X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj 2015 :)
Odpowiedz

Maj 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • beti97 Autorytet
    Postów: 2267 1911

    Wysłany: 30 marca 2015, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wysyłam mamę do Mc 'a :) zażyczyłam sobie zestaw z tortillą , są u nas w promocji po 10 zł. No leżę dalej ale plecy trochę ćmią i podbrzusze ciągnie. Oczywiście moja mama wielka znawczyni stwierdziła że dopóki spokojnie ręki pod piersi na płasko nie położę to nie rodzę :p szok z kolei dzisiaj jak szlam z labo moja sąsiadka kolejna pani mądra pyta mnie ile jeszcze, no to powiedziałam. Stwierdziła że mam mały brzuch i pewnie mało wód płodowych. Ludzie ręce opadają. Mam 100 cm w pasie, przytyłam 6 kg to jaki mam mieć wielki ten brzuch?? Mi odpowiada, Wiki jakoś się mieści. Jak dobrze pójdzie to u gina może wyjdzie + 7 kg jak będę spuchnięta i najedzona. Przytyć za dużo nie dobrze, za mało też nie za fajnie bo od razu ci choroby wmawiają. Moja siostra jak mi opowiadała jak pytała mamę jakie są bóle porodowe to moja mama jej powiedziała że jeszcze nie ma terminu. Fakt brakowało jej 3 tyg, a urodziła tej samej nocy. No i oczywiście słyszę że mam się nie wygłupiać bo ona się boi. No ludzie urodziła 2 córki i moja siostra też w domu zaczęła rodzić więc nie wiem czego ona się boi. Tłumaczenie: bo jestem nie sprawna jak kiedyś. Ja na to czy ona ten poród odbierać będzie że tak się boi, ja tylko do szpitala mam dojechać.

    gosiunia lubi tę wiadomość

    ❤️Córcia2015
    ❤️Córcia2018
    💙Synek2021
    preg.png
  • Ofelaine Autorytet
    Postów: 2573 2532

    Wysłany: 30 marca 2015, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KotMisia oczywiście myślami jesteśmy wszystkie z wami, super, ze bedziesz mogła dotknąć Olę :)

    Gosia może odsypia nockę, odezwij się do nas kochana.

    Czarna Panda teraz mąż będzie musiał nadrobić minusa, może czymś miłym Cie wkrótce zaskoczy:)

    Beti smaka mi narobiłaś na MC'a ale ja mam do najbliższego 20 km także muszę się obejść smakiem...

    czarna panda, gosia86 lubią tę wiadomość

    atdc8iikup31msj2.png
  • KotMisia Autorytet
    Postów: 1937 3146

    Wysłany: 30 marca 2015, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja miałam usg 24h przed wizyta i dr powiedział że mała ma już 2800. Dobę później urodziła się Ola z wagą 2730 :) Także dobre oko miał :)

    PIGULSKA, czarna panda, GabiK, gosia86, gosiunia, nadulek, Monika1357 lubią tę wiadomość

    bl9cmg7y8brm1kw5.png
  • beti97 Autorytet
    Postów: 2267 1911

    Wysłany: 30 marca 2015, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ofelaine może i dobrze że nie masz jak ja rzut beretem bo tak często nie jesz byle czego :) a ja mam 5 min drogi od domu i kusi bardzo. Jeszcze co chwila robią jakieś promocje i mi się zawsze oczy śmieją żeby coś kupić.

    ❤️Córcia2015
    ❤️Córcia2018
    💙Synek2021
    preg.png
  • katalina Autorytet
    Postów: 1315 1230

