Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
W końcu maj! :p
Możemy rodzić! Ciekawe czy u Riki coś się rozkręciło. Magda pewnie już z Lilusią jest.
Dziewczyny, który odcinek Poródów była taki hardcorowy? Jednak się złamałam i kilka włączyłam. Nawet swój szpital i położną w akcji widziałam
Miłego długiego, chłodnego weekendu!Izzy lubi tę wiadomość
-
Ofeline masz stres przed powrotem do domu?
Mnie zawsze przerażało to że dostajesz to małe zawiniątko wypisują Cię do domu i radź sobie
A gdzie instrukcja obsługi?
Olka trochę się ruszała ale wiem że może znacznie więcej, teraz i tak nic nie mogę zrobić bo mąż w pracy i też mnie trochę wkurzył bo widział w jakim stanie jestem jak wychodził z domu, napisałam mu potem sms że mała się ruszyła to nic nie odpisał do tej pory, a wystarczyłoby żeby napisał nie denerwuj się lub cokolwiek innego
Czuję dzisiaj w powietrzu ciężki dzień a zaraz pewnie jeszcze zadzwoni mama z pytaniem jak się czuję
Chyba jej dzisiaj powiem że jak baba q ciąży
Puella 17 ja jednak odpuściłam oglądanie porodówWiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2015, 10:04
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ofe ja na temat wagi się nie wypowiem bo Ola dopiero of 2 tygodni idzie do przodu ale to wina leków na tarczyce. Mam kolezanke ktorej syn jest starszy od Oli o 3 dni. Urodził się z waga 2750 w 37 tyg a dzid waży ponad 4 kg
Gosiu86 zobaczysz że dasx radę! Instynkt macierzyński działa. Ja nie miałam żadnego doświadczenia a daje radę. -
KotMisia wiem że dam radę
bo innego wyjścia nie ma ale trochę mnie to przeraża
Dzisiaj robię sobie święto i jeszcze leżę w piżamiemyślałam że coś ciekawego w tv będzie ale jak zwykle nic
Blu czekamy na wieści z ktg i nie forsuj się przy tej przeprowadzce
KotMisia nie ma co porównywać wagi dzieci wiadomo że każde jest inne nie martw sie na zapas -
nick nieaktualny
-
Witajcie Majóweczki w maju!
Maż spi - więc nadrabiam.
Blu - trzymaj się.
Moja cócia dalej spokojna, ale chyba nózką to cały czas po prawej stronie probuje się wyprostowac, tak czuję jak często mnie tam ugniata i taka córeczka się robi. Tak myslę że to nózka.
Zerknełam na wyniki - hemoglobine ostatnio miałąm 14, a wczoraj 13,7 zatem spada, oze faktycznie mała magazynuje zelazo z hemoglobiny.
limfocytów mam mało bo 14 a norma od 20.
Mocz:
pojawiły się ketony 15 - norma do 5
kryształy szczawianu wapnia - liczne wpw (Matko co to takiego - spotkałyscie sie z czyms takim?)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2015, 11:02
-
Lezcie dziewczynki w łóżkach do oporu
bo potem będzie rządzić mały człowiek
I to zdecydowanie najlepszy szef jakiego miałam
a pojedyncze uśmiechy to najlepsza wypłata
Wiem, że to brzmi jak banał ale to najszczersza prawda
A my czekamy na moja siostręjuż jedzie z lotniska w Szczecinie
Wiecie co. Może i za nią potrzymacie kciuki? Od 2 lat stara się o dzidziusia... Mi wasze kciuki zawsze pomagajągosia86, MiM, beti97, madziorek lubią tę wiadomość
-
MiM możliwe że coś jest z ciśnieniem bo pogoda pod znakiem zapytania
Mąż się w końcu ocknął i napisał smsa jak u mnie i co z małą
Slash 13,7 to i tak super wynik
Ja w poniedziałek sie wybiorę do laboratorium
Miałam te kryształy szczawianu wapnia lekarze nawet nie zwrócili na to uwagi wystarczyło picie dużej ilości wody z cytryną i po kilku dniach nie było sladu po tych kryształach -
Mam nadzieje ze u mnie te kryształki to chwilowe, pierwszy raz sie pojawiło w wynikach.
Wujek google - powiedział ze moze to powodowac powstawanie kamieni na nerkach. OBY NIe!!!!
Trzeba pic teraz wodę hektolitrami.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2015, 11:11
-
Witam się pochmurno ale za to w dobrym nastroju
my od wczoraj jesteśmy w domu! Wypuścili nas po skończonych 2 dobach.
Trzymam kciuki za kolejne szybkie porody!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2015, 15:03
gosia86, AGA 30 lubią tę wiadomość
-
KotMisia trzymamy kciuki za siostrę
Rika ja też mam bóle i skurcze ale jakieś nieregularne i chodzę jakbym kijem oberwała po lędźwiach. Ogarnęłam torbę po przyjeździe Szanownego i teraz leżakuję, niedługo spacer. Może w nocy znowu coś się ruszy. Zjadła bym loda z maca -
MiM wrote:Gosiu na pewno! mój też ma matkę w dupie. A twój mąż znowu w pracy?
Lama gratuluję wyjścia do domku