WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Alma szalona
te robaki to pewnie przypadek losowy 
Aga fajnie że masz taką położną bo ta u mnie to tylko z pozoru wydaje się sympatyczna a zainteresowania zero
Karolcia ja kupię białego jelenia
Katalina spróbuj się umówić do ortopedy może coś zaradziWiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 19:39
alma lubi tę wiadomość
-
Gosia, udało mi się na jutro wieczór zarezerwować wizytę w luxie u jakiegoś dr więc może się zna na rzeczy, ale i tak babka mówiła, że trzeba zrobić usg, bo trzeba to zobaczyć.. a to już nie jest taka prosta i szybka sprawa zdaje się
chyba, że jak jutro ortopeda potwierdzi jej słowa i skieruje na usg to zadzwonię do gina i mu powiem, żeby mnie gdzieś wcisnął...
Ooo czytam, że ma nawet super opinie i jako drugą spec ma neurochirurgię, więc może zaradzi coś na te bóle pod żebrami, bo czasem mam wrażenie, że to jakieś nerwobóle..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 19:48
gosiunia lubi tę wiadomość
-
Ewelinkie wrote:Slash hemoglobine masz ładną, ja to przed ciążą miałam 13,0 a teraz to mi spadło do 10. Ale czerwonego mięsa to ja wogóle nie jadam. Muszę teraz nadrobić mięsnymi obiadkami.
a co do soku z buraka to nie masz po tym biegunki?
Mąż kupił buraki, planuje zrobić soczek, ale boje się reakcji organizmu na buraczany sok może ugotuje barszcz ukraiński, chyba też wzmocni krew, bo podobno gotowane buraki nie tracą właściwości, ale ile w tym prawdy to nie wiem 
Nadrabiam
Nie nie mam biegunki.
Ale kolezanka mi mowiła ze wycisniety sok z buraka najlepiej pic jak odstoi godzinę. Ja do sokowirówki wrzucam buraki i jabłka, apotem wcoskam odrobinkę soku z cytryny i smakuje mi bardzo. Biegunki nie mam - moze na kazdy organizm inaczej działa.
-
Katalina takie usg to raczej nie ginekolog tylko ortopeda wlasnie lub radiolog
paulinqa była u ortopedy z tą przypadłością
Ale super ze udalo Ci sie umowic na jutro
A ja pytalam o pakiet rodzinny do luxmedu i musialabym dopłacać 90 zł wiec nie tak dużo wolę zrezygnować z czegoś innego a mieć ten pakiet zawsze to łatwiej dostać się tam do specjalisty
katalina lubi tę wiadomość
-
Mój gin chyba troche przewrazilwiony na tle tej hemoglobiny - ale niech mu bedzie, az tak się nie czepiałPIGULSKA wrote:Ja też pierwsze słyszę żeby wzrost przesądzał o terminie porodu
Slash gratuluję wieści Córeczka wagowo w sam raz moim zdaniem
A i tą hemoglobiną bym się nie przejmowała, u mnie ostatnio było 11,4
Dobrej nocy dziewczyny ale kazał mi pracowac nad jej porawieniem. Aha no i 3 kg do przodu od 27 lutego .
Kiedy ja to zrzucę
-
gosia86 wrote:Cześć dziewczyny
Kciuki za dzisiaj wizytujące i dużo wytrwałości dla szpitalnych koleżanek
My dzisiaj trochę dłużej pospałyśmy ale za to 3 razy wstawałam na siku
Jadę dzisiaj do pracy zawieść zwolnienie, muszę się dowiedzieć wszystkiego bo też mam zwolnienie jak Slash już do końca ciąży i pewnie nie będzie mi się chciało już tam jeździć
Dzisiaj też ma mnie odwiedzić kuzynka męża więc może upiekę jakąś babkę do kawy
Miłego dnia
Gosia dowiedziałas się czegoś ciekawego.
Ja ostatnio jak pytałam to w ciagu 14 dni od porodu nalezy dostarczyc dokumenty tzn zaswiadczenie o porodzie. Napisac podanie o urlopy ktore sie chce wykorzystac - w moim przypadku macierzynski i te dodatkowe czyli na cały rok, bez podawania dat - kadrowa sama wyliczy. Napisac osiwadczenie ze maz i podac pesel meza nie bedzie korzystał z tego urlopu - czy jakos tak.
A w ciągu 30 dni dostarczyc pesel dziecka.
A w Urzedzie Miasta byłam tez z mezem dowiedziec sie o nadanie peselu dziecka - to pani powiedziała ze potrzebny akt małzenstwa - bo my bralismy slub w innym miescie, nasze dowody osobiste. ONi dostaja wykaz urodzen ze szpitala. I jednego dnia maz dostanie akt urodzenia, czy tam odpis, pesel tez od razu i zameldowanie dziecka. Wszystko za jednym razem.
-
U męża w pracy łącznie 50zł to jest ja on +dwoje dzieci.. Trochę to kosztuję, zależy ile refunduje pracodawca.
