Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyGosia...faceci eh kto ich zrozumie;) wspolczuje ci tesciowej nawet nie wiesz jak sie ciesze ze moja za granica bo nie trawie tej baby jagi a co do wiszenia nad dzieckiem to odwiedzila nas wczoraj kolezanka i stala nad malym i tylko " nie spij no nie spij" i nie spal ale byl nie spokojny tylko u mnie na rekach byl spokojny wiec wisialam z nim ponad 3h bo ona nie chciala sie wyniesc az do 20.30 szok
-
nick nieaktualnyZle przeczytalam na szybko wybacz faktycznie chodzilo o tescia ja mojego tescia toleruje ale tez mnie drazni maly mial 5dni w pokoju 23stopnie a ten ze dziecko przegrzewam i mi go odkrywal palant jeden...no delikatnie jej powiedzilam ze kapac bede zaraz zeby sie nie gniewala a ta czy moze mi pomoc a ja ze nie bo mama mi pomoze tak wiec z laska sie wyniosla i zapatrzona w to moje dziecko mowila ze moge jej go dac itp a co go brala na rece to Dawid w ryk drazni mnie takie urzekanie niech sobie swoje zrobi
-
GabiK wrote:Anielka to super!
No pocieszylyscie mnie,bo tak czytam i mysle kurcze o co kaman,ze moj synus jeszcze nie taki kumaty.
Eli mam te sama ksiazke i czytam tydz po tyg.
Ja to w ogole glupia jestem,bo jak wszystko ok to ja mysle o autyzmie albo aspergerzebędzie mniej snu i jeszcze bardziej placzliwie... To może być bardziej?
teraz Mala śpi na rękach u taty i tak jak sadzilam, ze zajmowanie sie dzieckiem przychodzi mu z trudem, tak dzisiaj ze zmęczenia oddalam mu w ramiona placzaca córkę zaraz po przyjeździe i ku mojemu zaskoczeniu usnela w kilka minut
czas sie przełamać i pozwolić tacie wiecej zajmować się dzieckiem, w końcu nie mogę wszystkiego brać na siebie.
Kropelki sabsimplex powoli pomagają. Wczoraj pod wieczór Mala miała kolke okolo 2h, a nie po każdym jedzeniu jak do tej pory. Wiec mimo, ze jeszcze bol brzuszka sie zdarza to jest zdecydowana poprawa.GabiK lubi tę wiadomość
-
olka24 wrote:Hejka jak tam u Was? U nas super po mleczku dla alergikow maly je 80 90 ml max co 3 4 h...noc cala przespana od 21 do 5 z przerqa na papu maly nie udaje glodnego jest super kolek tez nie ma oby tak dalej ale zla jestem na nasza pediatre ze sie tak dlugo meczyc musial...wspolczuje wam problemow z brzuszkami;(u was tez taki upal? U nas plus 28w cieniu rozpusczam sie...pyt do tych po cc macie miekkie czy twarde brzuchy?? I jak dlugo u was trwal polog??
oby tak dalej!!! Kochana ja jestem po cc brzuch mam miękki, polog trwal z 4 tygodnie, na poczatku mocniej pozniej lekko a dzisiaj juz dostałam pierwsza @ od czasu sprzed ciąży, bo nie karmie piersią. W pon mija 6 ty tydzien od porodu.
-
nick nieaktualnyEli wrote:Właśnie przeczytałam 6 ty tydzien, bo zaczyna nam się w poniedziałek i juz jestem przerażona
będzie mniej snu i jeszcze bardziej placzliwie... To może być bardziej?
teraz Mala śpi na rękach u taty i tak jak sadzilam, ze zajmowanie sie dzieckiem przychodzi mu z trudem, tak dzisiaj ze zmęczenia oddalam mu w ramiona placzaca córkę zaraz po przyjeździe i ku mojemu zaskoczeniu usnela w kilka minut
czas sie przełamać i pozwolić tacie wiecej zajmować się dzieckiem, w końcu nie mogę wszystkiego brać na siebie.
Kropelki sabsimplex powoli pomagają. Wczoraj pod wieczór Mala miała kolke okolo 2h, a nie po każdym jedzeniu jak do tej pory. Wiec mimo, ze jeszcze bol brzuszka sie zdarza to jest zdecydowana poprawa. -
nick nieaktualnyEli wrote:Cieszę sie ze mleczko pomoglo
oby tak dalej!!! Kochana ja jestem po cc brzuch mam miękki, polog trwal z 4 tygodnie, na poczatku mocniej pozniej lekko a dzisiaj juz dostałam pierwsza @ od czasu sprzed ciąży, bo nie karmie piersią. W pon mija 6 ty tydzien od porodu.
-
olka24 wrote:Mleko bomba;)ale okropne w smaku w porownaniu do humany he no ja juz prawie 4tyg poni dalej krwawie jednego dnia jakby koniec i sluz brazowy a np pod wieczor leje sie sporo zywo czerwonej krwi a brzuch mam twardy nie wiem czy to dobrze i czy wczesniej na wizyte nie isc jak po 6tyg?
