Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja się powtórzę, ale na prawdę dobre tutoriale są na tej stronce
http://www.szkolachustonoszenia.pl/
KotMisia też się bałam, że mała będzie miała problemy z brzuszkiem, ale akurat mojej mm służy. Nie ma zaparć, kolek ani nic w tym stylu. Tyle tylko, że dostaje raz dziennie to mleko i to nie zawsze, bo czasem najada się normalnie moim. Ale na przykład wczoraj była tylko na moim i męczył ją brzusio niestety.
A co do czeku, jak dostawałam z Norwegii to było na nim napisane gdzie można zrealizować, ale obstawiam bank pko.
Beti, nie prałaś chusty, prawda? Bo ja swojej też bym wolała nie prać od razu jak przyjdzie.Chociaż mały głos w mojej głowie skrzeczy "upierz chustę, upierz chustę" -
Cześć Wam!!! Bosz dawno mnie tu nie było. No od porodu he he ale nigdy nie mam czasu a jak czas jest to odsypiam
No ale do wątku. Niestety od środy jesteśmy w szpitalu. Mały ma bakterie w moczu i poszerzone kielichy miedniczkowe. bedziemy tu jeszcze co najmniej tydzień bo co 8h dostajemy antybiotyk w kroplówce... Mały już ma trzeci wenflon i strasznie placze jak mu go zmieniają ja płaczę razem z nim, oststnio aż wyszłam z zabiegowego i w sali płakałam bo go słyszałam... No ale niestety musimy to przeżyć. Dzięki Bogu prawidłowo reaguje na leki. Raz złapała go kolka to o jeżu iglasty to było straszne!! Teraz męczą go gazy przy każdym prutku bardzo się spina i jęczy czasem zapłacze. Teraz śpi, waży już 4,240w miesiąc 1kg do przodu
-
a moje dziecko przewinięte, najedzone, ululane i znowu spi w lozeczku na brzuchu
normalnie chyba mu przeszedł ten magiczny skok rozwojowy i jest taki grzeczniutki
A ja siedze w necie i znow wydaje kase.. ;p wydalam znow ponad 200zl na Mateuszka ale nie moge sie powstrzymać ;p kupiłam pampersy, jakies ciuszki na smyku bo przeceny sa ;p i pieluszek tetrowych i flanelowych było mi mało tez zamówiłam chyba z 10 z allegro bo takie ładne kolorki i nie mogłam się zdecydować ;p zabijcie mnie
A my jakis czas temu kupilismy duza puszke bebilonu.. zeby miec na dokarmienia ale okazalo sie ze nie ma takiej potrzeby... dawalam mu z 5 razy i teraz nie wiem, co mam z tym mm zobic?
MiM chyba pytalas o pobudzanie lakatcji z jednej piersi.. wypij sobie warkę radler 0%.. ja raz wypilam dla przyjemnosci i okazalo sie ze noc z laktatorembo lecialo ze mnie jak z kranu i Małego przystawiaj własnie najpierw do tej gorszej nawet jak bedzie sie darl
Dziecko musi nam pomagac
MiM, gosiunia lubią tę wiadomość
-
Przed weekendem był marudny ale to mnie nie zaniepokoiło, poprostu uznałam że już miną czas ciągłego spania i że przyzwyczaiłam go do noszenia i tulenia się. I strasznie męczyły go gazy nie kolks tylko cały czas prutał i tak jak pisałam to go bolało i przestał zjadać swoją dawkę 90-100 tylko ledwo 60 zjadł. We wtorwk mialw dziwne oddychanie i stękanie i napinanie się i był nie spokojny takie jak na mega wiepką i twardą kupkę no ale kupki nie było noc poszła dobrze i rano znowu tak przez 30 minut i caly czas prutał... Wysłałam Krzyśka do apteki po coś na gazy i czopki glicerynowe żeby kupa poszła ale nie użyłam nic bo przeszło. W dzień ok i wieczorem około 18 znowu to samo a że spał mi na piersi to poczułam że jest strasznie gorący. Gorączka 39 więc od razu do przychodni i tam skierowanie do szpitala podejrzenie zapalenia płuc przez te oddychanie i infekcja krwi lub czegoś innego. Wiec my prosto do szpitala i na rtg wyszło że płuca ok. Usg z tymi kielichami i z nerkami. ( dodam że jak ja miałam 3 miesiace to miałam problem z nerkami i z tymi kielichami "mocz mi się cofał do nerek") i jak to powiedziałam to zaczęli robić w tym kierunku badania pobieranie moczu, krwi i to usg no i wyszło że to to. Od razu antybiotyk i strzał w 10 dolegliwości odeszły i wszystko ok. Tylko w nocy wyszła znowy temp ale dostał czopa i od tamtej pory wszystko ok... Żeby nie zapeszyć
-
Dziewczyny u nas dzis kupa bez bolu brzuszka i bez placzu!!! I prosze o kciuki bo zjadlam kawalek papryki a Mala zle znosila do tej pory wszystko co nowego zjadlam
gosiunia lubi tę wiadomość
-
Katalina chodzi o to, ze mozesz dziecko zaszczepic 3 dawkami szczepionki albo jedna po roku. Ale wtedy tez pewnie mniejsza skutecznosc bo mniej dawek- albo ja tak to sobie przetlumaczylam na chlopski rozum