Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Eklerka juz sie Lili obudzila na dobre i wierci sie od kiedy wstalam ale w nocy i nad ranem to juz bylam mocno przestraszona.
Blu mam cos podobnego,tak cisnienie w klatce czasami, ze mam wrazenie ze zarax zaczne sie dusic z braku powietrza.Eklerka lubi tę wiadomość
-
Ja mam tak Blu. Jak mnie złapię, że z oddechem gorzej to nie boli.. Inne znowu mam takie, że skurcz i ból brzucha od razu..Ja się w ogóle zastanawiam czy te pierwsze porodowe skurcze będą mnie boleć.. Raczej mam wysoki próg bólu i nawet jak miałam okres to raczej nie mówiłam, że to ból a takie ćmienie, które nie przeszkadzało mi w funkcjonowaniu.. Gin mówił, że porodowe będą boleć mnie tak samo jak miesiączkowe
teraz nie wiem kiedy się nastawiać. Może faktycznie to będzie ból a nie tylko twardnienie..
-
Paulinqa szybko
Mala zmienila pozycje w niedziele i moglam cos zjesc bo tak to ciagne mi wbijala glowe w zoladek.
Maz dzis w nowej pracy, ciekawe jak mu idzie (ale nie pisze ani nie dzwonie, zeby nie wisial na telefonie).
Jutro sie wizytuje, juz sie nie moge doczekaca tak sie zastanawiam czy pokazywac Marcinowi opis tego usg co mialam robione w luxie (ze malo wod), doradzisz cos?
-
katalina wrote:Ja mam tak Blu. Jak mnie złapię, że z oddechem gorzej to nie boli.. Inne znowu mam takie, że skurcz i ból brzucha od razu..Ja się w ogóle zastanawiam czy te pierwsze porodowe skurcze będą mnie boleć.. Raczej mam wysoki próg bólu i nawet jak miałam okres to raczej nie mówiłam, że to ból a takie ćmienie, które nie przeszkadzało mi w funkcjonowaniu.. Gin mówił, że porodowe będą boleć mnie tak samo jak miesiączkowe
teraz nie wiem kiedy się nastawiać. Może faktycznie to będzie ból a nie tylko twardnienie..
Wszysycy mówią, że porodowe jak na okres, ale ja przynajmniej okres mam mało bolesny, więc jak na okres to mnie może boleć -
nick nieaktualny
-
Bluberry wrote:dziewczyny też Wam sie zdarzają takie skurcze że jak zaciśnie to aż czuć w piersiach ucisk i cięższy oddech??
beti przystopuj ze sprzątaniem
Beti to co piszesz wskazuje na bliski porod, ponoc organizm sam sie oczyszcza i stad biegunka. Jestes pewna,ze to mokre to nie wody byly?
Ja mam @ kompletnie bezbolesne,no moze pierwszego dnia zanim sie zacznie jest lekkie cmienie,ale tak to niezbyt. Jestem kompletnie nieprzygotowana na bole porodowe,bo nie doswiadczylam dotad zadnego wielkiego boluBoje sie,ze wyleze ze skory
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2015, 10:37
aktyde85, gosiunia lubią tę wiadomość
-
U mnie I faza porodu to był "lajcik". Bóle jak te miesiączkowe, niezbyt bolesne. Pomyślałam, że jak tak dalej będzie, to ja mogę rodzić co rok :p Bóle miałam co kilka minut i jak dla mnie całkowicie do przeżycia (trwały 3 godz. 40 min). Mnie wykończyły bóle parte, to był dopiero hardcore. U mnie faza parcia trwała długo (ponad godzinę). W dużej mierze była to moja wina, nie umiałam oddychać. Miałam wrażenia, że głowa mi pęknie, całe ciśnienie poszło w głowę. Dopiero położna uspokoiła i pokazała jak oddychać. Poza tym nie chciałam przeć, jak czułam, że się zbliża skurcz, zamiast się w sobie zebrać i przeć to uciekałam od tego - zwijałam się w kłeebk i krzyczałam z bólu. Teraz już wiem, muszę dobrze oddychać i przy każdym skurczu przeć ile wlezie.
U mnie od kilku skurcze codziennie dają o sobie znać. Zastanawiam się, czy to ćwiczenia, czy coś zaczyna się dziać. -
nick nieaktualny
-
Beti przystopuj takie sprzątanie to już nie dla nas
Katalina szybkiego powrotu do zdrowia
Karolcia dopiero na 18 mam ale jadę jeszcze do szpitala załatwić zgodę na poród rodzinny
Ja bym pokazała na Twoim miejscu to usg oczywiście jeśli lekarz wie że chodzisz też do innego
Bluberry dobrze robicie że przewozicie tak partiami co mniej potrzebne rzeczy potem będzie wam dużo lżej -
cześć po świętach
jakieś zajączki są z nami??
