Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
no właśnie, nie ma co przesadzać z tym "niejedzeniem"
jeść można wszystko, ale z umiarem jak już napisano..
ja właśnie wypiłam herbatkę malinową i żyję..
moim problem jest poki co nadmierne jedzenie, bo jeść muszę często, inaczej mdłości, ale potem czuję się jak balon, muszę to jakoś lepiej porozkładać..
idę na meczyk do sąsiadów hej hej
mama hani lubi tę wiadomość
-
Sok z owocow malin mozna a nawet trzeba
ja kupuje w zielarskim sklepie taki bez cukru z samych malin. Nie mozna herbatki z lisci malin a jesli chodzi o jedzenie to tez chcialam sie odzywiac zdrowo ale tak mnie mdli od rana do wieczora i tak wymiotuje ze jem tylko to co mi pachnie i danego dnia podchodzi dzis jem tylko tosty z serem 
a jestem w 11 tyg.
Ps. Mam nadzieje ze sie nie gniewacie ze sie wtracam
mama hani, beti97 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCo jeść a czego nie lub z umiarem jest bardzo prosto opisane tutaj na belly w artykulach akurat tu pisze dietetyk
a zielona herbate można pic ale tez nie za dużo bo własnie zawiera kofeine herbate malinową też można ale nie za duzo bo może powodowac skurcze tak samo skurcze powodować moze w wiekszej ilosci hibiskus
-
Ale myslac logicznie skoro do 2 filizanek kawy dziennie mozna to zielona i czarna herbata ma zdecydowanie mniej tej teiny niz kawaAgusia246 wrote:O zielonej herbacie słyszałam właśnie, że z umiarem Bo ma chyba kofeinę czy coś podobnego... ja jeszcze gdzies czytalam o hibiscusie ze nie mozna ale to by wszystkie herbaty owocowe odpadaly i jakos w to nie wierze
Ja nie jem wszystkiego co surowe czyli miesa, jajek, mleka, serow plesniowych. Ale np feta z mlekovity jest moim zdaniem ok bo chociaz na niej jest tylko info ze jest z mleka to na bank jest to mleko pasteryzowane
-
nick nieaktualnyNo mnie uczono,że własnie herbata ma wiecej kofeiny niż kawa ( oczywiscie mocno herbata
)
ale mój lekarz i nie tylko ginekolog ale i gastroenterolog ( choruje na jelita) powtarza zawsze,ze wszytsko jest dla ludzi tylko wszystko z umiarem
a surowizna no własnie lepiej na to uwazac zwłaszcza jak nie zna sie skad sie to wzieło ja teraz bardzo uważam bo jedna z ciaz straciłam przez toksoplazmoze 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2014, 20:44
shimmer_lip lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja ta bratowa podziwiam ze moze palic. Mnie odrzuciloBluberry wrote:Co lekarz to inna opinia, mój lekarz zabrania pić kawy pije taka zbożową bardzo dobra Caro, a moja bratowa miala takiego lekarza co pozwalam jej palic w ciąży, co dla mnie to jest juz kompletnie poroniona rada, ze niby takie dyrastyczne rzucenie nie jest wskazana, porażka. twarda z niej kobitka
Fajnie tu u Was ale juz Wam nie zasmiecam! Trzymajcie sie cieplo
inessa, Magic lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej Dziewczyny, dzięki za miłe słowa i wsparcie, przepraszam, że tak późno się odzywam, napisałam wcześniej posta, ale chyba przez przypadek go nie wysłałam, bo nie mogę go nigdzie znaleźć.
Z tym jedzeniem to ja też myślę, że wszystko z umiarem, jedna kawa czy mocniejsza herbata nie zaszkodzi, chociaż mnie odrzuca od kawy, a też piłam 3-4 dziennie.
we wcześniejszej ciąży dostałam radę do której myślę, że warto się zastosować, żeby nie pić napojów owocowych tylko wodę mineralną (zwykłą, nie te owocowe). Chodzi o to, że napoje te nie mają za wiele substancji odżywczych, cukry, konserwanty,szybko można na nich przytyć w ciąży i tak przytyjemy i tak, więc lepiej unikać słodkich napoi
Czekamy na Stasia
Mama 3 Aniołków (*)
maj 2010 (9tc) marzec 2013 (4tc) marzec 2014 (8tc)
Wiem tylko, że pleśniowych nie, bo mogą w nich być bakterie niebezpieczne dla dzidzi. Z tego samego powodu surowego mięsa i sushi też nie. A żółty jem normalnie...
