Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Krzykaczka dzisiaj 6 raz przy cycu a normalnie to ona w ciagu dnia je 6 razy
Zastanawiam się czy nie powinnam jej zwiększyć dawki kropli ss? Bo teraz 3*5-6 kropli a przecież już starsza jest to może trzeba więcej?Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2015, 15:44
-
Edyta ja daje okolo 10 rano. Ewentualnie powtarzam dawke wieczorem jak widze ze sie meczy. Ale kupilam herbate humany z kopru wloskiego i kminki i pierdzi po nim az pielucha trzesie. Zdecydowanie lepiej niz po kropelkach.
A herbatke mozna po 1 tygodniu -
Karolcia88 wrote:Slash a na wypisie nie masz po ilu powinnas sie pojawic u pediatry?
Mi polozna mowila ze w ciagu 2 tygodni powinnam sie pokazac.
My juz po badaniu. Bylam dzielna i nie plakalam z Julcia. Ale ona sie darla tak, ze w calej poczekalni bylo ja slychac. A w pokoju w ktorym pobieraja krew w ogole nie bylo slychac co kto mowi.
Mam tylko napisane:
inne zalecenia:
1. prosze zgłosic noworodka lekarzowi podstawowej opieki zdrowotnej celem realizacji wizyty patronazowej.
2. Kontrola w poradni preluksacyjnej w 4-6 tygodnia zycia. -
U nas noce przeyspiane tez sa cudownie jak zasnie np 0 21 to spi do 4, potem cyc krecenie sie czasami do 5 i spi do 9tej. W dzien jest gorzej bo robi drzemki, czasami jej sie zdarzy pospac na dworze godzinke. Ale mysle ze to moze byc tak ze ona w dzien tak bardzo nie dojada i czesto sie wybudza.
Czasem mysle szkoda ze w dzien nie pospi np 2 godz mogłabym cos porobic ale ciesze sie z przepsanych nocy.
Chociaz wczoraj pospałą 2 godz popołudniu to zrobiłąm pranie przebrałąm posciel, poprasowałam i odpoczełam chwilkę.
Kocham moją córcię. -
aktyde85 wrote:Właśnie była u mnie położna i kurde... krostki na pupie to niby uczulenie, że może mieć kwaśne stolce, bo szkodzi jej coś co ja jem. Poza tym ma powiększone gruczoły piersiowe od hormonów. I to, że jej się ulewa to też moja wina, bo za dużo jej jeść daje, no kurde a co mam zrobić jak ona wiecznie głodna
Mam jej dawać wodę jak po jedzeniu jest nadal głodna. A na pupkę smarować fioletem. Przybiera łądnie, zaraz będzie małym grubaskiem, bon już waży 3700 g czyli w dwa tygodnie od wyjścia ze szpitala przybrała 600 g. No i położna skwitowała jeszcze moją ranę krocza, że mam na pół tyłka
mam doła, kto mnie będzie chciał z taką blizną
Kąp małą w krochmalu.
U nas pomogło na krostki na pupci. -
My dzisiaj szczepienie miałyśmy... Zrobiłam 6w1+ rota. Przeżyłam...uff ale takiego płaczu młodej jeszcze nie słyszałam.... I łzy leciały. Moja buba waży. 4600, w zleszłym tygodniu było 4290. Nieźle przybiera na tej mojej wiejskiej śmietanie
bardzo się boję jak reszta dnia po tym szczepieniu, nie zabieram jej na spacer, siedzę w domu. Gazy dają jej popalić, pręży się i beczy podczas karmienia i po. Zauważyłam że się już reguluje jej rytm dobowy i nocny.
