Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zastanawiałam sie czemu ona na leżąco rodzi i dopiero zczailam, że nogę ma w gipsie, biedna
obejrzalam i zdałam sobie sprawę, ze kolejną rzeczą jakiej się obawiam to moja postawa na porodowce, chciałabym jak ta blondi z uśmiechem na twarzy, wiem ze mój E. humor moze mi zagwarantować, ale jak ból mnie dopada to robi się ze mnie taka wuedźma jak ta druga pani
ej no boje sie, ze siarę tam zrobię, za bardzo będę się nad sobą użalać itepe, głupia ja...
-
Racja
Ja to mam nastawienie w zaleźności od tego jak hormony zawieją
Dziś np. obejrzalam ten odcinek i se myśle, a co tam, będzie rzeźnia ale dam radę i tylko się śmieje, bo mojemu to sie wydaje, ze wie jak to bedzie i ze przygotowany, ciekawe czy wytrzyma do finału
-
dorota1987 wrote:MiM co Ty wyrabiasz? szybko do zdrowia wracaj..może latałaś w krótkich gaciach z Pumy, skoro mąż w nich nie może?
Dostałam pierwszą ofertę na chrzciny z miejscówy gdzie mieliśmy wesele i wychodzi 115zł/os, a to bez ciast czy tortu, jedynie panna cota do kawy. Jak dla mnie to jest mocno za dużo. Jakie WY macie ceny?
Dorotko to się nazywa "Wirus Matylda"
Ale gdzieś czytałam że tuż po implantacji i tuż przed porodem nasza odporność spada bo organizm przygotowuje się na nowe zadania 
Ostatni antybiotyk brałam 5 lat temu. Więc mam nadzieje że mi pomoże
aktyde85 lubi tę wiadomość
03.02.2014 -
katalina wrote:MiM, dopiero na 19 i jak nie będzie opóźnień to moja wizyta zwykle około 45min trwa.. już mi się nie chce czekać.. nawet mnie to jakoś już nie jara jak dawniej

Nojaniewiem ze św. Zofii niestety nikogo.. Jeśli byłaby innym szpitalem zainteresowana to mogę się podzielić swoim lekarzem na prv..
Czekam z niecierpliwością na pomiar
03.02.2014 -
U nas znów na ktg skurcze, ale szyjka ok więc jesteśmy w domu, mam dostać 2 zastrzyki na płucka i wytrzymać tydzień co najmniej. Następna wizyta 2 maja i decydujemy co dalej, bo młody nadal odwrotnie
później Was poczytam, będę miała sporo wolnego czasu
gosiunia, Magic lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A wielka szkoda ;( Jak wszystko będzie dobrze to w ponidziałek 27.04 wyjdziemy do domu
,tak bardzo się boję ze same czarne mysli mi przychodzą do głowy
ale przecież musi być dobrze prawda?
Dominik jest już z nami od 24.04.2015
https://www.maluchy.pl/li-70993.png -
ledwo żyję.... Trochę się dzisiaj narobiłam. Wyprasowałam ubranka (na 56), pościel, pościel Małej, prawie spakowałam torbę do szpitala, przestawiłam łóżeczko, komodę i fotel. Przyniosłam i wyczyściłam przewijak ze strychu, umyłam komodę, wstawiłam dwa prania, posprzątałam po mężu, ogarnęłam rzeczy z kartonów.
Teraz czekam na tatę żeby po mnie przyjechał i jadę do Krakowa bo jutro rano okulista. -
Dziewczyny, oglądam te porody na ipla.tv i ryczę jak bóbr
Dobrze, że jestem sama w domu i nikt mnie nie widzi
Ale emocje... Ból na pewno ogromny ale potem jaka nagroda i jaka radość, już nie mogę się doczekać!!!! 
Tak się zastanawiam, w jakie ubranka najlepiej ubrać dziecko przy powrocie do domu? Macie jakieś pomysły/doświadczenia w tym temacie? Koleżanka mi doradzała, żeby przygotować mężowi w domku ubranka dla bobasa, żeby potem wiedział co przywieźć do szpitala. I tak się zaczęłam zastanawiać...
Wonderwall, Eklerka, Magic lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja spakoałam dla męża trzy opcje 1-ładna pogoda ciepło spiochy i grubszy sweterek na góre i czapeczka i opcję chłodniejszą pajać z grubszego polara nic innego cieplejszego nie mam a tu niby zapowiadają taką sobie pogode...Nejcik wrote:Dziewczyny, oglądam te porody na ipla.tv i ryczę jak bóbr
Dobrze, że jestem sama w domu i nikt mnie nie widzi
Ale emocje... Ból na pewno ogromny ale potem jaka nagroda i jaka radość, już nie mogę się doczekać!!!! 
Tak się zastanawiam, w jakie ubranka najlepiej ubrać dziecko przy powrocie do domu? Macie jakieś pomysły/doświadczenia w tym temacie? Koleżanka mi doradzała, żeby przygotować mężowi w domku ubranka dla bobasa, żeby potem wiedział co przywieźć do szpitala. I tak się zaczęłam zastanawiać... -
Ale sie zryczałam na tych porodach, już w myślach widzę jak mi kladą na klatkę piersiową moja Lilkę

Ale ta kobieta z gipsem to mnie zszokowala, oglądam Porody namiętnie od dawna ale pierwszy raz widziałam, żeby ktos tak cierpiał. Mam nadzieję, że będe sobie lepiej radziła z bólem i nie będzie mnie aż tak blokował...
Magic, BrumBrumek lubią tę wiadomość
-
Olka, dzieki za info
u nas termin końcem maja, to podejrzewam, że już może być ciepło jak będziemy wracać, chociaż nigdy nic nie wiadomo.... No ale tak czy siak planuję body z długim i geterki, a jak będzie ciut chłodniej to na to bluzę cienką i oczywiście skarpetki i czapeczka, myślę, że powinno być ok











