Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
PIGULSKA wrote:Dzoana dzięki za jadłospis
Zastanawiam się tylko nad pieczywem...dlaczego nie można pełnoziarnistego?
Racja ze na każde dziecko co innego działa.. mi się wydaje ze mój synek może i więcej by tolerowal ale wole nie ryzykować. . Mi się na diecie nic nie stanie a jego wole na razie chronić przed problemami z brzuszkiem.
I jeszcze jak wprowadzanie jakieś nowe pokarmy to pojedynczo. Tylko jedna rzecz w jednym dniu, ale to na pewno wiecie -
Eli wrote:Teoretycznie powinna jesc co 3 h, ale tez kazali karmic na zadanie, wiec czasami nawet budzi sie co 1,5 h - 2 i wtedy tez ja karmie. A Ty w jakich odstepach czasowych karmisz?
Także wy dość często się karmicie i mimo tego Malutka ma taki apetyt?
Może zastanów się nad dodatkiem do mleka nie wiem jak to się dokładnie nazywa chyba bebilon hmF -
PIGULSKA wrote:Eli te rurki windi są bardzo dobre
Ale nie można przesadzać z ich stosowaniem bo dzieciaczki muszą same wydalac żeby się od nich nie "uzalezniły" -
nick nieaktualnyEli wrote:Nie zawsze jej sie odbije, ale nawet jesli sie odbije, to te gazy i tak sie zbieraja. Zrobilam eksperyment i on potwierdzil moja teze.. moje dziecko za szybko pije mleko. Ma taki apetyt ze zjadla by konia z kopytami i zaczelo sie mniej wiecej od 3 go tygodnia, ale sporadycznie a teraz to juz masakra (jutroo zaczyna 5 ty tydzien). Jak daje jej mleko na spiocha, to wtedy pije wolniej robi przerwy i gazy sie nie zbieraja, jak budzi sie sama, bo glodna, to zjada mleczko z taka predkoscia, ze zaraz zaczynaja sie problemy (jak sie urodzila wypicie przygotowanej mieszanki zajjmowalo jej godzine, teraz 80 ml wypija w 10 min). Z drugiej strony dziecko musi miec momenty aktywnosci, wiec karmienie na spiocha sprawdzi sie ewentualnie w nocy i to tez nie zawsze, bo znowu rozbudzi sie podczas przewijania. Kombinuje jak kon pod gorke, zeby tylko cos przynioslo efekty. Mleko samo w sobie podobno jest dobrane dobrze i ona faktycznie je bardzo lubi, a butelke uzywamy dr brown's lub philips avent. Kropli bobotic jeszcze nie probowalam, ale jesli polecasz, to jutro pedze do apteki, bo juz warto sprobowac wszystkkiego. Dzieki za odpisanie, a wiesz moze po jakim czasie te kropelki powinnny pomoc?
-
PIGULSKA wrote:Ja co 3-3,5
Także wy dość często się karmicie i mimo tego Malutka ma taki apetyt?
Może zastanów się nad dodatkiem do mleka nie wiem jak to się dokładnie nazywa chyba bebilon hmF -
PIGULSKA wrote:Eli te rurki windi są bardzo dobre
Ale nie można przesadzać z ich stosowaniem bo dzieciaczki muszą same wydalac żeby się od nich nie "uzalezniły"
no niby nie mozna, ale jak juz jest tak ekstremalna sytuacja, to ja bym sie nie zastanawiala
Eli moze sie artykul przyda?
http://twardamatka.blog.pl/kilka-prawd-o-kolkach-u-niemowlat/
http://www.doz.pl/apteka/p22480-Windi_Kateter_rektalny_dla_niemowlat_10_szt -
nick nieaktualnyEli wrote:Teoretycznie powinna jesc co 3 h, ale tez kazali karmic na zadanie, wiec czasami nawet budzi sie co 1,5 h - 2 i wtedy tez ja karmie. A Ty w jakich odstepach czasowych karmisz?