    Wysłany: 30 marca 2015, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beti, pewnie mama się zmieniła po chorobie.. Weź poprawkę na to co mówi, bo na pewno jest zestresowana sytuacją, czuje się odpowiedzialna za Ciebie i chciałaby, żeby wszystko było dobrze, zwłaszcza w momencie kiedy zacznie się I faza porodu.. na pewno ma teraz te ograniczenia ruchowe, może boi się też innych rzeczy o których nie mówi. A gadanie o tym kiedy zaczniesz rodzić to inna bajka :P Na to też weź poprawkę ;) Moja mnie ciągle straszy że ją to tak bolało, że hej... że wszystkie 3 porody miała okroooopnie długie, że wymyślam itd itd :P Jak pierwszy raz zobaczyłam, że mi siara z cycków poszła to jak jej powiedziałam, to za kilka godzin dzwoni tata "dobra rada" :P O matko i córko.. com się od ojca nasłuchała jak sobie radzić z twardymi piersiami haha! A trzy krople mi raptem wtedy wypłynęły :D No i ogólnie, z moim rodzicami też bywa irytująco, bo jak mam skurcze czy twardy brzuch to zaraz jest, że na pewno od jedzenia.. grrrr. A o tym, że zaczynam rodzić to raczej im nie powiem, bo na pewno będą przeżywać a 400km ode mnie to dla nich jeszcze gorzej, więc lepiej jak się dowiedzą już ze zdjęciem wnusi na tel :)


    KotMisia, a jaka długa była po urodzeniu? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2015, 16:23

  • Catyyy Ekspertka
    Postów: 201 350

    Wysłany: 30 marca 2015, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojjj ciężko nadgonić, tyle się dzieje... :)
    Nadulek gratulacje, kolejna majóweczka nam się rozpakowała :) Mamy już trzy szczęśliwe mamusie, wysyłam jak najwięcej pozytywnej energii dla Was <3 <3 <3

    Teraz każda z nas dokładnie się wsłuchuje w swój organizm, bo nigdy nie wiadomo co i jak u nas... Miejmy nadzieję, że każda szczęśliwie urodzi i będzie cieszyć się macierzyństwem już niebawem, no ale nie spieszcie się ;)
    A co do szczepień, ja strasznie się ich boję.... Po szczepieniach dzieje się dużo negatywnych rzeczy o których w Polsce się nie mówi i się utajnia...
    Szczepionki to nic innego jak podawanie dziecku bakterii i nigdy nie wiadomo jak na nie zareaguje...
    Moja koleżanka ostatnio przeczytała artykuł, o matce, która zaszczepiła w przychodni dziecko i po tej szczepionce dziecko o mało nie umarło... uratowali maleństwo ale wiele organów nie funkcjonuje prawidłowo i dziecko jest opóźnione...
    Ja ostatnio natknęłam się na artykuł:
    http://znakiczasu.pl/wywiad/157-szczepionki-ukrywane-fakty
    i już sama nie wiem co myśleć :( wiadomo, że dla dziecka chce się jak najlepiej... ale jak tu mądrze wybrać by nie zaszkodzić...
    Kiedyś nie było, aż tyle szczepionek... A teraz chodzi o czysty biznes i mało kto zwraca uwagę na konsekwencje...ważne aby sprzedać...

    Eklerka, gosiunia, nadulek lubią tę wiadomość

    relgh371atn0vk9b.png
  • nojaniewiem Autorytet
    Postów: 842 1228

    Wysłany: 30 marca 2015, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beti również zazdroszczę McDonalda ;)

    Czarna panda, ja sie mojego nie mogę doprosić o skrecenie łóżeczka i komody i juz mi świta żeby samej to zrobić :)

    czarna panda lubi tę wiadomość

    km5skrhmrd9hz2o8.png
    atdcj44jp7zawxrm.png
    31.01.2014 - Aniołek 9tc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 marca 2015, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielka wrote:
    Dziewczyny, wiem, że temat już się przewijał kilkakrotnie, ale nie zapisałam linka, a teraz już nie znajdę :(. Proszę, powiedzcie jaki rożek kupowałyście, tzn. z usztywnieniem czy bez? Będę wdzięczna za linka do allegro czy jakiejś innej sprawdzonej stronki. Dziękuję :).
    Ja kupiłam w hurtowni dziecięcej usztywniony dlatego że główka dziecku ucieka a mój mąż to biede będzie miał wziąć małego nawet w tym usztywnianym rożku...kiedys były sztywne bety i się sprawdzały dlatego ja jestem za usztywnionym pozdr

    Anielka lubi tę wiadomość

  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 30 marca 2015, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catyyy mam podobne do ciebie mieszane uczucia odnośnie szczepionek :/ musimy z mężem to przedyskutować

    Czarnapanda oszczędzaj się kochana a mężowi nie pokazuj ile potrafisz zrobić i ze sobie sama dasz radę bo mu się jeszcze spodoba i nie zagonisz ;)

    Nojaniewiem ja mam krocze skopane od kilku dobrych tygodni :/

    Alma trzymaj się tam jakoś w tym szpitalu, współczuję tego hałasu spróbuj może podłączyć słuchawki i posłuchaj jakieś spokojnej muzyczki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2015, 16:38

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 30 marca 2015, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika1357 wrote:
    Najważniejsze, żeby dzieci były zdrowe, nie ważne kiedy i jak się uropdzą.

