Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny, z tym ustępowaniem miejsca czy wpuszczaniem w kolejce, to jest masakra. Co dzień dojeżdżam do pracy komunikacją, jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby mi ktoś ustąpił miejsca. Do tej pory sobie tłumaczyłam, że nie widać, że jestem w ciąży (mam mały brzuszek, przytyłam tylko 4 kg), no ale teraz to już bez przesady, zaczęłam właśnie 8 miesiąc, dzisiaj jakiś studencik zmierzył mnie wzrokiem, kurtkę miałam rozpiętą, bo ciepło, ale czterech liter nie ruszył... Nie raz mi się zdarzyło spóźnić do pracy, bo zwyczajnie nie dawałam rady w zatłoczonym, dusznym autobusie lub tramwaju i musiałam wysiąść
Raz mnie pani wpuściła w kolejce do kasy, co było bardzo miłe, ciąży jeszcze nie bylo widać, ale pani usłyszała moją rozmowę z koleżanką
W ogóle wydaje mi się, że to kwestia wychowania, dla mnie zawsze normalnym było, że jak widzę kobietę w ciąży to zwyczajnie wstaję, tak samo starszą osobę, także zapamiętajmy to i nauczmy nasze dzieci szacunku do starszych i kultury, może kiedyś będzie lepiej w tek kwestiigosiunia, maribel lubią tę wiadomość
-
Wesola mamo wszystkiego najlepszego, szczesliwego rozwiazania i usmiechu na co dzien oraz duzo zdrowka :*
U nas posucha od miesiaca bo ja nie mialam checi a teraz jak mam to dr zabronil wiec chyba dopiero podzialamy po 37 tygodniuZeby mezowi starczylo na czas pologu
Ja na plusie mam +9 kg, pewnie jeszcze z 5 przytyje.
Piekna pogoda dzis chyba wstawie pranie Lilianki.WesołaMama lubi tę wiadomość
-
Karolcia śliczny ten pajac ja bym kupiła przyda się na chłodniejsze dni
Szkoda gadać o tym ustepowaniu miejsca czy przepuszczaniu w kolejce
Mąż to mi jeszcze powiedział że jak się głupio zapytałam czy wolne to mi głupio odpowiedziała powiedział że mogłam jej powiedziec żeby się posunęła bo ja tu siadam a kolega sobie postoi
Ale jakos nie potrafię tak na bezczelnego
Ech chyba trzeba się nauczyć
Anielka brawa dla tego pana
Cieszę się że są zakupy internetowe i nie będę musiała wystawać w kolejkach w przyszlym tygodniu żeby coś kuouc na święta zresztą nic specjalnego też nie planuję -
Jutro mój mąż ma urodziny i pomyślałam, że zrobię mu niespodziankę i upiekę te rogaliki ostatnio polecane. Teraz nie pamiętam, Gosia to Ty polecałaś przepis? Zastanawiam się czy ma być cały kg mąki czy mniej, bo w przepisie autor sam nie wie:P
Ja i Jaś też nie pogardzimy takimi rogalikami, a myślę, żeby wrzucić do środka nutellę robioną przez moją mamę (z kakao i śliwek, znacie?)
Właśnie drugie pranie pt. Kremowe się zrobiło, a pralka nie była wylewna. Dziękuję jej za to. Mąż lada moment zabierze się za składanie mebelków więc będę mogła wkładać poprasowane ubranka. Ale się cieszę.maribel, gosia86, GabiK lubią tę wiadomość
-
Ach z tym przepuszczaniem naprawdę jest porażka
najbardziej się irytuje stojąc w hipermarkecie przy kasie dla kobiet w ciąży... Niby kasa specjalnie dla przyszłych mam a przede mną zawsze tłum ludzi, którzy ani nie z dziećmi, ani nie z brzuchem... I nawet nic sobie nie robią z tego jak za plecami im sapiesz bo nie masz siły. Kasjerka też powinna zwracać na to uwagę w końcu po coś ta kasa została oznaczona specjalnie.
dziś oglądałam ciążę z zaskoczenia i powiem Wam jestem w szoku, żadnych dolegliwości i zero brzucha... przypadki naprawdę różne, ale jakoś nie rozumiem jak to jest by aż do porodu nie wiedzieć o ciąży... -
Gosia ale to chyba 62 rozmiar wziac?
