X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Maj 2015 :)
Odpowiedz

Maj 2015 :)

Oceń ten wątek:
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ofeline nam zapowiada się wesele prawdopodobnie we wrześniu w Bielawie ale sama nie wiem czy pójdziemy chcę jechać nad morze we wrześniu i nie wiem czy terminy się jakos nie pokryją
    A wiem ze juz jest obraza na jednego kuzyna który od razu powiedział że ich nie będzie bo ma wczasy zarezerwowane
    Oczywiście poszłabym na to wesele jeśli będą tam pokoje i będę mogła gdzieś spokojnie zająć się Polą

    Dorota dawaj co tam teściową znów wymyśliła

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • Ofelaine Autorytet
    Postów: 2573 2532

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Albo mi sie wydaje albo osoby,ktorym ciaza przyszla ot tak,maja inne podejscie do macierzynstwa, takie zwyczajne, jest dziecko to jest, a te ktore mialy problemy patrza na to inaczej, dla mnie jest to cud najwiekszy jaki moze byc i dziekuje Bogu codziennie, ze nam sie udalo bo bylam prawie pewna, ze bede bezdzietna..

    Z dzieckiem isc to rozumiem ale zostawic maluszka samego komus to ja nie dalabym rady si bawic bo myslalabym caly czas co z mala i czy za mna nie placze a po drugie cycki by mi pekly chyba od nadmiaru pokarmu...

    A do niej tez mowie, ze i tak by to nie wyszlo bo co z pokarmem, a ona do mnie.. no nie mow ze bedziesz karmic jeszcze do tego czasu... Wtf !! I znow smiech... Bo ona to od razu butelka zeby sie nie meczyc i tylko szukalu chetnego do opieki zeby gdzies wyjsc z domu sie pobawic... Juz wiem, ze bede krytykowana na kazdym kroku..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2015, 10:33

    atdc8iikup31msj2.png
  • aktyde85 Autorytet
    Postów: 1655 915

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z kolei 4 lipca mam wesele brata, jezeli urodzę w terminie czyli pod koniec maja, to dziecko będzie miało raptem miesiąc. Średnio to widzę, no ale wesela brata nie opuszczę ;) szkoda tylko, że raczej się nie zabawię :( myśleliśmy nawet, żeby od razu księdzu "podłożyć" do ochrzczenia małą i tak rodzina z mojej strony już będzie ;) no ale jednak się nie wyrobimy, i tak teraz dużo na głowie.

    f2w33e3kzy7745ry.png
    Karolinka <3
    l22np07wclwsxogu.png
  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz rację ofeline
    Ja mam sąsiadkę ktora w zeszłym roku w kwietniu urodziła córeczkę a w czerwcu pojechala z 8 letnim synem na zieloną szkołę na tydzień bo synuś jest nie samodzielny, a dwu miesięczną córkę zostawiła u swojej mamy
    Dla mnie to totalna porażka a uważa się za matkę polkę

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • dorota1987 Autorytet
    Postów: 979 1072

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe..może coś nadinterpretowałam, ale wczoraj na chwile zatrzymaliśmy się u teściów w salonie odprowadziliśmy gości i coś się zaczęły rozmyślania kiedy to ja urodzę, a mąż powiedział, że ma nadzieję, żeby to było jakoś tak żeby mógł pójść do kolegi na kawalerski w najbliższą sobotę. Powiedział, że jak nie urodzę do tej pory, to on i tak nie będzie nic pił, żeby wrócić w każdym momencie. (oni tam mają paintball i jakieś strzelnictwo jeszcze, więc masa atrakcji, żeby poszaleć niekoniecznie z procentami w głowie). I teściowa mówi tak: no ja nie wiem, czy będę wtedy w domu, bo Krystian (jej brat) ma urodziny...ale mogę nie pić (zabrzmiało to jak największe wyrzeczenie w jej życiu) w razie czego. Mąż jej tłumaczy że wróci, a ona coś tam mamrotała że ja mam do niej dzwonić jakby coś. I ja to odebrałam tak, jakby mój mąż nie był istotny w tym wszystkim, że mam być zawieziona do szpitala w zasadzie obojętnie przez kogo (a mąż może bawić się na kawalerskim, bo on mi tam potrzebny nie jest).