    A ja skurcze mam, chociaż wczoraj tylko kilka, a dzisiaj jeszcze nic. W nocy Miałam troszkę krwi na papierze więc pilnowałam się do końca nocy, ale nic już nie było. Ja jeszcze do 20 kwietnia liczę, że mój synek pozostanie w środku.
    Nie przestraszyła cie ta krew??
    Ja to pewno bym już gnała na ip
    Po perypetiach dziewczyn wolę nie ryzykować

    gosiunia lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 30 marca 2015, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KotMisia oczywiście trzymamy kciuki za waszą Oleńkę na pewno wszystko będzie dobrze :)
    Powodzenia w walce o pokarm :)

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 30 marca 2015, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia pewnie odsypiasz
    Ja się położyłam po obiedzie i przeszło 2h spałam :)

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • czarna panda Autorytet
    Postów: 577 625

    Wysłany: 30 marca 2015, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catyyy ja mam takie same przemyślenia jak Ty, nie chciałam o tym pisać bo nie chciałam być krytykowana. Moja przyjaciółka miała problemy z dzidzia poszczepienne w pierwszych dobach życia. Mówiła ze dziecko było normalne a jak ja zaszczepili to dziecko leciało jej z rąk, było dziwne,coś sie z tym dzieckiem działo ale nie pamietam dokladnie wiec nie chce pisac. Ona od tej pory nie szczepi, Zuzia ma juz 8 mies. W jej rodzinie tez jakis tam pojawił sie przypadek poszczepienny. Sama nie wiem też... Musimy podjąć same tą decyzje.
    Nojaniewiem ja jestem prawie pewna ze skręcać to łózeczko tez bede ja! Wkurza mnie ten mąż strasznie, ale ja wczoraj w nerwach też powiedziałam straszne rzeczy.Zwalam na hormony:P

    dxom6iye3mh7f98x.png
  • beti97 Autorytet
    Postów: 2267 1911

    Wysłany: 30 marca 2015, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak Katlina zmieniła się i to bardzo. Udar to kiepska sprawa niestety, ale cieszę się że sama chodzi i wszystko koło siebie zrobi. Stara się pomagać , ale jest przyzwyczajona że grubsze sprawy robię ja np. podłogę, a mi teraz ciężko i później przepłacam to bólami. Napominałam ją żeby teraz trochę przejęła tej roboty z " parteru" ale bez skutku. Facet w delegacji więc nie pomoże i radź tu sobie babo sama :/
    Co do taty to siedzi teraz na bezrobociu w mieszkaniu mojej babci 2 piętra nade mną i zajmuje się plotkarstwem osiedlowym z specjalnością jak przebiega moja ciąża. Dlatego wie istne minimum. Wkurza mnie bo ostatnio stekał że okna musi umyć, no rzeczywiście ciężka sprawa. 3 okna plastikowe , które piorunem się robi.
    Najlepszy był jego tekst w dniu w którym wróciłam ze szpitala " myłaś podłogę ? Bo nie chce Ci brudzić" . Ludzie przecież ja nie jestem robokop. Jak tak to mi cmokaja nie przemęczać się , z psem nie powinnaś chodzić, ale do roboty to nie ma komu. A z psem uwielbiam chodzić, zwłaszcza jak jest ładnie wieczorem. Brzuch mi się wtedy jakoś dobrze układa, nic nie uciska, świeże powietrze. Później dobrze zasypiam.
    Jestem ciekawa jak będzie po porodzie, pewnie też każdy będzie miał milion dobrych rad.
    Dobra nie stękam już w końcu każda z nas coś tam ma.

