Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już po rozmowie z ZUSem dzisiejszej. Zadzwoniłam. Przerzucali mnie od jednej do drugiej babki. Dwie pierwsze były miłe, trzecia "prowadzi moją sprawę" i od razu miała inny ton głosu. Tłumaczę jej w czym rzecz, że nie mam tych świadectw pracy. Nie wiedziała co to "pośredniak". Miała przed oczami moje CV i nie ogarnęła, że daty pracy pokrywają się ze studiami. Kazała mi wysłać w formie pisemnej to, co jej powiedziałam i zapowiedziała, że "to jeszcze nie koniec". Spytałam czego mam oczekiwać to stwierdziła "proszę przesłać pismo, a potem będę dalej prowadzić sprawę". Nosz kurwa jego mać. Zostałam również poinformowana, że mają komplet wszystkich moich dokumentów, ale dokumenty przecież każdy może sobie podpisać i to nie znaczy, że pracował! Mogę zostać wezwana na wyjaśnienia do szczecińskiego ZUSu. Natomiast jak powiedziałam, że sprawa miała zostać wyjaśniona do 16 marca, to stwierdziła, że tamto pismo na pewno dostałam z innego działu i jej nic do tego, ONA PROWADZI SPRAWĘ. Zdążę urodzić, a oni tej sprawy nie rozwiążą. Po prostu nie jestem w stanie uwierzyć, że to tak wygląda...
A mi palce nie puchną, obrączkę mam cały czas na sobie -
Cała jestem w stresie czy mąż się wyrobi czasowo żeby jechać obejrzeć wózeczek
Jabtez bym wolała żeby się złożyli i kupili jakiś jeden fajny prezent ale to nie u mnie w rodzinie
Myślę że z puchnieciem i tak mamy bajkę bo gdyby było lato i upały to dopiero byśmy puchłygosiunia lubi tę wiadomość
-
to nasz Mikołaj na ostatniej wizycie bo wam nie pokazałam
trochę się kręcił i nie wyraźne zdj ale ważne że jest
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e07b8b57cc9b.jpg
a tu przedstawiam wam Karmelkaw którym wszyscy w domu są zakochani;D
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/6a1d6fcc5c72.jpg
Karolcia wczoraj mąż pojechał a ja się głupia tak upłakałam że szok, jak nigdy. ale na święta powinien byc też więc to mnie podtrzymuje
aa i już stresuję się porodem bo moja koleżanka urodziła teraz 5 tyg wczesniej bo dostała wysokiego ciśnienia którego nie mogli zbić..
palce też zaczynają mi puchnąć ale obraczke jeszcze mam;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2015, 13:21
beti97, Wonderwall, gosia86, madziorek, katalina, Agusia246, Bluberry, Ofelaine, Karolcia88, dorota1987, Catyyy, PIGULSKA, WesołaMama, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Paulinqa same słodziaki :* aż się napatrzeć nie mogę.
Aguś współczuję szarpaniny z ZUS i trzymam kciuki żeby jednak wszystko pomyślnie się ułożyło.
Gosiu oby udało kupić się ten wymarzony wózek, co do składania się na prezenty to u mnie nie ma takiej opcji.
Oglądam sobie dzisiaj ubranka i nic tylko jakbym miała kasę to bym kupowała. Zmykam na obiadekpaulinqa lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry - słonecznie dziś.
Mikołaj śliczny.
A ten psiak słodki.
Ja juz od kilku dni zdjełam obraczke, bo ktoregos ranka sie obudziłam i ledwie co zdjęłam, musiałąm sie posiłkowac wodą. Palce tez mi troche dretwieją i wnocy czasem łapie mnie skurcz w prawą nogę. Dzis posiedziałam sporo na dworze bo takie fajne powietrze.
Współczuje sytuacji z Zusem, ale trzymam kciuki. -
http://allegro.pl/termometr-pic-thermodelicate-na-podczerwien-i5123947738.html
chyba kupię ten termometr, wydaje mi się któras z was go chwaliła i udało jej się kupic taniej, ale ja juz taniej nigdzie nie znalazłam
W aptece doz kosztuje 117,49 - wprawdzie mam jeszcze karte do tej apteki, ale zawsze to prawie 20 zł do przodu, a karte moge wykorzystac na cos innego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2015, 13:50
-
Paulinqa słodziaki, oba
Agusia pewnie trafiła Ci się jakaś "świeżynka" co to by się chciała wykazaćwspółczuję
Slash ja mam taki termometr
Mi się dzisiaj nie chce robić obiadu więc sobie zrobiłam sałatkę z pomidorków, ogórków, sera żółtego i pieczarek marynowanych.. Coś czuję, że później będę mieć zgagępaulinqa lubi tę wiadomość
-
Właśnie mąż przywiózł mi moje badania z laboratorium. CRP leciutko podwyższone, ale tym bym się nie przejmowała, bo wczesniej miałam bardziej podwyższone i nic to nie znaczyło. W morfologii też mam kilka nieprawidłowości, ale blisko granic normy. Najbardziej martwi mnie wynik moczu: pojedyncze bakterie oraz leukocyty 5-7 w polu widzenia. Do tej pory miałam max. 5 leukocytów i nie wiem czy jest to wynik którym mam się martwić i dzwonić do lekarza na urlopie? Miałyście podobny wynik?
-
Dziekuje
tak a Karmel już gryzie buty i wynosi je na podwórko;p dopiero się zaczyna heheh..
Dorota ja niestety nie podpowiem..
Karolcia ja mam ostatnio po wszystkim zgage..Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2015, 14:53
-
Paulinqa ja zauważyłam, że najwięcej mnie męczy po słodkim i soku z pomarańczy więc ograniczyłam do minimum. I po takich wyraźnych smakach a ja lubię i słone i kwaśne.. najgorsze jest to, że łapie mnie przeważnie w środku nocy jak się budzę na siku.. mąż się już przyzwyczaił, że 1,30 to ja się zaczynam kręcić i robić wędrówki do lodówki po zimne mleko
A z psiakiem to dopiero się zacznie -
Mały piesek i dzidziuś w domu to duże wyzwanie. Mój Lakuś ma 8,5 roku i jak był mały udało mu się spałaszować mojego japonka na środku pokoju a w mieszkaniu kręciły się aż 4 osoby i nikt nie zauważył. Teraz sama muszę z nim latać na spacery i chociaż nie zawsze mi się chce , albo mam siłę to idę. Poza tym to dobrze bo czy chcę czy nie ruchu mam pod dostatkiem. Właśnie wróciliśmy ze spaceru, a taka ładna wiosna się zrobiła, że zdjęłam czapkę i szalik. Podobno niedługo ma się popsuć, a mogłaby zostać bo szybciej czas leci jak się wyjdzie i humor lepszy. W poniedziałek jadę odwiedzić moją koleżankę też brzuchatkę tylko u niej dopiero 8 tydz to wejdę do Tesco i luknę na dział dziecinny może jakieś promocje będą.
gosiunia lubi tę wiadomość
-
MiM wrote:ja już obrączki od dwóch tygodni nie noszę
Piguska a co ci się stało że wylądowałaś w szpitalu?