzuch i na boki. O siadaniu czy wspinaniu to nawet nie mysle. Leży baaaardzo niechętnie. A jak już go kładę na plecach to odpycha się nogami i tak się przemieszcza. Położony na brzuchu chwile polezy a później ogromny ryk. Ogolnie to 24 godziny na rękach . Już jestem wykończona bo jest nardzo ciezki: 10.3 kg. Nie mówi nic tylko jeczy Jak psa widzi to mówi:ooooooooo. Wszystko go interesuje, fajnie reaguje na swoje imie( chociaż zapewne to przypadek i bardzoej reakcja na nasz głos). Jak czytamy czy ogladamy plansze kontrastowe to jest mega zainteresowany.W czwartek byliśmy na bilansie i pani doktor nie widzi nic niepokojącego. A ja znowu mysle, jak czytam o wasxych dzieciątka to moj ogromnie w tyle jest, przynajmniej ruchowo. Kładę go bardzo czesto na podłodze ale to są krótkie chwile bo bardzo płacze. Ogolnie jest marudny i jęczący. Noce tragiczne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2021, 11:04
-
Sweetcake nie ma co porównywać maluszków. Jeśli bilans wychodzi ok to na pewno jest ok. Moja córka też nie usiądzie samodzielnie. Posadzona owszem siedzi ale dopóki sama nie zalapie nie sadzam. Na macie leży na brzuchy i tak się bawi. Odpycha się do tyłu i kręci w okół własnej osi i to na tyle. Nie czworakuje,nie stoi , nie wspina się. Ma czas. Mówi po swojemu raczej sylaby niż wyrazy piszczy , cieszy się ,zaczepia. Reaguje na imię. Jest bardzo kontaktowa ale fizycznie jak pisałam wyzej. Także spokojnie kochana. Uspianie ostatnio to dramat...potrzeba mega dużo siły żeby ją utulic i to na noc i na drzemki..jestem wykończona...mam nadzieję że to skok albo znowu żeby. Mamy dwie dolne jedynki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2021, 14:40
Starania od 04.2016,Niedoczynnośc tarzcycy,Mutacje MTHFR C677T i A1298C., PAI1 homo,Hiperprolaktynemia05.2017 HSG, drozne oba
07.2018 histeroskopia Endometrium polipowate.
Mąż OK.
10.2018 Start Invimed, badania, cykle stymulowane, torbiel 8cm...
03. 2020 start 1 procedura, krótki PROTOKÓŁ, stymulacja nieudana, punkcja odwołana.
06.2020 naturalny cud 🙏34 dc II, 35dc bhcg 5854, 37 dc 12144, 41dc jest zarodek i jest ♥️
Ciąża na clexane, acard, letrox, prenatal, luteina
-
Olooowa ja jak mojego posadzę to tez siedzi ale nie robię tego. Wiem, ze nie powinno się porównywać ale trochę się już zaczęłam martwić tym „ lenistwem „ mojego młego. U nas usypianie w dzień ok , natomiast na noc to dosłownie walka. Odpycha się, szczypie mnie, kopie i popłakuje. Trwa to około 15 min i później już jest ok. Ale meczace to jest batdzo. Powiem Wam, ze ostatnio mam spadek formy. Wszystko robię sama, maz pracuje od 6 rano do 19 a nawet 21. Jak wraca to ogarniamy dzieci razem i spać. Zero czasu dla siebie. Trochę mam żalu do niego, ze tyle pracuje i ze ja ciagle sama. A z drugiej strony on tez baaaardzo ciężko pracuje i dzięki temu zyje nam się super. Tylko tak ostatnio mnie naszło, czy warto. Bo ani on ani ja nie mamy czasu na zadne przyjemności. Ech coś ostatnio za dużo mysle🙈