Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry
U mnie noc do baniczułam się jakbym połknęła smoka wawelskiego i miała za niego zionąć ogniem masakra
ta zgaga mnie wykończy
Gosiunia kciuki za wizytęnajadłaś się strachu biedna
ale dobrze ze wszystko w porządku
Ja też mam pustynię w piersiach mam nadzieje ze laktacja się rozkręci po porodzie. Naciągam trochę te moje brodawki ale nie wiem czy to coś da zobaczymy...
Anielka będzie dobrze poodpoczywasz i nabierzesz sił na poród
gosiunia, Anielka lubią tę wiadomość
-
Katalina chooj w dupe tej położnej za przeproszeniem!
Miałaś prawo się zmartwić bo to chodzi o Twoje dziecko!
Nie przejmuj się kochana najważniejsze że Iza ma się dobrze a na to twardnienie może weź magnez?gosiunia, GabiK lubią tę wiadomość
-
Katalina nie przejmuj się niech sobie mówią i myślą co chcą tu chodzi o Twoje dziecko ...ja tez mam ciągle twardy brzuch i boli jak tylko wstaję lub się przekręcam
też tak wczoraj miałam z ruchami i też szturchałam ,zmieniałam pozycji ogółem robiłam to co zawsze działało a wczoraj nic,jak mnie podpięli to położna zaczęła sie wymądrzać co mam robić jak się nie rusza ...ja tłumacze że wszystko robiłam a ona swoje...stwierdziłam ze niech sobie pogada
https://www.maluchy.pl/li-72656.png
https://www.maluchy.pl/li-72658.png
https://www.maluchy.pl/ci-72954.png
ANIOŁEK 21.06.13 [*] -
Katalina a póżniej się dziwią że jak coś się dzieje to kobiety nie chcą jechać na IP
szkoda słów, ale chociaż wiesz że wszystko jest ok. Chociaż Wy jako rodzice nie macie sobie nic do zarzucenia. Teraz będzie chyba już do końca nerwówka bo dzieci mają mało miejsca , my wyczekujemy najmniejszego ruchu. Ech trzeba jeszcze trochę wytrzymać.
-
nick nieaktualny
-
Też miałam taką akcję
Pojechałam z plamieniem a w trakcie badania ginekologicznego robili ze mnie idiotkę, która ma urojenia, bo nie znaleźli śladów krwi
I padały teksty typu "może się pani wydawało, że to krew?"
Dopóki nie pokazałam plamy na bieliźnie to byłam traktowana jak wariatka
Brzuch twardy to ja mam non stop... Wczoraj spanikowana biegnę do mamy, mówię że brzuch jak kamień a ta to samo: "a czego Ty się spodziewałaś w 9 miesiącu"
I też mam momenty, w których nie czuję ruchów. Momenty... Czasem nie czuję Małego przez całą nocBrzuchem telepałam na wszystkie strony, przewracałam się z boku na bok, jadłam słodkie i kwaśne, piłam zimną wodę, poszłam nawet wziąć prysznic i brzuch polewałam raz ciepłą a raz zimną wodą i nic, zero odzewu
Z bezsilności zaczęłam płakać i już miałam się pakować na ip a tu Maluch chyba wyczuł stres i zaczął tak kopać, że aż miło
U mnie w piersiach susza... Maltretowałam brodawki, ale nic nie leciDopiero jak przystawiłam laktator, to po kilku sekundach zaczęła ściekać siara, ale mama wparowała mi do pokoju, zaczęła straszyć, że poród przyspieszę i tak skończyły się moje zabawy z wywoływaniem laktacji
-
Katalina mnie wczoraj w szpitalu położna bez słowa obsługiwała
lekarz najpierw z fochem, że czemu się z lekarzem prowadzącym nie kontaktowałam (jak się nie da to co poradzę, a że była w szpitalu do 15 a my wpadliśmy na styk to nie zastałam). Potem pougniatał brzuch popytał kiedy wizyta i przez 5 minut w ciszy wypisywał kartę. Tak nabazgrał i w niej wpisał, że dziecko główkowo położone a ja nadal czuje twardą gulę pod żebrami a na dole brzuch miękki
na koniec coś tam zagadałam, żeby rozładować sytuację to się uśmiał i ok, ale ogólnie wizyta średnio. Przynajmniej na SOR szybko poszło i mnie szybko obsłużyli
-
nick nieaktualnyKatalina bo tym pizdom się dobrze mówi!!! a jakbyś nie daj boże nie pojechała i coś by się stało to by mówily ze twoja wina!!!obrazone bo musialy cie zbadac seriale im przerwałas jak pomysle o tym babach w szpitalach to krew mnie zalewa!!!!przeciez ja je tam pozabijam chyba.co do krwi obudzilam się teraz drugi raz i krew z nosa mi poszła chyba za dlugo spalam ...