    Jeszcze z dwa dni temu był taki tekst, bo jak zwykle teściowa dopatruje się że mi brzuch opadł...mi się nie wydaje ale ok. I coś mówie teściowej, że mój brzuch to nawet nie jest jakiś duży, a ona: jak masz tam mało wód płodowych to może być mało. Ja myślałam, że rozjade się na panelach. Nie wiem skąd wzięła taki tekst, doktor by mi powiedział jakby było mało wód. Mnie to tak trochę wystraszyło, ale jeszcze bardziej to wkurzyło, bo ja jak się nie znam to się nie odzywam. Np. moja szwagierka co prawda po drugiej już ciąży (a teraz młodsze dziecko ma już 8 miesięcy) to ma brzuch niewiele mniejszy od mojego...

    dqprj44jymj31xvy.png
  • GabiK Autorytet
    Postów: 1803 2264

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ofe to jakis straszny babol z niej! OK kazdy robi jak uwaza, nie chciala karmic, wychowuje metoda kukulki,jej sprawa,ale wybuchanie smiechem,bo ktos ma inne podejscie? Co za prostactwo!

    2r8ri09ksg9rle49.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma co nawet mówić o zabawie z takim małym dzieckiem na weselu, ale są znajomi, przyjaciele do 24 na kawałek tortu zostaniemy i wracamy.

    Temat matki.. temat rzeka

  • Ofelaine Autorytet
    Postów: 2573 2532

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona sama przyznala, ze ma znieczulice jesli chodzi o dzieci i zadne tam apele, wystepy,komunia czy innego tego rodzaju wydarzenia jej nie wzruszaja... A dzieci maja troje i dba o nie, poswieca im czas, odrabia lekcje, przytula, caluje ale tez sie drze i wyzywa.. no ale dzieciaki tez daja jej powody do tego. Uwazam ze jest dobra matka ale wkurza mnie jej podejscie i wysmiewanie moich pogladow...

    Kazdy robi jak uwaza ale takie komentarze to niech zachowa dla siebie ja jej nie wytykam ze robi cos tak czy siak..

    Oj wkurzyla mnie...

    atdc8iikup31msj2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry dzień :)

    Byłam dziś normalnie zlinczowana w poczekalni do laboratorium ludzi chyba z dwudzistu w kolejce więc pierwszy raz wbiłam się bez kolejki żeby nie siedzieć między tymi kaszlącymi i kichającymi ludzmi no i się nasłuchałam że ciąża to nie choroba że hrabina jestem itp. ale mam to gdzieś :/ :)

    Oto my w 35 tc :) Ogromna jak orka :)

    http://zapodaj.net/e4e69106f981e.jpg.html


    I pokarzę wam reakcję kota mojego jak widzi jak brzuch mi się rusza :)

    http://zapodaj.net/a1be9f7b1ebeb.jpg.html

    My wizytujemy w środę :)
    Czujemy się dobrze ale oraz ciężej nam idzie bo kręgosłup już ma chyba dość :/

    Podczytuje i pozdrawiam mamuśki :)

    gosia86, Bluberry, czarna panda, PIGULSKA, dorota1987, GabiK, Eklerka, katalina, gosiunia, madziorek, jagoodka lubią tę wiadomość

  • gosia86 Autorytet
    Postów: 7757 4712

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ta jeszcze dodam że oczywiście rozmawialam o tym z kolezanka z pracy (sama mnie za język ciągnęła bo ta co zostawila tą córeczkę to nie dosyć ze mieszka na przeciwko mnie to jeszcze jej prace załatwiłam) a potem wszystko jej powtórzyła
    Wiec matka polka wysmarowała mi sms "żebym sie nie udzielała bo póki co to ja mam problem żeby wykazać sie jako matka"
    Dodam tylko że było to wszystko świeżo po poronieniu

    Dlatego uważam że nie ma co oceniać jaką kto jest matką, pewnie kazda nas będzie uważać się za najlepszą matkę na świecie a dla innych wcale tak to wyglądać nie musi

    Och Dorota taki gest ze strony teściowej a Ty nie doceniasz oj Ty nie dobra :P

    Ja do dziś mam wyrzuty sumienia że tesciunio miał przeze mnie zepsute święta bo bez alkoholu ale mam ogromną nadzieję że nie ostatnie :D

    Aga kot wymiata :D jakby ktoś go prądem potraktował:D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2015, 10:53

    dorota1987 lubi tę wiadomość

    8p3os65gknud0twt.png
    iv09tgf6v8u0j0rv.png
  • czarna panda Autorytet
    Postów: 577 625

