Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Puella super info
tez się chyba umowie na taką poradę laktacyjna bo się zastanawiam czy dobrze przestawiam.
Co do diety to moja położna mówiła jeszcze właśnie ze są dwie szkoły jeśli chodzi o kp. Jedna mówi żeby do 1 miesiąca życia wprowadzić wszystko łącznie z grochem i kapustą tylko ze później matki przyjeżdżają do szpitala z taki dzieciaczkami bo je brzuszek boli. A druga szkoła właśnie mówi o diecie. Ale to już chyba każda z nas musi sama zdecydowac,co chce stosować -
Aktyde jak masz skurcze regularne i bardzo boli to może pojedź do szpitala?
Olka Eli może wasze maluszki potrzebują bliskości i stąd te krzyki?
Mi sie udało zdrzemnąć około godzinki
Co do długości karmienia to u nas jest różnie zazwyczaj około 20 minut z jednego cyca i max do 10 z drugiego ale tego drugiego nie zawsze chce -
Hej, wszystkiego dobrego na dzień matki.
Żyjemy. Wszystko nam sie poprzestawiało, uczymy sie siebie, karmimy piersią na zadanie i no dzis wypada średnio prawie co godzinę.
Nasz synuś ważył w piątek juz 4100 na samym cycuczasem mam dosc jego apetytu hehe.
Mamy problemy z brzuszkiem przy bakach i kupce mały sie pręży czasem krzyczy. Dzis była pediatra i mówiła, ze to nie kolki i do 3 miesiąca tak po prostu moze być, zaleciła espumisan zeby mu ulżyć. Zobaczymy, bo właśnie podałam pierwsza dawkę. Podaje tez dicoflor w kropelkach.
Zmykam do kapania, póki synuś śpi -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnygosia86 wrote:Aktyde jak masz skurcze regularne i bardzo boli to może pojedź do szpitala?
Olka Eli może wasze maluszki potrzebują bliskości i stąd te krzyki?
Mi sie udało zdrzemnąć około godzinki
Co do długości karmienia to u nas jest różnie zazwyczaj około 20 minut z jednego cyca i max do 10 z drugiego ale tego drugiego nie zawsze chce
to choreWiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2015, 20:27
-
Olis ja sie nabralam w zyciu przeroznych kredytow,moze mialam podobna sytuacje,napisz o co kaman moze ktos sie z tym zetknal.
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO MAMUSKIMoj maz chyba ma.ogromne wyrzuty sumienia za swoje glupkowate zachowanie czasami,bo najpierw byla zlota bransoletka, potem ksiazka ulubionego autora a dzis srebrny charm na bransoletke
Czekam na brylanty
Kotmisia my chyba od tej nieszczesnej wizyty u tesciowej,o ktorej tyle Wam pisalam zaliczamy skok rozwojowy. Jestem upocona jak mysz,ze stresu nie mam juz wcale mleka,a do tej pory min raz lub dwa dziennie udawalo sie nakarmic cycem, chocby na godzinke. Teraz totalna pustynia u mnie chyba ze zmeczenia krzykiem, brakiem snu i ciaglym spaniem na rekach tylko lub obok mnie.
Z plusow to zaliczylismy dzis kontrole wagi i mamy 3775g, moze nieduzo,ale 5tyg temu kiedy wychodzilismy ze szpitala bylo 2790g,wiec spory przyrost
Poza tym moja dyrekcja napisala.do mnie sms,zebym przyjechala upomniec sie o dofinansowanie wakacji dla siebie i dziecka tzw "grusze" i strasznie sie ucieszylam,bo to niby "tylko" 300zl dla dziecka,ale teraz dla.mnie to sporo, bedzie na mleko czy pieluchy,wiec super
Maz pozostaje w.stanie permanentnego podziwu.dla mnie,bo jak on zostaje na 2-3 h pare razy w tyg to wymiekastad chyba te prezenty
Gosia, u nas zycza sobie za obiad plus jedno.ciasto 100zl/os. Zastanawiam sie nad zrobieniem chrzcin w domu tyle,ze chyba zamowie catering przynajmniej w jakiejs czesci. No i termin chodzi mi po glowie Boze Narodzenie, sama.bylam chrzczona wlasnie wtedy i moze da sie wynegocjowac lepsza cene w lokalu, w sumie w swieta ludzie wyjezdzaja do rodzin i rzadko spedzaja czas w restauracjach -
nick nieaktualny
-
gosia86 wrote:Aktyde jak masz skurcze regularne i bardzo boli to może pojedź do szpitala?
Olka Eli może wasze maluszki potrzebują bliskości i stąd te krzyki?