My tez mamy bóle okresowe, ale szczerze wątpię by to było coś istotnegomój mąż to już żyje w stresie, że jak się zacznie to on będzie na jakims spotkaniu albo 200mk od domu
hahaha a ja mam wyje**ane na to
jak się zacznie to będziemy wiedzieć
Dziś Małą czuję jakby u dołu,a w nocy tak się rozpychała jak nigdy
Jak się macie po świętach?? Mnie tak sczyściło, że myślałam, że rodzę ;PWiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2015, 11:05
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
No moje bóle miesiączkowe są nie do przeżycia
wymioty, omdlenia i ból nie do zniesienia... jeśli na czas nie wezmę ketanolu to jedyne co mi pomoże to zastrzyk... dlatego ten czas bez miesiączki jest dla mnie najwspanialszym momentem. Jeśli takie bóle mam co miesiąc to te porodowe może też jakoś przeżyje
-
Hej kobietki, ja tylko tak w przelocie.
Jesteśmy po wizycie, nadal odpoczywanie i leżenie, mało chodzenia, luteina 2x1, nie jest gorzej, więc się cieszę, szyjka się nie rozwiera, jest spoko!
Na skurcze przepowiadające no-spa, do żelaza dołożony mam jeszcze magnez, żeby rozluźnić macicę, żeby się nie spinała za bardzo. Mały ma się super, jest zwinięty jak taki rogalikWidziałam jego pulchne udko i stopke
Na hemoroida Hemorectal dwa razy dziennie, bo się dziad powiększył trochę...
Dziewczyny - chciałam jeszcze napisać o pieluszkach DADA z Biedronki. Rozmawiałam ostatnio z koleżankami i wszystkie używają DADY, bo podobno od 2013 roku DADĘ przejął koncern Pampersa. Poczytałam na necie opinie i Dada ma rewelacyjne wyniki, podjechaliśmy z ciekawości dziś po lekarzu do Biedronki i akurat DO JUTRA JEST PROMOCJA w takich pudełkach jak domek. Zostały ostatnie dwa pudełka, więc wzięliśmy jedno DADA MINI 2 (3-6kg).
156 szt pieluszek (wyglądają jak kopia Pampersa) za 49,99zł więc wychodzi 32gr za sztukę. Wyglądają naprawdę fajnie jakościowo. Jak macie ochotę, a nie zrobiłyście jeszcze zapasów, to myślę, że warto jeszcze biec do Biedry!
Aga - > gratuluję córeczki!!!!
Trzymam kciuki jeśli któraś z Was dziś też wizytuje! :*Magic, GabiK, PIGULSKA, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Agusia246 wrote:Chociaz jeszcze dziala mi net to popisze troche
Odplyniecie wod nie do pomylenia z czymkolwiek innym, jak ciurkiem z kranu. Dotarlam na ip przed 20, ktg, pisza sie lekkie skurcze ktore ja czuje jako mocne. Z 1,5cm rozwarcia zrobilo sie 3. Zabrali mnie odrazu na sale porodowa. A to juz byla 21:30. Badanie, lewatywa, krotki prysznic, gdzie juz podczas skurczu nie wiedzialam co ze soba zrobic. Potem godzina skurczy w roznych pozycjach i hop rozwarcie na 10
plakalam i piszczalam, ale dopiero parcie wyzwolilo bestie. Tych skurczy do parcia bylo moze z 6? A darlam sie ze nie dam rady i mialam wrazenie ze nie idzie nic. I nagle na ostatnim wyszla glowka i kazaly nie przec i za momencik mialam mojego oslizglego pisklaka na brzuchu. A teraz leci ze mnie jak z kranu ale krew
polozna mialam zajebista, mloda fajna dziewczyna, tak mnie poprowadzila, ze wyobrazcie sobie ani mnie nie nacieli ani nie peklam, nic! Fakt, ze mala malutka, ale i tak uwazam to za sukces
w skrocie - da sie przezyc ale tez nie ma co za dlugo zwlekac ze szpitalem. Tzn jak pojda wody, bo inaczej nie wiem, nie znam sie
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Catyyy wrote:No moje bóle miesiączkowe są nie do przeżycia
wymioty, omdlenia i ból nie do zniesienia... jeśli na czas nie wezmę ketanolu to jedyne co mi pomoże to zastrzyk... dlatego ten czas bez miesiączki jest dla mnie najwspanialszym momentem. Jeśli takie bóle mam co miesiąc to te porodowe może też jakoś przeżyje
Dlatego teraz jestem zachwycona, że nie muszę póki co tego przeżywać
-
Gosia pominęłam Cię. Też trzymam dziś za Ciebie kciuki.
Dziś przyszła do mnie niania+monitor oddechu i się cieszę, bo niania przyda się na moim metrażu, a przy naszym szczęściu monitor zafunduje nam trochę spokoju.
Właśnie wróciłam z wc po trzeciej "dwójce" i jestem ciekawa czy to koniec. Pewnie nie jest to reakcja mojego organizmu na zbliżający się poród, a efekt płatków kukurydzianych w mleku na śniadanie. Nie ma co ukrywać, że trochę się zjadło smakołyków przez święta i takie płatki dobrze na mnie działają.