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie z Wami dziewczyny:)
    Ale sie nie wyspalam;( Znaczy wyspalam sie w sumie bo zasnelam o 4 nad ranem i tak spalam z przerwami do 10;p Ale w nocy nie moglam spac...moje nogi mi tak mrowieja dziwnie, próbuje wsadzac poduszke miedzy nogi, nawet wstaje i chodze po pokoju zeby je troszke zmeczyc :P Bo idzie zwariowac z nimi, jak chce Ci sie spac a nie zasniesz przez durne nogi... Czytałam w nocy ze to moze byc ten RLS w ciazy, syndrom niespokojnych nóg przez niedobór zelaza, w sumie by sie zgadzało bo mam niskie. Pewnie na noc teraz bede brała dodatkowo żelazo.
    Chyba kupię ten monitor oddechu Angelcare-wiem że któras z dziewczyn ma chyba dorota-jaki model kupiłas? Drogi zakup ale bede spała spokojniej plus ta funkcja niani tez mi sie przyda na wyjazdach do rodziny.
    Wczoraj zamówiłam tą koszule do szpitala
    http://allegro.pl/koszulka-nocna-ciazowa-do-karmienia-100-baw-s-m-i5222346585.html source=mlt
    Co do tematu zostawienia małej pod opieką kogos innego w pierwszych miesiacach, to oprócz mojego męża nie bedzie takiej mozliwosci, chyba ze mama lub tesciowa ale to na godzine góra dwie i to po 3 miesiacu... Na wesele tak szybko nie poszłabym. Mamy wesele w czerwcu nie wiem ktorego dokladnie i mój mąż kiedys tak jebnął -czemu mielibyśmy nie iść? Moja mama zostanie, w koncu jest przedszkolanka!-no kurwa ale nie miesieczne dziecko:P Szybko mu to wybiłam z głowy:P
    Co do seksu to mój mąż powiedział to samo co mąż nojaniewiem czyli ze bije penisem o główke dziecka pewnie i on sie boi, kiedys powiedział ze dziecko bedzie miało siniaczki na głowie:P Wczoraj coś probowalismy ale niestety nie dałam rady...cos mnie tam piecze, boli...chyba mam jakas infekcje. Jutro wizyta to powiem lekarzowi. Ja też chciałabym przyspieszyc porod seksem:P

    dorota1987 lubi tę wiadomość

    dxom6iye3mh7f98x.png
  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ofelaine trzeba było jej powiedzieć że ma swoje dzieci i niech na nich skupia uwagę a nie na Twoim...co za ludzie masakra w dupe niech sobie wsadza takie "mądre" rady!

    Dorota widzę ze twoja teściowa mocno przeżywa twój poród ;) a niech sobie pogada Ty i tak zrobisz swoje i logiczne ze zadzwonisz do męża :)

    Katalina ale słodkie wypieki :) szkoda ze nie masz więcej fotek może jeszcze uda się odzyskać :)

    Ja ostatnio trochę pomęczyłam męża nawet nie protestował ;) ale samej jakoś nie mam ochoty bo już mi ciężko choćby nogi ogolic a mam taką manię ze czuje się nieatrakcyjna jak się nie oskrobie i dupa z figli

    gosiunia lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oooooo Aga widzę ze brzunio goni piersi ;)
    A mina kota bezcenna normalnie padłam jak to zobaczyłam hehehehe
    Powodzenia na wizycie we środę :)

    AGA 30, gosiunia lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • GabiK Autorytet
    Postów: 1803 2264

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga kot sie nadaje na youtuba do najsmiesniejszych zwierzakow :-D :-D :-D

    AGA 30, gosiunia, dorota1987 lubią tę wiadomość

    2r8ri09ksg9rle49.png
  • Karolcia88 Autorytet
    Postów: 4174 2360

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejo Cioteczki!
    Kciuki za wizytujące :)
    Paulinqa ciesz się mężem ale chociaż daj znać jak po wizycie i kiedy Mikołaj pojawi się na świecie- 4 maja? chyba kiedyś coś tak wspominałaś :)
    Gratuluje wszystkim donoszonym, przed nami jeszcze kawał czasu.. ;) W ogóle to sobie uświadomiłam, że Wy już prawie wszystkie będziecie rozpakowane a nieliczne grono zostaje na koniec maja.. ;) i kogo my się radzić będziemy ;)
    Katalina super torcik! aż ślinka leci- zrobiłaś takiego smaka, że robię babkę cytrynową ;)
    My mamy za 2 tygodnie imprezę (roczek) w lokalu i też by się pasowało jakoś ubrać, ale albo już się nie mieszczę albo wyglądam jak w spadochronie.. ;) znalazłam jakąś fioletową sukienkę, może się w nią wcisnę i potraktuję jako tunikę.. ;)
    A mamy też wesele zaraz po porodzie. I zapewne będzie to na tej zasadzie, że moja mama zostanie w domu z Małą a ja będę dojeżdżać na karmienie. (wesele szwagra więc nie wypada nie być).
    Do co porodu to bałam się, żebym nie urodziła za wcześnie, ale w sumie i moja mama i siostra ciąże donosiły a nawet trochę przenosiły więc pewnie i ja tak będę mieć..