    ❤️Córcia2015
    ❤️Córcia2018
    💙Synek2021
    preg.png
  • czarna panda Autorytet
    Postów: 577 625

    Wysłany: 30 marca 2015, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny kupiłam te buteleczki z rossmana;) Dzieki Wam;):P
    Ale gdzie kupić taki z psikaczem na tantum rose? W czym to bedziecie miały? Wiadomo rozpruszcze dopiero w szpitalu. Ale nie mam w domu takiego w domu a w rossmanie nie było

    dxom6iye3mh7f98x.png
  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 30 marca 2015, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anielka wrote:
    Dziewczyny, wiem, że temat już się przewijał kilkakrotnie, ale nie zapisałam linka, a teraz już nie znajdę :(. Proszę, powiedzcie jaki rożek kupowałyście, tzn. z usztywnieniem czy bez? Będę wdzięczna za linka do allegro czy jakiejś innej sprawdzonej stronki. Dziękuję :).
    Ja kupiłam taki bez usztywnienia
    http://www.smyk.com/motherhood-rozek-bawelniany-retro-boy,p1103217412,swiat-niemowlaka-p

    Anielka lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • Catyyy Ekspertka
    Postów: 201 350

    Wysłany: 30 marca 2015, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarna panda ja kupiłam do tantum rosa, specjalny dozownik on jest w aptece gemini dostępny

    http://www.aptekagemini.pl/tantum-rosa-irygator-500ml.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2015, 16:51

    PIGULSKA, maribel, czarna panda, gosiunia lubią tę wiadomość

    relgh371atn0vk9b.png
  • GabiK Autorytet
    Postów: 1803 2264

    Wysłany: 30 marca 2015, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rożki mam dwa i obydwa bez usztywnienia. Linka nie podam, bo w Świecie Dziecka stacjonarnie nabyłam :-)
    W kwestii szczepień to każdy sam musi rozważyć, tak jak i to co lepsze sn czy cc. Każda z nas jest inna i ma prawo do własnego zdania. Trudna decyzja, ale nie pierwsza i nie ostatnia w kwestii naszych maluchów.

    Anielka lubi tę wiadomość

    2r8ri09ksg9rle49.png
  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 30 marca 2015, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarna panda wrote:
    Dziewczyny kupiłam te buteleczki z rossmana;) Dzieki Wam;):P
    Ale gdzie kupić taki z psikaczem na tantum rose? W czym to bedziecie miały? Wiadomo rozpruszcze dopiero w szpitalu. Ale nie mam w domu takiego w domu a w rossmanie nie było
    Podłączam się pod pytanie ;)
    Ja chciałam wykorzystać puste opakowanie po odzywce do włosów i pomyślałam że dobrze by było to wyparzyc...na mózg mi padło bo jak zalałam butelkę wrzątkiem to się skurczyła o d temp no i poleciała do kosza :P
    Czarna miałaś prawo się wkurzyć bo szczególnie teraz potrzebujesz pomocy i wsparcia

    Ofelaine, czarna panda lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • katalina Autorytet
    Postów: 1315 1230

    Wysłany: 30 marca 2015, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarna, taki psiukacz w rossmannie jest, może akurat się skonczył nie było na stanie. zaglądaj. Jeżeli by komuś do głowy przyszedł pomysł wyparzania buteleczek to nie polecam :D zrobiłam tak inteligentnie, bo stwierdziłam że jak mam tym sobie pocięte krocze pryskać to musi być tak odkażone, ale się buteleczka skręciła :P

    Haha Pigulska :D ten sam błąd :P no, ale dobrze że to grosze kosztowało i na błędach się człowiek uczy :D Gdzie się podział mój mózg to nie wiem.. :P

    Co do rożków to ja mam 3 miękkie a'la kocyki od koleżanki i jeden swój usztywniony nówka :)
    Ile na start śpiochów i pajaców? jutro jedziemy kupić sprzęt do rodziców, to chciałam dokupić jeszcze ubranek, bo chyba mam mało.. ale nie wiem ile czego jeszcze :(

    Coś dziś suwaczki nie działają..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2015, 16:55

    PIGULSKA, czarna panda lubią tę wiadomość

‹‹ 1213 1214 1215 1216 1217 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