Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
gosia86 wrote:Pigulska gratki z okazji odejścia czopa teraz wykorzystaj męża jak wróci i może coś ruszy
Aktyde wszystko zależy co macie na prąd, bo może Np. kuchenkę czy brojler i to robi główne koszta, u nas rachunki za energię to 200 zl ale zimą chodzi piec i pompy a jak nie palimy to brojler
Kika jeszcze tylko kilka godzin :*
No ja się nastawiłam na jakieś 200 zł za prąd, ale tera muśle czy wiecej nie wyjdzieogrzewanie i wodę grzeje piec gazowy, ale kuchenka elektryczna, tv, lodówka, czajnik, stacjonarka, mój lapek...
-
PIGULSKA wrote:Aktyde no sporo za ten prąd
My w domu gdzie mieszkają 2 rodziny płacimy mniej bo niecałe 160
To masz w domu nocnego marka i pracusia jednym słowem
Tylko co on potem w ciągu dnia to odsypia?
Gosia dzięki, czekam na mojego już jak na szpilkach
Jutro nie ma zmiłuj będzie brany pod uwagę
Kiedy Ci ten czop odszedł? Chyba przegapiłam. To kiedy mąż wraca? ;>
Odsypia w dzień, np. śpi do 11, co też jest wkurzające bo weź tu coś zaplanuj od rana, a ostatnio to czasem po prostu nie śpi 2 dni, po czym zasypia w locie nie wiadomo kiedy -
Gosia jak masz taką blokadę to i może nawet nie byłoby z tego przyjemności, nic na siłę...
Ale potem w połogu też będzie post niewiadomo jak długo
Może spróbujcie co nieco podziałać,na spokojnie bez szaleństw
Pola już jest donoszona więc nic jej nie będziegosia86 lubi tę wiadomość
-
gosia86 wrote:Ja to mam mieszane uczucia co do seksu wam niby piszę brać męża w obroty ale sama to się boję, mamy taką przerwę post przez całą ciążę
Może gdybym była już po terminie lub dzień dwa dni przed wątpliwości były by mniejsze a tu niby chce już urodzić ale jednak nie chcę
Chcę się kochać ale się boję
I weź tu zrozum babę w ciąży
Jak dziewicamam podobnie i już sie nie mogę doczekać kiedy będę mogła sie normalnie pobzykać
tylko bardzo się boję jak to bedzie po porodzie, czy wszystko bedzie działać jak dotychczas, całe życie sie tego bałam, chyba chce cesarkę
-
aktyde85 wrote:No ja się nastawiłam na jakieś 200 zł za prąd, ale tera muśle czy wiecej nie wyjdzie
ogrzewanie i wodę grzeje piec gazowy, ale kuchenka elektryczna, tv, lodówka, czajnik, stacjonarka, mój lapek...
