Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzien dobry
za nami przespana noc z jedna tylko krotka pobudka.. Choc glowa wciaz lekko boli to czuje się jakoś tak bardziej rzesko
dziś na krew ide... Aż strach, bo ostatnio jak mocz szlam zaniesc to dyzur miala akurat ta co mnie wczesniej tak milo uklula, że niedowlad mialam :p
Poza tym boli mnie krocze i chyba wszystkie kosci.. Zobaczymy czy komus zachce się dziś lub w weekend rodzic
Powodzenia na dzisiejszych wizytach :*gosiunia lubi tę wiadomość
-
Hej, u mnie nocka super, bez koszmarow, wstawalam wprawdzie na siku ale szybko ponownie zasypialam.
Beti wspolczuje Ci tych dolegliwosci, wymeczysz sie okropnie
A my witamy sie w ukochanym 37 tygodniugosia86, GabiK, Bluberry, PIGULSKA, dorota1987, Eklerka lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
U mnie noc też w miarę przespana tylko jedno sikanie
Beti może nie powinnaś czekać z tym aż do środy może trzeba to skontrolować wcześniej skoro tak bardzo Cię męczy?
Oj Katalina nie wiem czy dałabym się drugi raz ukłuć tej babie, oby jej dzisiaj nie było
Artykuł o zwolnieniu w ciąży może znajdziecie coś ciekawego http://mamdziecko.interia.pl/ciaza/news-zwolnienie-lekarskie-w-czasie-ciazy,nId,1713748
W sumie to nic ciekawego w tym artykuleWiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2015, 07:05
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny czy hartujecie swoje sutki w jakis sposob ?? Bo ja zaczelam swoje maltretowac, pocierac gabka lub szorstkim recznikiem ( rady kuzynki meza
) ale tylko mnie rozbolaly. Myslicie, ze takie rzeczy sa pomocne przy pozniejszym karmieniu ??
u mnie jest ten problem, ze sutki mam bardzo wrazliwe i nie dam sie dotknac w ogole a jesli juz to wywoluje to u mnie inne odczucia... Wiecie jakieboje sie, ze nie bede w stanie karmic malej przez to i od kilku dni glowie sie jak zwalczyc ten problem.
-
witamy - u nas dziś wizyta
wczoraj Wojtuś miał tak leniwy dzień jak jeszcze nigdy aż wieczorem do mojego gina zadzwoniłam ,kazał w razie co zabrać torbę i jechać na ktg,jeszcze na początku położna nie mogła tętna znaleźć,normalnie się poryczałam jak już go znalazła tak mi nerwy puściły,oczywiście po tym zaczął wariować na tym ktg-charakterek po tatusiu normalnie
wiecie co dziewczyny ja już mogę rodzić -chętnie zapisze się jako następna w kolejce
miłego dnia i kciuki za pozostałe wizytujące jeśli sądorota1987 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72656.png
https://www.maluchy.pl/li-72658.png
https://www.maluchy.pl/ci-72954.png
ANIOŁEK 21.06.13 [*] -
Ofeline na szkole rodzenia położna mówiła że nie chodzi tu o samo hartowanie sutków a raczej rozciągnie włókien kolagenowych w piersiach żeby karmienie nie było potem bolesne
Nie wiem czy dam radę to jakoś sensownie czytelnie opisać
Ale trzeba złapać załapać za pierś poza tą ciemną otoczką sutka delikatnie ucisnąć i pociągnąć do przodu i powtarzać ten ruch
Oczywiście może przy tym wypływać siara -
Cześć Dziewczyny,
U mnie nocka średnia po wczorajszej wizycie. Trochę jestem podłamana, bo okazało się, że bóle @, które mam od tygodnia znacznie skróciły moją szyjkę. Mam leżeć co najmniej do przyszłej soboty, a najlepiej do kolejnej wizyty, tj. do 23.04. Poza tym zwiększyła mi luteine do 2x200 mg i magnez 4x1.
