Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej Dziewczyny
żyję...
Nie mam siły nadrobić co u was. Wszystko dobrze? Jakiś skrót co na forum od tygodnia?
Ja miałam siostre i siostrzeńca 2,5 roku na glowie przez 1,5 tyg i ledwo żyjęPobudki o 5-6, spac o 21, na wysokich obrotach plus już odczuwalny brzuch, więzadła i wszystko inne i nie miałam siły czytać
Buziaczki :*KotMisia, gosia86, Rika lubią tę wiadomość
-
Melduję się po wizycie u nowej gin. Zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Długo zbierała wywiad, zapisała wszystko w karcie, bardzo dokładna, nawet mam wrażenie, że bardziej uporządkowana niż poprzednia. Niemniej jednak u mojej poprzedniej czułam się jak u koleżanki na kawie, a tej jednak nie znam i trochę się stresowałam. Z drugiej strony myślę sobie, że już niewiele tych wizyt do porodu zostało. 2 czy 3? Ważne, żeby była kompetentna i zareagowała jakby coś się działo.
Ogólnie wieści z wizyty dobre. Brzuch miękki, szyjka twarda i dobrze trzyma. Jedynie co to nie sprawdzała długości szyjki na usg no i nie podglądaliśmy Filipka, bo miałam usg III trymestru wczoraj. Kolejna wizyta za 3 tygodnie. Wtedy mamy zrobić usg i mam mieć pobrany wymaz na gbs.
W ogóle to chyba jestem nienormalna, bo już nie mogę się doczekać porodu...Anioł, Karolcia88, gosia86, alma, Rika, Bluberry, MiM, dorota1987, GabiK, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Lura tak w skrócie to kilka dziewczyn zaliczyło pobyt w szpitalu
Teraz w szpitalu jest Beti i Gosiunia
Niestety są też smutne wieści bo Monila straciła swoją córeczkę ;(
No i chyba większość z nas musi się już oszczędzać bo albo rozwarcie alebo dzieciaki mają nisko główki
Moja głowę ma chyba bardziej po lewej stronie tzn w lewej pachwinie kręgosłup po prawej a girki po lewej przy żebrach ale zdarza się jej chyba zmieniać pozycję pupy bo czasem wypina z lewej a czasem z prawejgosiunia lubi tę wiadomość
-
Anielka super wieści:) cieszę się że trafiłaś na fajną i konkretną lekarkę
I wcale nie jesteś dziwna ja dzisiaj widziałam multum kobiet z wózkami i tak sobie pomyślałam że już bym też chciała śmigać z wózeczkiem na spacerkiAnielka, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Mój syn jest już w pozycji główkowej, a mnie też się wydaje, że on tak jakby po skosie leży. Czkawkę czuję z lewej strony nad kością biodrową a nóżki wkłada mi pod żebra z prawej strony i przez to miewam problemy z oddychaniem. Ale może dla lekarzy takie małe odchylenie od pionu to ciągle położenie główkowe? Hmmm, sama nie wiem...
Gosia, z wózeczkiem to swoją drogą. Ale ja się nie mogę doczekać samego porodu. Coś mi zaczyna odwalać, bo dotychczas bałam się nawet o porodzie pomyśleć (obojętnie czy sn czy cc). To chyba hormony...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 18:56
alma, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Aaaa mąż mi właśnie wyczytał że jakiś facet kupił pampersy dada w biedronce w sobótce (to całkiem nie daleko od nas) i w tych pampersach były jakieś larwy robaków po zbadaniu okazało się że to larwy spożywcze, biedronka umywa ręce
Ciekawe jak wizyta Nojaniewiem i co to wczoraj było śluz czy wody?
Karolcia pięknie się oszczędzasz tak samo jak ja dzisiajWiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 18:55
-
Gosia czytam was caly czas
lezaca w łóżku
. Nie poszłam na wizytę, bo nabralam pewności że to śluz. Jak się przestalam nakręcać to tak jakby sie zmniejszył i zgestnial. Mam możliwość jeszcze podjechac jutro jakby sie cos działo, bo też przyjmuje u mnie w mieście, ale jak nic sie nie będzie działo to zaczekam do mojej wizyty za tydzień w piatek
Dzięki za pamięć:*
Jak będę rodzic to was na pewno powiadomię
Ale powiem wam, że jak wyleczę przeziębienie to wstaje z łóżka i niech sie dzieje wola nieba, mogę rodzicRika, gosia86, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, bo dostaniecie kopa za to, że się nadwyrężacie! Gosia, Karolcia, ja wszystko rozumiem, trzeba w domu ogarnąć itp., ale to czego nie musicie koniecznie robić, to sobie odpuśćcie, bo już za dużo nas się szpitalnych robi...
Anielka fajnie, że jesteś pod opieką konkretnej gin. I może masz rację, że to co dla nas jest skosem dla lekarzy będzie położeniem główkowym podłużnym... Muszę zapytać o to gina na następnej wizycie.