mm jest ciezej strawne jak mleko matki podobnoWiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2015, 21:57
-
Nie nadrobie Was Dziewczyny. Chcialam tylko powiedziec, ze przezylam nalot szaranczy. Byla moja siostra z rodzina (5os), rodzice moi+ tesciowa (3os), ciocia z rodzina(4os), ciocia z wujkiem (2os) i to wszyscy na raz od 15.10 do 19. Po 19 przyszla jeszcze jedna ciocia z wujkiem. A ja sama, Mala marudna bo kupki nie robila caly dzien ( JAK JEJ MOGE POMOC?!) I jakos ogarnelysmy.
-
Karolcia88 wrote:Nie nadrobie Was Dziewczyny. Chcialam tylko powiedziec, ze przezylam nalot szaranczy. Byla moja siostra z rodzina (5os), rodzice moi+ tesciowa (3os), ciocia z rodzina(4os), ciocia z wujkiem (2os) i to wszyscy na raz od 15.10 do 19. Po 19 przyszla jeszcze jedna ciocia z wujkiem. A ja sama, Mala marudna bo kupki nie robila caly dzien ( JAK JEJ MOGE POMOC?!) I jakos ogarnelysmy.
MASAKRA! A gdzie Twój mąż? -
Dżoana dzieki za listę są jakieś konkretne wskazówki
Muszę ją sobie wydrukować i mężowi żeby wiedział co kupować bo teraz on robi zakupy
Nie wiem co z tą moją Pola czy to kolka czy co ale trzeci dzień z rzędu drze się przez godzinę mniej więcej o tej samej porze i pręży się wtedy i podkurcza nóżki
Jutro będę miała kropelki Sab simplex ale nie wiem jak je stosować ile wy podajecie? I czy dawać już teraz czy jeszcze się wstrzymać? -
nick nieaktualnyKarolcia88 wrote:Nie nadrobie Was Dziewczyny. Chcialam tylko powiedziec, ze przezylam nalot szaranczy. Byla moja siostra z rodzina (5os), rodzice moi+ tesciowa (3os), ciocia z rodzina(4os), ciocia z wujkiem (2os) i to wszyscy na raz od 15.10 do 19. Po 19 przyszla jeszcze jedna ciocia z wujkiem. A ja sama, Mala marudna bo kupki nie robila caly dzien ( JAK JEJ MOGE POMOC?!) I jakos ogarnelysmy.
szarancza to malo powiedziane boze ile ludu na raz wspolczuje mnie by szlag trafilWiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2015, 22:29
-
Olka moze masz racje, moze te minimum 3 h powinnam ja przetrzymywac. Moze to karmienie na zadanie tez wcale nie jest takie dobre. Stosuje sie do zalecen lekarzy i poloznych, ale moze faktycznie nie daje rady trawic tego mleka. Wode daje jej rano i wieczorem.
Wczesniej dostawala hippa, bo takie dawalam jej w szpitalu, ale w domu dostala po nim kolki, po zmianie na nutramigen bylo dobrze, tak jak pisalam i wysypka zniknela z buzki i z brzuszkiem byl spokoj...az do czasu. Pediatra mleka teraz nam nie kaze zmieniac bo twierdzi, ze jest dobrze dobrane. W sumie tez tak mysle, tylko moze wlasnie w sposobie dawkowania trzeba cos zmienic, w sposobie picia, zeby jakos wolniej zjadala to mleczko...
Olis dziekuje za artykuly, chetnie sie z nimi zapoznam, poki teraz Mala zasnelaW ogole Dziewczyny naprawde jestescie wielkie, ciesze sie, ze jest to forum, bo moze jakis zloty srodek sie znajdzie na te brzuszkowe problemy. Staram sie w wolnej chwili podczytywac rozne fora, wiem, ze wiele dzieci ma takie problemy, ale zeby az z takim natezeniem jak ostatnio u nas, to juz ekstremalna sytuacja.
