Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
No sala 5cio osobowa i pewno jedna wspólna łazienka też bym nie chciała
ja dostałam się na dwójkę i to w dodatku z taką super dziewczyną ze aż miło tam było leżeć te 4 dni
Co do sprawdzania przepływów to ja mam od jakiegoś czasu co wizytę ale dokładnych wymiarów nie robi na każdej wizycie
Ale dokładnie za tydzień 07.04 będę miała pomiary juz pani dr uprzedziła
Edit: za tydzień jest 06 i to w dodatku święto, wiec wizyta we wtorek
Mój mózg = gąbka echWiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2015, 02:09
-
Kochane ciocie o 23.05 przez cc urodziła się Mia Wiktoria 2010g
gosia86, dorota1987, Ofelaine, Bluberry, GabiK, Karolcia88, PIGULSKA, Rika, agatka196, beti97, WesołaMama, Puella, madziorek, katalina, maribel, Eklerka, AGA 30, nojaniewiem, slash, paulinqa, Nejcik, monilia84, Monika1357, Agusia246, Anielka, czarna panda, Magic, gosiunia, jagoodka lubią tę wiadomość
-
Gratuluję Nadulek życzę Ci szybkiego powrotu do formy po cc a Mii dużo siły
Co się stało że Mii tak pilno było na świat?
Pigulska usg dowcipne było
Kochane trzymajmy się jakoś jeszcze kilka/kilkanascie dni i nasze dzieciaczki będą się mogły rodzić jako donoszone -
Gosiu miałam noc wcześniej skurcze a tego Wieczoru Zadzwoniłam do gina że znów się zaczyna kazał jechać na ip. Podczas badania wyszło 2,5 rozwarcia i szyjka skrócona, ktg pokazało skurcze co 3-4 minuty z deceleracja tzn malutka miała problem z oddechem podczas skurczu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2015, 03:40
-
O jej przykro mi że jeszcze Ci jej nie pokazali mam nadzieję że rano będziesz mogła ją zobaczyć
A do której musisz leżeć po cc?
Nie żartujcie na temat łazienek chyba na 5 sal 6 osobowych są dwa prysznice i 3 ubikacjeWiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2015, 04:20
-
Nadulek gratuluje i dużo zdrowia. Na pewno niedługo zobaczysz córeczkę.
Ja mam jakąś tragiczną noc, problemy ze spaniem, bo brzuch dość tkliwy a synek mało się rusza. Ale uświadomiłam sobie że zrobiłam duży błąd bo zjadłam pomarańcze przed spaniem i gazy/wzdęcie mnie widocznie męczy. A już też sobie wyobrażałam że mam skurcze a mały nie oddycha. -
nick nieaktualny
-
Nadulek gratulacje! Codziennie nowe niespodzianki
Ja sie tez meczylam w nocy ze skurczami,ale chyba przez impreze rodzinna i prawie 4 h siedzenia na krzesle za stolem,gdzie duszno,bo mieszkanie male a ludzi pelno. W efekcie pierwszy raz pol nocy meczyly mnie skurcze co pare min,ale nie bolesne,wiec chyba nic sie nie dzieje. Tyle,ze spac nie dawaly. Maly sie odzywa,czkawke mial przed chwila,wiec jeszcze nie lece na ip.
Ale dziewczyny trzeba sie oszczedzac na maxa teraz!
Gosia myslalam,ze pospisz troche skoro nie wstajesz z mezem raniutko,ale widze,ze gdzie tamnadulek lubi tę wiadomość
-
Dziękujemy za miłe słowa. nikt ze mną nie rozmawiał - a ja modlę o malej zdrówko i Za pozytywne finały u was drogie ciocie
GabiK, WesołaMama, Eklerka, dorota1987, Monika1357, czarna panda, Magic, gosiunia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWszystko będzie dobrze, postaraj się nie martwić i troszkę odpocząć musisz mieć teraz dużo sił dziś na pewno zobaczysz córeczkę.
Tak myślałam że u Ciebie może niunia szybciej się urodzić, jak pamiętam pierwsze dzieciątko też urodziło się wcześniej tak?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2015, 06:31
-
nick nieaktualny
-
Ale się rozkręciło...ja juz mam prawie w całości torby spakowane echhhh
U mnie nic też nie najlepsza tzn krótkazaraz wstaje trzeba jechać do labo oddać mocz bo coś mnie kłuje juz drugi dzień to chyba pęcherz zobaczymy
Oj Gosiu współczuję ty miałaś jeszcze gorszą nocmoże w ciągu dnia uda ci się nadrobić
Chętnie bym ci podrzucila jakąś kanapeczkęWiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2015, 07:14
gosia86 lubi tę wiadomość
-
Witam się i ja.
Gosia- jestem zatrudniona w na tyle dużej firmie, że mój pracodawca nie ma pojęcia co się dzieję- interesuje go tylko jedno- dlaczego tak mało zysków
A kadrowa powiedziała, żeby się nie przejmować tylko kombinować- więc kombinowałam.
Współczuje nocki.. Ale w 3 dobie będziesz już tak zmęczona, że będziesz spać jak zabita
Mamą się nie przejmuj- chyba zawsze piszą czarne scenariusze
Pigulska to posiedziałaś trochę w gościach.
Ja jak wczoraj poszłam koło 17 to o 21 myślałam, że mi kręgosłup pęknie i się zmyłam. A ile się nasłuchałam, że ciąża mi służywszystko z grzeczności- ale miód dla moich uszu- zwłaszcza jak się widziałam w całej okazałości w lustrze
NADULEK gratulacje!wracaj szybko do sił a za Małą Mię trzymamy kciuki żeby była silną, zdrową Dziewczynką
ja szybko zjem śniadanie i się zbieram do Krakowa- muszę ten nieszczęsny wymaz zrobić a później mam laryngologa (z tą naroślą na języku). Mam nadzieję, że do wymazu nie będzie ogromnej kolejki (bo to jest takie centrum badań mikrobiologicznych).
Miłego dnia Dziewczyny!
i przystopujcie trochę z tymi porodami bo braknie nas do maja!nadulek, gosia86, maribel, PIGULSKA lubią tę wiadomość