Takie zarywanie nocy jest niezdrowemoże z czasem to zmieni bo jak długo można tak funkcjonować
Jak wstałam siku to odszedł mega ciągnący glut
Mąż będzie dziś wieczoremaktyde85 lubi tę wiadomość
-
Jak nas natną albo popękamy to będzie trzeba poprosić lekarza żeby ładnie zszył na 18stkę jak to Mim mówiła
Chyba się jeszcze zdrzemnęWiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2015, 05:33
gosia86 lubi tę wiadomość
-
Dziękuję wam wszystkim za wszystkie kciuki dla mnie i dla Dominisia,ale dziś są nam wyjątkowo potrzebne....jeśli tylko będę mogła na bierzaco będe was informować
Anioł, MiM, MiM, PIGULSKA, Wonderwall, maribel, dorota1987, Puella, Catyyy lubią tę wiadomość
Dominik jest już z nami od 24.04.2015
https://www.maluchy.pl/li-70993.png -
kika79 wrote:Dziękuję wam wszystkim za wszystkie kciuki dla mnie i dla Dominisia,ale dziś są nam wyjątkowo potrzebne....jeśli tylko będę mogła na bierzaco będe was informować
Trzymamy, trzymamy! Kika rachu ciachu i po strachu, będzie super!z reszta zaraz zapomnisz o stresie jak zobaczysz Dominika
-
nick nieaktualny
-
Hormony to potezna sila, brykam ile sie da. Jak jest chwila,zeby przysiasc to dopiero wtedy boli. Nawet panie w sali u mnie byly zdziwione,ze taka jestem ruchliwa juz drugiego dnia. Ale jest problem z laktacja, cos tam sie na sutkach pojawia,Kubus ciagnie zeby rozbujac,ale co 3 h jedziemy na dokarmianie. Strasznie mi z tym.ciezko. Wiem,ze mleko pojawi sie predzej czy pozniej,nawet wspollokatorki mnie pocieszaja,ze u nich tez zajelo to kilka dni,nawet po sn. Tak,ze uczulam Was dziewczyny,nie wolno sie poddac,ale trzeba byc swiadomym,ze to nie jest az tak automatyczne. Plus,ze Kubus sie przysysa,tu zadzialy hormony,bo porod byl juz w I fazie,no i opieka szpitalna,bo mi go przynosili i przystawiali. Chwala im za to.
Poza tym duzo sie slyszalo o opryskliwosci i niecheci do niesienis pomocy w pologu. Naczytalam sie koszmarnych opinii o moim szpitalu. Fakt Panie nie trzymaja za reke,ale jest ich duzo, sa na kazde zawolanie,odpowiadaja 500x na to samo pytanie. Jest pomoc o kazdej porze i na kazdym kroku.
Prosze o kciuki za laktacje i za wypis dzis,a najpozniej jutro,bo Kubus chyba oparl sie podwyzszonej zoltaczceCaluje Was mocno.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2015, 07:03
gosia86, Anioł, MiM, PIGULSKA, maribel, slash, Agusia246 lubią tę wiadomość
-
Hej Cioteczki. Alez mi sie nie chce wstawac
a tu dzis obowiazkowa wyprawa do Krk i to busem! Mam nadzieje ze nie urodze w drodze!
Kika kciuki mocno zacisniete! Chociaz pewnie na stol Cie wezma jak juz bedzie po obchodzie..
Pigulska super, ze czop odszedl- przezroczysty czy podbarwiony? Korzystaj z meza poki czas
Gabik po cc zawsze pozniej pojawia sie laktacja, ani sie obejrzysz a juz bedziesz miala tyyyyyyle mleczka ze 3 dzieci bys wykarmila
Trzymamy kciuki za wypis ze szpitala.
Milego dnia CioteczkiGabiK, PIGULSKA lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej Dziewczyny :*
Kika trzymam kciuki, a za resztę wizytujących też
rganizm mi sie chyba oczyszcza od kilku dni bo czestotliwosc dwojki mnie rpzeraża
Ale gin wczoraj mowil ze nie rodzę i ze z takim KTG to i za tydzien dopiero mogę do niego przyjsć -
Dzien dobry w 39 tygodniu... Coraz powazniej to wyglada
Kika powodzenia kochana, super, ze za chwile spotkasz synka.
Gabi jestes dzielna mamusia a laktacja sie rozkreci i bedziesz tryskac mleczkiem jeszcze.
Mi doszedl dzis katar i dupa, zla jestem ze nie przechodzi mi to dziadostwo.
Pigulska moze cos w koncu zacznie sie dziac po odejsciu czopa.
Gosiu u nas seks nic nie przyspieszyl, to jakas sciema jestnadulek, GabiK, Bluberry, PIGULSKA, dorota1987 lubią tę wiadomość
-
Po cholerę ja się wogle denerwuje,zaraz to szlak na miejscu mnie trafi,na oddziale nie ma miejsc i nie wiadomo czy mnie wogle dziś przyjmą po odprawie będzie coś wiadomo czyli kolo9:00-9:30Dominik jest już z nami od 24.04.2015
https://www.maluchy.pl/li-70993.png