Jezu, Gosia, gdzie to te larwy? Ty mnie nie strasz, bo ja też kupiłam DADa z biedryshaja88 lubi tę wiadomość
-
Moja cora rowniez ulizona jest glowkowo i lebek ma po lewej stronie jakbt w pachwinie bo tam czuje czkawke a kopie mnie w zebra po prawej wiec to tak jakby troche po skosie lezala.
Aniol witaj po dlugiej nieobecnosci
Paczka juz rozpakowana i wszystko super oprocz poduchy do spania bo ma w srodku styropianowe kuleczki i szelescialma lubi tę wiadomość
-
Laski te larwy to sąspożywcze. Tzn że w miejscu gdzie były przechowywane był zarażony ryż, kasza, mąka albo bułka tarta. To może się trafić każdemu. Ja kupiłam bułke tarta z robakami. Dobrze,że mama otwierała paczkę i zaraz w krzyk, żeby do pieca to wrzucić.
W paczce taka jakby pajęczyna była. Obleśne. Także to nie wina pieluch. Bo raczej tam gdzie się produkuje pampersy to ciężko o spożywcze rzeczy. -
Dlatego też biedronka umywa od tego ręce
Mąż pokazał mi zdjęcie to robak był na wierzchu jak się rozłoży pieluchę
No dokładnie Karolcia widok musiał być nie fajny
Ja się ciągle martwię tym naszym materacem przez 8 miesięcy spokój bo będzie spać na stronie kokosa ale potem jak będzie ta gryka to pewnie będę to kontrolowaćWiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 19:17
-
Oj Karolcia ja nie cierpię robaków. Tzn jeden mi nie przeszkadza ale jak jest ich dużo to mnie zaraz wszystko swędzi. żle robia na mnie mrówki, mszyce itp
Dziewczyny mam pytanie o poród. Jak to jest w szpitalach w ktorych macie zamia rodzić. Wiem, że większość w I etapie peferuje poród aktywny, ale co z II? Jednak parcie w pozycji leżącej czy kobieta ma wybór? -
O Ofe, to widzę, ze pozycja naszych dzieciaków jest chyba jak najbardziej prawidłowa, skoro już tyle z nich się tak ułożyło...
Też mam taką poduszkę, tyle że taką dużą do spania i rzeczywiście te styropianowe są beznadziejne. Własnie nie dość, ze przy każdym ruchu szeleszczą, to moja po 2 miesiącach użytkowania stała się tak cienka, że właściwie mogę już ją wyrzucić
KotMisia ja nie mam pojęcia jak to jest u mnie w szpitalu, ale choćby mi kazali leżeć, a mnie wygodniej będzie kucać lub stać, to nie ma opcji, żebym leżała na ich widzimisię. Zresztą chyba teraz jest powszechne to, że kobieta rodząca wybiera sobie najdogodniejszą pozycję.
Co do tych robali,to aż poszłam i otworzyłam swoje pieluchy, ale na szczęście czystoWiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 19:26
-
nick nieaktualnyWitam mamusie.
Czytam prawie na bieżąco więc cieszą mnie dobre wieści z wizyt.
Za mamusie z problemami trzymam kciuki żeby problemy minęły no i nogi zaciskać jeszcze dziewczyny.
Ja w tym tygodniu też wizytę miałam mój wafelek rośnie zdrowo. W porównaniu do waszych Dzieci to raczej mały bo 1400 kg ma Ale lekarz mówi że to w normie więc ok.
Brzuch czasem i moje boli Ale jest miękki więc ok.
U mnie dziś była położna i już będzie chodzić do porodu i po porodzie. Fajna babka można sobie posłuchać serduszka malucha bo ma aparat. Następna jej wizyta za dwa tygodnie i u giną też za dwa tygodnie 1 kwietnia
Mój mąż dziś wraca do domu więc już mam weekend
Miłego wieczoru i trzymajcie się mamuśki.gosiunia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny czy będziecie kupować jakiś żel pod prysznic typu Dzidziuś/ Biały Jeleń? bo ja mam ale nivei i nie wiem czy jego zapach nie będzie przeszkadzać Malutkiej (bo podobno Dzieciaczki na początku poznają mamę po zapachu i biciu serca)
-
Ja po SR, dziś były zajęcia z fizjoterapeutką i ćwiczenia.. Niestety, części ćwiczeń nie wykonałam z powodu bólu, Pani zrobiła ze mną wywiad i stwierdziła, że wszystko wskazuje na to, że mam rozwarstwienie spojenia i powinnam leżeć w łóżku plackiem a nie latać, a gina zmusić żeby wykonał usg, jeśli nie chciał tego zrobić (nie wiem czy nie chciał, ale na powiedzenie o bólu w pachwinach stwierdził, że to normalne..), bo ponoć na usg już u niego to może wyjść. Tak więc nie wiem co teraz robić, wizytę mam 30.03.. A oprócz tego mam dziś okropne bóle pleców i żeber z prawej strony.. a ten holter to już tysiąc razy miałam ochotę zdjąć i cisnąć w kąt.. przeszkadza mi, zwłaszcza pod piersiami i żebrami właśnie..
Cieszę się z dobrych wieści na wizytach, oby takich jak najwięcej!