Ciężka ta końcówka... -
Jeszcze tego nie robię bo u mnie trochę za wcześnie powinno sie taki masaż robić dopiero po skończonym 36 tygodniu bo to może powodować wydzielanie oksycotyny i skurcze
Ja to się martwię że nie będę miała pokarmu bo do tej pory nawet kropelka siary mi nie poleciała. Nie wiem od kiedy można pić te herbatki lakatacyjne? Zresztą w domu nawet ich nie mama do apteki teraz musialabym wysłać męża lub mamę
Bluberry lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
My już pobudka o 6 rano na siku i po spaniu. Wczoraj mąż wyniósł teściowej do prasowania pieluchy i prześcieradła. Nie lubię jak ktos coś za mnie robi a moja teściowa jest pierwsza do wyreczania wszystkich, ale oddałam te pieluchy dla świętego spokoju. Już dziś wstawiłam białe ubranka, pogoda się zapowiada ładna a jak wstawiam pranie z podwójnym płukaniem to mi pierze się ponad 2 godz
Muszę jeszcze poprasować bieżące rzeczy, bo mój mąż z tych co prasują przed samym wyjsciem z domu a mnie wkurza jak wrzuca mi na półkę wymiętolone rzeczy -
dorota1987 wrote:Ciekawe czy Anielka już wchodzi do gabinetu. Ja miałam mieć wizyte 10 minut temu, ale jestem jeszcze w domu, bo jest obsuwa, co najmniej 40 minut.Niedługo się zbieram, tak bardzo nie mogę doczekać się, żeby zobaczyć synka:)
U mnie było tylko 10 minut obsuwy. Dzieki Dorotka za pamięć
.
dorota1987 lubi tę wiadomość
-
Dzięki Dziewczyny za wsparcie
. Gosia, faktycznie leżenie teraz to jakaś masakra! Ja mam najgorsze bóle właśnie w pozycji leżącej na lewym boku
.
Też się obawiam o to, czy będę miała mleko. Tym bardziej, że moje piersi niewiele się zmieniły w ciąży. Gdyby nie to, że zwiększył mi się obwód pod biustem, to nie musiałabym w ogóle zmieniać stanika.
A propos picia herbatki na laktacje, to jedni mówią, że można pić przed porodem, inni że bez sensu. Ostatnio WesołaMama pisała, że zaczyna pić, więc też się skusiłam. Co do hartowania brodawek to jestem skolowana, bo jedna położna na SR mówiła, że lepiej nie, a druga, że warto, więc sama nie wiem. -
Ja wycieki siary mam od okolo 2 miesiecy wiec o pokarm sie nie martwie. Boje sie tylko, ze ssanie piersi przez mala bedzie mnie wkurzalo i nie dam rady a bardzo chce..
Znow musze jechac do Strzelina po wynik gbs a tak mi sie nie chceostatnio non stop w drodze Jestem...
-
No ja za radą mamy kupiłam sobie jeszcze w aptece nadmanganian potasu i o dziwo po porannym(nocnym) myciu mi ulżyło. Nie wiem tylko na jak długo ale zobaczymy. Znowu pęcherz mnie kłuje, tak mi się wydaje, ale wczoraj zapomniałam pić soku z żurawink i herbatki , piłam za to colę
do środy jeźeli będzie jak teraz wytrzymam. Zastanawiam się tylko czy badania moczu nie powtórzyć. Miałam to zrobić dzisiaj , ale zorientowałam się że kubka na mocz nie mam
do tego chcę zrobić badania w innym labo bo jakoś to koło mnie ma stary sprzęt a panie laborantki wszystko ręcznie na takich dziwnych kartkach wypisują.
Mam tylko nadzieję że z Malutką wszystko ok, jakoś mniej się rusza. Nie wiem czy ze względu na brak miejsca czy może ja jej szkodzę. Jakaś taka zaniepokojona jestemchcę już rodzić.
U nas położna odradza hartowanie sutków bo tylko poród z tego może wyjść, no chyba że nam na tym zależy.
Gosiu nie przejmuj się , ja już cisnę codziennie za sutki żeby choć jedną kropelkę zobaczyć i nic, pustynia. -
nick nieaktualnyWitajcie. Ja siedze przed labo czekam na oddanie krwi. Noc ładnie przespałama wyglądam na twarzy jak po 2dniowej imprezie. Gosiunia strachu sie najadłaś
ważne z Wojtusiem jest dobrze.
Ja brodawek nie hartuję bo bym zwariowała z bólu.
Gosia wcięło mi cos ze post polubiłam, komórka zwariowała.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2015, 08:55
gosiunia lubi tę wiadomość
-
U mnie znow brzuch byl twardy jak kamien w dodatku nie czulam ruchow malej i po mimo godzinnego szturchania w wystajaca twarda czesc nie poruszyla się. Maz bardziej niż ja przerazony mowi że jedziemy na IP bo za dlugo trwa ten twardy brzuch. Na IP mi powiedziala polozna, że czego się spodziewam w tym czasie? Z laska podpiela pod ktg i nibuy wyszlo wszystko ok, ledwo wstalam znow twardnieje... Nastepnym razem mam dzwonic do poloznej albo lekarza i nie panikowac
a tak mi wszyscy tu wczesniej mowili że lepiej pojechac tysiac razy za duzo niż raz za malo
Jestem zdolowana bo naprawdę czuje się źle i jestem obolala, a teraz jeszcze psychika mi padla..