-
Karolcia88 wrote:Nie nadrobie Was Dziewczyny. Chcialam tylko powiedziec, ze przezylam nalot szaranczy. Byla moja siostra z rodzina (5os), rodzice moi+ tesciowa (3os), ciocia z rodzina(4os), ciocia z wujkiem (2os) i to wszyscy na raz od 15.10 do 19. Po 19 przyszla jeszcze jedna ciocia z wujkiem. A ja sama, Mala marudna bo kupki nie robila caly dzien ( JAK JEJ MOGE POMOC?!) I jakos ogarnelysmy.
-
DżoanaA wrote:Maka razowa jest ciężko strawna i może być za ciężka na nie do końca rozwinięty układ pokarmowy maluszka. Niektóre rzeczy tez były dla mnie zaskoczeniem ale staram się dostosować i jest ok. Dla mojego słodkiego synka jestem w stanie się poświęcic.
Racja ze na każde dziecko co innego działa.. mi się wydaje ze mój synek może i więcej by tolerowal ale wole nie ryzykować. . Mi się na diecie nic nie stanie a jego wole na razie chronić przed problemami z brzuszkiem.
I jeszcze jak wprowadzanie jakieś nowe pokarmy to pojedynczo. Tylko jedna rzecz w jednym dniu, ale to na pewno wiecie
Ja też sobie odmawiam żeby synkowi nie zaszkodzić myślę że za jakiś czas jak podrosnie to i ja zmienię trochę dietęmałymi kroczkami
-
nick nieaktualnyEli u mnie najwiekszy glod na wieczor i wtedy smoczek bujanie hustanie i woda w ruch i pomaga uspokaja sie a wody mozna dawac do woli ale ciepla bo przy mm trzeba dopajac jednak a czytalam wlasnie ze ciezki strawic mleczko takie i robic te minimum 2.5h przerwy a ja w nocy tez juz nie wybudzam i sam sie budzi po 4h takze sprobuj te kropelki przerwe na odbicie w trakcie jedzenia i oszukuj woda jak jest wyglodniala moj to az rzuca glowa z otwarta buzia i warczy ze zlosci z glodu az smiesznie to wyglada czasem hehe i daj znac czy pomoglo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 maja 2015, 22:38
-
Dzieki za podpowiedz. Jutro meza wysle do apteki albo jak bedzie ladnie to pojdziemy z Mala na spacer chociaz nie wiem czy w tej wsiowej beda cos takiego miec...
Aktyde maz siedzi w komisji wyborczej i liczy glosy rodakowpierwotnie miala byc tylko siostra z rodzina a tyle sie ich namnozylo ze hej.
Gosia moj jadl9spis yo chleb z szynka konserwowa ewentualnie z serem zoltym, 1 szklanka inki dziennie (zeby nie przegiac z nabialem) parowki, danio waniliowe i rosol. Probowalam pomidora i caly dzien ja nosilam na rekach pozniej bo ja brzuszek bolal. Wczoraj zjadlam bulke z makiem i powtorka z rozrywki jak po pomidorze wiec wiecej prob nie robie bo ja sama cale dnie jestem i nie ogarne. -
Eli wrote:Pigulska dzieki- Musze koniecznie sprobowac. A co do karmienia to niektorzy twierdza ze ja moze przekarmiam. Nie wydaje mi sie, Bo podobno niemowle nie zje wiecej niz jest w stanie. Poza tym na sile jej nie wciskam. Na poczatku byly piekne odstepy co 3 h a teraz jest to utrudnione, zeby ustalic jakis plan karmienia, Bo do tego dochodzi jeszcze brak snu, jak ma bole to ciezko zeby spala normalnie
Chrzesniakowi pomogł ciepły strumień skierowany tylko na brzuszek i do tego uspokajający, jednostajny dźwięk