Mi sie udało zdrzemnąć około godzinki
Co do długości karmienia to u nas jest różnie zazwyczaj około 20 minut z jednego cyca i max do 10 z drugiego ale tego drugiego nie zawsze chce
Ja to juz mysle, ze moja corka chyba w genach odziedziczyla ten placz, po swoim tacie, na kazdym zdjeciu z tego okresu a nawet pozniejszego zaplakany tzw wyjecjesli chodzi o bliskosc to wierzcie mi dziewczyny ze daje jej tyle bliskosci ile moge I tutaj nie mam sobie nic do zarzucenia. Przytulam ja, tancze z nia, spiewam, bujam, masuje plecki I brzuszek I wiele innych tzeczy przy ktorych dzieci zasypiaja. Moja corka malo spi a duzo placze, jakby sama nie wiedziala czego chce. Kocham ja nad zycie, ale wierzcie mi, ze kregoslup siada, nogi bola i nikt nawrt nie rozumie, ze jestem tak zmeczona, ze nie mam ovhoty odebrac glupiego telefonu.
-
olka24 wrote:My dajemy mleko humana ale nie wiem moze z nim cos jest nie tak?? Zaraz mnie po prostu szlag trafi kolejne karmienieni ten sam cyrk jak tak w nocy bedzie to wykorkuje bo prawie nie spi tylko na rekach i z reka w podgrzewaczu;( juz nigdzie nie polezy spokojnie;(ten nutramigen to bez problemu dostaliscie??
-
Gabik bardzo dobrze, że się mąż ogarnął, trzymam kciuki za brylanty. Jak co to i do mnie może podesłać
co do problemu kredytowego to chodzi o mojego tatę. ma takie rzuty, że przez tydzień pije na mieście do nieprzytomności, jak się kasa skończy to wraca skruszony do domu. Po tygodniu przychodzą raty kredytu do płacenia, a on nie wie kiedy gdzie i z kim. Teraz przyszło mu 3000 do spłacenia. Ma na to tydzień, a on nie wie komu to wziął, bo nie dla siebie, bo nie pił aż tak długo. Na leczenie nie chce iść, ubezwlasnowolnic się go nie da. Poza tym moja mama tylko do mnie wydzwania, stresuje mnie coraz to lepszymi informacjami mimo że mówiłam ze nie chce tego słuchać bo i tak nic nie poradzę a tylko się denerwuje takimi newsami.
No i zastanawiałam się czy to jest w ogóle zgodne z prawem, że dają kredyty komuś kto jest nawalony do nieprzytomnosci i czy można coś zrobic, żeby udowodnić to, albo zapobiec temu w przyszłości. On już spłaca ok 1000 zł miesięcznie takich kredytów.GabiK lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEli wrote:Tak, nutramigen dostajemy bez problemu I recepte I dostepny prawie w kazdej aptece. Moja Myszka od godziny 16 nie chciala spac, tak dlugo ja nosilismy AZ pozniej bylo nastepne ksrmienie I zasnela po godzinie czyli o 20. Ja to mam jeszcze pomoc, ale jak Ty jestes sama to ja Ci wspolczuje... Dzisiaj stwierdzilam, ze chyba moja corka chce byc jedynaczka, przez to daje popalic
-
olis88 wrote:Gabik bardzo dobrze, że się mąż ogarnął, trzymam kciuki za brylanty. Jak co to i do mnie może podesłać
co do problemu kredytowego to chodzi o mojego tatę. ma takie rzuty, że przez tydzień pije na mieście do nieprzytomności, jak się kasa skończy to wraca skruszony do domu. Po tygodniu przychodzą raty kredytu do płacenia, a on nie wie kiedy gdzie i z kim. Teraz przyszło mu 3000 do spłacenia. Ma na to tydzień, a on nie wie komu to wziął, bo nie dla siebie, bo nie pił aż tak długo. Na leczenie nie chce iść, ubezwlasnowolnic się go nie da. Poza tym moja mama tylko do mnie wydzwania, stresuje mnie coraz to lepszymi informacjami mimo że mówiłam ze nie chce tego słuchać bo i tak nic nie poradzę a tylko się denerwuje takimi newsami.
No i zastanawiałam się czy to jest w ogóle zgodne z prawem, że dają kredyty komuś kto jest nawalony do nieprzytomnosci i czy można coś zrobic, żeby udowodnić to, albo zapobiec temu w przyszłości. On już spłaca ok 1000 zł miesięcznie takich kredytów.
O masakra...współczuję. Jedyne co to na porady prawne iść, ale ciężko...z ojcem trzeba porządek zrobić, tylko jak...