Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja sie wybudzilam i nie moge zasnac. Wczoraj i dzis bardzo duzo sluzu mi schodzi. Taki galarerowaty w ciagu dnia,a teraz kremowy. Cholera nie wiem czy to ten czop sluzowy czy co.
Karolcia a telefon odbiera,bo ja bym sie martwila. Moze gdzies usnal po imprezie pod stolem. Koledzy dobrzy na tyle,ze w razie czego.odprowadza do domu? -
Pisalam do niego, godzine temu. Teraz zadzwonilam- odebral, glos przytomny. Tak, koledzy by go do domu odpeowadzili.
Ale jestem na niego wsciekla :[
Gabik a ten sluz taki baaaardzo rozciagliwy? Bo gdzies czyyalam ze czop sie rozciaga nawet na 7cm -
No to dobre i to,ze nigdzie po drodze nie padl zmeczony
Moze to taki ostatni raz szalenstwa zanim zostanie tata? No i troche stresu ostatnio mieliscie
Troche taki adwokat diabla,ale nie ma co sie denerwowac, bo bobaskowi mozna zaszkodzic. Troche tatus poszal i pewnie wie,ze mu sie oberwie
A sluz wlasnie mega rozciagliwy,ze ciezko sie oporzadzic po toalecie. Nic to. To w sumie i tak nic nie znaczy. Od odejscia do akcji moze duzo czasu uplynac. Tylko tak sobie pomyslalam,ze przy pierwszej ciazy to czlowiek taki zielony i nie wiem jak rozpoznac i interpretowac objawy. Niby kazdy mowi,ze jak juz przyjdzie co do czego to bedzie wiadomo. Oby to byla prawda:-/gosiunia lubi tę wiadomość
-
U nas to niestety ja jestem z "importu" jak to ladnie okreslilas.. a jemu sie chyba wydaje, ze skoro zwykle spie o tej porze to hulaj dusza piekla nie ma.. wszystko by bylo ok gdyby mi odpisal na smsa jak pisalam przed 4. Do 5 to zdazylam sie tak nakrecic,ze bede dla niego baaardzo oschla.
-
Oj tak, Gabik wie, ze mu sie oberwie, napisal ze sie boi wracac
ja to mu nie bronie, nic sie nie dzieje wiec niech sobie wychodzi i siedzi z kumplami, ale wiesz jak mozna sie nakrecic jak jeszcze dodatkowo jestes naszprycowana hormonami. Wystarczylo jakby powiedzial przed wyjsciem ze beda ogladac jakis boks ( bo chyba jakis Polak sie mial lac) albo po prostu, zebhm sie nie martwila bo pozno/a raczej wczesnie wroci. A jak mie odpisal to dodatkowo sobie jakis czarny scenariusz wymyslilam.
Nie tylko Ty zielona jestes. Ja tez o niczym pojecia nie mam. Pewnie przy drugim bedzie latwiej -
Ten boks sie skonczyl,bo maz tez tv wylaczyl. No i jasno juz to pewnie zaraz bedzie,bo po ciemku to nie dosc,ze strach przed Toba to jeszcze wszystkie koty czarne
Moze po drodze jakas piekarnie zaliczy i swieze buleczki przytarga
gosiunia lubi tę wiadomość
-
Witam się niedzielnie porannie
Mnie wczoraj w nocy wyleciala taka galareta przezroczysta ale okolo 4cm już bylam tak zmeczona że o malo bym wyrzucila i nie zauwazyla, ale to musial być kawal czopa.... Do tej pory mialam maksymalnie na paznokiec kciuka taka galarete. Ciekawe czy i ile go tam zostalo..
Nie jestem wyspana, raczej też obolala (krocze i ledzwie), ale dziś wiele do zrobienia... Kosciol, szpital i polozna, mamy jechac poznac synka przyjaciol a po drodze musze wstapic jeszcze po jakis prezent (co do pielucH mozna dorzucic w prezencie?) A na wieczor my mamy goscia.. I tak caly dzien..
Gabi, dobrze mowisz - tydzien się jeszcze nie skonczyl..
Dziś mamy donoszenie wg OM
Milego dnia :*gosiunia, PIGULSKA, dorota1987, GabiK, czarna panda, Eklerka lubią tę wiadomość
-
Witamy się niedzielnie w piękny słoneczny choć chłodny poranek.
My już po spacerku z pieskiem i po śniadanku.Karolcia współczuję wiem co to znaczy przez długie lata doswiadczalam takich scen męża dlatego teraz jestem szczęśliwa bo wszystko się skończyło. Powiem tylko tyle z czasem wydorosleja i zmienia podejście do życia ale każdy potrzebuje indywidualnego czasu. A my zaraz idziemy do sklepu bo obiadek trzeba zrobić,od wczoraj mamy gościa
a jak nastawie rosolek to zabieram się za sprzątanie łazienki bo już w tugodniu nie będzie Kiedy
Tym sposobem do spotkania z Dominikiem tylko!!!!! 5 dni!!!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2015, 08:30
Dominik jest już z nami od 24.04.2015
https://www.maluchy.pl/li-70993.png -
Dzień dobry
Obudził mnie głódjest dobrze tylko pomysłu nie mam co by zjeść
Kika dzień po dniu ucieka, niby się ciągnie a w piątek wstaniesz z łóżka i pomyślisz TO JUZ DZISIAJwidzę ze energia dalej cie rozpiera, pozazdrościć
Karolcia to się jeszcze biedna musisz nerwów najeść przez chłopaale nie martw się nie tylko twój takie numery odstawia mam nadzieje tylko ze w razie potrzeby będziesz mogła na niego liczyć
Czasem to ja się sama zastanawiam czego oni używają do myślenia bo na pewno nie głowy
Katalina może do tych pieluch jakiś kocyk sprezentujcie. Gratuluję donoszonej ciążyWiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2015, 08:54
kika79 lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
My nadal w dwupaku, nic się nie dzieje. Zero skurczy, zero czopa. Leżę w łóżku i zaraz chyba znowu pójdę spać. Taki dzisiaj ze mnie leń. Chyba próbuję wyspać się na zapas. Wikusia właśnie się obudziła bo czuje ze coś wyrabia w środku, ale mi to nie przeszkadza w spaniu więc pewnie zaraz padnę . -
nick nieaktualny
-
Gabik jak wlaczylam tv o 5.30 to jeszcze sie tlukli- ale nie wiem kto- wiem tylko ze pierwsza runda byla i jeden mial zielone gatki a drugi brazowe
Maz chyba stwierdzil ze skoro ma przeje..ne to mu sie nie spieszylo i wrocil o 6.30.. i potulnie polozyl sie w salonie.
Zaraz go bede budzic niech obiad robi i dokonczy sprzatanie. Zero litosci.Anioł, gosia86, kika79, GabiK, Eklerka lubią tę wiadomość