Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiecie co? W życiu nie używałam gazików do oczu u Młodej. Po prostu jej wyciągałam "śpiocha" ręką albo chusteczką. Nie przemywałam także oczków solą fizjologiczną, ale mną się proszę nie sugerować - takie "drobnostki" mi uciekają
Katalina ten kompres jest dobry także jak ci np w krzyżu łupnieA dla dziecka stosowałam metodę żelazka i pieluszki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 12:01
katalina lubi tę wiadomość
03.02.2014 -
kurczę....to nie wiem chyba sie przejadę do apteki po gineintima...
MiM ja niby mam 10 fiolek z solą, ale gazików nie mam... mam waciki... to chyba nie bardzo? Ale jak mówisz chusteczką można to chyba nikt mi głowy nie urwieWiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 12:03
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Magic wrote:kurczę....to nie wiem chyba sie przejadę do apteki po gineintima...
MiM ja niby mam 10 fiolek z solą, ale gazików nie mam... mam waciki... to chyba nie bardzo? Ale jak mówisz chusteczką można to chyba nikt mi głowy nie urwie
U mnie sól jest zawszę bo Młodej daje do inhalacji. Ale co do gazików - wątpie czy nasze mamy używałyMagic lubi tę wiadomość
03.02.2014 -
nick nieaktualny
-
Jak już kupiłam to zużyje
potem przejdę do niejałowych metod pewnie
A wody mam 100 fiolek, ale i dla mnie do inhalacji się przyda
do nosa brałam wodę w sprayu, a też piguła mówiła w sumie, że lepiej niż aspiratorem wyciągać to "zalać" nosek wodą fizjologiczną właśnie i wsadzić gazik delikatnie.. A moją gruszkę którą kupiłam wyśmiała
-
Ja gazików bardzo dużo używałam. Synkowi bardzo ropiały oczy i często musiałam przemywać. I rzeczywiście jeden gazik do jednego oczka, nie można jednym załatwić wszystkiego. Także ja się zaopatrzyłam w potężny zapas gazików. Na stronie mojego spzitala w liście wyprawkowej do szpitala, również widnieje paczka gazików.
-
Ja ma 2x50szt i soli tez 100ampulek po 5ml. Mysle,ze zuzyje,tym bardziej,ze to ma dlugi okres przydatnosci,a w aptekach maja wlasniw pojedynczo pakowane. Nie bede sobie przynajmniej przez jakis czas zawracac glowy zamawianiem.
O gruszve polozne i lekarze mowia,ze uszkadza sluzowke nosaDo tej pory tego nie odkryli? A teraz tak? Ja mam i aspiratorek i gruszke. Ale moja szwagierka,ktora chwalila gruszke, raz sprobowala aspiratorka do odkurzacza podlaczanego i jest zachwycona,ze super wyciagnal wszystko i w dwa dni bylo po katarze,a juz plakali z mezem razem z dzieckiem. Mnie sie wydaje,ze u kazdego co innego sie sprawdzi,a jak nie to mozna wtedy probowac innych opcji. Bo w pierwszej chwili chcialam od razu leciec i kupowac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 12:23
-
Ja może się przeproszę z aspiratorem jak będę miała poważny problem z noskiem Małej.. póki co to chyba jestem na to "za delikatna"... Będę próbować wyciągać mokrym gazikiem albo pryskać do noska tej soli.. Skoro grucha jakoś może naruszać.. chociaż i nią spróbuje, najwyżej będę musiała utulić krzyk, ale skoro mnie gruchą wyciągali gile to chyba jej krzywdy nie zrobię, co?
A te gaziki z gemini mega praktyczne, mnie też się często przydają w codziennym użytkowaniu, nie trzeba ich ciąć na mniejsze, idealne sagosiunia lubi tę wiadomość
-
U nas najpierw kazali solą fizjologiczną do noska zakraplać, a później aspiratora używać. Wyspałam się za wszystkie czasy, teraz pora rosołek odgrzać bo głodna jestem jak wilk. Mam nadzieję ze ten apetycik minie po porodzie.
-
Skontaktowałam się z kamisiek tym od sesji i wygląda to tak że za 20 obrobionych zdjęć w formie elektronicznej 250 zl za wydrukowanie ich i nagranie na płytę dodatkowo 50 zl
Myślę że to dobra cena a wy jak uważacie?
Gratuluję wszystkimi donoszonych ciąż
Ja też po drzemce bo mnie jakos tak łamało ogólnie dzisiaj jakiś brak mocy i tylko bym leżała
Katalina super że jest decyzja z zusu o wypłacie -
nick nieaktualnyJa tego aspiratora jak na razie też nie mam.. jak Katalina ja również za delikatna na te rzeczy jestem, mąż będzie miał co robić.
Napatrzyłam się jak mi moją malutka bratanicę na początku tym wymęczyli, płakała rozpaczliwie a ja razem z nią.gosiunia lubi tę wiadomość
-
Gosia to w sumie taniej wychodzi niz ta druga firma,bo oni chyba za 5 szt chcieli 120 czy 150zl. A on robi te zdjecia w stylu Anne Geddes. I mam wrazenie,ze jednak obrobka jest bardziej profesjonalna. Zazdroszcze Ci juz tej sesji
Szkoda,ze to Wroclaw,bo u nas za takie zdjecia i to tyle sztuk to min 600zl
-
no właśnie...kurcze to sprzęty to niekiedy chyba sam Diabeł zsyła
jakos sobie poradzimy
a wiecie do którego tyg życia dziecko oddycha noskiem?
ja z takiej sesji zrezygnowałam, bo za dużo kasy chcą... ja umiem robic ałdne zdjęcia to sama Małej zrobię sesjęWiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2015, 12:38
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
nick nieaktualny