A to moja gwiazdka
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f5ad1627ce83.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 17 czerwca 2015, 17:42
aktyde85, GabiK, Karolcia88, nojaniewiem, gosia86, katalina, slash, beti97, Agusia246, PIGULSKA lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny,
Chwilę mnie nie było, bo Filuń miał problemy brzuszkoweOkazało się, że ma nietolerację mleka krowiego i prawdopodobnie również laktozy. Cierpiał okropnie przez kilka dni, a moja debilna pediatra twierdziła, że wszystko jest OK, a 7-8 kup na dobę przy karmieniu mm o niczym nie świadczy. W końcu zadzwoniłam do mojego pediatry z dzieciństwa, przyjął nas w sobotę pomimo tego, że był na urlopie i przepisał mleko Bebilon Pepti. A ta pożal się Boże pediatra na NFZ nawet nie chciała dziecka obejrzeć! Całe szczęście sytuacja opanowana. Skończyły się płacze, kupy tylko 2-3 na dobę, zupełnie inne dziecko! Widzę, że kilka z Was zmieniło przychodnię. Ja również zmieniam na tego mojego pediatrę z dzieciństwa, bo przyjmuje też na NFZ. Jestem zła, że posłuchałam koleżanek w kwestii wyboru lekarza dla Filipka. Ta lekarka ma świetne opinie wśród moich znajomych i na necie, a dla mnie to totalna porażka. Termin oczekiwania na wizytę do dzieci zdrowych 2-3 tygodnie!
Poza tym w poniedziałek byliśmy na USG bioderek. Niestety mamy dysplazję lewego biodra. Lekarz powiedział, że wada nie jest poważna, ale ja bardzo się przejmuję, bo sama miałam dysplazję i pół roku miałam założoną rozwórkę. Teraz mamy zalecenie szerokiego pieluchowania, noszenia w pozycji na małpkę i układanie jak najwięcej na brzuszku, no i kontrola za 4 tygodnie. Oczywiście pół nocy z poniedziałku na wtorek przepłakałam, że Misio wszystko co najgorsze ma po mnie (biodra, nietolerancja mleka) i że cierpi przeze mnie. Czy któraś z Was też ma stwierdzoną dysplazję u Maluszka? Jeśli przeoczyłam, to przepraszam.
Ewelinkie, Filipek też ma jeszcze kikuta, tak więc nie jesteś sama. Jakoś nie chce się z nim pożegnać. Położna plus dwóch pediatrów twierdzą, że nic się złego nie dzieje (nie ropieje, nie jest wilgotny itp) i trzeba przemywać roztworem spirytusu 70% nawet przy każdej zmianie pieluszki. Niestety Octenisept czasem jest za słaby.
My na szczepienie idziemy prawdopodobnie 23.06. Taki mamy termin w tej naszej pożal się Boże obecnej przychodni, ale wolałabym odwlec z tydzień i zrobić już w tej nowej. Trochę się boję o brzuszek Misia, bo sytuacja jeszcze nie jest do końca bajkowa i gdyby ten koszmar ubiegłego tygodnia miał wrócić, to bym sobie chyba nie darowała. -
nick nieaktualnykatalina wrote:Anioł wszystkiego najlepszego!
Karolcia, dzwoń i pytaj kiedy wyślą, może dziś?
Olka, nie przejmuj się wagą, piszesz że Twój Dawiś ma 1,2 na plusie a przecież on starszy od mojej o tydzień chyba, prawda? albo i lepieja moja na wyjściu ze szpitala 12.05 miała 3320g a 6.06 miała już 4340g i wolę nie myśleć ile ma teraz bo waga ze mną lub mężem wskazywałaby że ma już ponad 5kg
to dopiero "nadwaga"! a wygląda szczuplutko i drobno więc nie wiem w co jej te gramy poszły
U nas lekarz jak zobaczył ponad kilo w niecały miesiąc to się tylko uśmiechnął i powiedział, że zdrowa waga, potem będzie gubić
-
Ewelinkie wrote:dziewczyny jak wygląda te ciemieniucha? myślałam, że ona tylko we włosach, a Wy mówicie że może być na czole i brwiach ?
Magda dużo zdrowka dla Was :*
Ja wczoraj zrobilam coś co nie daje mi spać... chyba na prawde jestm zlą matką... mam chyba depresje jużLilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018