-
hej kochane;) ja dopiero wstałam robie sniadanko i chyba czas na spacer przy takiej pogodzie;)
Eklerka ja mam za to na odwrót doł brzucha twardy góra miękka chyba że wypcha główkę
co za pindy z tych położnych! przecież lepiej raz więcej jechać na IP niz nie reagować!.. zawód chyba sobie pomyliły!
w piersiach też u mnie suchar... nie mam nic żadnych wycieków.. za to jakby mnie ktoś w sutki dotknął to bym zabiła chyba... -
U mojej siostry Mała fikała nawet tydzień przed porodem
Miała już wyznaczoną datę na cc z powodu ułożenia pośladkowego, zgłosiła się do szpitala, a tu zonk, Mała główkowo
I w końcu rodziła sn i to po terminie
Ja mam dół brzucha tak miękki, że nie wierzę, że tam jest jakakolwiek część MaluchaAle mam tak od 2 miesięcy a za każdym razem Mały jest ułożony główkowo i czuję gmeranie łapkami na dolę i kopniaki z lewej strony nad pępkiem
I wieeelka buła z prawej strony, w którą jak stuknę, to zaraz dostaję odpowiedź
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2015, 10:05
olka24 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEklerka wrote:Madziorek, ja też mam Malucha ułożonego główkowo i dół brzucha mięciutki a góra jak kamień i widać gdzie ma dupkę
-
Witajcie dziewczyny, moja noc średnio przespana, bo co ruch to czułam straszny ból i się zastanawiałam czy zacznę rodzić, ale jeszcze nic na to nie wskazuje. Chyba miałam kawałek twardego snu, bo śniło mi się, że z jednego sutka leciał mi sok jagodowy i zbierałam go do takich zamykanych torebek foliowych:P Na szkole rodzenia nic nie mówili o hartowaniu sutków, jedynie wyciąganiu, jeśli są płaskie, żeby dziecko poradziło sobie później z ssaniem, ale myślę, że moje nie są płaskie, więc pewnie dam im spokój.
Gosiunia, trzymam kciuki za wizytę i jeśli jeszcze któraś dziś wizytuje to też życzę powodzenia.
Anielka nie martw się, teraz jakby nawet coś się działo to maluch jest na tyle duży że wszystko będzie dobrze, ale na pewno nie zaczniesz jeszcze rodzić, to chyba bardziej z zaskoczenia działa:P Podaruj sobie trochę odpoczynku, 2 tygodnie szybko zlecą.
Katalina, wstrętna ta położna, ale też bym miała na Twoim miejscu w głębokim poważaniu co sobie myśli. Bardzo dobrze, że pojechaliście na IP. Naszym pierwszym rozpakowanym mamom też brzuch twardniał a u dzieciaczków zanikało tętno i jakby siedziały sobie spokojnie w domu to tylko tragedia by z tego wyszła.
Kurcze jak pięknie świeci u mnie słońce, szambowóz przyjechał do sąsiada a w radiu będą wspominać tylko Smoleńsk dzisiaj...a ja chciałam urodzić w taki dzien. Mi się kojarzy z urodzinami dziadka, który zmarł rok temu w niecały tydzień po tych urodzinach.Anielka, gosiunia lubią tę wiadomość
-
A ja znalazłam niedlaleko siebie labo gdzie pracuje moja koleżanka , w szpitalu i tam w weekend czynne
będę mogła zbadać siuśki jutro i nie czekać do poniedziałku
cudownie. Jak coś wyjdzie to się załamie, a kłuje mnie co chwila
ja już nie wiem co wtedy doktorek wymyśli. A bez sensu brać coś jeżeli mocz wyjdzie ok, może to od czego innego kłuje. Czekam na dostawę z Tesco a później ruszę do apteki po pudełka na mocz i na jakiś spacer
moja młoda się rusza jak pospaceruje i później usiądę na ławce. Dotleniamy się wtedy obie
-
hehe u mnie się większośc rusza po boku i w górze
a że fikają nawet na sam koniec to wiem, bo mi nawet moja gin mówiła, że robiła babce cesarkę przez położenie pośladkowe, otwiera a tam dziecko główką w dół. Babka była badana dzień wcześniej, dziecko pośladkowo ułożone, przed zabiegiem nie powtarzali, bo u pierworódek podobno im dalej w ciązy tym mniejsze prawdopodobieństwo obrotu, choć zdarzają się wyjątki
Nie nastawiam się, co ma być to będzie -
to ja wam zazdroszcze tych główkowych położen bo mój jak przywali nogą w pęcherz to aż słabo mi się robi, i już kilka razy miałam odczucie że się posikam
w poniedziałek wizyta to już konkretnie okaże się kiedy cesarkaKarolcia88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnypaulinqa wrote:to ja wam zazdroszcze tych główkowych położen bo mój jak przywali nogą w pęcherz to aż słabo mi się robi, i już kilka razy miałam odczucie że się posikam
w poniedziałek wizyta to już konkretnie okaże się kiedy cesarka -
Katalina, a co ona łaskę robi? Też mam opory przed jechaniem na IP, czasem się zastanawiam czy jak zacznę rodzić to zjeby nie dostanę, że po co przyjechałam
Witam się w ogóle z Wami, też nie wyspana, zasnęłam dopiero koło 4tej, ale nie przez dolegliwości tylko przez mojego szanownego, który siedział do 3 w nocy na kompie, a ja mam tak lekki sen, że mnie budzi jak stuka w klawiaturę w pokoju obok, a potem jak wiem, że siedzi to się stresuję, że nie zasnę i nie śpięchyba trzeba się leczyć na nogi, bo na głowę za późno...
Miałam dziś jechać do klienta, ale odwołałam, źle się czuję, brzuch mnie boli. Moja też się jakoś nie rusza, a już jej godzina na fikołki nastała, zaraz ją obudzę -
Paulinqa mi się właśnie wydaje, że mój mi zapodaje co jakiś czas albo w pęcherz albo gdzieś w szyjkę. Bo czasem czuję takie nagłe ukłucie i muszę się wyprostować i tchu mi brakuje. Kiedyś z piłki jak wystrzeliłam to mąż się wystraszył. A siku to mi się chce ciągle, ledwo z kibelka wstanę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2015, 10:20