Dziś na SR jeszcze tak gadka szmatka luźna była i zachwalano wiaderko do kąpania dla niemowlaków, wygląda na mega fajną sprawę, ale też kosztowną. No i materacyk kokon czy coś takiego, można fotki w googlu zobaczyć. Generalnie niby to wszystko takie, że dziecko ma jak w łonie matki, ale z drugiej strony nie wiem czy to też takie mega korzystne dla dziecka im starsze.. My nie mieliśmy i przeżyliśmy A jednak to wydatki spore, ale fajne ciekawostki
-
Na infolinii mi powiedzieli że wsyztsko zalezy od tego jaką umowę ma podpisany pracodawca ale faktycznie 30 zl to mały Pikuś
Chciałam się dowiedzieć o wszystkie formalności co trzeba po porodzie zgłosić to kazały mi tylko napisać oświadczenie że w takim a takim.dniu urodziłam dziecko podpisać i mąż ma dostarczyć do zakładu a one już resztę zalatwia
-
Ofelaine wrote:Hej tez kciukam mocno za wszystkie wizytujace mamy.
Dziewczyny szpitalne trzymajcie sie, bedzie dobrze :*
Czuje lekki bol @ mam nadzieje, ze zaraz pusci..
jak powiedzialam pielegniarce ze czuje wlasnie takie napiecie to mowila ze to moga byc skurcze B-H.
Fajnie ze niektore z was maja juz zwolnienia do terminu porodu, moj gin to wystawia max na 3 tygodnie, dluzej niby nie moze albo sie boi..
Ja tez myslę że to skurcze Bh.
Mi porzednia ginekolog tez mowiłą ze dłuzej niz na 30 dni nie moze.
A raz wystawiła mi na 35 dni - i co mogła
Ale byc moze tak jest ze dopiero mogą dłuzsze L4 wystawiac jak jest blizej porodu. Dlatego na poczatku ciąży wystawiają krótsze L4.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 20:08
-
A jesli chodzi i medlunek/rejestracje to we wrześniu zgłaszałam poród martwego dziecka i u kobiety obok była para ktora rejestrowala swoje dziecko to we Wrocławiu wygląda tak ze szpital zglasza do usc i ustala termin kiedy trzeba się tam zgłosić a pesel jest do odebrania w urzędzie gminy właściwym dla adresu zameldowania rodziców
No to u mnie faktycznie sporo ten luxmed ale gdybym chciala sama wykupić prywatna opiekę to wychodzi 3800 rocznie a tak to mi wyjdzie nie cale 1200
-
L4 na początku tez mialam tylko na miesiąc dopiero poprzednie na 40 dni i to obecne tez dłuższe więc może jest tak że na wcześniejszym etapie po prostu się boją wystawiać na dłużej
Katalina fajne jest to wiadro do kąpieli ale czy warte swej ceny?
Znajomej synowa jest dulla i kiedyś Mariola przyniosła ulotki o tym wiaderku że jej synowa bardzo zachwala
-
Anielka a chodzisz teraz do Centrum Sodowskiego? A gdzie chcesz rodzić?
Slash u mnie też lekarz czepia się hemoglobiny tyle że ja mam 10.9. I nawet chciał mnie położyć do szpitala. Ehhh szpitali dość - do maja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 20:25
03.02.2014 -
Dziewczyny Diagnostyka ma ofertę na bon na badania dla kobiet w ciazy. Może Wam się przyda.
Pakiet zawiera badania:
Morfologi krwi (pełna), Mocz ogólny, TSH,
Toksoplazmoza IgM, CMV (Cytomegalovirus) IgM,
P/c. p. kardiolipinie w kl. IgG i IgM (łącznie) met. ELISA,
Elektrolity (Na, K), Magnez, ALT, Bilirubina całkowita,
Żelazo
Cena za komplet 99 złWiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 20:38
-
Rika – swietna lista – na pewno podpatrzę, bo tez zamierzam się w przyszłym tygodniu spakować.
Monilia – tak mi przykro. Az serce ściska – po przeczytania takiej wiadomości. Niech Wasz Aniołek mieszka sobie tam w niebie i zerka na Was z góry mając Was w opiece. Bądzcie dzielni. My pierwsza ciąże tez stracilismy wprawdzie w 10tyg a już w 7 tyg wiedzieloimy ze to było puste jajo płodowe, a i tak czuliśmy się jakbyśmy stracili dziecko. A co dopiero Wasz przypadek. Naprawdę współczuję, ale nie poddawajcie się, nie traccie wiary w lepsze jutro.
Beti – głowa do góry.
Mim – piękny ten opis rozpaczy po stracie dziecka, choć bardzo smutny.
no to u mnie hemoglobina 12,7 - to nie jest tak zle a lekarzowi cały czas mało.
Dziewczyny wspieram wszystkie przebywające w szpitalu, lezące w domu i te buszujące po sklepach. Ale wszystkie starajcie się oszczędzac.
gosiunia, Rika, monilia84 lubią tę wiadomość
-
Czesc dziewczyny, ja nie mam dobrych wiesci jestem w szpitalu, pojechalismy z tymi bolami podbrzusza na ip i okazalo sie ze tetno dziecka zanika, norma to 120-160 a bylo 50 i spadalo, juz mnie prawie wiezli na cesarke zeby rozwiazac ciaze ale zaczelo rosnac, w nocy byla powtorka i dzis o 6 rano juz bylam calkowicie przygoyowaba do cesarki ale dzieki Bogu od 6 sie to nie powtorzylo i obserwuja, dostalam sterydy na plucka zeby sie szybko rozwinely, lekarz mowi zeby przetrzymac chociaz te 3 dni bo wtedy zaczna dzialac, jestesmy przrazeni ale musi byc dobrze:) trzymajcie mocno kciuki za nas bo to dopiero 32 tydz, buziaki!