-
Cieszę się, że nie tylko mój mąż jest taki "pomocny"
Wczoraj padłam jak dostałam sms, że on chodzi niewyspany i wygląda jak zombie, bo ma podkrążone oczy ze zmęczenia... Pomyślałam sobie jedno - Mały skończył już 5 tygodni, nie Ty rodziłeś, ani razu do niego nie wstałeś, a Twoje pobudki w nocy ograniczają się do tego, że przebudzisz się jak Mały kwęka i odwracasz się na drugi bok... Bo prawda jest taka, że wychodzę z dzieckiem do innego pokoju i zamykam drzwi, mleko robię błyskawicznie bo podgrzewacz non stop ustawiony na podtrzymywanie temperatury a mąż zasypia snem kamiennym
Ja karmię go niekiedy 40min, bo zje 30ml i zasypia i muszę go budzić, potem odbijamy, zmiana pieluchy, czasem rzygnie więc dochodzi zmiana ubranka, lulanie i w sumie na jedno karmienie czasami schodzi mi 1,5h, no ale to mąż jest niewyspany...
Wczoraj wieczorem wybiła 21 a on wyskoczył z tekstem, że idzie już spać, bo pada ze zmęczenia... Myślałam, że żartuje, nawet się zaśmiałam, ale popatrzył na mnie i odrzekł "Ty nie pracujesz fizycznie"... No tak, ja leżę i pachnę... Mieszkanie sprząta się samo, obiad sam się gotuje, pranie samo się robi, wiesza i składa, a Karolek sam się buja, karmi, przewija i zabawiaSzlag czasem człowieka trafia...
Jakoś dziwnym trafem my jako matki nie mówimy do męża czy dziecka "no chyba żartujesz!" jak trzeba zmienić pieluchę, a wielu facetów zachowuje się tak jakby ich poproszono o gwiazdkę z nieba... -
Olka u mnie brzuch miekki, hesli chodzi o krwawienie to myslalam ze juz koniec ale od nowa mam sluz z krwia (minimalne ilosci). Ja na kontrole mialam sie zglosic po 4 tyg wiec wybieram sie w srode.
Moje dziecko ovudzilo sie o 9 i dopiero zasnelo.
Ciekawe jak maz da sobie rade jak pojde bo przyszedl do mnie do lazienki jak mylam wlosy ze jest glodna ( a mleko odciagniete w lodowce) -
nick nieaktualnyEli wrote:Nie wiem jak maja inne dziewczyny, bo ja mam jeszcze lekko powiększony i w dotyku taki miękki. Na wizytę wybieram sie w przyszłym tygodniu jak mi sie @ skończy, wiec akurat będzie koniec 6 tyg. Jesli Cie niepokoi brzuch to lepiej idź sprawdzić. Zrobi Ci USG i będziesz spokojniejsza. Mi mój gin powiedzial ze jak nic nie będzie sie dzialo to mogę przyjść nawet w 3 cim mies, ale jednak cc to operacja, wole sprawdzić czy wszystko ok
-
nick nieaktualnyKarolcia88 wrote:Olka u mnie brzuch miekki, hesli chodzi o krwawienie to myslalam ze juz koniec ale od nowa mam sluz z krwia (minimalne ilosci). Ja na kontrole mialam sie zglosic po 4 tyg wiec wybieram sie w srode.
Moje dziecko ovudzilo sie o 9 i dopiero zasnelo.
Ciekawe jak maz da sobie rade jak pojde bo przyszedl do mnie do lazienki jak mylam wlosy ze jest glodna ( a mleko odciagniete w lodowce) -
gosia86 wrote:Ja daje co drugie karmienie 5-7 kropelek zależy ile pyszczek złapie bo daje prosto to buzi przed karmieniem. Położna powiedziała że ok i tak mam podać jeszcze z tydzień i obserwować a potem spróbować zmniejszyć ilość dawek
Ale działają cuda
U nas jakoś cudów nie widzę ale może trzeba poczekać na efekty
U was od razu zadziałało?? -
Puella wrote:Ten dzieć mnie wykonczy. Płakała od 20:00 do 1:00. Czego ja nie próbowałam, a ta darla się jak poparzona. Dopiero dałam jej mm z cudownymi niemieckimi kroplami i zasnęła na chwile. Masakra.....
Ja jeszcze nie testowałam bo mały o dziwo dzisiaj spokojnygosiunia lubi tę wiadomość
-
Hej mamusie
Temat tatusiów na tapecie, ja zrobiłam przerwę w dzwonieniu na skypie bo też mi się styki w mózgu palą jak czasami posłucham tego co do mnie mówi, albo jak nie mówi tylko przytakuje i mnie tym jeszcze bardziej wkurza.U nas noc w miarę ok Wiki spała od 21 do 24 później pobudka o 2 i 3 30 i koło 5 30. Często się wybudzała na jedzenie i wstała przed 8. Dzisiaj byłam w biedrze i kupiłam karton pieluch 3 bo są w promocji. Mała tak mi dzisiaj się usikała i usrała że zawartość była poza pieluchą czyli w foteliku
u nas też gorąco ale zbiera się na deszcz. Teraz Wiki śpi i wiem że pielucha do zmiany , ale nie wybudzam żeby mi później nie marudziła.
U mnie 21 dzień połogu, właściwie nic nie leci. Czasami poleci tylko taki żółty śluz, brzuch miękki ale jeszcze bolesny w dotyku, mięśnie wracają na miejsce, nawet ładny mam ten brzuszek jak na po porodowy. Bliznę regularnie smaruję i czekam aż zblednie, chociaż moje blizny po laparo nadal czerwone a 2 lata już mają -
Olis kciukam żeby to nie było zatrucie powodzenia
Karolcia spróbuj na oko z obrączka albo okłady ze świetlika
Olka super ze u was poprawai lepiej późno niż wcale najważniejsze że synek się nie męczy
ja brzuch po cc mam miękki nawet za miękki bo taki flak wisi ale rana jest twardsza i dretwa, krwawie do teraz, 5 tydzień będzie