Ja tylko dwa razy sie doczekalam na przepuszczenie w kolejce. I to tylko dwie osoby przede mna byly.
A dzis mnie chyba kobieta na pasach nie zauwazyla bo hamowala z piskiem (az sie przestraszylam) a juz bylam 3 kroki przed chodnikiem. -
Wesoła mama , wszystkiego najlepszego :*
ja dzisiaj też byłam robić morfologię i nauczona doświadczeniem , że nie mam co liczyć na przepuszczenie, po prostu z marszu na beszczelnego wparowałam do gabinetu. nikt mnie nie wyklął
teraz się zbieram na warsztaty "bezpieczny maluch", ciekawe czy spotkam tam czarną pandę
Catyyy, zgadzam się z Tobą w 100 % z tymi kasami dla kobiet w ciąży. to jakieś kpiny są, zwróciłam uwagę kasjerce, że nie wiem po co te kasy, skoro ludzie i tak się pchają przede mną, to mi powiedziała, że to ja powinnam wejść przed nich i sama się upomnieć że mnie trzeba pierwszą obsłużyć. masakra !!WesołaMama lubi tę wiadomość
-
Ja też byłam zaskoczona "Ciążą z zaskoczenia"
. Dla mnie to wręcz niewiarygodne, żeby nie poczuć, że coś się jednak w brzuchu zmieniło. Ostatnio koleżanka mi opowiadała, że jej znajoma zorientowała się, że jest w ciąży w 6. miesiącu. Ponoć też nie miała żadnych objawów, a że miała zaburzone cykle i czasem z rok potrafiła nie miesiączkować, więc nie wydało jej się to nienormalne. Jakoś ciężko mi w to uwierzyć, a co dopiero w to, że o ciąży kobieta dowiaduje się na porodówce.
-
Dorota lepiej dać trochę mniej tej mąki bo wtedy wychodzą bardziej wilgotne
Mi sie sypnęło za dużo i musialam dolać trochę oleju musisz sama ocenić konsystencję ciasta ale lepiej dać mniej i potem ewentualnie dosypać
Przez tego mojego męża będę się stresować pół nocy dopóki nie wróci do domu bo zostawił pod domem glebogryzarkę a u nas na wsi to złodzieje jak widzą co można ukraść to nawet z szopy ukradnądorota1987 lubi tę wiadomość
-
Juz po zrobieniu rogalików czekałam aż nagrzeje się piekarnik i tyle było stania
Ale fakt jest taki ze druga blacha stała dluzej i były bardziej pulchne i wyrośnięte
Dodałam jeszcze cukier waniliowy bo lubię a w przepisie nie byłoWiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2015, 13:54
-
nick nieaktualnyzależy kto w tą ciążę zachodzi i jakie ma problemy bo sama mam znajomą która raz na ruski rok dostawała okres z powodu choroby i pierwszy trymestr jej przeleciał nawet nie pomyślała o ciąży bo objaw brak (nie każda kobieta ma nudności itp) dopiero w II trymestrze lekarz jej oświadczył że jest w ciąży. Moja teściowa nie raz już mi opowiadała o kobietach co trafiały na porodówkę które późno dowiedziały się o ciąży, a na wsi u mojej babci był przypadek kobiety co trafiła z silnym bólem do szpitala i ją odesłali na porodówkę bo rodziła, lekarze ja pytali czy coś czuła przecież ruchy, brzuch rośnie, a kobieta była przy kości myślała że po prostu przytyła a co do ruchów dziecka myślała że to gazy, śmieszne no ale takie rzeczy się działy kiedyś
gosiunia lubi tę wiadomość
-
Piszecie o tym słodkim, że aż do sklepu musiałam polecieć po co nieco
w ogóle jak przed ciążą jadłam słodkie ras na ruski rok, to teraz dzień bez ciacha nie ma racji bytu
dobrze, ze póki co Mała mi te słodkie wyciąga
gosia86, dorota1987, gosiunia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnywcześniej dziewczyny o eklerkach pisały i takiego mi smaka zrobiły, że poszłam na spacer z zamiarem wstąpienia to cukierni, ale udało mi się opanować
obok stała kobietka z warzywniakiem, kupiłam świeżutkie ogóreczki, pomidorki, brokuły i kalafior :p
Karolcia88, Rika, gosia86, dorota1987, PIGULSKA, gosiunia, GabiK lubią tę wiadomość