    Eklerka, GabiK lubią tę wiadomość

    Juleczka 04.05.2015 <3
    relg9vvjqldrmcme.png
    mama Aniołka 30.05.2014
    Raduś Aniołek 08.07.2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PIGULSKA wrote:
    Oooooo Aga widzę ze brzunio goni piersi ;)
    A mina kota bezcenna normalnie padłam jak to zobaczyłam hehehehe
    Powodzenia na wizycie we środę :)

    a JAKIE mój kot miny robił jak zwiedzał pokój małego hi hi :)

    My juz pokoik mamy gotowy i nawet w nim spimy już :)

    Ach tylko z tą torbą leży nowa z ceną pod łóżeczkiem ale jakoś nie mam weny żeby ją spakować :) ;/ chyba mam jeszcze czas (CHYBA) na to !!!

    Dobrze że moja teściowa się nie wtrąca i tylko podziwa vco i jak u nas sie kupuje a nawet nie pomyślałaby żeby do porodu jechac ze mną :)

    PIGULSKA, gosia86, gosiunia lubią tę wiadomość

  • czarna panda Autorytet
    Postów: 577 625

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gosia86 strasznie Ci napisała ta dziewczyna z pracy...nie wiem jak można tak powiedziec , napisac osobie ktora poroniła. Niestety ja tez miałam podobna sytuacje. Do dzisiaj mam niechec do tej osoby, normalnie to bym sie nie do takiej juz nie odzywala ale to prawie rodzina-męża bratowa:P
    Tak jak Bluberry pisała Temat matek , macierzynstwa-temat rzeka.
    Kazda ma inne myslenie, inne wychowanie.
    Inne mysla ze to normalne a nasze zachowanie beda komentowac ze przesadzamy. Ja juz usłyszałam od tescia- ze przesadzam z ta ciąża(bo akurat taka ciotka pytala sie o ciaze i mowilam ze troszke boje sie porodu), ze to normalne, kazda to przeszła i nic sie nie stało. Ale to facet -jeszcze do tego przemądrzały.

    dxom6iye3mh7f98x.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2015, 18:34

    Eklerka, gosiunia, GabiK, dorota1987 lubią tę wiadomość

  • PIGULSKA Autorytet
    Postów: 1904 2548

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika pewnie się cieszysz z przeprowadzki, w końcu będziecie na swoim :)
    I podziwiam ze w zaawansowanej ciąży dajesz radę ja bym chyba wikitowała ;)

    Nejcik spróbuj inhalacji z soli fizjologicznej albo parowkę z kropelką olejku eukaliptusowego. A poza tym dużo pij i nawilżaj powietrze w pomieszczeniu

    my idziemy na wesele w sierpniu ale bardzo blisko rzut beretem od mojego domu :) nie wiem jak to będzie z Młodym ale zawsze mogę liczyć na pomoc mamy lub teściowej jeśli nie zdecydujemy się go brać ze sobą

    gosiunia lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-70850.png
    8p3ovfxm10p58typ.png
  • dorota1987 Autorytet
    Postów: 979 1072

    Wysłany: 13 kwietnia 2015, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga Twój kot jest fenomenalny, wygląda na to, ze dziecku krzywdy nie zrobi, bo przecież będzie się ruszało:)

    Czarna Panda, my kupiliśmy model AC401. To chyba pierwszy model z wyświetlaczem jak się nie mylę.

    No...coś nie doceniam teściowej. Tzn. cieszy mnie, że zmieniła nastawienie i zrozumiała, że urodzę jej wnuka i że mogę potrzebować pomocy, ale jakoś jeszcze nie mam ochoty ją dopuścić do siebie zbyt blisko. Jak byłam w szpitalu na laparoskopii, to w zasadzie dowiedziała się po fakcie czemu mnie nie było w domu. Mąż obstawia, że Jaś się urodzi jak gondolka już będzie w domu i będzie wiedział, że ma komplet.

    Jak czytam o Waszych mężach, to na prawdę musze się dowiedzieć, czy mąż też się boi że siniaki zrobi małemu na głowie...ale może sie mylę, ale to nie będzie chyba jakieś bardzo ekstremalne przytulanie...chyba nawet nie potrwa zbyt długo:P

    czarna panda lubi tę wiadomość

    dqprj44jymj31xvy.png
‹‹ 1336 1337 1338 1339 1340 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